Dante
-
Zawartość
20 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Fora
Kalendarz
Blogi
Posty napisane przez Dante
-
-
Moją pierwszą kopanką na PC była chyba World Cup'98, ale średnio ją ogólnie pamiętam, FIFE '99 zaś doskonale pamiętam, ponieważ takiej grywalności nie sposób zapomnieć. Wszystkie nowe od 2001 wzwyż są klasy średniej (2001 jeszcze przyjemnie się grało). 1999 best of all .
-
Możnaby by porównać fanów Warcraft'a (i nie tylko jego) do fanów Gwiezdnych Wojen - ci starsi i ci młodzi. Młodzi bluzgają starych, starzy młodych. Do Warcrafta 3 podchodziłem przez pryzmat dwójki i sam uważam się raczej na człowieka, który czekają na premierę Warcraft'a 3 wiedział, że owa gra ma poprzednika nie bacząc tylko na jej cyferkę. Mimo to trzeci Warcraft był świetny i moim zdaniem kontynuował świetność dwójki, która sama w sobie moim zdaniem była tak piekielnie grywalna, że sam do dziś bez namysłu ją odpalam i bawię się jak szalony ork...
-
Tak sobie czytam o FC i myślę, że jego sława wynika z tych potężnych połaci terenu, których to gracze głodni byli np. w Doomie (mimo, że był później). Mimo, że FC wielkiej reklamy nie miał to stał się produktem sztucznie wyniesionym na wyżyny...jak dla mnie najwyżej solidna produkcja z górnej półki, ale nic więcej...
-
Pardon wielki, że tak wjeżdżam z kalosza, ale chcę się z wami podzielić pewną opinią. Za jasną cholerkę nie mogę pojąć tego co się stało w czasie premiery w świecie czasopism trakrujących o grach. Wychwalali grę pod niebiosa itd. - i słusznie bo to zapewne łakomy kąsek i syta gra, ale nic poza tym - był to kolejny fpp, oprócz doskonałej grafiki niczym się nie wyróżniał, a np. taki Half life 2, mimo, że też nie posiadał wielu zmian to jednak nową jakość wyznaczył, choćby i fizykę. W CDA ku mojej rozpaczy dostał 9 z plusikiem, ponieważ jak to Hut ujął, Far Cry wszedł niespodziewanie i zszokowal redakcję. Jak dla mnie - gra nieco okaleczyła światek gier, mimo, że mam szacunek dla twórców za to, że udało im się wkroczyć na rynek w takim momencie...co nie zmienia jednak mojej opinii o tejże grze...
-
Widzę, że jest trochę głosów oburzenia co do miast w SA. Weźmy jednak np. takie Vice City. W nim to się można było na śmierć zanudzić. Oprócz misji i sklepów nei było nic! W SA mamy siłownie itd. A np. takie Lost Heaven z Mafii (full respect to this game) - co o tym powiedzieć, albo Getaway na PS2? Widać różnice...
The Settlers (seria)
w Dyskusje o Grach (PC i Konsole)
Napisano
W czwórkę grałem najdłużej i uważam część za jedną z najlepszych strategii, ba, najlepszą (wraz z Warcraftem 2), klimat, małe ludziki, groteskowe budynki, prześliczna grafika, miła muzyka...ahh! W piątkę nie grałem, sama okładka zbytnio mnie odrzuca...patrząc na te...poważne...postacie zastanawiam sie gdzie zanikł owy czar. Z części poprzednich maczałem palce w dwójce i aż łezka sie kręci jak to seria ewoluowała.