Skocz do zawartości

Shelion

Forumowicze
  • Zawartość

    235
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Shelion

  1. Moje ulubione to:

    ***Kabaret Moralnego Niepokoju ("biblioteka", "wizyta księdza", cykl "rozmowy z Badylem" etc.) - występowali kiedyś w moich okolicach i byłem na ich występie i muszę powiedzieć, że to nie to samo co przy TV czy monitorze!:D

    *** Kabaret Ani Mru Mru ("Irlandia", "Tofik", "Otwarcie Super Marketu, "Emeryci" (czy jakoś tak), "Maciej i Smok" i wiele, wiele innych) - również byłem na ich występie. Polecam przejść się każdemu, bo to niezapomniane wrażenie.

  2. Kiedy pierwszy raz grałem w GTA: SA udało mi się przejść ponad 60% gry. I byłem nią zafascynowany. Teraz - kiedy są wakacje - planuje znów zacząć grać, tyle tylko, że tym razem chcę ją ukończyć!:D

    W SA jest wiele smaczków i zabawnych sytuacji. Świat gry jest ogrooomny, ale jeśli ktoś lubi się również "bawić" w kierowcę ciężarówki, rolnika, prywatnego detektywa (hehe), albo wyjezdzac na "weekend" na wieś... :D Ach, SA jest dla niego!:D

  3. Skoro zbierasz od 2006 roku to w takim razie cie to nie usprawiedliwia. Poza tak oczywistym czymś jak FAQ przez te z hakiem trzy lata dodano też kilka numerów archiwalnych w formie PDF na płytce. Trzeba sobie było poczytać niektóre to byś wiedział:) (np 06/2004 (100))

    EDIT: Ostatnio dano przecież na płytce zeskanowane wszystkie AR. Popatrzyłeś tam w ogóle?

  4. Witam.

    Może takie pytania już były i się powtarzam, ale nie wiem, czytam CDA od 1,5 roku ;]

    Nic dziwnego, że się powtarzasz, skoro jesteś na forum od dwóch dni i regulaminu ci się przeczytać widać NIE chciało. Wpadłbyś może na to, by przewertować sobie ze dwie strony w tył i sprawdzić pytanie o Garfielda (co było już... nie raz i nie dwa), albo użyć tej wspaniałej wyszukiwarki na dole po lewej...

  5. Jak już jesteśmy przy Kingu... Który zbiór opowiadań polecilibyście na początek? Przeczytałem kilka jego powieści, a teraz naszła mnie ochota na opowiadania :happy:

    Cóż, jeśli chodzi o mnie to polecam "Wszystko jest względne (Everything's eventual)".

    Jest to zbiór 14 opowiadań (jedno, pisane jako "wstęp" do cyklu Mroczna Wieża), dosyć różnorakich.

    "1408" -(bardzo dobre opowiadanie IMO) o pisarzu (albo raczej dziennikarzu) postanawiającym spędzić noc w nawiedzonym pokoju hotelowym numer 1408...

    "Prosektorium numer cztery" - powiem tyle, że podobało mi się najbardziej, ale nie chce zdradzać najmniejszego ogóliku, bo opowiadanie jest...:)

    I wiele, wiele innych (tzn pozostałe dwanaście), które wciągają czytelnika w swój świat (ale nie chce mi się ich opisywać. Za dużo by pisać:D).

    Polecam.:D

  6. Zastanawia mnie jedno Smugg. Czesto ostatnio narzekasz (bo inaczej tego nazwać nie można), że AR będzie trzeba skrócić o stronę, jak dalej będzie mało listów.

    Tymczasem w FAQ pisze, że przychodzi od klikudziesięciu do kilkuset listów DZIENNIE. Czy ich poziom jest tak marny, że nie ma co drukować, czy przychodzi KILKA listów dziennie (bo takie "czasy")? Jak to z tym jest w końcu?

    PS. Rozumiem, że nie chcesz "byle zym" nas raczyć, ale żeby naprawdę nie było aż na tyle lisów, by nie trzeba było skracać rubryki?

    PS. 2

    przeglądanie tematu ze 155 stronami to jednak robota na dłuższą chwilę. A nie chciałbym się po kimś powtarzać...

    Na dole stronki po lewej stronie masz wyszukiwarkę (tzn nad informacjami o ostatnio zalogowanych itp). Jest dosyć pożyteczną rzeczą, bo mozesz łatwo sprawdzić, czy ktoś już o coś podobnego pytał:D

    Polecam, tak nawiasem mówiąc.

  7. Jaka jest twoja ulubiona herbata (tzn nie chodzi mi o to, że zielona, tylko o producenta herbaty)i w jakich porach dnia pijasz? Popołudniem, rankiem, czy wieczorkiem siedząc przy kompie i przeglądając fora...:D

    Ps. W tym miesiącu znów masz naprawdę udane zdjęcia na płytce. Tzn, zawsze mi się podobały, ale dwie ostatnie edycje szczególnie. Do tego stopnia, że jedno gości u mnie na blogu, a drugie w profilu:D (oczywiście jest stosowne info, że są twojego autorstwa:D)

    EDIT: (Bo tak mi w oko wpadło trochę później)

    Ty pracujesz w redakcji od samego początku powstania CDA czy może do redakcji dołączyłeś później?

    Smuggler pracuje w redakcji od drugiego numeru. Swoją drogą jak długo czytasz CD-A, że tego nie wiedziałes? 3 numery? Podkreślali to już se sto razy przy okazji różnych tekstów okołoredakcyjnych, o historii cda, o redaktorach i innych tego typu tekstach. Co ty sobie posta chcesz nabić?

    ( a o ile mnie pamięć nie zwodzi, to chyba o tym nawet w FAQ jest. ale moge sie mylic.)

    EDIT2: Sprawdziłem i okazało się, że jednak pisze w tym FAQ, że od drugiego numeru...

  8. Moje pytanie: Pisałeś kiedyś Smugg, że od dzieciństwa wiedziałeś, że chcesz zarabiać na życie pisaniem. Czy chciałeś być po prostu redaktorem, czy myślałeś może o napisaniu jakiejś książki. A jeśli myślałeś, to czy napisałeś jakąś? Albo próbowałeś ale nie skończyłeś?

    PS. Nie wiem, czy ci umknęło, czy celowo zignorowałeś...:)

  9. King mowil kiedys, ze praktycznie nigdy z gory nie planuje swoich ksiazek. Stawia swoich bohaterow w ekstremalnej sytuacji i patrzy co oni zrobia (czesto zdarza sie, ze jest zaskoczony tym, co sie dzieje). W Mrocznej Polowie ewidentnie woda i prochy zaklocily mu ten zmysl percepcji, widac ze sie meczyl z pisaniem. a ja sie meczylem z czytaniem.

    Tak. King nie planuje swoich książek. Po prostu pisze i daje jakby "wybierac" swoim bohaterom. Z tego co pamietam ćpał chyba kokaine i w nosie miał wate, by zatamować krwawienie (bo koka rozwala miedzy innymi przegrodke nosową). Piwsko i wóda też dawały znać o sobie.

    Zadziwiające jest, że potrafił (co prawda ze wsp0arciem rodziny) ot tak rzucić ten syf:)

    Szacun dla gościa!

    Polecam taką książkę jak: "Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika" - wydawnictwo Prószyński i s-ka. Tam między innymi Kingzamieścił swoją biografię aż do 2000 roku, kiedy to książka się ukazała.

    Moje pytanie: Pisałeś kiedyś Smugg, że od dzieciństwa wiedziałeś, że chcesz zarabiać na życie pisaniem. Czy chciałeś być po prostu redaktorem, czy myślałeś może o napisaniu jakiejś książki. A jeśli myślałeś, to czy napisałeś jakąś? Albo próbowałeś ale nie skończyłeś?

  10. Tak oryginalnych pytań jak te, które zadam, jeszcze nie było! Ha!

    Ad rem:

    Jak często czyścisz klawisze od klawiatury (tzn chodzi mi o to, że wyciągasz każdy klawisz i go czyścisz, a nie tylko tak powierzchownie całą klawiaturę)?

    Jakiej firmy masz klawiaturę?

    Jak długo używasz obecnej klawiatury?

    Czy podoba ci się Twoja obecna klawiatura?

    Czy lubisz klawiatury? Jeśli tak, to jakie (nie chodzi mi o firmy. Tu powinna być śmieszna odpowiedź):)

  11. Babcia ma w Łodzi dachowca-przybłędę (przyszła do mamy i stała na parapecie, cała brudna, podrapana, chora [świerzb], wychudzona, malutka [ok. 4 miesięcy], ledwo chodziła, przewracała się, nie miała siły miauczeć, a jako w domu nie było miejsca [pies] wzięła ją babcia) która waży 15 kg.

    Pozwolę sobie zrobić retrospekcję. Gdybyś nie zauważył Drogi Smugglerze, to tam jest nawias, a po nawiasie ciąg dalszy. Nie babcia waży piętnaście kilogramów, jak mogłoby się wydawać, ale kotka. Ot, niedopatrzenie, ale za to śmiesznie wyszło.

    A ja jeszcze powrócę do książek:

    Jak myślisz, czy "Misery" jest właściwą książką na rozpoczęcie znajomości z twórczością Kinga?

    Jako że sam jestem wielkim fanem Kinga, to polecam dwie książki. "Carrie" (ta, która przyniosła mu sławę), lub (co bardziej polecam) "Zieloną Milę" (najlepiej z wydawnictwa Albatros, choć spieprzyli troszkę layout okładki. Tytuł jest napisany pomarańczową czcionką. Ble...). King ma naprawdę wiele świetnych książek, ale to jakoś "Zielona Mila" wywarła na mnie szczególne wrażenie.

    Smuggler pewnie jeszcze coś od siebie dorzuci, ale rok 1932 i Stara Iskrówa... Ach...

    A ja zadam takie pytanie: jak obchodzisz się z sympatycznymi, miłymi i całkiem cwanymi, ale niestety dyslektykami? Gnębisz ich z ortografię czy może uważasz, że to fajne osoby, tyle tylko, że kiepsko posługują się pisaną polszczyzną?

    Wybacz Smugg, ale tutaj tez pozwolę sobie wtrącić parę zdań.

    Dyslektycy to naprawdę dziwni ludzie, którzy kochają zasłaniać się papierami i p...gadać, że są dyslektykami jak robią tak okropne błędy. Żeby dostać papiery na dyslektyka to trzeba zaliczyć ZASADY PISOWNI! A więc, skoro już "dyslektycy" musza się nauczyć zasad pisowni, to co stoi na przeszkodzie, żeby się do tych wyuczonych zasad odwoływać, kiedy się nie wie jak napisać jakiś wyraz?

    Poza tym jak się było małym trza było książki czytać. To sprawdzona metoda:).

    I na koniec - mocno powątpiewam w to, czy w obecnych czasach są jeszcze "prawdziwi" dyslektycy. Teraz co drugiemu dzieciakowi rodzice papiery załatwiają, bo dziecko robi błędy, zamiast zrobić coś, aby to dziecko nauczyło się poprawnie pisać. Książki czytać, a nie się lenić!!!

  12. Jako że trudno wymyślić naprawdę oryginalne pytanie, to póki co tego oryginalnego nie zadam. Ograniczę się tylko do pytania: Czy lubisz książki S. Kinga, czy może bardziej D. Koontz'a? A może utwory całkiem innych pisarzy?

    Wiem, że padło pytanie już o fantastykę (wyszukiwarka pomogła) dlatego pytam tylko o thrillery, dreszczowce i horrory.

  13. @ Shelion - teraz regulamin może dotrze do co bardziej opornych na niego. Poza tym obecna struktura oddaje pewną hierarchię wartości - najpierw Netykieta wraz z regulaminami, potem pismo i tak dalej.

    No ok. Masz rację z tą hierarchią wartości. Tylko kurcze po co zmieniać np. STREFĘ REDAKCYJNĄ na Wszystko o CDA itp, itd. Moge sie zgodzic co do koljenosci for, ale to przemeblowywanie co chwila, zmienianie nazw for, dzialów itp? Po co to?

  14. Zmienił bym kolejność, hm, jakby to powiedziec, forum w forum. tzn chodzi o to ze dzis jak wbilem na FA to nagle najpierw mam podforum "ZBIÓR ZASAD", potem "WSZYSTKO O CDA", potem "GRAMY" itp. Czy naprawdę trzeba się tak ukombinować by "ulepszyć" forum? Nie może do jasnej ciasnej zostać po staremu? Tzn najpierw "Strefa Redakcyjna", potem cala reszta, jak chocby bylo jeszcze wczoraj. znowu wszystko pomieszane, znowu trzeba wszystkiego szukac na sile by cokolwiek znaleźć. PORAŻKA!

  15. Wiem że takie pytania padały już nie raz, ale ten temat ma 130 stron i nie mam ochoty go wertować.

    Pozwolę sobie wtrącić komentarz... Skoro nie chce ci się wertować, to proponuję użyć tej WYSZUKIWARKI co to jest na dole po lewej, zaraz pod postami:).

    PS. a teraz moje pytanie: Czy w redakcji macie jeszcze komputery ze stacjami dyskietek 3,5 A, czy może już nie:). A jeśli tak to czy używacie ich częściej niż raz na rok?

  16. Hmm. Dla mnie zaczęło się wszystko wraz z dodaniem pierwszej częsci Splinter Cell do kwietniowego CD-Action z 2006 roku. Podszedłem do tej gry z dużą rezerwą, jako że nie byłem specjalnym fanem tego typu produkcji. Ale SC uświadomił mi co traciłem nie grając w tego typu produkcje. Owszem, za pierwszym razem pomagała mi solucja, ale już za drugim, trzecim, czwartym, piątym (hehe) razem nie. Obecnie gre znam w zasadzie na pamięć.

    Troszkę zawiodłem się na jednej misji

    (tej w siedzibie firmy Kalinatek, gdzie ginie Wilkes, łącznik terenowy Fishera)

    , ale nie wpłynęło to na moją radość z gry. Później dokupiłem sobie drugą oraz trzecią część serii. I tu zgrzyt... Pandora Tomorrow nie obsługuje kart graf. z serii GeForce 4 mx (a ja taką właśnie miałem...), natomiast Chaos Theory owszem, obsługuje, ale za to potrzebne są pixel shadery (z moja karta ich nie miała...). Tak wiec stały na półce z półtora roku, aż w końcu wymieniłem kartę na Radeona x1050 (wiem, wiem, ale w planach mam zmianę kompa (w okolicach 2010), wiec nie inwestuje w niego aż tak bardzo:)) i moglem przejść obie części. Pandora Tomorrow fajna,

    (ale krótka - tylko 8 misji?;/)

    , natomiast w trzeciej części na sekundy przed końcem gry wywala mi z niej. Nie wiem dlaczego.

    Reasumując, najlepszą częścią była, jest i będzie część pierwsza, z kolei wszystkie pozostałe produkcje stoją na bardzo wysokim poziomie (a Double Agent nie grałem, ale to się niedługo zmieni):)

  17. Nie za często zdarza mi sie grać w pełniaki dodawane do CD-A, ale jak już jakiś odpale to nie jestem zawiedziony. Splinter cell, Gothik'i, Zeus Pan Olimpu (tylko na Caesar'a musze czas jeszcze znaleźć), Sven (hehe), a teraz mam zamiar odpalić także Tunguskę.

    Nie narzekam na pełniaki, bo nie dla nich kupuję czaspoismo. Traktuje je jako dodatek. Jak byl przykladowo dodany Vivisector - Dusza bestii (a nie cierpie takiach gier. w ogole nie lubie FPS-ów), to mi to nie przeszkadzalo. Rozumiem doskonale ze nie jestem jedynym czytelnikiem i co nie podoba sie mnie, to nie znaczy ze nie podoba sie drugiej osobie. Po prostu stwierdzilem ze nie zagram i tyle. :)

    Dziękuję:)

  18. Mam takie pytanie...

    W zasadzie to próbowałem znaleźć jakieś info o tym, ale mi się nie udało, a możne za mało skutecznie szukałem. Nie ważne...

    Ale wracając do pytania: Jak zrobić kolorowe tło, czy coś takiego i jak przesyłać teksty do AM? Tzn jako załącznik, czy moze jako tekst?

    Bo chciałbym napisać tekst, aczkolwiek nie wiem jak zrobić np. beżowe tło (na przykład....).

    Z góry dziękuję.

    PS. Albo jeśli wie ktoś kto pisuje do AM'a to prosiłbym o odpowiedz.

    shelion@interia.eu - jakby co:)

×
×
  • Utwórz nowe...