Skocz do zawartości

Ruhisu

Forumowicze
  • Zawartość

    608
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wpisy blogu napisane przez Ruhisu

  1. Ruhisu
    Pora wrócić na chwilkę do genezy tego bloga a raczej bym powiedział - jego prawdziwego przeznaczenia.
    Jak już wiecie lubuję się w trzaskaniu fotek z frontu z wszelkiej maści symulatorów wojennych (OFP, ArmAII etc.) jednak nie na tym się kończy moje hobby jeśli chodzi o game photography.
    Gdybym miał to jakoś bardziej przybliżyć to jest to związane trochę z moją prawdziwą pasją do fotografii a dokładniej do rzeczy pokroju "Train spotting" etc.
    Cóż mam nadzieję, że nie tylko ja interesuję się tu motoryzacją. Zdjęcia, które chcę Wam zaprezentować były robione aż w 3 symulatorach - GTR2, GTR Evolution i rFactor - jak widzicie preferuję jazdę bardziej harkorową niż NFS.

    Youtube Video -> Oryginalne wideo Galeria jak to galeria, raczej nie spodziewałbym się na Waszym miejscu tony tekstu o całej mojej pasji do motoryzacji bo to tak jakbym chciał Wam przepisać całych "Krzyżaków"
    Nadmienię tylko, że interesują mnie praktycznie wszystkie rodzaje wyścigów - no może poza NASCAR i innnymi amerykańskimi prymitywnymi demolition derby itp.
    Najbardziej jestem zafascynowany wyścigami z rodzaju Serie Nationale Du Mans czyli po naszemu Le Mans 24h zarówno te, które odbywają się na znanym nam torze we Francji oraz ALMS (American Le Mans), które odbywają się najczęściej na torach takich jak Laguna Seca, Road America i Road Atlanta - to właśnie dzięki ALMS dosłownie zakochałem się w bolidzie Acura ARX:

    Również tym z Was, którzy mieli styczność z serią Toca Race Driver (pomijając GRID'a) na pewno znane są australijskie wyścigi V8 Supercars, wktórych biorą udział samochody firm Ford - Ford Falcon oraz Holden - Holden Monaro. Co najzabawniejsze fakt, że wbrew pozorom te wyścigi są bardziej barbarzyńskie niż się wydaje gdyż nie oszukując się samochody są wielkie a jednostka V8 mówi sama za siebie, peleton zazwyczaj składa się z 31 samochodów a zazwyczaj szerokości starcza na 2 samochody, co więcej przeważnie są to wyścigi na miejskich torach więc nie ma tu mowy o mięciutkich bandach z opon a o miejscu na wycofanie po karambolu już nie wspomnę ale... te wyścigi coś w sobie mają
    O F1 już nic nie wspomnę bo to raczej oczywiste, że szanujący się maniak wyścigów ustawić sobie powinien matkę wszystkich wyścigów na pierwszym miejscu.
    Gdyby wziąć pod uwagę czasami występujący konflikt między graczami typu "F1 jest nudne, wolę WRC" to ja jestem jak Szwajcaria - NEUTRALNY albowiem WRC też ma swoje miejsce w mojej liście.
    Za to nie wiem czemu ale drifting jakoś do końca do mnie nie przemawia... no niby fajnie, jest niby ten skill bo trzeba umieć utrzymać auto w poślizgu ale no.... jakoś po prostu nie bawi mnie zarzynanie skrzyni biegów itp. Jakoś więcej frajdy mi sprawia jak przy prędkości podchodzącej pod 300km/h (tyle wywinąłem prawie w bolidzie teamu Ferrari) jestem w stanie pokonać szykany w Montrealu wytracając raptem z 50km/h.
    W racie czego jestem gotów na ewentualny lincz ze strony fanów driftu

    Youtube Video -> Oryginalne wideo Ok. Napisałem trochę więcej niż sobie założyłem ale przynajmniej jest to tekst od serca.
    Tak więc załatwcie się, zapnijcie pasy i zapraszam Was serdecznie do przejrzenia mojej galerii. Kolejność jest raczej randomowa ale ci bardziej obeznani w simach spokojnie będą wiedzieć, który screen jest z rFactora a który z GTR2.
    Fotki oczywiście specjalnie przerobione w Photoshopie dla nadania realizmu.

    Ruhisu's simracing gallery Part I.



















  2. Ruhisu
    Witam Was wszystkich ponownie!
    I znów to samo, jeden wpis raz na "ruski rok" i znów cisza, tak to już ze mną jest Ci co czytali mój poprzedni wpis wiedzą, że nie lubię pisać o byle czym tylko po to by coś było.
    Cóż... tak sobie myślę, że piszę o tych grach znaczy symulatorach, wrzucam fotki i screeny oraz zanudzam Was moim wapniackim podejściem do gier...
    A to ponudzę Wam jeszcze muzyką
    Tytuł wpisu może brzmieć trochę inaczej niż się wydaje ale nie... ja nie gram choć mam w domu 2 gitary, klasyczną i elektryczną replikę Les Paula - Epiphone jednak po pewnym przykrym wypadku uszkodzone dłonie nie pozwalają mi na to chociaż nie mam zamiaru od tak się poddać.
    Pomyślałem, że przedstawię Wam w dużym skrócie to czego lubię sobie posłuchać a raczej to na czym się wychowałem.
    Wiecie jakie są uroki tego, że ojciec od lat pracuje w radiu? Dzięki niemu byłem w stanie ugruntować swój własny unikalny gust muzyczny a nie dać ponosić się temu co jest modne. Boże! Jak ja dziękuję, że nie dałem się opanować dzisiejszym parodiom muzyki, które są rozpowszechniane przez mass media... w tym momencie ugryzę się w język i powstrzymam się od dalszych opinii bo każdy ma prawo mieć swój gust, grunt by być tolerancyjnym a niestety dzisiaj rzadko kto się trafi, kto nie skomentuje "mojej muzyki" jako staroć.
    Od czego się zaczęło? Tego nie da się powiedzieć, z muzyką miałem kontakt już jako małe dziecko bo ojciec zawsze puszczał w domu różne płyty (mieliśmy wtedy jeszcze elektryczny gramofon i wiele płyt było wtedy jeszcze przeznaczone na to urządzenie - kurcze dopiero teraz sobie to uświadomiłem jakim skarbem był ten sprzęt i jaką ma wartość emocjonalną) a również często u nas gościli znajomi z radia dlatego muzyka była nieodzownym towarzyszem wszelkich spotkań, imprez i świąt więc sporo tego się zakopało gdzieś w mojej świadomości z biegiem lat zacząłem ojcu nucić spamiętane sekwencje (I PRZEWAŻNIE ODGADYWAŁ! XD), wypytywać się aż w końcu sam zacząłem szukać co nie trwało długo bo uwierzcie, nigdy nie widzieliście tylu oryginalnych płyt .
    Również z biegiem czasu mój ojciec zaczął mi pokazywać różne zespoły gdy tylko zobaczył, że się tym interesuję i korzystając z tego, że od małego fascynuję się lotnictwem - zaprezentował mi taki utwór.
    RUSH - Signals
    Utwór: Countdown

    Youtube Video -> Oryginalne wideo Momentalnie zakochałem się w tej grupie i nawet nie musiałem długo czekać aż dostałem do przesłuchania cały album. Od tamtego dnia zacząłem słuchać każdej płyty panów z Kanady, obejrzałem każdy ich koncert jeśli była taka możliwość choćby "RUSH In Rio".
    Ich muzyka jest dość specyficzna bo często w ich utworach słowa nie koniecznie współgrają z muzyką jeśli chodzi o wydźwięk ale uwierzcie, że to jeden z najlepszych zespołów jakie znam.

    Youtube Video -> Oryginalne wideo
    Youtube Video -> Oryginalne wideo Oczywiście zaraz po Signals moich ukochanym albumem jest Power Windows gdyż był to pierwszy w miarę epicki album jaki słyszałem, nie równa się on oczywiście epickości MANOWAR czy Sabaton ale taki "Manhattan Project", w którym w pewnym momencie odzywa się orkiestra do dziś budzi we mnie wielkie emocje i dreszcze.
    RUSH - Power Windows
    Utwór: Manhattan Project

    Youtube Video -> Oryginalne wideo Kolejnym świetnym numerem z tego albumu, który chciałbym Was przedstawić jest Mystic Rhythms - kiedy myślałem, że Manhattan Project mnie powalił, na końcu płyty pojawił się ten utwór dosłownie mnie skopał kiedy leżałem.
    Doskonały klimat aż z niego kipi i nie raz pomógł mi on w pisaniu mojej historii, która pozostanie jednak moją prywatną tajemnicą.

    Youtube Video -> Oryginalne wideo Teraz przeniesiemy się do gatunku ballad.
    Jednym z tych zespołów, które według mnie powinien znać każdy jest Whitesnake. Starsze grono na pewno kojarzy piosenki takie jak Is this Love lub Here I go Again (która została brutalnie zniszczona przez jakąś pseudo gwiazdę w głupim numerku na dyskoteki).
    To były czasy, takie zespoły szło łatwo rozpoznać bo panowała moda na skórzane kurtki i długie włosy. Dzisiaj niestety jakbym odważył się tak ubrać pewnie momentalnie bym został zaliczony do stereotypowego myślenia "O! Metalowiec!". Trudno, skoro dzisiejsza modna młodzież nie zna się na dobrej muzyce i gatunkach to nie mój problem (NIKOGO NIE CHCĘ OBRAŻAĆ. Jak pisałem wcześniej każdy ma swój gust ale czasem aż mnie świerzbi by wygarnąć takiemu prostakowi ograniczającemu się tylko do TECHNO itp. za brak tolerancji)
    By dłużej Wam tutaj nie smęcić prezentuję pierwszy utwór z albumu "Still of The Night", który wywołuje u mnie ciarki na plecach.
    WHITESNAKE - Still of the night
    Utwór: Still of the night

    Youtube Video -> Oryginalne wideo Oraz bardzo nastrojowy Is this Love - młodszym użytkownikom sugeruję puszczenie tego numeru rodzicom Na pewno większość go będzie pamiętać a jak nie to przynajmniej sobie posłuchają dobrej muzyki ich młodości

    Youtube Video -> Oryginalne wideo Aż mi się łezka w oku zakręciła. Ten numer jest ponadczasowy
    Pamiętam jak po odkopaniu tej płyty słuchałem Is this Love po kilka razy dziennie jak nie po kilkadziesiąt.
    Tutaj już przenosimy się na inny album i od razu z grubej rury prezentuję Wam "Call on Me"

    Youtube Video -> Oryginalne wideo Tak w ogóle to wybaczcie jeśli oczekiwaliście historii każdego zespołu Wolałem Wam przedstawić to z perspektywy osoby zakochanej w takiej muzyce niż CTRL+C i CTRL+V z wikipedii plus odnośnik do youtube. Niee nie tak to miało działać
    Niestety pora jest już późna i oczy powoli same zaczynają mi się zamykać - nie jestem z tych co potrafią do 2:00 w nocy wytrzymać przy kompie. Poza pudłem jest jeszcze trochę innych rzeczy do zrobienia. W każdym razie najważniejsze co chciałem Wam przekazać już zostało tutaj opisane. Aby dopełnić wpis do końca, zaprezentuję Wam jeszcze kilka świetnych kawałków a i może komentarz przy którymś się zapląta
    Pretty Maids - Sin-Decade
    Utwór: Sin-Decade

    Youtube Video -> Oryginalne wideo Pretty Maids - Scream
    Utwór: Rise

    Youtube Video -> Oryginalne wideo Nie wiem czemu ale ten numer kojarzy mi się z Needless XD
    Pretty Maids - Scream
    Utwór: Psycho Time Bomb Planet Earth

    Youtube Video -> Oryginalne wideo Tangerine Dream - Le Parc

    Youtube Video -> Oryginalne wideo Ktoś z Was kojarzy serial Uliczny Jastrząb / Street Hawk?
    Jeśli tak to ten utwór może się wydać bardzo bardzo znajomy
    Co to byłby za wpis o dobrej muzyce bez VAN HALEN?!
    Van Halen - Jump

    Youtube Video -> Oryginalne wideo Nie znam osoby, która by przynajmniej nie kojarzyła tego z melodii.
    Van Halen - When It's Love

    Youtube Video -> Oryginalne wideo Dla fanów GTA też się coś znajdzie.
    Kto pamięta Vice City i stację V-Rock ten pamięta taki numer
    Autograph - Turn up the Radio

    Youtube Video -> Oryginalne wideo Na tym chyba niestety muszę kończyć
    Gdybym miał tak wymieniać i wymieniać to nie wiadomo kiedy bym skończył ten wpis dlatego mam nadzieję, że tym razem też mogłem Was jakoś zainteresować.
    Pozdrowienia dla wszystkich i do zobaczenia
    Do następnego wpisu!
  3. Ruhisu
    Zanim zacznę to pospamuję trochę tekstami z cyklu "ile to czasu minęło", "zaniedbałem bloga" i coś w ten deseń.
    No cóż aby Wam nie kłamać po prostu nie miałem o czym pisać.
    Wiem wiem, była cała ta katastrofa ale uznałem, że bez sensu było się wypowiadać bo uwierzcie miałem specyficzne zdanie na ten temat nie podchodzące pod to aby OCH! spodobało się innym.
    Mimo wszystko zamiast na siłę o czymś skrobać postanowiłem spokojnie poczekać w muszelce aż coś ciekawszego (przynajmniej dla mnie) przyjdzie mi do głowy.
    Czy Was to zaciekawi nie mogę oświadczyć albowiem jest to kierowane do wąskiego grona zainteresowań.
    A teraz komunikat.
    UWAGA! UWAGA! MANIAC ZONE!!
    Jeśli nie interesuje Was kolej, symulatory a tym bardziej nie chcecie czytać przynudzania maniaka od razu zmieńcie kanał...bloga bo raczej jest to temat dla wszystkich lubiących się w symulacji i to tej prawdziwej, której nie raz wykucie i opanowanie zajmuje więcej czasu niż sama "gra"
    To jednak jest właśnie najlepsze w tym gatunku, wszak ma to dosłownie symulować rzeczywistość.
    Możemy rozmawiać o wielu gatunkach. Na pewno wiele osób wymieni GTR, GTR2 itp. Ja sam ostatnio zatęskniłem za chwilami kiedy musiałem spędzać sporo czasu w garażu ustawiając parametry samochodu by potem jeszcze spróbować go okiełznać na torze.
    Gdzie te simy? Gdzie kwalifikacja? Gdzie wyjazd z boksu na jazdę próbną? Gdzie safety car?
    Niestety dzisiaj gry idą w casuali a nie każdy może sobie pozwolić na X360 czy PS3 (mowa tu o Forzy 3 i nadchodzącym GT5) i nawet królową wszystkich wyścigów - Formułę 1, Codemasters postanowili okroić wyrzucając wiele istotnych elementów (Poza tematem. Nie denerwuje Was trochę ten pożółkły odcień silnika, na którym zbudowana jest F1 2010? Było to w GRIDzie, w Dirt2 jakoś dali z tym spokój i teraz znów wraca. Irytujące to jest z tego względu bo wolę już czystą pozbawioną wodotrysków grafikę GTR Evo niż przepakowane przesadzonym HDR-em nowinki gdzie teoretycznie biały bolid jest kremowo żółtawy.) byleby gra mogła zadowolić konsolowców dlatego też chwilowo postanowiłem odseparować się od świata nowych gier i skupić się na starszych tytułach. GTR2, GTR Evolution - jakoś wróciła do mnie ta uśpiona miłość do prawdziwych samochodowych simów.
    Przejdźmy jednak do rzeczy...
    W tym wpisie chcę Wam przedstawić symulator, który jest dalszym rozwinięciem mojej dziecięcej pasji.
    Od małego uwielbiam kolej więc nie obce mi takie tytuły jak Microsoft Train Simulator, Rail Simulator a nawet wirtualna makieta kolejki - seria Trainz.
    Pamiętne czasy kiedy to podróżowało się miejskim pociągiem linii 7 po Tokio w porannych godzinach kiedy to wszyscy zjeżdżali się do pracy.
    To właśnie uwielbiam w symulatorach - czy to w FSX, MSTS lub W.O.S, że nie potrzebuję animowanych pasażerów bym widział jak naprawdę wsiadają na pokład samolotu czy do pociągu, w zupełności starczą pojawiające się na wyświetlaczu liczby informującej o ilości pasażerów.
    Doskonale pamiętam jeden świetny prosty programik do FSX, który symulował boarding. Odpalało się go w tle jako osobną aplikację, podawało dane dotyczące naszego samolotu, czas rozpoczęcia i zamknięcia CHECK-IN'u oraz godzinę, o której powinien odlecieć samolot a że programik nie był wyposażony w kompresję czasu - trzeba było odczekać godzinę do zamknięcia odprawy i jeszcze trochę do wejścia pasażerów na pokład oraz do zamknięcia luków bagażowych. Można było sobie wtedy zrobić dobrego Earl Gray, coś zjeść i przeczytać gazetę by po tym czasie dowiedzieć się, że 1 pasażer w ogóle nie pojawił się w samolocie na czas co spowodowało opóźnienie startu bo trzeba było wywalić jego bagaż jednak to wszystko były tylko dane tekstowe i liczbowe a na ekranie symulatora nic się nie działo i mimo to świetnie się bawiłem.
    Chodzi tu bowiem o pobudzanie fantazji, trzeba sobie wyobrazić tych ludzi oraz wszystko co się dzieje przy i w samolocie, pociągu, autobusie itp.
    To jest właśnie dla mnie magia simów.
    Zaraz jednak zostanę chyba wyzwany od nudziarza bo w prawdziwych simach to tylko jeżdżenie po wyznaczonych torach, latanie z punktu a do b, oraz nauka jazdy na torze tak by idealnie wyjść z zakrętu itp. itd. a jak zobaczycie ten, o którym zaraz napiszę to nudziarz zamieni się w mega wapno nudne jak flaki z olejem dlatego ostrzegam.
    Tylko dla "maniaków" - pasjonatów
    World of Subways
    Vol.2 - Berlin U7

    Gatunek - kolej
    Twórca: TML-Studio
    Wydawca: Aerosoft
    Jak widzicie przedstawiam Wam symulator metra a dokładniej Berlińskiej linii U7.
    Ludzie odpowiedzialni za ten produkt wypuścili już kiedyś dodatek do MSTS zatytułowany właśnie "Berlin Subway", W.O.S to ich nowa produkcja. Wcześniej wyszedł jeszcze Vol.1 dający nam możliwość wcielenia się w motorniczego Nowojorskiego Metra jednak jakoś nie podobają mi się te amerykańskie stalowe puszki i ciasne tunele dlatego zdecydowałem zainwestować w europejskie metro.

    Vol.2 daje nam do dyspozycji 2 modele pociągów: F90 i nowszego H-01
    Gameplay?
    Cóż możemy wypełnić stworzone przez twórców scenariusze lub samemu ustalić sobie grafik oraz czas, to tydzień lub weekend czy święta co ma wpływ na gęstość ruchu oraz na to czy możemy sobie pozwolić na opóźnienie czy też nie.
    Za pieszym razem uruchomienie pociągu zajęło mi chwilę (oświetlenie kabiny, przedziału pasażerskiego, hydraulika itp) więc miałem 2 minutowe opóźnienie.
    Sim jak to sim graficznie nie ma być wyposażony w wodotryski dlatego niech nikt nie oczekuje grafiki rodem z Metro 2033. Ludzie to jedynie statyczne obiekty na stacjach (dobrze, że twórcy dobrze odtworzyli dźwięki na stacji bo przynajmniej słychać tych nieistniejących pasażerów).


    Mimo iż jedziemy tylko tunelami czasem wyskakując na kilka chwil na zewnętrzne trasy, berlińskie metro jest bardzo przyjemne i ten sim jest dobrym relaksatorem.
    O dojeździe do stacji, zamykaniu drzwi itp. pasażerów informuje miły kobiecy głos i w dodatku wszystko oryginalnie po niemiecku więc jest bardzo realistycznie.

    Tu muszę przyznać, że twórcy bardzo postarali się z dźwiękami. Za każdym razem gdy mój H-01 rusza ze stacji czuję się jakbym siedział w nowiutkim pociągu miejskim zbudowanym przez naszą Bydgoską PESE.

    Ja póki co już dojechałem do każdego końca trasy i do końca mojej zmiany został mi już tylko jeden przejazd.
    Mimo iż trzeba być zapalonym miłośnikiem jak ja, zachęcam jednak do obejrzenia chociaż screenów, które przygotowałem
    Galeria




    A teraz mały zbieg okoliczności.
    Kupiłem i przeszedłem Metro 2033
    Teraz przerabiam książkę choć powinno być odwrotnie i nagle postanowiłem opisać Wam sim Metra
  4. Ruhisu
    Myślałem, że szczęście jest pojęciem względnym chociaż to o czym mam zamiar Wam napisać dzisiaj jest raczej po prostu dbaniem o klienta.
    Jak wiadomo wszystkim oczekującym na Battlefield: Bad Company 2, do rozpoczęcia beta testów zostało już tylko 6 dni.
    Od pewnego czasu jednak smuciłem się z powodu iż owa beta nie została mi przeznaczona.
    Powód był prosty. Kotka, która mieszka z naszą rodziną już 13 lat dostała ostatnio zapalenia płuc i bez namysłu postanowiłem przeznaczyć pieniądze ze stycznia na ratowanie jej niż skąpić z powodu bety a jak wiadomo aby ją otrzymać musiałbym rezygnować z zamówienia (bo wybrałem płatność przy odbiorze), ponownie zamawiać i dopiero dokonawszy przelewu pieniędzy na konto sklepu miałbym zapewnioną bete.
    Trudno się mówi, nie będę z tego powodu rozpaczać aczkolwiek było mi smutno.
    Powiedziałem sobie "poczekam do premiery i najwyżej przez ten czas będę omijać temat o BF na forum CDA" ale jednak...
    ...jednak albo jestem farciarzem tysiąclecia albo po prostu noobem jeśli chodzi o orientowanie się w systemie dystrybucji w sklepach internetowych. Faktem jest, że zbyt często nie kupuję przez internet.
    A o co dokładniej chodzi?
    Jakiś czas temu, bodajże 14 stycznia dostałem e-maila od Ultimy w sprawie mojego zamówienia jednak mój anty virus tego dnia chyba "nie czuł się zbyt dobrze" i pozwolił mi tylko na odczytanie słowa "zamówienie" po czym wiadomość usunął i tyle z niej było.
    Z początku myślałem, że chodziło tylko o poinformowanie mnie o zmianie ceny z 139zł na 129zł jednak nie dawało mi to spokoju i dopiero dzisiaj postanowiłem do nich zadzwonić.
    Po wytłumaczeniu o co chodzi (że program mi wiadomość usunął i tak dalej...) i podaniu numeru przesyłki, pan z biura spytał się czy mam coś do notowania, i że będzie mi coś podawał dużymi literami.
    Ja już lekko zaskoczony ("czyżby? nieee") daję znać o gotowości do spisywania tego co chciał mi podać.
    Po chwili pan zaczął mi podawać litery i cyfry co 4 oddzielone myślnikiem "NO BEZ JAJ!" i gdy skończył nie wiedziałem czy to mi się śni czy nie ale dla pewności zapytałem - przedstawię to w mini dialogu.
    Dziękuję, a przepraszam, tylko co to jest?
    - to jest klucz do bety Bad Company 2, testy odbędą się 28 stycznia.
    ....zonk i cisza...
    A...ale ja myślałem, że klucz otrzymują osoby, które dokonały wcześniejszego przelewu.
    - Taka mała niespodzianka od sklepu.
    ...zonk trwa nadal...
    - Bo proszę Pana osoby, które zamawiają preorder dopiero teraz to oczywiście muszą uprzednio zapłacić z góry za produkt by mogły otrzymać klucz a Pan z tego co widzę zamawiał u nas preorder jeszcze w 2009 roku (ano faktycznie. Bodajże pod koniec listopada zamawiałem) dlatego dla Pana i kilku innych osób, które najwcześniej zamówiły zrobiliśmy taką niespodziankę
    ...zonk trwa a przez gardło ledwie w szoku przechodzą mi podziękowania dla ludzi z Ultimy
    Dosłownie od tego momentu czuję się tak jakby nie wiadomo jak wielkie szczęście mnie spotkało i cieszę się jak dziecko.
    Czy mogę więc uznać Ultime za najbardziej zaufany sklep dla gracza?
    Po tym co się stało to na pewno. Kilka razy miałem okazje przekonać się o ich wyrozumiałości i o tym jak dbają o interes swoich klientów.
    Dziękuję Ultimie jeszcze raz!
    ....ale teraz tak sobie myślę....
    Co by się stało gdybym jednak nie zadzwonił i później dowiedział się o tym, że straciłem okazję?
    Na pewno słowami nie dałoby się opisać tego jak byłbym na siebie wściekły.
    ...dlatego nie wiem czy mogę powiedzieć, że jestem farciarzem czy po prostu podziękować przeczuciu?
  5. Ruhisu
    Z cyklu - Refleksje dorosłego gracza
    Felieton bardziej przeznaczony dla starszego pokolenia. Po prostu młodsi gracze nawet nie będą wiedzieć o czym piszę

    Rok 2010.
    Zbliża się BC2, gry wyglądają coraz ładniej i ładniej, pożerają coraz więcej zasobów komputera, są coraz lepsze itp.
    Jednak nie macie czasem wrażenia spoglądając na półkę z DIRTem2, GRIDem, ArmAII i innymi nowymi grami, że chętnie wrócilibyście do czegoś co mimo iż ma 32 bitową grafikę, po instalacji waży maksymalnie 2GB, nie obsługuje DX11, nie jest portem z X360 czy PS3 - potrafi wciągać na długie godziny?

    Uwierzcie, że często tak mam i czasem faktycznie mnie załamuje myśl, że posiadając tyle tytułów na półce nie mam w co grać.
    Dlatego dobrze, że mimo upływu lat w miarę ukazywania się coraz to nowszych gier można liczyć na zakup jakiegoś klasyka.
    Ach...! Ile to staruszków nie raz uprzyjemnia mi czas ale to jest proszę Was niestety ta ciężka prawda, że dzisiaj rzadko trafiają się gry, które nie są nastawione tylko na efekciarską, multi i zysk. Żeby mnie nikt nie źle nie zrozumiał - nie mam nic do multi, BC2 kupiłem głównie z tego powodu ale powiedzcie mi szczerze czy nie czujecie jakby ta magia gier trochę się ulotniła?

    Ja od zawsze pasjonowałem się RTS'ami lecz nie tylko tymi czysto bitewnymi itp.
    Również miejsce w moim sercu zajęły strategie ekonomiczne.
    Sim City znam przecież od pierwszej części a 3000 odpalam sobie równie często co 4. Kto pamięta też taki tytuł jak Traffic Giant? Mimo braku możliwości budowy miasta stworzenie własnej linii tramwajowej nadal jest dla mnie wielką frajdą.
    I to jest właśnie to. Grafika 2D, żadnej muzyki w tle tylko cyklicznie pojawiające się dźwięki symulujące miasto a mimo wszystko gra wciąga.

    Ja chciałbym z Wami podyskutować o jednym z tytułów Maxis, firmy którą dziś ludzie bardziej kojarzą z wysypujących się lawinowo dodatków do The Sims 2 i tak dalej.
    Ja mimo iż lubię zbudować fajne domostwo i zostawić je dalej siostrze do zabawy, bardziej wolę zasiąść na fotelu burmistrza i budować swoje miasto.


    Szczerze przyznam, że najlepiej gra mi się w 2 części - 3000 oraz 4 jednak pamiętam jak trudne było dla mnie przejście z łatwiejszej trzeciej części na czwórkę, która wymagała już nie lada zdolności by miasto nie upadło z powodu totalnego debetu już po kilku rozgrywkach.
    To jednak właśnie najbardziej cenię w takich grach - zmuszanie gracza do takiego myślenia i planowania działań aby rezultaty jego pracy były jak najbardziej owocne.

    Pamiętam też jak w Capitalism 2 starałem się aby każdy sklepik, market, multiplex przynosił dochody a później banan na twarzy pojawiał się gdy się widziało te sumy z sześcioma zerami jak nie więcej.

    Przesiadka na SC4 jak już wspomniałem nie była łatwa. Miasta a raczej wiochy padały mi po krótkim czasie tonąc w długach. Można przy tym nieźle się zniechęcić do gry ale tak jak uczyłem się SC3000 tak trzeba było zacząć wszystko od nowa w czwórce.

    Pierwsze co pamiętam, że najbardziej mi się spodobało to cykl dobowy. Miasto skąpane w pomarańczowym świetle, które rzucało cienie chmur na budynki wyglądało przepięknie a powoli włączane latarnie na ulicach dodawały wszystkiemu uroku.
    Również tempo "wzrostu" miasta się zmieniło. Kiedy w SC3000 po krótkim czasie pojawiały się blokowiska i skupiska wieżowców nie zależnie w jakim miejscu tak tutaj wszystko rośnie powoli z biegiem lat i współczynnikiem liczby mieszkańców jak i osób pracujących w handlu i przemyśle.
    Istotną rolę ma tutaj komunikacja miejska i planowanie sieci dróg. Jeśli zapewnimy dobry i szybki dojazd ze strefy do strefy, będzie ona kwitnąć.

    To jest właśnie jeden z tych elementów zmuszający do myślenia. Trzeba było tak planować strefy aby w każdej mieszkalnej znajdowała się również jakaś mniejsza handlowa.
    Naturalnie można zbudować wielkie centrum składające się z samych stref handlowych ale tylko wtedy gdy pamięta się o dobrym dojeździe dlatego nie wystarczy jedna czy 2 drogi. Najlepiej jest zainwestować w trasy szybkiego ruchu, metro i tym podobne dlatego dużo ciekawych elementów doszło w dodatku Rush Hour jednak najwięcej zrobili fani.

    W community SC4 jestem od niedawna jednak ilość dodatków i usprawnień wykonanych przez pasjonatów zrobiła na mnie takie wrażenie iż postanowiłem na bieżąco śledzić to co się dzieje.
    Mody komunikacyjne, budynki, skwery, tekstury - tego jest taka masa, że aż nie sposób wszystkiego wymienić.

    Jak można się domyślić zapragnąłem zbudować miasto, które architektonicznie wyglądałoby jak typowo polska "metropolia"
    Taka prawda, po jakimś czasie zaczął mnie nudzić amerykański styl. I tu mogłem liczyć na fanów - nie dość, że z łatwością można znaleźć polskie obiekty to również da radę wzbogacić kolekcję o całą europejską oraz azjatycką architekturę.

    Jako bydgoszczanin byłem mile zaskoczony istnieniem takich dodatków jak wieżowiec Famoru, masztu w Trzeciewcu czy Hali Sportowej Łuczniczka. Tak oto mogłem rozpocząć proces tworzenia Bydgoszczy moich marzeń.
    Na początku wszystko szło zgodnie z planem ale gdy fantazja wzięła górę nad rozsądkiem w mieście zaczęły pojawiać się obiekty, których wysokości nie powstydziłyby się wieżowce w Warszawie. O obecności hotelu Mariot w kilku miejscach już nie wspomnę a o biegnącym przez Brdę most Golden Gate tym bardziej.
    Później jednak "wytrzeźwiałem" i zredukowałem ilość drapaczy chmur zaledwie do kilku i to tylko w centrum miasta. Dalej króluje typowo europejski styl. Blokowiska, kamienice i tym podobne.



    Swoją Bydgoszcz buduję cały czas i czuję, że będzie ona rozwijać jeszcze przez długi czas.

    Uwierzcie, że warto czasem wrócić do takich klasyków gdzie nie ma DLC, bajerów do odblokowania, Games for Windows Live tylko gracz i sama gra.
    Sim City 4 z pewnością jeszcze przez długi czas będzie królować na dysku mojego komputera chyba, że pojawi się naprawdę godny następca.



    Z Bydgoszczy pozdrawia Was Ruhisu
  6. Ruhisu
    Zima jak każdy widzi w tym roku dała nam nieźle popalić - dla niektórych w pozytywnym sensie a dla innych odwrotnie.
    Ja sądzę, że raczej mogę zapisać się do tego pierwszego grona gdyż już zapomniałem kiedy ostatni raz do Bydgoszczy zawitała taka zima żeby śniegu było aż po kolana i by trzymał się on dłużej niż 1 dzień dlatego było bardzo miło poczuć się znowu jak dzieciak.
    Wyszło na to, że trochę przesadziłem z tą radością i zima odwdzięczyła mi się silnym przeziębieniem dlatego też od tych kilku dni jestem na "chorobowym" od aktualizowania bloga i siedzenia przy kompie dłuższej niż pół godziny.
    Trzeba jednak coś wrzucić bo wieje tutaj pustką tak więc przesyłam Wam kilka innych fotek z kategorii Tilt Shifting oraz kilka bonusów. Nic specjalnego tylko z nudów przerobione starsze fotki dlatego dzisiaj raczej prace będą możliwie, że mniej interesujące niż zazwyczaj chociaż mogę się mylić.
    Proszę więc o wyrozumiałość i wracam do wyra
    ------------------------------------------------------------------------------









  7. Ruhisu
    Dobry wieczór wszystkim
    Chciałem Wam na koniec dnia zarzucić kilkoma starszymi fotkami, które wykopałem dziś w albumie.
    Wśród zdjęć z wakacji we Władysławowie znalazło się kilka kilka fotek, które według mnie nadały się do opublikowania.
    Bez obaw, nie będę Was straszyć moją osobą w kąpielówkach a fotkami z wypadu do portu, który jakoś działa na mnie magicznie.
    Ze wszystkich miejsc, które odwiedziłem to właśnie port we Władysławowie dosłownie mną zawładnął niemniej planuję wyjazd do Trójmiasta by tam spróbować swych sił, chociażby nawet teraz kiedy podczas zimy nie ma tego szału sezonowego a tak przepłynąć się promem przez stocznię w kierunku Westerplatte czy chociażby cyknięcie kilku fotek black and white na sopockim molo to nie lada okazja.
    W każdym razie prócz zdjęć z Władysławowa mam dla Was jeszcze 3 fotki z wykorzystaniem słońca. Najbardziej mi się podoba ta z kroplami na szybie po burzy jednak ze względu na mój skromny zasób umiejętności wyszła dość ziarnista oraz ta z widokiem na anteny szpitalne o zimowym poranku.
    Dodatkowo mam jeszcze mały bonusik a mianowicie 2 fotki z próbą wykonania tilt shiftingu czyli uzyskania efektu dioramy modelarskiej.
    Mam nadzieję, że mimo tego iż jestem nowicjuszem, moje wypociny się Wam spodobają.
    Tak więc miłego oglądania i dobranoc
    -----------------------------------------------------------------------------------------------------------








    I to właśnie jedna z tych fotek z cyklu "Ale miałem szczęście"
    -------------------------------------------------------------------------------------------------------------
    I 2 dioramy na koniec


  8. Ruhisu
    Na początku chciałbym podziękować wszystkim za komentarze do moich zdjęć. Tak życzliwych porad i opinii jeszcze nie spotkałem a podbudowana dzięki nim motywacja sprawia, że jeszcze bardziej pragnę iść naprzód w dziedzinie fotografii.
    Dzisiaj mam mieszaninę kilku starych zdjęć z nowymi dlatego też oszczędzę sobie tekstu i przejdę od razu do prezentacji.
    ------------------------------------------------------------










  9. Ruhisu
    Dziekuję wszystkim, którzy komentują mój poprzedni wpis z moimi zdjęciami.
    Najbardziej mnie cieszy obecność innych fotografów, którzy służą mi pomocą swoją opinią, krytyką, poradami i sugestiami.
    Nikt nie jest idealny i ja sam przyznaję się do popełnienia wielu błędów ale jak się mówi co nas nie zabije to nas wzmocni i będę dalej rozwijał się w tym kierunku czytając poradniki, tutoriale a przede wszystkim będę musiał całkowicie poznać mój aparat bo jak to pewna osoba genialnie ujęła w komentarzu "aparat to tylko narzędzie a dobry fotograf jest w stanie zrobić świetną fotkę nawet zwykłym kompaktem" więc mam nadzieję, że kiedyś będę mógł Wam zaprezentować na prawdę świetne ujęcia.
    Tymczasem chciałbym Wam pokazać fotki już nie tak młode bowiem pochodzą one z zeszłego roku.
    Po prostu wybrałem się na spacer pewnego letniego wieczoru by spróbować uchwycić kilka uroków okolicy, w której mieszkam.
    Tak więc zapraszam do oglądania i za komentarze serdecznie dziękuję
    -------------------------------------------------------------------------------------------



    Kruczek widząc jakiegoś amatora pomyślał, że zachowa się uprzejmie i nie odleci. Ba! Nawet będzie pozować.






    Zdjęcie z serii "Ale miałem farta!". Jedna z zalet mieszkania na 11 piętrze i to jeszcze na wzgórzu. Pewnego letniego poranka (bardzo wczesna godzina) wstałem by...pójść się napić (a myśleliście, że co?) i złapałem idealną okazję kiedy miasto pod skarpą było skąpane we mgle. Bydgoszcz też może wyglądać jak San Francisco.

    Na koniec pozdrowienia od moich współlokatorów
  10. Ruhisu
    Wracamy do ArmAII i robimy sobie małą przerwę od fotografii.
    Pamiętacie moje wcześniejsze wpisy na temat nieśmiertelności produkcji Bohemia Interactive ze względu na możliwości modderów?
    Oto kolejny przykład.
    ArmAII to nie tylko współczesne działania oparte na zwalczaniu terroryzmu a również za jakiś czas możliwość wzięcia udziału w D-DAY dzięki modyfikacji, której członkiem jestem od Października zeszłego roku.
    Nasz mod nazywa się Invasion 1944 i obecnie pracujemy nad przeniesieniem portu D-DAY z pierwszego Armed Assault gdyż wypuściliśmy go wcześniej i po prostu przerabiamy tak by działał w ArmAII jednak nie oznacza to, że na tym poprzestaniemy.
    Od pewnego czasu pracujemy też nad nową modyfikacją tylko i wyłącznie dla ArmAII, która będzie nosić nazwę Invasion 1944: Watch am Rhein i opowiadać będzie o działaniach w Ardenach dlatego tak jak teraz można poczuć klimaty Szeregowca Ryana tak tym razem będzie można się przerzucić na Kompanię Braci czyli miłośnicy II wojny światowej będą mieli wielką uciechę gdyż zaplecze pukawek i zabawek z napędem kołowy i gąsienicowym będzie na prawdę sporo chociażby taki potworek jak Tiger II Porsche.
    Tak więc bez zbytniego przynudzania prezentuję Wam zdjęcia z Normandii
    -----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

    Invasion 1944: D-DAY









  11. Ruhisu
    Ostatnimi czasy pracuję nad własną historią Dragon Rising.
    Powód jest znany każdemu miłośnikowi serii od pierwszego Operation Flashpoint.
    Nie o tym jednak tutaj chodzi.
    Od OFP z zamiłowaniem siedzę w tak zwanej "Combat Photography". Jest to jakby powiedzieć trzaskanie zaplanowanych screenów prezentujących daną sytuację niż zwykły printscreen podczas gry. Ja daruję jednak streszczenie bo po co?
    W pierwszym wpisie na blogu chciałbym zaprezentować sesję z misji "Dragon Rising", która być może stanie się częścią kampanii o ile testy wypadną pomyślnie.
    Zapraszam do przeglądania!
    -----------------------------------
    Dragon Rising










  12. Ruhisu
    Zainspirowany działem FotoSmuggler postanowiłem, że i ja zaprezentuję Wam swoje fotografie.
    Jednym z moich marzeń jest dorobić się kiedyś profesjonalnej lustrzanki.
    Ogólnie interesuję się różnymi formami fotografii, przeważnie są to jednak spontaniczne niż zaplanowane fotki i wiele z nich robię chociażby podczas spacerów po mieście - w Bydgoszczy jednak nie ma aż tylu ciekawym miejsc i rzeczy to sfotografowania więc staram się "wyciskać" z tego miasta tyle ile się da.
    Bardzo interesuję się również spottingiem kolejowym, lotniczym i morskim, jednak do tego również jest potrzebny dobry aparat niż zwykła cyfrówka, o statywie i teleobiektywie już nie wspomnę ale niestety it's all about the money ale kiedyś na pewno będę mógł się pochwalić zdjęciami na prawdę świetnej jakości.
    Tymczasem zapraszam Was do przejrzenia (i może skomentowania ) pierwszej części mojej galerii.
    ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------










  13. Ruhisu
    Dla wszystkich oczekujących na betę oraz premierę Battlefield: Bad Company 2 mam specjalny screen bonusowy, który wykonałem w ArmAII.
    Korzystając z pustynnej mapki, specjalnie dobranych jednostek oraz spędziwszy trochę czasu w Photoshopie postarałem się wykonać ujęcie, które przypominałoby scenkę z jednego z filmików gameplay prezentujących BC2.
    Nie wiem czy wyszło mi czy nie. Mnie się tam podoba.
    Wszystko zależy od Was.
    Tak dla zabawy postanowiłem przygotować małą sondę
    A więc:
    -----------------------------------------------------------------------------------
    ArmAII: Bad Company

    DOWNLOAD - 1440x900
  14. Ruhisu
    Kolejny zestaw sprzętu lotniczego, defaultowego jak i zaimplementowanego poprzez addony.
    ------------------------------------------------------------------------------------------------------------

    MH-6 Little Birt oraz MH-60L Black Hawk

    Lockheed F-35 Joint Strike Fighter/ Lightning II - ci, którzy grali w Crysis i dodatek Warhead na pewno kojarzą ten pokładowy myśliwiec pionowego startu

    Sukhoi SU-34

    AV-8B Harrier II

    MH-60K EPRS

    Boeing B-52 Stratofortress

    OV-22 Osprey

    Harbin Z-9 - Chinese Attack Helicopter

    ANtonov An-2
  15. Ruhisu
    Jak wiadomo ArmAII obfituje w masę jednostek różnego typu: kołowe, gąsienicowe, wodne i lotnictwo.
    Samo lotnictwo dzieli się tutaj na kilka typów. Od wojskowego po cywilne, najczęściej jednak są wypuszczane addony maszyn wojskowych gdyż z nich jest największy pożytek niemniej trafiają się czasem takie perełki jak chociażby zestaw dwupłatowców Antonov An-2 w naszym kraju pieszczotliwie zwanych Antek.
    Ja bardziej gustuję w śmigłowcach dlatego też od momentu wypuszczenia poprawki numer 1.05 non stop bawię się AH-64D Apache Longbow.
    Zamiast Was zanudzać zapraszam do przejrzenia mojej galerii sprzętu lotniczego.
    ------------------------------------------------------------------------------------------------

    AH-64D Apache Longbow

    Sikorski MH-60K Night Hawk

    Huey AH-1W Super Cobra

    Sukhoi SU-33 Sea Flanker

    MIL MI-28 HAVOC

    Kamov KA-52 Aligator

    MIL MI-24P Hind

    Sukhoi SU-25 Frogfoot

    MIL MI-8

    Lockheed C-130J Hercules
    To jest dopiero pierwsza część z całości, którą mam zamiar Wam pokazać.
    Pozdrawiam!
  16. Ruhisu
    Na początku zawsze bywało najlepiej kiedy robiło się spontaniczne prace.
    Dziś nie twierdzę, że jest źle jednak warto sobie powspominać pierwsze chwile w ArmAII.
    Bez znajomości nowych skryptów, bez addonów.
    ArmAII uwielbiam z wielu powodów.
    Na pewno najważniejszym jest jej żywotność gdyż dzięki modderon, islandmakerom, skrypterom czy chociażby screenmakerom, do których grona się zaliczam - ArmAII tak jak jej protoplasta Operation Flashpoint: Cold War Crisis ma zapewnioną bardzo długą egzystencje.
    Niektórzy mogą pomyśleć, że Operation Flashpoint 2 powinien przejąć pałeczkę niestety dla mnie i wielu innych ludzi związanych z serią ( a jest ich wielu) DR to po prostu porażka zrobiona pod usatysfakcjonowanie posiadaczy konsol. DR to po prostu tytuł stawiający na zysk.
    Kolejnym urokiem ArmAII jest fakt, że można tam zrobić dosłownie wszystko gdyż dzięki prostemu w obsłudze edytorowi możemy tworzyć szybko własne misje i kampanie.
    Poza tym... znajdźcie grę gdzie możecie jako kurczak czy pies pobiegać sobie po całej mapie lub pobawić się w cywila.
    ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
    Pierwsze screeny z ArmAII



    Zagadka. Grałem kurą czy starowinką?





×
×
  • Utwórz nowe...