Skocz do zawartości

hefpiot

Forumowicze
  • Zawartość

    1055
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez hefpiot

  1. :) Wiedziałem że zaraz znajdzie się ktoś kto to napisze. Dlaczego w internecie zawsze to tak wygląda, że jeżeli ktoś ma dość radykalne poglądy na pewne sprawy, to od razu jest uważany za trolling? Jeszcze kilka lat temu, gdy się tutaj rejestrowałem, można było dyskutować na poziomie, i nikt nikogo nie wyzywał od trolli. Szkoda, dawno tu nie pisałem bo w sumie nie miałem o czym, a teraz gdy pojawił się temat do dyskusji jestem nagle trollem.

    Czy już nie można myśleć po swojemu, wbrew "głównemu nurtowi", czyli w tym przypadku hejtu na XOne?

  2. Widzę że trwa dyskusja. Na wielu portalach, także tutaj w komentarzach można było widzieć niezadowolenie ludzi tym, że nowy Xbox jest jaki jest.

    To że granie na tej konsoli będzie bardziej ograniczone jest dla mnie jednym z jej największych plusów, dlaczego? Otóż:

    1. Będzie mniej dzieciarni na multi bo Xbox przestanie być prezentem komunijnym czy tam urodzinowym, bo będzie zbyt drogi. W końcu gdy wrócę z pracy i będę chciał pograć, będę miał ludzi na poziomie a nie gimbusów którzy po szkole dorwali konsolę bo rodzice kupili im na gwiazdkę.

    2. Zazwyczaj ludzie którzych stać na droższą konsolę to poukładani, inteligentni goście dzięki czemu także poziom graczy się podniesie.

    3. Konsola stanie się bardziej prestiżowa więc posiadanie jej będzie wyróżnieniem

    Możnaby tak wymieniać zalety tej elitarności, ale po co?

    Zostaje jeszcze kilka mitów do obalenia jakoby były minusami nowego Xboxa -

    Teza: Xbox One utrudnia możliwość rynku gier używanych

    Czy ktoś przy obecnych cenach gier zawraca sobie głowę używanymi grami? Ja pamiętam jeszcze, dawno temu to było, gdy gry na konsole kosztowały nawet 350-400 złotych, ale teraz? Gdy gry są po 100 zł za nówkę? Komuś tak bardzo będzie przeszkadzało wydawanie kilku złotych więcej? Na używki które powoli zabijają organizm to ludzie znajdują pieniądze, ale żeby originiał kupić to nie ma komu... jak kogoś nie stać to niech nie gra, w czym problem.

    Teza: Uciążliwy dostęp do internetu

    Kolejna bzdura, kto w dzisiejszych czasach nie ma dostępu do internetu? No chyba że jacyś chłopi na wsi nie mający pojęcia czym jest internet <śmiech>

    Teza: Na XOne będą nieciekawe gry

    Sami widzieliśmy już sporo ciekawych trailerów z gier a także gameplayi, będzie Forza, Halo, Gears of War też, a PS4 co będzie miało? Tego plastelinowego chłopka?

    Teza: Dostęp do Xbox Live będzie płatny

    Widzieliśmy to już w przypadku PS3 vs X360. I co się okazało? Że na PS3 są lagi bo serwery nie nadążają z taką ilością graczy, mało atrakcyjna oferta sieciowa, brak avatarów itd. Tak samo będzie tutaj. Lepiej zapłacić te parę złotych (tak ciężko wydać te 15zł/mc?) i dostać usługę o wiele lepszej jakości, gdzie nie trzeba użerać się z supportem co chwila (kolega miał spore problemy z PS3 i support mu nie pomagał).

    Teza: Microsoft nie wypuszcza konsoli w Polsce, nie traktuje nas na równi z innymi

    To nie tak. Gdyby polacy nie piracili na potęgę, to zapewne konsola pojawiłaby się także tutaj. Polska to nie jest rynek docelowy Microsoftu, i trzeba się też z tym pogodzić.

    PS. Mam nadzieję że nie trzeba dodawać że jest to moje, i tylko moje zdanie na te sprawy. Jeżeli ktoś twierdzi inaczej - to ma problem.

  3. Najbardziej Mi się spodobało to, co Diex napisał tutaj:

    Na tamtym obrazku podano przykład Pink Floyd - bardzo dobry swoją drogą, bo ci fani ambitnej muzyki znają zazwyczaj tylko późny okres PF, który jest strasznie pretensjonalnym smęceniem

    Chwilę później...

    [...]że w tym twoim rocku, czy metalu jest masa badziewnych, jarmarcznych zespołów i bardzo często są to zespoły powszechnie znane i lubiane (pierwszy przykład z brzegu dla rocka - Queen.

    To co napisałeś o Queen wynika raczej z tego, że poprostu nie znasz wczesnej twórczości i opinię o bardziewnym i jarmarcznym zespole opierasz na popiku z lat 80. lecącym w radiu, czyli to co napisałeś o "fanach ambitnej muzyki" Pink Floyd :D

    - uznawany przez niektórych za pierwszy utwór Thrashopodobny.

    ...i tak mógłbym wymienić wszystkie pierwsze płyty.

  4. Chciałbym was poprosić o podanie najlepszych wg was kawałków zespołu Queen. Z góry dzięki

    Jak pewnie wiesz, Queen miało dwa "wcielenia". Jedno, wczesne - rockowe z elementami progresji, drugie - popowe, z hitowymi kawałkami typu I Want To Break Free. Jako że jestem fanem pierwszego wcielenia, to polecę Ci parę kawałków z ich wczesnej, rockowej twórczości.

    To kilka kawałków. Ogółem to polecam Queen I oraz Sheer Heart Attack ( albumy ). Moje dwa ulubione albumy Queen, co nie znaczy że inne są słabe, nawet te popowe do takich nie należą ;)

  5. Black Country Communion - "Black Country Communion 2"

    Drugi album w dorobku tej nowej, założonej w 2010 roku supergrupy. Świetne riffy, ekspresyjny wokal, kapitalne solówki, połączenie staroszkolnego rocka w stylu Led Zeppelin z nowszymi brzmieniami. Na gitarze Joe Bonamassa, na wokalu i basie Glenn Hughes ( znany m.in ze współpracy z takimi gigantami jak Black Sabbath czy Deep Purple ), na klawiszach Derek Sherinian ( Dream Theater ) i na perkusji Jason Bonham ( syn legendarnego perkusisty Led Zeppelin, Johna Bonhama ).

    Doskonały przykład dla tych, co mówią że dobrej muzyki już się nie tworzy. Polecam!

    Smokestack Woman

    Save Me

    Little Secret

    Crossfire

  6. Drugi - Genesis. Ja tam zbytnio za nimi nie przepadam, ale płyty The Lamb Lies Down on Broadway i A Trick of the Tail są całkiem fajne.

    Popieram wszystko to co Diex napisał, a od Genesis mogę polecić album Selling England By A Pound.

    Troche z innej beczki, też progresywny zespół, ale mało mający z Floydami wspólnego to Dream Theater.

    No chyba że masz uczulenie na mocno przesterowane gitary ( bo to Metal Progresywny jest :wink: ). Dla przykładu progresywy u DT, podaje A Nightmare To Remember z ich ostatniej płytki.

    I jeszcze jeden zespół, należący do "Wielkiej Szóstki Progresywnego Rocka" o którym Diex nie wspomniał, to Jethro Tull i ich album "

    ".

    ostatnio mam ochote

    Posłuchac jakiegos Jazzu/bluessa

    Z Jazzem to u mnie krucho, ale blues płynie w moich żyłach 24/7 :D

    Z takich totalnych klasyków to polecam twórczości:

    Eric Clapton ( przede wszystkim gdy grał w Cream, Derek And The Dominos ) #1|#2|#3|#4

    Stevie Ray Vaughan #1|#2|

    The Allman Brothers Band

    |
    |

    Dżem

    |
    |

    Z nowszych rzeczy:

    Gov't Mule

    |

    Joe Bonamassa #1|#2|#3

    Tedeschi Trucks Band #1|#2|#3

    Proszę, wejdź w numerki które znajdują się obok nazw zespołów, bo że tak nieskromnie napisze, chwilkę mi to zajęło by wyszukać odpowiednie utwory :P

  7. Dopiero teraz doczytałem drugą część twojego posta :D

    Dodatkowo, szukam jeszcze jakiś filmów/seriali typu Weeeds, chodzi mi o świat narkotyków, dillowanie, mafia, mila widziana odrobina komizmu choć niekoniecznie.

    Hmm...Weeds nic mi nie mówi niestety, więc nie wiem czy to będzie pasowało, ale z filmów opowiadających o narkotykach, mafii, gangsterach itd. to mogę polecić Scarface: Człowiek z Blizną, Briana De Palmy, a w roli głównej Al Pacino. Swoje lata już ma, gdyż jest to film z pierwszej połowy lat '80, chyba 1983, ale nie jestem w stu procentach pewien. Tak w skrócie, żeby nie spoilerować - Dramat Gangsterski, opowiada o wspinaniu się na szczeble kariery w kokainowym biznesie przez pewnego, prostackiego kubańczyka. Świetna rola Pacino.

  8. Wszystko działo się jak by w więzieniu, dużo akcji rozgrywało się również na sali rozpraw, pamiętam, że jeszcze był jeszcze motyw z karą śmierci na krześle elektrycznym.

    Może "Zielona Mila" z m.in. Tomem Hanksem?

×
×
  • Utwórz nowe...