Skocz do zawartości

Paku93

Forumowicze
  • Zawartość

    38
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Paku93

  1. Cos sie konczy cos sie zaczyna (opowiadanie o slubie Wiedzmina i czarodziejki) nie jest alternatywnym zakonczeniem. Bylo napisane jako prezent slubny dla znajomych przez sapka. Z Saga ma wspolnego tyle co zbierznosc imion. W sadze (w kanonie) Geralt zostane ciezko ranny, Yennefer probujac mu pomoc sama doznaje ciezkiego wyczerpania, a Cirilla przenosi ich do Avalonu, lub miejsca bardzo podobnego, ostatecznie to czy oboje umieraja jest kwestia sporna. Dodac nalezy ze podczas odplywania (tak po wiedzmina i czarodziejke przyplywa lodz) Jaskier czuje obecnosc zmarlych na zamku Stygga towarzyszy. W zasadzie wszystko zalezy od interpretacji. A wracajac do opowiadania to nigdy nie bylo ono nawet brane pod uwage jako final sagi, Cirilla Galahadowi zwyczajnie zmysla, albo jak kto woli dzieli sie swoimi marzeniami. A w samym opowiadaniu oczywiscie nawiazania do sagi sa ale to takie bardziej mruganie okiem do czytelnika niz proba powiazania obu utworow. Np miecz Ciri nazywa sie w tamtym uniwersum inaczej. Mimo wszystko warto przeczytac bo jest calkiem przyzwoite, takie troche co by bylo gdyby, ale z pewnoscia nie zadne alternatywne zakonczenie.

     

    Edit, miecz Cirilli oczywiscie nazywa sie tak samo, ale okolicznosci pozyskania sa inne. Kurcze juz dawno czytalem to opowiadanie i nie pamietam wszystkich szczegolow. Pora odswierzyc wiedze, mimo ze to z poza kanonu, jak zreszta gry.

  2. @Koyuki

    Tylko że "problemem" pozostaje to że na odpowiednim poziomie jesteś wstanie stworzyć praktycznie każdą broń, oprócz chyba gaussa, z jakichś śmieciowych ich wersji znalezionych, lub kupionych za grosze.

    Jeśli zaś o amunicję chodzi to w moim przypadku mogę ją kupować niemalże na kilogramy (jak nie tony), cały staff od początku gry (co bardziej wartościowy ofc) zbieram i sprzedaje, zatrzymałem się na 12k kapsli, ale myślę że z tego co mam jeszcze w garażu starczyło by na kolejne 10-12 tysięcy, przy czym część sprzętu wymieniłem na amunicję, co ciężko znaleźć kupca co ma więcej niż 300-400 kapsli przy sobie.

  3. @Lord Nargogh

    Cory często leżą "luzem" w różnych pobocznych miejscówkach, wypadają też z tych mocniejszych robotów strażniczych.

    Ogólnie polecam od początku gry zbierać wszystkie bronie i odkładać je w warsztacie (np. w sanktuarium), do tego radzę się skupić na kleju, aluminium, śrubach, materiale jądrowym i światłowodach. Chyba tych rzeczy najbardziej brakuje, ale od razu zaznaczam że bawię się tylko modyfikacjami broni, nic nie buduję, pancerza na razie też nie modernizowałem, dysponuje t60b bractwa i kilkoma częściami x-01.

    Aktualnie na 30 poziomie mam 37 corów, z czego chyba 3 czy 4 już trochę zużyte (50-70%), PA używam głównie na supermutantów i synkti, myślę że zużyłem już koło 5 rdzeni.

    Wracając do zbierania złomu (głównie broni, szczególnie cenne są granaty i miny), polecam na 20 poziomie mieć już dane 2x w perk od handlu (inne podobne perki jak znajdowanie więcej kapsli/ammunicji, czy materiały z rozbiórki są imho stratą punktów).

    Mając perk do sprzedaży na 2 poziomie (wymagany 20 poziom postaci) zakładamy PA i robimy kilka rundek baza - bazar w diamond city, lub inne sklepy i sprzedajemy nagromadzony złom za kaplse, amunicje, cory, czy co tam kto woli. Aktualnie kapsli mam ponad 12 tysięcy, do tego masa amunicji i jeszcze sporo złomu w warsztacie.

    Do tego rozwinąłem perki od budowy broni palnej/energetycznej, lock pick, hacking, i co polecam dałem 3 punkty w zwiększenie obrażeń z broni nieautomatycznej, jak i powtarzalnej, 60% więcej obrażeń, co przekłada się na szybsze walki, a także spore zmniejszenie zużycia amunicji.

    Głownie strzelam z karabinu .45 który zadaje jakieś niecałe 80 obrażeń, ale trafiła mi się wersja z dodatkowymi obrażeniami energetycznymi (+10, z moim perkiem +16), co daje prawie 100 obrażeń na strzał. Mam też wytłumioną snajperkę na .308 (88dmg), a także niedawno zmodernizowaną broń od Danse'a 115 dmg, do której mam prawie 3k sztuk amunicji, a jej nie kupowałem ^^ No i na bliski kontakt, a także silniejszych przeciwników, jak np. szpony śmierci, posiadam strzelbę z bębenkowym magazynkiem 140 dmg. Oprócz tego strzelałem z jakichś śmieciowych broni typu pistolet 10mm, czy samoróbka na .38.

    Amunicje kupowałem jedynie w niewielkich ilościach do strzelby no i w większych bo już pewnie z ponad 1k naboi .45 do karabinu (moja główna broń), na zapas kupowałem także .50, wkłady plazmowe (mam już prawie 600) i kartridże 2mm.

    Z narkotyków korzystam sporadycznie, więc też ich nie kupowałem, stimpacków i jedzenia jest w grze w opór więc też na nie nic nie wydawałem. Tak samo nie kupowałem żadnej broni.

    W wątku głównym robię już zadania dla Trasy, cały czas begam z psem, poziom trudności to oczywiście przetrwanie, od samego początku. Sama gra jest dosyć prosta głównie ze względu na dostęp do PA w dowolnym momencie, a także silniejszych pukawek typu grubas (chociaż z niego nie korzystałem jeszcze) już na samym początku.

    TL:DR, cory znajduje się w różnych pobocznych miejscówkach jak stare bazy wojskowe czy fabryki, a do zwiększenia skuteczności broni, a także w celu zaoszczędzenia amunicji polecam perk od zwiększenia obrażeń danego typu broni (najlepiej nieautomatów), polecam również handel który imho bardziej się opłaca niż rozbieranie znalezionych pukawek.

    To chyba wszystko, generalnie przy uniwersalnym buildzie i odrobinie zabawy w poszukiwacza złomu oraz handlarza i adekwatnym do sytuacji korzystaniem z PA, gra jest bardzo prosta nawet na najtrudniejszym poziomie trudności.

  4. Błędy się zdarzają w każdej grze, to nie jest wina projektantów.

    A co powiesz o tym ?

    http://forums.bethsoft.com/topic/1546438-fallout-4-crash-in-specific-area/

    U mnie po 23h gry gra stała się niegrywalna, nie mam ochoty za pomocą konsoli omijać x zadań, ostatni działający save mam z 11 godziny gry, czyli jakieś 12 godzin do tyłu, jakoś nie chce mi się tyle cofać. Na ten moment po prostu podziękuje, zagram pewnie od nowa jak wyjdzie patch który to naprawi. Szkoda tylko że za grę zapłaciłem 170 zł, no ale to przecież nie wina projektantów że gra nie działa ^^

    Naprawdę rozbawiło mnie to, rozumiem jakieś małe błędy, nie wszystko da się wyłapać, ale takie perfidne gamebreaking bugi w grze AAA to trochę przesada, w dodatku dalej, już ponad tydzień po premierze nie mamy patcha który to naprawia, śmiech na salo po prostu.

  5. @aliven

    Gifted dawał -5 do skilli co poziom. Tak był mocny, chyba najmocniejsza cecha, dająca zdecydowanie więcej + niż -, ale można było wybrać tylko dwie cechy, więc jak już pisał wcześniej, przy niektórych buildach się z niej rezygnowało na rzecz 2 innych (jak podałem w przykładzie np. finezja + fatum, aby zmaksymalizować crity.

    Uważasz że zreczność (punkty akcji) nie była ważna? Serio? dla mnie to akurat najważniejsza cecha była, zobacz jak się różnimy, a int na 6 mi spokojnie wystarczał. W handel też nigdy chyba jakoś mocno nie szedłem, do 50 mi stykało.

    Jak ja już na 30-35 poziomie będę mieć wszystko co mi potrzebne wykupione, reszta to jakieś dodatki, typu 30 odporności na promieniowanie, czy wyświetlanie drogi, no i do tego dochodzą bonusy do obrażeń z każdej broni, czy jakieś szybsze crity, albo dłuższe celowanie z lunety na bezdechu, w większości jakiś badziew (oprócz dmg, 100% więcej dmg to jednak swoje robi) bez większego znaczenia dla rozgrywki.

  6. @Koyuki

    System jest nieczytelny, bo na samym początku musisz sprawdzić co daje każdy perk na każdym poziomie, a to jest masa klikania, na pierwszy, czy nawet drugi rzut oka nic nie widać na tej planszy, zanim zapamiętasz gdzie są jakie perki i na których lv się odblokowują ich poziomy też chwila (całkiem długa) mija.

    I tutaj nie brakuje ścieżek rozwoju, tutaj po prostu wszystkie ścieżki są razem. Nie sądzę żebym zmarnował pkt na charyzmę skoro w planie gry miałem/mam rozwiązywanie problemów dyplomatycznie, no chyba że gra nie daje takiej możliwości, ale w tedy to problem gry, a nie mój że gra daje możliwość inwestycji w statystykę która nie ma przełożenia na rozgrywkę, więc...

    Tak większość perków ignoruję jak np. wszystkie od odrażeń (aktualnie mam dany tylko jeden pkt w karabiny powtarzalne, bo już nie było w co dawać), udzwig, celowanie z biodra, jakieś bonusy o określonej godzinie, kanibalizm, leczenie radiacją, odporność na promieniowanie, uzależnienia, pacyfikacje zwierząt i ludzi, itd.

    Ogólnie gdyby zdolności otwierania/hackowania/craftu rosły same razem z lv, tak samo jak i obrażenia z broni to wielkiej różnicy by nie było. Dla mnie ten system to porażka całkowita, a poprzedni był imho jednym z ciekawszych w grach rpg, gdzie główne statystyki definiowały naszą postać, umiejętności były wyrażone osobno w %, a wszystko to uzupełnione cechami i perkami. Taka konstrukcja i jednak ograniczenie doświadczenia i poziomu jaki możemy uzyskać wymagało od gracza obrania jakiejś ścieżki rozwoju, tutaj tego brakuje, zróżnicowanie jest zbyt małe.

  7. Taa. Podróżując z Den do Vault City byliśmy atakowani z 10 razy lub więcej przez bandytów, szczury, jaszczurki, radskorpiony i inne cuda.

    "gifted" akurat był typowym must have, na pewno grałeś w te Fallouty?

    Swoją drogą, widze tu ciekawy trend: spora część osób jest tak zapatrzona w F2, że nie zaakceptuje żadnego innego Fallouta, który nie jest jego kopią. Nic dziwnego, że takie crapy jak Wasteland 2 miały całe grono wielbicieli.

    Przy pierwszym punkt dla Ciebie, ale tutaj z drugiej strony mamy strasznie skondensowany świat i wszystko co dosłownie pięć kroków, więc w sumie co kto woli, mi się konstrukcja świata w F1/F2 podobała.

    Gifted był dobry, ale biorąc pod uwagę że można było wziąć dwie cechy to przy mocno ukierunkowanych buildach, można było z niego zrezygnowac na rzecz np. finezji + fatum z maksymalnym szczęściem. Dało się tak grać i był to jakiś pomysł. Tutaj (F4) wszystkie postacie są jednakowe, ktoś wyżej nawet wrzucił porównanie dialogów przy wykorzystaniu retoryki i niczym się one nie różnią. Już w NV była masa skill checków dzięki czemu masę q mogliśmy zrobić inaczej w zależności od naszych skilli.

    I nie, nie jestem zapatrzony w F2, przeszedłem go raz. Ale nie zgadzam się z tezą że F4 to najlepsza odsłona serii, tutaj bardziej skłaniał bym się właśnie w stronę F2, a jeżeli ktoś już tak pragnie 3D no to NV dalej bije na głowę F4. Jedyne co ma F4 lepsze to AI przeciwników i crafting broni. ale to drugie tylko z tego względu że craftu broni wcześniej w ogóle nie było. (nie liczę domontowania 3 gotowych, kupionych elementów jak tłumik czy luneta).

    Przecie to pies jest, czego ty wymagasz od psa.

    W sumie to mam pytanie odnośnie F1. Rozumiem, że jak się skończy czas na dostarczenie czegoś tam do naszej Krypty to jest koniec gry. A jak się zdąży to przynieść to można sobie potem zwiedzać czy jest też koniec?

    Tak, potem jeszcze masz dalej zadania.

    A co powiesz o Piper?

    http://i.imgur.com/krUR7df.gifv

    też pies? czy kobieta?

    @Koyuki

    Ja dla przykładu zacząłem z charyzmą 3 lub 4, a mam jej już 9 (nie daję do 10, bo pewnie można gdzieś w grze podnieść, pewnie figurką). Dodatkowo wzięte wszystkie must have, typu craft (oprócz pancerzy), otwieranie/hakowanie, i pomału zaczynam dawać w zwiększone obrażenia i w sumie za jakieś 10 poziomów (mam chyba 25) perki konieczne mi się skończą i będę mógł dawać w np. power fisty i w tedy już sens robienia nowej postaci jest niewielki, skoro 90% perków to będą te same perki, a zamiast karabinów powtarzalnych wezmę automaty. Imho bez sensu.

    Ten system jest tańszy w rozwoju, w jednej grze możemy kupić więcej z całości dostępnego staffu więc więcej postaci jest do siebie podobny, wręcz na wyższych poziomach identycznych. Poprzedni system wymagał jakiejś jednak ścieżki rozwoju, kierunku w którym dążymy i jak gramy. Tutaj tego brakuje.

    Już pomijając że cały system jest nieczytelny i ciężko w nim coś rozplanować, bo to też zaliczam na minus, może nie duży ale jednak minus.

  8. @aliven

    Nie 10 int nie jest optymalnym buildem, bo są inne równie ważne, a może i ważniejsze speciale, jak np. zręczność od której zależy ilość punktów akcji, czy percepcja jak już podałeś przykład snipera, bo chyba jakoś trafiać do przeciwników również trzeba. Czy jeszcze charyzma jeżeli chciałeś grać bardziej dyplomatą niż żołnierzem. Na to wszystko niestety nie starczy Ci punktów, a jest jeszcze siła, wytrzymałość, może mniej ważna ale jednak jeśli zostawisz na 1 to wcale nie będzie tak prosto i z postaci przekoks raczej nie wyjdzie, do tego jeszcze szczęście, niby można olać, ale zainwestowane punkty też się w tej statystyce zwrócą.

    Tak więc już przy samym wyborze speciali jest spora rozbieżność, czy postać będzie wytrzymała, czy raczej chucherko , czy będzie to geniusz (twoje 10 int), czy może raczej nie, czy szczęście będzie nam sprzyjać czy nie, jak wygadana będzie nasza postać. Stary SPECIAL naprawdę definiował naszego bohatera, a teraz damy trochę tu, trochę tu, zaczniemy z charyzmą na poziomie 2, a już na 15 lv nasza postać ma jej 10 i nagle stała się mega wygadana. Tak samo z innymi statystykami. To traci ideę tworzenia własnej postaci. Potrzebujesz czegoś, 4-5 poziomów i to dostajesz, bez względu jak rozwijałeś swoją postać wcześniej.

    Dodatkowo, jak pisałem poprzednie perki były uzupełnieniem umiejętności, dającym konkretny bonus, teraz to taka papka wszystko w jednym.

    No i jeszcze wcześniej nie było sztucznych ograniczeń typu wymagania poziomu co do otwierania zamków itd. jeśli chciałeś mogłeś być mistrzem ślusarskim już na 4-5 poziomie, teraz musisz grzecznie czekać i właściwie wszystko sprowadza się do tego że większość twoich wyborów jest już predefiniowana przez grę, bo 90% graczy bierze perki od hackingu, otwierania, craftu, na danych lv na których się one odblokowuję bierzesz te same perki co rzesza graczy, wasze, nasze, postacie są praktycznie identyczne. To po co ten rozwój, ta iluzja rozwoju? Mogło by się przecież wszystko samo odblokowywać.

    Rozwój jest skopany, bo go praktycznie nie ma. Wcześniej były różne ścieżki i 10 int nie jest jedyną opcją, zapewniam Cie. A pkt umiejętności to nie wszystko.

    System budowania fenomenalnym dla serii nie jest, jest czymś nowym, ale jest to jedynie dodatek, w dodatku nudny i wtórny, jak ktoś lubi pobudować to pobuduje, ale są inne gry gdzie jest to zrealizowane lepiej. W f4 ta czynność nie zachwyca, a nawet gdyby była rewelacyjna to i tak nie stanowi o wybitności F4, bo to tylko dodatek do gry która teoretycznie miała być RPGiem, a wszystkie aspekty PRG są skopane po całości. System budowania nie sprawi że będzie to najlepsza odsłona.

    Co do wyborów must have (chodzi Ci o cechy, traity?), to nie sądzę, aby takie były, były lepsze i gorsze jak np. gifted, ale one niosly też za sobą poważne minusy, więc nie wiem o jakich must have piszesz. Oświeć mnie proszę.

    A i tak btw. czy aby 10 int nie dawało 25 pkt na poziom? hmm po 200 czy tam nawet 400 godzinach gry powinieneś to wiedzieć.

    Dalej jadąc, twoje przydatne pierdółki to w większości zamienione na perki umiejetnosci, nie widzisz tego? że teraz zamiast rozwijać otwieranie zamków dajesz w odpowiedni perk? do tego masz must have perki od craftu, te od zwiększonych obrażeń czy wytrzymałości i w sumie niewiele zostaje, a to co zostaje to jakieś śmieci. Niby które to z tych nowych profitów są takie wspaniałe i innowacyjne? Że przewracasz ludzi biegając w PA? imho bezsensowny zapychacz bez zastosowania. Większość tych perków to poprostu przeerobione umiejętności w dodatku must have, resztę dobierasz pod wykorzystywaną broń i tyle, cały rozwój.

    • Upvote 2
  9. Jako osoba grająca we wszystkie Fallouty jakie kiedykolwiek wyszły się wypowiem.

    Jak dla mnie jest to najlepsza część jaka wyszła.

    Argumentacja:

    - Przemodelowanie tworzenia postaci. Nie mogę już sobie zepsuć postaci, choćbym się bardzo starał.

    Właściwie z postacią możesz zrobić niewiele, rozwój to iluzja, równie dobrze można by otrzymywać predefiniowane perki na odpowiednich lv, typu lepsze otwieranie zamków, lepsze hakowanie, większy dmg.

    Masz masę perków must have typu lepszy craft czy lepsze hakowanie, cześć boostujacych dmg, skradanie, hp, i część zbędnych typu wyświetlanie ścieżek, ale w sumie niezależnie co weźmiesz nie ma to dużego wpływu na grę. A rozgrywka wygląda niemal identycznie. Jak już zresztą ktoś tu zauważył.

    Tak więc, nie, "przemodelowanie" nie wyszło grze na dobrze, bo to jest praktycznie usunięcie rozwoju postaci. W dodatku jak zauważyłeś to krok w stronę gry dla idiotów, czy innymi słowy samograja. Co byś nie robił i tak wygrasz. No tak bo trochę pomyśleć podczas tworzenia postaci to już trudno. Swoją drogą zepsuć postać w F1 czy F2 też było trudno, tzn. trzeba to było zrobić specjalnie np. wybierając 1 wytrzymałości, zręczności i próbują grać pod broń białą, inwestując jednocześnie pkt w broń ciężką. Ale dla mnie istnienie takiej możliwości to akurat plus, bo gra Cie nie ogranicza i nie traktuje jak debila.

    - Perki - w końcu są sensowne i mogę sobie wykupić te najpotrzebniejsze od razu, zamiast się mordować z zapchajdziurami przez n poziomów by coś odblokować.

    Nie teraz "perki" nie są już "perkami" są miksem wszystkiego co było wcześniej czyli perków, umiejętności, cech. I perki wcześniej stanowiły raczej uzupełnienie naszej postaci, czy jakiś boost i to chyba logiczne i normalne że im dalej w las (wyższy poziom) tym były one lepsze. Poza tym już na 3 poziomie były spoko perki jak szybkie kieszenie, czy jeśli miałeś mało siły mocny grzbiet, czy twardziel jeśli grałeś postacią na bliższy kontakt. Więc nie wiem o co chodzi, ale aktualne "perki" to śmiech na sali a nie rozwój bohatera.

    - AI. Zarówno wrogowie jak i nasi przydupasi świetnie sobie radzą. Pierwszy raz nie wywaliłem towarzysza w diabły. Od początków serii, w końcu zaczeli pomagać zamiast włazić na linię ognia. Curie jest słodka biggrin_prosty.gif

    No akurat tutaj też jestem pozytywnie zaskoczony, ale dobre AI to nie wszystko, niestety. Pozatym takie bezbłędne nie jest:

    http://i.imgur.com/krUR7df.gifv

    - świat jest wręcz zagracony miejscówkami do zwiedzenia.

    Podobnie było w innych trójwymiarowych falloutach, a i przecież 1 i 2 też puste nie były, a nawet bym powiedział że lepiej oddawały klimat pustkowia, bo tutaj jest wszystko tak skumulowane że bandyci siedzą zaraz obok supermutantów, a za rogiem stoją syntki, a wszyscy wyglądają tak jak by o sobie pojęcia nie mieli.

    - Legendarni przeciwnicy i legendarne itemki to jeden z najlepszych pomysłów jakie zostały zaimplementowane od czasów Vault 13.

    Nope, to jeden z najgorszych vide:

    http://gfycat.com/Na...mericanratsnake

    A tak poza tym to ten system w ogóle nie pasuje do klimatu, podwójne pociski ze sniperki, strzelba bez przeładowania, realy?

    - Złom w końcu jest naprawdę przydatny. Chwała za system craftingu.

    A no jest, ale budowanie z niego jest strasznie monotonne i wtórne, do plusów bym tego nie zaliczył, co najwyżej jako jakiś dodatek, tyle że zupełnie nie potrzeby w grze rpg. No chyba że chodzi o crafting przedmiotów, to zostało zrobione nawet przyzwoicie.

    - Nie ma porąbanego zielono/brązowo/sraczkowate filtra na wszystkim.

    Zawsze jakiś plus, ale nie stanowi od razu o najlepszej części.

    Minusy:

    - Wątek główny nie istnieje. Serio. Mam go gdzieś. Nie twierdzę, że go nie potrzebuję ale jest tak marnie przedstawiony, że kompletnie nie mam motywacji aby ruszyć się z nim dalej.

    Może, ja mam zagrane tylko 30h i ...

    - Dalej niektóre błędy Bethesdy jak lewitujące niedźwiadki.

    ... i wyskoczył mi błąd który uniemożliwia dalszą rozgrywkę, dodatkowo prawdopodobnie nawet jak zostanie (o ile zostanie) naprawiony i tak będę musiał startować od nowa, lub od x savów do tyłu, mówię o:

    http://forums.bethsoft.com/topic/1546438-fallout-4-crash-in-specific-area/page-25

    - Frakcje są meh.

    j/w

    No cóż ja bym znalazł więcej minusów, kilka w twoich plusach (jak rozwój bohatera), ale głownie to najbardziej boli że gra nie jest już RPGiem a jest shoterem. Niestety, zadania i dialogi zostały zabite, nawet rozwój bohatera został "przemodelowany" żeby już nawet nie udawać RPG.

    Za to klimat jednak imho pozostał i gra jest całkiem przyzwoita, a może nawet się fabuła trochę rozkręci, co niestety niedane mi będzie szybko zobaczyć ^^

    Podsumowanie.

    Gra jest przewspaniała jak dla mnie, kogoś kto przyzwyczaił się do "rzemieślinictwa" Bethesdy i serii fallout jako takiej. Jedyne co bym chciał aby wróciło to to, że jak mam 1 inteligencji to gadam jak debil. W F2 można było grać jak debil. Chyba nigdzie indziej sad_prosty.gif

    Już teraz myślę, że jak skończę grać czy aby nie zrobić sobie innej postaci, kogoś pod ciężką broń, może ninjasa w walce wręcz albo z wyśróbowanym luck i charyzmą.

    W końcu czuję, że jest sens robić więcej niż jedną postać i grać więcej niż jeden raz biggrin_prosty.gif

    Nie nie dasz rady zrobić innej postaci, one wszystkie są takie same. Chcesz broń ciężką? Bierzesz 3 czy tam 4 perki i już masz 100% bonusu do obrażeń, wszystko, nawet special, możesz podbić na kolejnych poziomach, a one są nieograniczone, ten "system rozwoju" jest bez jakiejkolwiek specjalizacji, nie możesz być sniperem, albo wojownikiem z powerfistem, jesteś oboma czy tego chcesz czy nie, a jeśli nie jesteś to za kilka poziomów będziesz.

    I teraz piszesz ze w tej odsłonie jest sens robić inna postać i grać od nowa? Proszę cie... to znaczy że w F2 chyba nigdy nie grałeś, ani nawet nie patrzyłeś jak gra starszy brat. n/c po prostu.

    Gra jest spoko, ale jakiekolwiek aspekty RPG są marginalne, gra zawsze wyglada tak samo, bez względu na to jak "stworzysz" swoją postać, dialogi zawsze będą juz okrojene jak z jakiegoś action-stacrion-pseudo-rpg, zadania, no cóż tu akurat po bethesdzie wiele się spodziewać i tak nie mogliśmy więc chyba jest nawet ok...

    Więc mieliśmy Fallouty RPG, jak 1 i 2, potem dziwna 3 w którą nie grałem, potem całkiem niezłe NV czyli połączenie FPSa z RPG, a teraz mamy poprostu fallout FPS.

    • Upvote 1
  10. Dokładnie pełną wersję (konsolową) W3 można już oglądać na twitchu ^^

    Ponoć jakiś arabski skleb dostał grę, ale chyba nei wiedzieli że premiera jest 19 dopiero i już sprzedają xD

    Tak czy siak strumyki już lecą, na czacie porównanie grafiki z Xklocka do gier na ps3 albo nawet minecrafta, ale to raczej przez jakość streamu "medium"

  11. Dobra jedzie do mnie mój egzemplarz gry. Żałuję trochę, że dopiero teraz (niestety walkę preorderów wygrał MKX) jednak cieszę się, że może zdążę zagrać zanim "ułomni" spiracą grę tongue_prosty.gif

    Niestety nie zdążysz, bo crack już jacyś Chińczycy ponoć zrobili.

    Btw. słabym jest pomysł R* na zablokowanie możliwości gry w więcej niż 1 osobę z jednego IP. Strasznie utrudnia to grę w np. akademiku.

  12. @Sttark

    Jak nie chcesz spoilerów przewiń

    pierwsze 2 minuty (rozmowa Geralta z Vesemirem), dalej jest wjazd do wioski (scenka z gryfem atakującym wieśniaka), i chwile jazdy po mapie w raczej losowych kierunkach, żaden q, ani nic co zdradzało by fabułę. Oprócz oczywiście pierwszych 2 min (tam pojawia się dość istotna kwestia o pewnej czarodziejce).

    Są jeszcze ogłoszenia na słupie, ale to można przewinąć, albo po prostu nie czytać.

    • Upvote 1
  13. Info z powyższej strony:

    W grze pojawią się trzy waluty: korony, oreny i floreny. W banku będzie opcja wymiany waluty i zaciągnięcia pożyczki.
    . To mnie ciekawi bardziej niż wszystkie inne opublikowane wcześniej wiadomości, które oczywiście cieszą, ale na pewno nie są zaskoczeniem.

    W Falloucie NV też były 3 waluty, podejrzewam że będzie działać podobnie, z możliwością wymiany po być może zmiennym kursie zależącym od jakichś losowych czynników i postępów w fabule.

  14. To nie jest mapa z gry. To (o ile się nie mylę), mapa dołączana do edycji kolekcjonerskiej XO. Jest źle ze skalowana i raczej poglądowa. (wystarczy spojrzeć chociażby na Wiedźmińskie Siedliszcze, jak jest blisko (w "rzeczywistości" to drugi koniec królestw północy) i jaki duży obszar mapy zajmuje (w rzeczywistości będzie to o wiele mniejszy HUB niż Ziemie Niczyje, a mapa pokazuje na proporcje ok. 1 do 3.

  15. Oxenfurt ma być drugim największym miastem w grze, oprócz tego ma być kilka mniejszych warowni/zamków aka. warownia na Ard Skellig i kilkanaście małych wiosek. Do tego Kaer Morhen, odwiedzane kilkukrotnie podczas gry (fabularnie, bo oczywiście można wracać ile dusza zapragnie) oraz część Wyzimy, jako najpewniej w pełni oskryptowany liniowy fragment fabularny. Nie zdziwił bym się gdyby Wyzima byłą dostępna tylko przez czas jednego zadania, bo będzie to najpewniej kilka ulic i zamek, tudzież sala tronowa. Całość ma być nie większe od Wyzimy z W1.

    Tak przynajmniej przedstawia się sytuacja na dzień dzisiejszy. O Oxenfurcie w sumie mało wiadomo, ale na ostatnich pokazach prasowych (tych na których dziennikarze mogli grać, Redzie potwierdzili obecność Oxenfurtu jako drugiego dużego miasta w grze.

  16. Z tymi wymaganiami to jakiś wałek jest.

    Z informacji prasowych wynika że gra na pokazach miała podobne ustawienia graficzne na konsolach (głownie PS4) i PC. Gdzie na PC były to ustawienia wysokie, a na konsolach średnio-wysokie.

    Przy czym płynność była tylko niewiele lepsza na PC. A grano na komputerach które specyfikacją zjadają obie konsole i powinnym być min. 2x bardziej wydajne.

    Tak więc coś nie leży mi tutaj optymalizacja, szczególnie pod PC, bo to że na konsolach będzie więcej niż 30 fpsu w średnio-wysokich (już prawie to osiągnięto), to chyba nikt nie liczy. Za to na PC za 5 tysięcy, oczekiwałbym 60 fpsu na wysokich z domieszką ultra. Sam mam nieco gorszy sprzęt, a najnowsze gry jak AC:U, śmigają na ultra w 60 klatkach. Jeśli Wiedźmin na tym samym PC ma pójść w średnio-wysokich w 30 fpsach to to chyba żart.

    Tak więc albo optymalizacja jest strasznie skopana (olana ze względu na konsole/brak czasu), albo to jakaś marketingowa zagrywka żeby więcej osób kupiło konsole/wersje konsolowe i po premierze wyjdą patche które "naprawią" wersje PC i "wszyscy będą zadowoleni"

  17. Jeśli chodzi o walkę to zmieniała się ona i to sporo. Fakt dalej jest oparta na "systemie" z dwójki, czyli silny lub szybki atak, uniki i bloki. Jednak mimo tego że ogólne "zasady" są takie same, jest mnóstwo małych zmian:

    -Więcej i krótsze animacje, co za tym idzie, możliwość przerwania już wyprowadzanego ataku, w W2 nie było takiej opcji, a Wiedźmin często gęsto doskakiwał do przeciwnika 2-3 metry wyprowadzając cios, którego już nie mogłeś anulować.

    -Brak wyżej wspomnianego doskakiwania do przeciwnika, w W3 jeśli przeciwnik jest za daleki i każesz Geraltowi atakować, będzie on ciął powietrze tuż przed sobą.

    -Uniki zostały całkowicie zmienione, turlanie pozostało, ale jako forma odskoku od przeciwnika, np. szarżującego, czy wyprowadzającego jakiś silny cios. Po takim uniku znadziesz się daleko od wroga. Dodano za to piruety i odskoki które mają służyć jako uniki po których Wiedźmin będzie dalej przy przeciwniku, np. za nim, pozwoli to na wyprowadzenie kontry np. w plecy. Kierunek w jakim Geralt ma odskoczyć, w przypadku pada XO, wskazuje się gałką.

    -Usprawnione AI przeciwników, więcej różnych zachować, niektórzy przeciwnicy starają się nas okrążyć, inni atakują z doskoku i się oddalają by zrobić miejsce kolejnym przeciwnikom, po czym znów atakują.

    -Kilka innych mniejszych usprawnień jak zmiana sterowania, uwzględniająca np. to że Wiedźmin teraz nie doskakuje automatycznie do przeciwnika.

    Ogólnie w W3 dostaniemy sporo usprawnioną walkę z W2, ostatecznie przekonamy się po premierze, ale dla mnie, aktualnie wygląda to ok.

  18. Nie masz co liczyć na 60 klatek na konsoli. Najpewniej będzie 30 i na twoim miejscu miał bym nadzieje na brak spadków podczas akcji.

    Co do 1080p też jestem dość sceptycznie nastawiony. Z prostego powodu. Gra wygląda lepiej na średnio-wysokich w 720p niż w nisko średnich w 1080.

    Osobiście liczę na stałe 60 (ew. 45) fps, w ustawieniach wysokich/ultra (bez turbo bajerów typu uberpróbkowanie) w 1080p. Ale to na pc z 970 i mocnym prockiem.

    Do samej gry nie nastawiam się tak mega optymistycznie jak zapowiadają to materiały promocyjne, ale co by nie było, nawet jak gra będzie średnia to i tak będę się bawił przednio. To w końcu Wiedzmin. Radochę będzie sprawiać nawet sam choćby widok Dijkstry.

×
×
  • Utwórz nowe...