Skocz do zawartości

promastermage

Forumowicze
  • Zawartość

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wpisy blogu napisane przez promastermage

  1. promastermage
    Wiele osób sądzi, że jeśli gra CD z opcją singleplayer i multiplayer online ma ponad 10 lat, to prawie nikt w nią nie gra online. Duży błąd. Oczywiście wiadomo o Starcrafcie. A Jazz Jackrabbit 2:The Secret Files? Zawsze online jest PRZYNAJMNIEJ 20 osób z całego świata. Czasami jest blisko 100 osób. Głównie Amerykanie, Węgrzy, Włosi, Polacy, Czesi, Słowacy, Rumuni, Szwedzi, Holendrzy, Francuzi, ale także wiele innych narodów. A jaka jest fabuła gry? W grze Jazz Jackrabbit, nie mamy żadnego wyboru, gramy Jazzem Jackrabbitem w 2D, mamy pistolecik i kilka innych broni, musimy przejść dalej by pokonać Devana Shella - żółwia i przywódcę wszystkich wrogich stworzeń który porwał Evę Earlong. Po drodze zbieramy diamenciki i zdobywamy punkty.


    Jazz Jackrabbit 2

    Kontynuacja gry. Fabuła praktycznie ta sama, lecz pojawia się kilka nowości.
    Jazz Creating Station - JCS - edytor map.
    Pojawia się Spaz Jackrabbit - brat głównego bohatera, można nim grać.
    Grafika została ulepszona, są możliwe "zakupy" czyli gdy zbierzemy wystarczającą ilość monet możemy dostać telewizorek (ulepszona broń i więcej "amunicji"), strzelającą papugę, dużo diamentów, lub dużo przedmiotów do zbierania - żywności. Po co to zbierać? Po CUKIERECZKA! What the cukiereczek? Cukiereczek to coś pojawiające się po zjedzeniu dużej ilości żywności. Jak on działa? Można wbiegać w grupę wrogów, a oni się zniszczą. Cukiereczek trwa 30 sekund.
    Jazz Jackrabbit 2: The Secret Files
    Dodatek do Jazz Jackrabbit 2. Co wprowadza?
    - Kilka wersji językowych m.in. polską.
    - Siostrę Jazza i Spaza - Lori.
    - Możliwość gry online i offline na max 4 osoby.
    - Dodano sekretne miejsca.
    - Więcej poziomów w tym shareware (które jest zwykłym rozdziałem) oraz Home Cooked Levels.

    Gracze zrobili stronę internetową www.jazz2online.com . Umieszczona jest tam także wersja szwedzka. W grze online jest wiele serwerów. Możliwa jest też gra offline na podzielonym ekranie.

    Jazz Jackrabbit 3D?
    Tak, istnieje taka gra. Robili ją twórcy JJ2. Gry nie można nigdzie kupić, lecz można ją zdobyć. Jak? Pobrać z Internetu. To jedyna możliwa opcja. Dlaczego? Twórcy zrobili już trochę poziomów (grę można przejść), lecz przerwali produkcję. Zrobili wersję alpha. Jakoś trafiła do Internetu. Można grać jedynie Jazzem, w dodatku jest problem z zapisywaniem gry, lecz możliwe, że da się zapisać. Ale warto zagrać.


    Jazz Jackrabbit Advance
    Czyli wersja na Advance. Różni się od reszty.


    Oczywiście wszystkie gry można najpierw obejrzeć na Youtube.
  2. promastermage
    Kim jestem? A ty kim jesteś? Tak, ja też jestem graczem. Nie mam najświeższego kompa, 2Ghz. Nie kupuję nowych gier. Gram w gry na CD 2007 i starsze. Niektórzy krytykują to. Nie rozumieją, że nie liczy się rocznik gry, lecz jakość, grywalność, KLIMAT. Mario z lat 60. jest dużo bardziej klimatyczne, grywalne, i fajniejsze niż jacyś Power Rangersi z 2011. A w jakie gry gram? Jeżeli strzelanki, to nie szczególnie krwawe. Mnie wylewające się hektolitry krwi nie obchodzą. Gram w wiele gier, np. Jazz Jackrabbit 2: Secret Files, SpellForce: Zakon Świtu, Tzar: Ciężar Korony, Piraci Nowego Świata, Beach Head 2002, Midtown Madness, Rayman 2: The Great Escape, Midtown Madness 2, Heroes III: Złota Edycja. Posiadam także SpellForce: Universe - zbiór wszystkich części SpellForce'a. W SpellForce'a gram od 2005 roku. Nie znudzi mi się. Fabuła gry jest bardzo zagmatwana, map jest wiele. Gra może nie jest szczytem możliwości jak na 2003 rok, ale jest w niej coś niezwykłego. Klimat. W tej grze cenię dużo bossów, roślinność, teren, sprzymierzeńców, swoją armię i wiele innych rzeczy. To jest gra, o której mógłbym napisać książkę. Znam wszystkich wrogów z pierwszego i drugiego rozdziału gry, ale nie z trzeciego. Trzeci rozdział przeszedłem tylko 1 raz. A nawet przebiegłem. Gra przepiękna, trzeba zobaczyć screeny i "Let's Play SpellForce Zakon Świtu" lub "Zagrajmy w SpellForce". Dlatego jestem graczem. I nie tylko. Ale o tym, kiedy indziej.
  3. promastermage
    Ahoj! A właściwie Arr!!! Piraci nie byli higieniczni, nie mogli oficjalnie wpływać do portów. Ale za to mieli dużo skarbów. Tylko najpierw musieli plądrować statki. Piraci Nowego Świata to klimatyczna gra 2D (miasta są w 3D) w której wcielamy się w rolę członka załogi, lecz nie pirackiej. Początkowo gramy po stronie hiszpańskiej, później po stronie francuskiej, angielskiej i holenderskiej. Misja? Gdy gramy po stronie hiszpańskiej, musimy przejąć trzy miasta w 10 lat. Czas płynie szybko, zwłaszcza ze wciśniętą spacją. Ale zaraz, tak przejąć i koniec? Nie! Po drodze czekają na nas misje dodatkowe, zaczynamy od stopnia majtka, a możemy awansować na władcę mórz! Jak? Pokonując piratów, zwłaszcza niesławnych. Zbierajmy rozbitków, kupujmy fragmenty mapy skarbu, handlujmy i zarabiajmy, kupując żywność tam gdzie jest jej dużo, a sprzedawać tam gdzie głodują. Towarów jest wiele. Statków także. Możemy także się ożenić. Rozmawiajmy z gubernatorami, pokonujmy niesławnych piratów, zarabiajmy, ale także uciekajmy przed silniejszymi. Nie walcz z innymi państwami, bo wyślą za tobą list gończy. By dowiedzieć się więcej, trzeba zagrać. Jest też druga część (Dwa Skarby), ale nie grałem.

    Podczas bitwy morskiej.
×
×
  • Utwórz nowe...