Skocz do zawartości

macmillan

Forumowicze
  • Zawartość

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez macmillan

  1. Problemem na pewno nie jest listonosz. Z pewnością numer nie był na siłę wciskany do skrzynki gdyż te CDA dostałem bezpośrednio do rąk. Czarna folia w którą pakowany jest miesięcznik też nie była uszkodzona. Nic nie zapowiadało takiego stanu :| Na dodatek mieszkam bardzo blisko warszawy (chyba stąd rozsyłane jest CDA). Wcześniej prenumerowałem np SS w czasach gdy pisma było znacznie cieńsze i podatniejsze na uszkodzenia a jednak nidgy nie dostałem czegoś w takim stanie. Ehh a może do czterech razy sztuka :/

  2. Heh, jeżeli ktoś czytający tego posta waha się czy zaprenumerować CDA czy nie to stanowczo odradzam! Lepiej iść do kiosku co miesiąc i zapłacić te 15zł, bo to co dostaję do rąk to w najlepszym określeniu SYF! Syf za który nikt nie zapłaciłby nawet 5zł... Oczywiście chodzi mi o stan fizyczny czasopisma, który jest po prostu tragiczny. Żeby było śmieszniej co miesiąc jest gorzej (do tej pory dostałem 3 numery z 12). Marcowy numer od strony grzbietu jest rozdarty na szerokość 1/4 czasopisma! Dzięki temu mam też przyjemność oglądać jak czasopismo jest sklejane. Ja wiem, że taka wiedza jest bezcenna i pewnie w inny sposób nie zdobyłbym jej. Ale ten numer nadaje się jedynie na śmietnik! Nawet antyfan nie weźmie do rąk czegoś takiego... Mam zatem jedno pytanie czy coś z tym da się zrobić? Czy już cały rok będę dostawał CDA w stanie agonalnym?

    Już w tej chwili mogę powiedzieć, że prenumeraty z pewnością nie przedłużę. No chyba że nastąpi jakiś cud w który wątpię. Zastanawiam się też w jakim stanie przyjdzie następny numer. Jakoś zawsze wydaje się że gorzej być nie może ale jednak...

×
×
  • Utwórz nowe...