Skocz do zawartości

FJ1

Forumowicze
  • Zawartość

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez FJ1

  1. Panie Stiff Majster:

    1. Wystarczyła twoja interpretacja. Wiedźmin twoim zdaniem jest grą nudną i - kluczowe słowo - PRZEREKLAMOWANĄ! Nie mów mi, że pisałeś co innego.

    2. Zapraszam do pogłębienia wiedzy w zakresie świeżości tematu i poziomu rozgrywki. To ty nie chcesz tego widać zrozumieć. Wiesz, co to jest Max Payne? Nie? No to nie wiesz, dlaczego Infernal jednogłośnie uważany jest za jego klon, który nie wnosi nic oryginalnego do rozgrywki. Te całe moce głównego bohatera nijak się mają do bullet time'u. Poza tym AI zachowuje się po kretyńsku - ładuje się pod celownik gracza, a cała zabawa polega na strzelaniu, przeszukiwaniu trupów, wejściu do następnego pomieszczenia, strzelaniu, przeszukiwaniu trupów itd. Przy czym pomiędzy tymi etapami nie ma nic ciekawego. Ładna grafika to nie wszystko, a świetnej polonizacji na Zachodzie nikt nie usłyszy, bo angielskie dialogi są drętwe. Dziękuj przynajmniej Bogu za to, że wydał ją Eidos, bo inaczej w ogóle nikt tej gry nie znałby.

    3. d) Ponieważ obrażasz "Wiedźmina", cały czas porównujesz go z grą akcji mającą inną filozofię i atakujesz każdego, kto ma inne zdanie. Zresztą, szanuję wysiłek, jaki włożyło studio Metropolis w tą grę, ale bardziej wolałem ich inną produkcję, "Gorky'ego".

    Jeszcze e) Ponieważ o wiele bardziej miodną strzelanką polską jest oczywiście FPS Painkiller. Że porównanie nie ma sensu, bo TPS a FPS to różne w sumie gatunki? W twoim mniemaniu jednak ma, bo - wracając do wcześniejszegfo porównania - i Wiedźminie, i w Infernalu się zabijają, w obu jest dynamika...

    Oraz f) Ponieważ chcę pokazać, jakim bezsensem jest porównywanie różnych gatunków gier. Fakt, sam uprawiam demagogię, bo porównywałem oceny.

    4. Właśnie tak. Nieświadomie, ale takie zrobiłeś porównanie.

    5. A ja tobie, żebyś zażył najlepiej ze 3 tabletki Nurofenu... Forte. Coś się dzieje z twoją głową?

    6. Aaaa, chciałeś mnie przyłapać? :) Ja to mówiłem w kontekście fascynacji publiki zachodniej kulturą słowiańską przedstawioną w lekturach Sapkowskiego. Sapkowski ma oczywiście coś wspólnego z grą Wiedźmin, bo ta jest silnie oparta na jego powieściach. A co ma Frost do Infernala, a? ;)

    7. SĄDZĘ. Mam prawo. Tak samo jak ty masz prawo sądzić, że jestem wybrańcem (dziękuję za komplement!). W każdym razie ani jedno, ani drugie nie jest prawdą. :) Ale nie uważasz, że sądzić = mieć własne zdanie, domyślać się? Swoją drogą, po przeczytaniu następnego pytania domyśliłem się, że ty też jesteś fanem Sapkowskiego. Ale że ja jestem wybrańcem, to oczywiście nieprawda. ;)

    8. Wolałbym, żeby zagrali w inną, też IMO bardzo dobrą, ale DOCENIONĄ (mającą prestiż) produkcję. Przykładem wspomniany Painkiller. Poza tym, nieświadomie odniosłeś się także do innych forumowiczów kwestionujących twoją "oczywistą oczywistość". I co, czy obraziłeś mnie tą naiwną, strzykającą jadem wypowiedzią? Nie, za to wywołujesz u mnie wyłącznie politowanie, zwłaszcza beznadziejnym stylem pisania i to nie tylko o ortografię mi chodzi ("mozesh"). Ale toleruję twoją opinię - w końcu jednak znam słowo "tolerancja". Ty zaś widać nie masz do czynienia ze słowem "kontrargument" i uznajesz je za obelgę skierowaną do ciebie. Amen.

  2. Gumboy Crazy Adventures?! Super! Dowód, że dwuwymiar nie oznacza brzydkiej grafiki (te obłędne shadery i efekty...), że w platformówkach liczy się przede wszystkim pomysł! LocoRoco na PSP się nie umywa do kopii. "Uczeń przerósł mistrza". 10/10! PS. Ja w to grałem już rok temu w pełnej, polskiej wersji, w pewnym pisemku konkurencji dostarczającym co kwartał zapas programów do systemu i trochę gier. Ale drugi egzemplarz nie zaszkodzi, zwłaszcza że tu nie trzeba podawać kodu seryjnego. :)

  3. Stiff Majster ->

    Ładnie życzysz grze, która została w sumie CIEPLEJ przyjęta niż Infernal. Ten drugi ma średnią ocen 61,2% według Gamerankings.com; i to nie jest nieobiektywne i mało precyzyjne - tam zgromadzono aż 36 recenzji, z czego najwięcej daje oceny w okolicach... 50%. To daje wiele do zrozumienia, jak bardzo jest "lubiany" i "znany" ten tytuł w stosunku do Wiedźmina. I czy nadal nie jesteś tak trzeźwy, by pojąć, że nie ma sensu porównywać RPG-a z grą akcji? Równie dobrze mógłbyś nam polecić Pył czy Mortyra 2... BTW: czytasz książki Andrzeja Sapkowskiego? (Widać w ogóle nie czytasz żadnych książek, sądząc po ortografii). Nie rozumiesz popytu na egzotyczne dla Zachodu klimaty nieanglosaskich baśni (a tym bardziej dla słowiańskiej kultury?) Nie jesteś w stanie pojąć tego, że wydawcą gry na świecie jest Atari, a sama gra doczekała się ponad 40 nagród i zapisała się jako najwybitniejsza polska gra w historii? No to żegnamy.

  4. Polaku ,Rodaku grałes pewnie w Mega Reklame pt "Wiedzmin" więc teraz zagraj w dobrą gre czytaj bardzo dobrą!!! Infernal... piekło upomniało sie o Ciebie!Jeżeli chcesh sobie chocby podskoczyc w grze poczuc czym jest interaktywna rozrywka zainstaluj Infernal! a nogi bohatera nie beda wedrowały przez nude z pkt a do pkt b,a oczy nie bedą zamykały sie z nudy!
    Czy aby nie bez sensu jest porównywanie RPG-a do gry akcji? <_< (Tym bardziej że IMO walki bronią białą w "Wiedźminie" są o niebo lepiej zrobione od nudnych starć z bronią palną w "Infernalu".) Zalecam poza tym zdecydować się, czy piszesz po polsku, czy po angielsku ("chcesh").
  5. Cóż, dla mnie ma to duże znaczenie^^ lubie samochody na maksa odpicowane ;P a w ProStreet modele samochodów to mistrzostwo, ogólnie grafika jest piękna
    To akurat żadna nowość, od dawna N4S pod względem grafiki stawiał na PC poprzeczkę dla konkurentów. Ale grafika to nie wszystko, a z np. modelem jazdy w ProStreet jest różnie. Niezbyt przyjemnie się jeździ samochodem, który topornie reaguje na ruchy gracza.
    a co wnosiły spoilery do grywalności??

    już w UG1 dodawanie części wizualnych miało lekki wpływ na osiągi auta.

    Gratuluję spostrzegawczości. Ja nie zauważałem podczas grania w Undergrounda jakiegokolwiek wpływu spoilerów na masę i prędkość samochodów (chociaż wydawało mi się, że kiedy samochodem ze spoilerami zderzam się czołowo z innym autem i to ono wykonuje ładną ewolucję powietrzną, a nie moje jak wcześniej, to jest cięższe; ale to szczególik). Tuning wizualny zresztą aż do ProStreeta był niepotrzebny, gdy chodziło o wpływ na osiągi.
  6. Niepotrzebnie przeniesiono tą serie w świat tuningu i nielegalnych wyścigów. Postawiono bardziej na szpan i ludzi, którzy to lubią zapominając o starych fanach :angry:

    Popieram. Palenie opon i szpanowanie neonami, spoilerami itd., które nie wnoszą nic ciekawego do rozgrywki (poza tym, że ładnie wyglądają), nie jest IMO atrakcyjne w grywalności. Chociaż... Jak obraz w dragu skakał jak żyleta w Underground 2, to miałem ochotę udać się do najbliższej ubikacji zwrócić zawartość duszącą mnie w gardle. Jedyny aspekt, w którym postawiono na realizm. ;)

×
×
  • Utwórz nowe...