[Pytania do Smugglera]

Miałem miliard razy napisać coś do AR ale jestem zbyt leniwym dupkiem, więc niech tu coś skrobnę. ; )

Smugg, nie mam pojęcia, czy zdajesz sobie sprawę (tzn z samego zjawiska zapewne owszem, ale czy ze skali?), że jesteś najzwyczajniej w świecie idolem dla wielu młodych (się odezwał dwudziestolatek, kaszl, hłe) ludzi w wieku często od podstawówki (końcowe klasy, w tym wieku chłopcy zaczynają rozumieć, że CDA jest fajne) aż do prawie-osiemnastki? Pamiętam, że sam jako szczyl starałem się być jak Smuggler - myśleć jak ty, żartować jak ty, odgryzać się jak ty, być MONDRY JAK TY. Nie mam pojęcia czy mi się udało, ale sporo fajnych rzeczy (film, ksiązka, muzyka itd) poznałem dzięki byciu twoim groupie. Nauczyłem się też, że piractwo jest złe (teraz staram się powstrzymywać przed kupowaniem gier, któych i tak nie mam czasu przechodzić, esz). : P

Dość bełkotu - pytanie!

Czy jesteś świadom tego, jak ważną, istotną oraz jak bardzo wpływ mającą na młodzież (dzieci, whatever) postacią jesteś? że często masz u takiego dzieciaka większy, niż chociażby rodzice? Wychowałeś już przynajmniej jedno pokolenie ludzi na AR, czy podołasz wychowywaniu kolejnego?! : D

[GTA: San Andreas]

To ja moze nie tyle wdam się w dyskusję co do róznej maści narkotyków, niszczenie budynków za pomocą samolotów itd, po prostu ustosunkuję się co do serii GTA a, głownie SA.

Co tu mówić - San Andresa nie podobało mi się. Głowny powód? Rapersko-ziomalsko-gangsta klimaty, 'homie' i te sprawy. Zwyczajnie rzecz ujmując - nie mój rewir. Choć wiadomo, że gierki rozgrywające się w takim środowisku mają zapewne z tego faktu choć troszkę zwiększoną popularność - wiadomo jaka muzyka teraz dominuje i z jakich kiltur się wywodzi. W każdym razie postac CJ od początku cholernie mnie irytowała, sama gra nie miała dla mnie zupełnie klimatu, misje wykonywałem raczej na siłe, żeby zobaczyć czy to ja jestem takim ignorantem nie widzącym piękna tej gry, czy może Rockstar nie potrafi już tak czarowac jak kiedyś. Ta czy siak - nie czułem tej gry, w przeciwieństwie np do GTA 3 [imho najlepszej częsci w ogóle], którego kliamt brudnej metropolii oddziaływał przynajmniej na mniej bardzo sugestywnie. Wtedy siadałem i gralem godzinami - a tu zadania, a to pojeździć samochodem, a to pozwiedząc. Tu mi tego brakowało.

Btw - może ktoś o tym wspomniał, nie mam jakoś samozaparcia rpzegląać tylu stron tematu - słyszeliście , że SA zosało w USA zaskarżone? Tak, chodzi o ten patch/mod odkrywające sceny pornograficzne Lekką groteską w tym wszystkim jest to, że jakoś cała brutalnosc, kontrowersyjnośc, niepoprawnośc polityczna itd znikneła w obliczu jednego zła - SEKSU i minigierki w któa grali głównie napalenia trzynastolatkowie

[The Elder Scrolls (seria)]

A teraz coś, co przekazał mi jeden mój znajomy -

A ciekawostka- wybierzcie twarz norda z ciemnym zarostem a fryzure z długimi białymi włosami. Później weźcie czarne ubrania od głównego agenta Ostrzy w Balorze i ubierzcie się w nie. Weźcie do ręki żelazną katane. Dla zwiększenia efektu można dorzucić jeszcze kilka elementów "ciemnych" i czarnych zbroji. Teraz naciśnijcie tab i ujrzyjcie:

MICHAŁA ŻEBROWSKIEGO W ROLI WIEDŹMINA. Naprawde podobieństwo tak uderzające że z daleka można by pomyśleć że to film.

A tak btw to w mojej klasyfikacji gier wszechczasów Morrowind zajmuje drugie miejsce, tuż za Medieval: Total War