[Minecraft]

Tu chyba nie ma znaczenia wysokość bo ja np. znalazłem największą iloś żelaza naraz (jakieś 20 kamyczków) gdzieś na 50-60 kratce.

[FIFA (seria)]

Cesaro lepiej stestuj 11, mimo swych wad, to bardzo dobra produkcja. Ja bardzo lubię grać w nią z bratem 1vs1, odrzucił mnie tylko tryb zostań gwiazdą. A Fifa Online jak dla mnie jest bardzo słaba, grałem troche i więcej razy się denerwowałem niż cieszyłem tą grą.

Wróc!

Chyba raczej mimo swych zalet (mało tego...) ta gra je beznadziejna. Jest to poprostu marnowanie czasu. To jedna z najgorszych gier z serii o ile nie najgorsza. I nie piszcie mi, że się wam podoba, albo, że jestem głupi bo mi zalety tej gry przyćmiły miliony błędów i niedoróbek. Poprostu niecierpie gier z których nie czerpie się przyjemności.

A jeśli chodzi o to denerwowanie się to ja tak miałem właściwie w każdym trybie...

[FIFA (seria)]

Może i jest rewolucyjna, ale to nie jest to co chciałem dostać.

Wg. mnie to wszystko poszło w złym kierunku, niemal wszystkie elementy są inne niż w poprzednich częściach, a co do tych tygodniówek to tu mi chodzi o to, że to jest zbyt "Menadżerskie" w Fifie 10 ten tryb był moim ulubionym, a tutaj no cóż...

Ale każdy ma swoje zdanie więc ty możesz myśleć inaczej.

[FIFA (seria)]

LUDZIE CO TO MA BYĆ!!!!!

Niedawno kupiłem Fife 11 i są to tylko pieniądze wywalone w błoto. Gra jest poprostu beznadziejna, a ocena w CDA... moim zdaniem gra zasługuje max. na 5/10.

Beznadziejny tryb menadżerski i wogule coś mało tych trybów... Dodam jeszcze setki głupich błędów i słabe i zupełnie nie intuicyjne menu wszystkich trybów. I te tygodniówki, to wszystko psuje zabawe.

Szczerze mówiąc mało się przy tej grze bawiłe częściej raczej denerwowałem.

Mówię odrazu, że nie grałem na konsoli tylko na PC i niewiem jak gra wygląda tam, ale szczerze odradzam wam jej kupno.

[Gothic (seria) v.2]

W każdym bądź razie mam nadzieje że następna część Arcanii nie będzie zawierała w nazwie "Gothic 5" dlatego że Arcania jako Arcania jest całkiem spoko ale jako Gothic to jest po prostu żenująca.

Raczej będzie Gothic 5 (przynajmniej w pod tytule) bo raczej JoWood nie zrezygnuje z nazwy bo marka Gothic raczej dobrze się graczom kojaży, a jeśli "ten" Gothic jest dla ciebie żenujący to może spóbuj (jeśli oczywiście jeszcze nie grałeś) zagrać sobie w Risen'a to jest prawdziwy Gothic od "Piranii". Ale nie mówię, że jest lepszy, ponieważ jak wiadomo tradycją "Piranii" jest robienie masy błędów.

[Gothic (seria) v.2]

Też tak myślę, mało postaci z którymi można pogadać i które mogą nam coś zlecić do zrobienia.

Zadania poboczna to już naprawdę rarytas w stosunku chodźby do poprzednich odsłon serii.

[Gothic (seria) v.2]

Nie wiem jak u innych graczy, ale ja ukończyłem Arcanię w jeden weekend. I to wcale nie grając bez przerwy. Pół biedy, gdyby gra zachęcała do ponownego przejścia...ale niestety nie ma po co do niej wracać. Tak więc cena jest lekkim nieporozumieniem.

Z tymi powrotami się zgadzam, ale jeśli ktoś chciałby odkryć całą mapę i wykonać wszyskie questy, to gra nie zajmie mu 2-3 dni. Mi zajeła ona troszeczkę ponad tydzień, ponieważ ja gram po to by się ciszyć graniem, a nie aby jak najszybciej skończyć. Co prawda pod koniec gry złaszcza w "Thorniarze" trochę mi się już nie chciało chodzić i zabijać (Wszystko przez ten labirynt w mieście).

Najbardziej mnie jednak zdenerwowało to, że nie można było wrócić np. do Rozdartej Dziewicy" po przejściu pewnego fragmentu...

Chodzi mi o to, że obiecałem sobie, że róce i pozwiedzam jeszcze trochę dla przyjemności, bo ten świat jest naprawdę piękny, zwłaszcza na max. ustawieniach.

I mam do was jedno pytanko, czy ktoś może wie jak wykuwać bronie, gotować i używać chodźby pochodni?

Bo ja nie mam pojęcia, a są różne przwpisy, zdobywa się je w grze.

[Gothic (seria) v.2]

Kilka minut temu przeszedłem Arcanie i poszła ona nie co w stronę pierwszego Wiedźmina. Chodzi mi oto, że s tuą duże ograniczenie w stosunku do poprzednich odsłon czyli nie można do lasu wałaźić tylko idziemy jedną ścieżką. Jest kilka fajnych nowych pomysłów, ale dużo błędów i brak wspólnym misji mnie dobija. Postacie BN przechodzą obok potworów i nic nie robią, potwory tak samo. Jest tylko jeden główny wątek i bardzo mało zadań pobocznych, w dodatku nie mamy zbyt dużego wyboru. Troszkę dobiło mnie zakończenie gry i to, że nie można było jej kontynuować, ale w sumie co tam można by jeszczed robic...

Jest ona również stanowaczo zbyt krótka, więc z jednej strony polecam, a z drugiej to niezbyt. Mi się ona umiarkowanie podobała.