Napotkalem problem z komputerem jakieś 2 tygodnie temu. Siedziałem przed komputerem dość długo. Tak ze jak dotykałem obudowy to była bardzo bardzo gorąca. Wiec jak skończyłem grać wyłączyłem komputer normalnie bez żadnych problemów nastepnie otworzyłem obudowę żeby się trochę schłodził. Dotykałem karty graficznej i była mega gorąca zreszta tak jak wszystko. Potem chciałem go podłączyć i włączyć, ale niestety nie dało się. Komputer uruchamiał się na 0.5 sekundy i resetował cały czas.. myślałem ze to przez to ze może jeszcze jest gorący i komputer tak reaguje żeby się nie przegrzał, lecz rano chciałem odpalić i to samo było. potem zaniepokojony po dotykałem wszystko w środku i nagle zaczął działać, lecz bardzo długo się włączał i wszystko zamulało. Następnie nie używałem komputera około 2 tygodni bo mnie nie było. Wróciłem i było to samo.. zamula zacina się itd. chciałem wyczyścić go w środku z kurzu itd. Niestety było to co na początku... uruchamiał się na 0.5 sekundy i resetował po dotykalem znów wszystko i normalnie się uruchomił nie resetował się ale uruchomił się bez ekranu. Przeczytałem na forum ze to może przez ram, wiec wyjąłem jedna i okazało się ze jedna jest zepsuta... Ale mimo to ze mam teraz tylko 8gb ram to nie zmienia faktu ze powinien się dalej zacinać zamulać i np. Jak chce grać w csa to nie ładuje mi się mapa do końca i zacina mi się cały komputer tak ze muszę od nowa uruchomić.
jak patrzyłem zużycie procesora przy csie i forzie horizon 4 włączonej na raz jest 100%. RAMu rownież około 80-100%
Dysk 50%. Działał komputer normalnie dopóki nie otwarłem go wtedy pierwszy raz żeby się przewietrzył. Nie wiecie może co to może być? Myślałem czy nie przez pastę na procesorze bo otwierałem cooler. A wiem ze jak się otwiera to trzeba zmienić pastę. Może przez system? Co myślicie? Jak trzeba czegoś ss to bez problemu wyślę
Problem z komputerem
w Sprzęt PC
Napisano
Prosiłbym o pomoc
Podzespoły:
-gtx 1060 6gb
-i5 8400
-16gb ram hyperx
Napotkalem problem z komputerem jakieś 2 tygodnie temu. Siedziałem przed komputerem dość długo. Tak ze jak dotykałem obudowy to była bardzo bardzo gorąca. Wiec jak skończyłem grać wyłączyłem komputer normalnie bez żadnych problemów nastepnie otworzyłem obudowę żeby się trochę schłodził. Dotykałem karty graficznej i była mega gorąca zreszta tak jak wszystko. Potem chciałem go podłączyć i włączyć, ale niestety nie dało się. Komputer uruchamiał się na 0.5 sekundy i resetował cały czas.. myślałem ze to przez to ze może jeszcze jest gorący i komputer tak reaguje żeby się nie przegrzał, lecz rano chciałem odpalić i to samo było. potem zaniepokojony po dotykałem wszystko w środku i nagle zaczął działać, lecz bardzo długo się włączał i wszystko zamulało. Następnie nie używałem komputera około 2 tygodni bo mnie nie było. Wróciłem i było to samo.. zamula zacina się itd. chciałem wyczyścić go w środku z kurzu itd. Niestety było to co na początku... uruchamiał się na 0.5 sekundy i resetował po dotykalem znów wszystko i normalnie się uruchomił nie resetował się ale uruchomił się bez ekranu. Przeczytałem na forum ze to może przez ram, wiec wyjąłem jedna i okazało się ze jedna jest zepsuta... Ale mimo to ze mam teraz tylko 8gb ram to nie zmienia faktu ze powinien się dalej zacinać zamulać i np. Jak chce grać w csa to nie ładuje mi się mapa do końca i zacina mi się cały komputer tak ze muszę od nowa uruchomić.
jak patrzyłem zużycie procesora przy csie i forzie horizon 4 włączonej na raz jest 100%. RAMu rownież około 80-100%
Dysk 50%. Działał komputer normalnie dopóki nie otwarłem go wtedy pierwszy raz żeby się przewietrzył. Nie wiecie może co to może być? Myślałem czy nie przez pastę na procesorze bo otwierałem cooler. A wiem ze jak się otwiera to trzeba zmienić pastę. Może przez system? Co myślicie? Jak trzeba czegoś ss to bez problemu wyślę