Załączyłem grę w domu i zacząłem swoją zabawę. Jak się okazało po pierwszych minutach gra nabrała jakiejś monotonii. Nie dlatego, że byłą taka a dlatego, że nie znałem angielskiego i nie wiedziałem dokąd muszę zmierzyć. Biegając od pokoju do pokoju niczym w grach przygodowych dotarłem do miejsca. Niezwykle się cieszyłem, bo kto by pomyślał, że z tyłu Balamb Garden (szkoła kadetów) czeka na mnie nauczycielka. Od tamtej pory grałem w to godzinami. Długo by opowiadać o wszystkim, dlatego w prosty sposób ukażę jak gra wygląda i co ma w sobie.
Fabuła...
Zaczynamy swoją przygodę jako Squall, młody kadet Balamb Garden, który stoczył walkę z odwiecznym wrogiem Seiferem. Przez pierwsze minuty gry zaznajamiamy się z okolicznymi uczniami, poznajemy swoją instruktorkę oraz bohaterkę gry, Quistis. Za zadanie mamy pokonać Ifrita, GF'a (Guardian Force). Wszystko idzie dosyć prosto. Walka jest tak jakby turówką, czekamy na swoją kolej. Do dyspozycji mamy zwykły Atak, Magię, Wchłanianie umiejętności/magii od przeciwników i oczywiście ekwipunek oraz wspomniane GF (początkowo Quetzacoatl i Shiva). Po kilku godzinach gry dochodzą inne elementy jak chociażby Card (zmiana przeciwnika w kartę). Walki wyglądają pasjonująco, jednak tutaj wdarł się problem gry. Otóż po czasie zamiast myśleć jaką strategie obrać by pokonać przeciwnika, walimy najlepszymi mocami, czyli GF. Przez co walka traci smaczek, a magia jest używana jedynie do podnoszenia siły, zwinności, itp. Jednak są momenty gdzie trzeba owych magii użyć, jednak to zdarza się rzadko, a walki stanowią większość czasu w grze. Jednak odbiegłem troszkę od tematu. Zwiedzamy najróżniejsze miasta, lasy, jaskinie oraz nawet laboratoria i statki. Głównym celem jest pokonanie złej królowej, Edei. Z czasem poznajemy nowych towarzyszy. Możemy liczyć na wartką akcję oraz niesamowite jej zwroty. Fabularnie gra przedstawia się niesamowicie, a to dzięki wielowątkowości oraz zaprezentowaniu towarzyszy i głównego bohatera. Są miłosne rozterki, zdrady, walki oraz poznawanie własnego "ja". Żaden gracz który ceni bardziej fabułę od grafiki nie będzie czuł zawiedzenia.
Oprawa audiowizualna...
Jak na 1999 rok produkcja była niezwykle zaawansowana graficznie jak i dźwiękowo. Do dzisiaj człowiek otwiera szeroko szczękę widząc cut-scenki. Muzyka jest niesamowita, Nobuo Uematsu to klasa sama w sobie. Nie dość, że muzyka nie nuży i jest skomponowana świetnie to w dodatku cieszą nas lokacje, które są lokacje. W dodatku NPCtów jest multum i każdy praktycznie różni się. Dzisiejszych graczy może za to zdziwić brak jakiejkolwiek mowy. Przez całą grę widzimy chmurki z rozmowami, a ani razu nic nie słyszymy. Nawet na cut-scenkach. A szkoda.
Graficznie natomiast wygląda blado wersja na PC. Widać niedociągnięcia, pikseloze i to odbija się na grywalności. W dodatku sterowanie na klawiaturze jest niezbyt wygodne.
Podsumowując...
W moim odczuciu Final Fantasy VIII jest bardziej dojrzalszy od innych części tej serii a co za tym idzie bardziej można się zżyć z bohaterami i lepiej się gra. Historia jest przednia, oprawa audiowizualna jak na tamte czasy niemalże genialna, w dodatku istnieje minigierka w której można pograć w karty. Kart jest multum, a żeby zebrać wszystkie to nie lada sztuka. 300 godzin gry i nie poznany cały świat robi wrażenie. W dodatku granie w karty przez ponad 10 godzin też. Produkcja Squersoftu jest strasznie uzależniająca. Zachęcam każdego fana gier fabularnych z zapoznaniem się w tą produkcje. Na Playstation jest genialna, na PC bardzo dobra. Nie opisałem wszystkiego, bo tutaj zabrakłoby słów. Jeśli miałbym ukazać zarys fabuły bardziej dogłębnie, przedstawić bohaterów po kolei i pisać o innych równie ważnych rzeczach wyszłaby naprawdę sporawa książka. Po prostu to trzeba poczuć i pograć. W dodatku niedawno ukazało się spolszczenie do gry. Zagrać w giganta po polsku? Warto.
+ oprawa audiowizualna (na PSX)
+ fabuła
+ wielowątkowość
+ zżycie się z bohaterami
+ niepowtarzalny świat gry
+ wielka
+ dające wiele frajdy walki z bossami
+ zbieranie kart
+ polska wersja językowa
+ uzależnia
- walka może stać się monotonna
- oprawa audiowizualna (na PC)
Ocena końcowa: 9+ (PSX) i 8+ (PC)
- Czytaj dalej...
- 0 komentarzy
- 257 wyświetleń