Skocz do zawartości

Borys

Forumowicze
  • Zawartość

    102
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Borys

  1. Dobra, zgadzam się z wami. Nie mam aktualnie książki aby móc przytoczyć odpowiednie cytaty. Jwdno jest pewne- Cirilla była planowana na Wiedźminkę od dnia kiedy Geralt wykorzystał radość Duny'ego i ten złożył przysięgę Niespodzianki. O tekście książki nie powinniśmy właściwie tutaj rozmawiać- wkońcu to temat o grze. A ostatnia rozprawa była na temat grywalnej postaci...

  2. Jeżeli te dane są pewne to upgrade jak się patrzy. Praktycznie nic mi nie pasuje. I tak mam zamiar za jakiś czas wymienić cały piecyk i myślę, że na premierę Obliviona zdążę. A jeżeli nie to odczekam swoje i za jakiś czas kupię tę grę i będę się napawał. Tak czułęm, że 10 giga to sporo przesadzone. Nawet tekst mówiony nie zajmie aż tyle miejsca. Nie martw się Mariusz- za jakiś czas pogramy obydwaj w Obliviona. Zauważyłem, że się bardzo angażujesz w tym topicu, więc wnioskuję, że jest to najbardziej wyczekiwana gra przez Ciebie. Gra nie zając- nie ucieknie. :wink:

  3. Hej, hej, hej... odnośnie Cirilli to trochę się zagalopowaliscie. (...)

    W poprzednim poście pisałem, że Ciri szkoliła się w Kaer Morhen, jednak nie przechodziła próby traw. Początkowe plany Geralta były jednak takie, że Cirilla zostanie wiedźminką. Męczyło go to i długo się nad tym zastanawiał- przez ten czas księżniczka Cinitry biegała po Mordowni i ćwiczała się w sztuce rzeźbienia mieczem. Geralt zdecydował- poprosił Triss o przybycie do warowni wiedźminów i miał zamiar prosić ją o pomoc przy próbie traw. Ta jednak odkryła jego zamiary (jego i innych witcher'ów) uświadomiła im, że nic z tego. Jednak, mimo że Ciri nie była poddana mutacjom, sama o sobie mówiła jako o wiedźmince- panoszyła się wręcz z tym (jedynie gdy przybrała imie Falka zrezygnowała z tytułowania się wiedźminką). Jednak, Colidor, trzeba przyznać Ci rację- pełnoprawną wiedźminką to ona nie była...

  4. To dobrze radzę przeczytaj jeszcze raz.... NIGDY nie szkolili w Kaer Morhen dzieczyny!!! Potem raczej też bo żadna czarodziejka nie chciała pomóc Wiedźminom w robieniu eliksirów do mutacji genetycznej...

    Przecież ja to wiem. Przed Cirillą żadna dziewczyna nie szkoliła się Kaer Morhen a nawet po niej żądna nie przechodziła próby traw. Jednak dlaczego Triss nie miałąby się zgodzić na przeprowadzenie eksperymentów z inną dziewczynką. Do Ciri była przywiązana, uważała ja jako swoją młodszą siostrę. Nie chciałą więc eksperymentowaćna niej. Co innego teraz. Vesemir mógł ją namówić- przekonać, że wiedmini odchodzą z tego świata. Dla nich to ostatnia nadzieja na podtrzymanie tradycji swojego cechu. Będzie zbyt mało chłopców- wezmą dziewczynkę. (podjarani sukcesami Cirii, która może i była Wybrana, ale nie zmienia to faktu, że była dziewczyną)

    A tak na boku: jeżeli twórcy będą chcieli dać wybór płci to zrobią to bez względu na zgodność z fabułą książki. Jednak wszystkie znaki na niebie i ziemii wskazują, że nie będziemy mieli bohatera do wyboru. Niestety.

  5. Dialogi mówione-->> dla mnie był to jeden z największych braków w Morku. (grałem wcześniej w Gothica: wszystko jasne...) Takie rozmowy bohater-NPC lub NPC-NPC stwarzają bardzo dobry klimat, który wiąże się ze zwiększeniem pozoru naturalności gry. Świetna inwencja Bathesdy. Mam nadzieję, że nie będzie to element sknocony ( ba, ja to wiem... :D )

    Co do broni dystansowej to twórcy poszli trochę na łatwiznę. Ja tam wolę bardziej kusze niż łuki. W grach prezentują się lepiej. Chyba, że w Oblivionie zamontowanoby lot strzały po łuku do celu. (i tu pojawiają się trudności w sterowaniu...)

    24 marca- tak blisko, a tak daleko...

  6. Arghh

    Przeczytajcie lepiej pierwszy tom wiedzmina jeszcze raz jesli chodzi o fabułe w pewnym momencie Jeden z starszych wiedzminów w Kear Morean stwierdza że Nigdy nie szkolili dziewczyn na wiedzminów..wiec ich byc nie moze..poniewaz jedynym wyjątkiem była Ciri

    Wyobraź sobie, że parę razy przerabiałem całą sagę o Wiedźminie. Nie zmienia to faktu, że Cirilla zrobiła małą rewolucję wśród wiedżminów, których niestety nie zostało za wielu. Mimo tego jest możliwe, że desperackim aktem pozostałej grupy wiedźminów było przyjmowanie na szkolenia wszystkich możliwych dzieci, nawet dziewczynki. Ja nadal chciałbym poprowadzić kobietę- wiedźmina. Przypominałoby mi to moją ulubioną bohaterkę sagi- Ciri. Mam nadzieję, że wybór płci będzie możliwy...

  7. Ja uważam, że dobrym rozwiązaniem byłoby zastosowanie podobnego generatora postaci jak w Morku. Oczywiście dostępna byłaby tytlko rasa ludzka, jednak możnaby ją modyfikować pod kątem płci (kobieta- wiedźmin to jest coś...) czy znaku zodiaku (każdy znak miałby swoje plusy i minusy- np. większe obrażenia zadane czarami <znakami> , ale mniejsza skuteczność eliksirów na nasz organizm) Jeżeli miałaby to być jedna postać to koniecznie Geralt lub inny wiedźmin z sagi (Coen albo Eskel). Nie wyobrażam sobie, abym mógł przemierzać Kovir wiedźminem o imieniu Marian czy innym. W grze powinny znaleźć siępostacie znane z książki, a wtedy to wiadomo, że dla fana sagi spotkanie Mariana z Zaltanem nie będzie już tym samym co spotkanie Geralta z tym przyjemnym krasnoludem... Co innego, gdy nie będzie postaci znanych z ksiązek, ale wtedy reklamowanie gry dziełem Sapkowskiego jest nie na miejscu. Świat wzięty z książki bez postaci charakterystycznych serii = całkiem inny świat...

  8. Gothic 3 będzie raczej pod koniec 2006 roku,

    Za każdym razem jak ktoś mi mówi, że w Gothica3 przyjdzie mi zagrać dopiero w okolicach 2007 roku to zaczynam się zastanawiać co ja do tego czasu będę robił... Oczywiście pozostaje mi pograć w Obliviona, ale jakoś wolałbym pozwiedzać Myrtanę. Mam tylko nadzieję, że czwarta część serii TES wciągnie mnie na całego. Nie potrzeba mi w niej grafiki, modelu fizyki ani 1254 questów (nie mam nic przeciwko żadej z wymienionych rzeczy)- ja chciałbym poczuć niemoc przy próbach oderwania się od tej gry. Już dawno nie miałem okazji tego zasmakować.

    Co do Wiedźmina to panowie z CDProjekt nie powinni się śpieszyć- produkt finalny, aby odnieść sukces, musi być poprostu świetny.

  9. Z PES'em się mogę zgodzić, że jest lepszy od fify, ale żeby ISS ???!!!! Co jak co, ale ISS jest słabszy od fify(sam się przekonałem grając w tą gierkę).

    To, że Fifa jest lepsza od ISS'a jest tak samo pewne jak to, że PES jest lepszy od Fify... W najnowszych częściach obu gier zauważamy tylko minimalny rozwój, większy w przypadku Fify. Mimo to serii EA brakuje jeszcze do produktu Konami. Szkoda, że jakoś obydwaj producenci nie pomyśleli o tym, żeby zaczerpnąć pewnych rzeczy od konkurenta. Gdyby PES kupił licencje większej liczby klubów i zadbałby o polski komentarz to byłoby wspaniale. Fifa ma wszystko co potrzeba do robienia klimatu, ale nie ma grywalności. Jest schematyczna jak szachy- nauczymy się paru ruchów i trudno potem wykminić coś nowego. Dla mnie seria Fifa wymięka przy PES'ie- model rozgrywki jest najważniejszy...

  10. Zmieniam nazwe watku na The Elder Scrolls (seria). Coraz mniej tu tu rozmow o Morrowindzie, a coraz wiecej o Oblivionie .

    Sprytnie... Coś mi się wydaje, że za jakiś czas trzeba będzie zmienić nazwę forum Gothica na "Gothic3-jak powinien wyglądać?". Jasne jest, że jak wychodzi nowa gra i jest kontynuacją znanej i lubianej serii to automatycznie forum staje się kącikiem tematycznym o nowej grze...

    Jak już wyjdą wszystkie RPG, na które czekam to chyba rzucę szkołę i zajmę się poznawaniem światów Obliviona, Gothica (Myrthana) i Wiedźmina. Lepiej niech te gierki (o przepraszam- Gry) nie wychodzą w małych odstępach czasowych bo dostanę roztrojenia jaźni...

  11. Od jakiegoś czasu należę do tych szczęśliwców, którzy uświadczyli literatury Mistrza Andrzeja, a także zaliczyli kilkanaście razy gry z serii Gothic. Nie ma co ukrywać, porównanie Wiedźmina do serii programistów z Piranha Bytes nie ma żadnego sensu. Z zapowiedzi wynika, że obie gry będą miały tyle wspólnego co TES i Diablo. Czyli całe (prawie)... nic.

    Czego możemy spodziewać siępo Wiedźminie? Mam nadzieję, że wciągającej fabuły i mnóstwa nawiązań do książki. Wiem, że zrezygnowano z przedstawienia fabuły sagi o Geralcie. Dla mnie trochę to niedobrze. Programiści powinni związać swoje nadzieje włąśnie z sagą. Wiadomo, że mogą się potknąć na sposobie rozgrywki lub na grafice. Wtedy pozostaje im ratowanie się fabułą. Osobiście liczyłem na model rozgrywki żywcem ściągnięty z drugiego Gothica lub z niedocenianego Fable. System zaproponowany przez CDProjekt może się nie sprawdzić... Nie mam jednak żadnych wątpliwości: gdybym nie był zagorzałym fanem Gothica, Wiedżmin byłby najbardziej oczekiwaną przeze mnie grą. A tak- tylko drugie miejsce, zaraz za Gothic'iem III... (Zainteresowanych serią Gothic zapraszam na forum)

×
×
  • Utwórz nowe...