Skocz do zawartości

BuddaPL

Forumowicze
  • Zawartość

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez BuddaPL

  1. Witam,

    Dzisiaj dostałem pismo z prenumeraty (numer 200). Wydawnictwo zaczyna już chyba olewać otwarcie prenumeratorów, czasopismo zostało wysłane 18.01.2012, czyli dzień po premierze kioskowej. Dodatkowo w paczce otrzymałem płyty z numeru 199 (czyli, te z Saints Row 2), także mam już drugi komplet. Nie mam zamiaru nawet rozmawiać w sprawie reklamacji, bo mnie krew zaleje i jeszcze powiem Pani z Prenumeraty słowo za dużo. Na szczęście jest to przedostatni numer, który otrzymałem, wraz z następnym numerem kończy się moja "przygoda" z prenumeratą. Nie mam zamiaru przedłużać i dziwię się, że są jeszcze ludzie, którzy się nabierają na to co proponują Wydawcy i Redakcja. Wielokrotne emaile i posty na forum wysłane, zero odzewu za równo ze strony wydawnictwa, jak i Redakcji... nawet elementarnego przepraszam.

    Podejrzewam, że gdyby nie gry, to pismo, zniknęłoby z rynku szybciej niż się Panom Redaktorom wydaje i dobrze by się stało, bo może powstałoby inne, które by szanowało swoich prenumeratorów. Odnoszę wrażenie, że główny target pisma, to 10-16 latkowie. którzy w dupie mają, kiedy im przyjdzie pismo, ważne, że będzie z Batmanem, czy czymś tam innym. Dziwię się tylko, że skoro Smuggler błyszczy w polemikach i dyskusjach z dzieciakami w swoim kąciku, nie jest zdolny podyskutować z Wydawcą, że prenumerata to dziadostwo.

    Ja już wystarczająco długo byłem wodzony za nos i nie mam zamiaru dokładać się do tego interesu, jak będę chciał sobie przeczytać wypociny Panów Redaktorów, to ściągnę sobie z torrentów i to bez wyrzutów sumienia, bo podobnie zostałem potraktowany przez to całe towarzystwo.

  2. Ja też czekam na koniec prenumeraty i rezygnuję. Od jakiegoś roku nigdy nie mam pisma w tygodniu, nie mówiąc już o dniu, jego ukazania się w kiosku. Prasę komputerową prenumeruję od 1998 roku (różną) i nigdy nie miałem tak jak teraz z CDA. Kiedyś otrzymywałem nawet 2-3 dni, przed premierą w kiosku (Chip). Teraz to już chyba wydawnictwu nie zależy na prenumeratorach, redakcji chyba też , bo nie wierzę, że ich monity nie docierałyby do góry. Nie wierzę też, że przesyłka idzie z Kielc do Radomia ponad 10 dni, bo i tak się zdarzało. Poczta Polska nie jest jedynym kolporterem i zawsze można go zmienić, ale po co. Mnie do przedłużenia prenumeraty nie zachęcą żadne autografy redaktorów, a nawet zdjęcia samego Smugglera, tylko punktualna i solidna dostawa pisma.

    Olewanie prenumeratorów sięga tutaj zenitu, bo po wysłanym da Pani Jankowskiej maila, opisującego zaistniała sytuację, nie otrzymałem żadnego odzewu, nawet elementarnego przepraszamy. Skoro Wydawnictwu i Redakcji nie zależy, to dlaczego ja się mam spalać i finansować ten projekt? Na torrentach jest już po 1-2 dniach od premiery, więc i tak dwa razy szybciej niż ja mam w skrzynce.

    Pozdrawiam Wydawnictwo i całą Redakcję.

    Robert Jerzy Kujawiak

×
×
  • Utwórz nowe...