Pantera
-
Zawartość
1399 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Fora
Kalendarz
Blogi
Posty napisane przez Pantera
-
-
-
a ja mam pytanie nie do konca zwiazane ze zjazdem, ale z podrozami za to. jest prostackie, idiotyczne, ale jestem confused wiec musze ;]
czym rozni sie pociag osobowy od pospiesznego? ;]
bo mi sie zawsze wydawalo ze osobowe to te takie co nie maja przedzialow i jada na krotkich trasach, ale wlasnie teraz planujac wyjazd widze ze jedzie takowy z Poznania do Jeleniej Góry i nie wiem no
bo roznica w czasie przejazdu jest 10minut a cenowa calkiem spora. -
-
-
A wiesz, że nie znam? Buuu... Teraz wyjdę na pozera i wieśniaka, nie to co inni
Jesli ty sprawdzisz ten zespol, a Mithu przestanie go sluchac to znaczy ze jest backpackowcem
U was tez funkcjonuje to okreslenie? xD -
Pokocham GTA dopiero wtedy gdy akcja będzie sie działa w średniowieczu a bohater będzie latał z mieczem i
Hyhy, a czujecie taki tytuł Grand Theft Auto:Middle Ages
Kradniemy konie i w ogole Potem całe wozy, kareta jako ukryty wóz specjalny A wszystko w mrocznej otoczce sredniowiecznej europy^___^A tak w pełni serio, to gdyby zabrał sie za to ktoś sensowny (Rockstar czyli) to naprawde mozna by zrobic z tego dobrą, zlewczą gierke^^ Tylko ze to by było dobre jako dodatek do jakiejs innej wersji ;]
-
NFS3 to chyba to samo co NFS Hot Pursit (ale głowy nie dam)
<lukam na półke> na to wyglada, bo pełna nazwa trojki brzmi NFS3:Hot Pursuit ;]
A dzisiaj zagrałem sobie pierwszy raz w SA
Tak jak spodziewałem sie..przede wszystkim mistrzowski klimat przesiakniety gangsta&nigga do szpiku btw. czy tylko mi jeden z gosci w pierwszej misji z rowerami przypomina bardzo Eazy-E? Misji własciwie zadnych nie robiłem, bo moj kumpel miał głupie ustawienia klawiatury, typu invert osi myszy i sterowanie na WSAD'zie, wiec niewygodnie mi było ;] Poza tym miał delikatnie mowiac słabą grafike, detalu to chyba na najnizszym z najnizszcyh poziomow, wszystko wygladało blado i raczej nieciekawie. mam nadzieje, ze u mnie bedzie lepiej (ostatecznie ja mam karte graf 128MB, on 32 albo 64^^). Potem jezdziłem sobie troche na jego save'ie po miescie, ale tez bez zbednych fajerwerkow ;] Musze ją pozyczyc i u siebie na spokojnie pograc^^
Aha, fajne filimki i dialogi...iście westcoast'owe
-
Hmm, widze ze wy tutaj sobie beztrosko pogrywacie juz w SA, a ja jednak czekam na normalną wersje :]
I tu mam takie pytanie, bo kumpel coś mi dzisiaj powiedział, ze niby gdzies tam było napisane, iz własnie ta wersja GTA co to wyjdzie za miesiac ma byc podobno baardzo tania. Wie ktos cos o tym?
-
wiecie może jakiego kompa trzeba będzie mieć żeby GTA:SA ładnie chodziło ?
Pare stron wczesniej w tym topicu zostały podany wymagania sprzetowe do SA :]
To tutaj nie mozna porównac gta i mafi a w topicu o mafii mozna ??Ale tutaj trzeba porownywac na korzysc GTA, a w topicu o Mafii na korzysc Mafii
(joke)Co do moich zyczen dot. SA to chciałbym zeby był jakis w miare normalny save. Fakt robienia save'u po misji niby dodaje adrenalinki, bo do konca nie mozna byc pewnym swego, ale nieraz naprawde mozna sie poirytowac jak gra sie w tą samą misje ktorys tam raz i za kazdym razem z dojazdem i załatwianiem innych, łatwych, ale czasochłonnych rzeczy.
Przypuszczam jednak ze sprawa zapisu gry bedzie rozwiązana tak samo jak we wczesniejszych czesciach...
-
Hmm, a mi sie zdaję, że Tokio to nie taki głupi pomysł. Fajnie to M4TEUS2 przedstawił i to całkiem prawdopodobna opcja jest. Zresztą gdziekolwiek by nie działa sie akcja, panowie od GTA potrafią taki świetny klimacik zbudować, ze to koniec
Heh, coś czuje, że z wiadomych względów ten z SA podpasuje mi najbardziej^^A co do GTA inda Europe to też by całkiem nieźle to wyglądąło. Zobaczcie, akcja tego filmu "Taxi" o ile sie nie myle miała miejsce w Paryżu i bardzo fajnie wyszło. Do tego jakby jeszcze dali np. taką wieże Eiffel'a albo inne charakterystyczne miejsce, to przecież byłoby mistrzowsko. A..no i samochody byłyby bardziej swojskie
Właściwie takich wymagań sie spodziewałem. Jeśli są one prawdziwe to gierki pojdzie mi raczej bez problemów. Dodam jeszcze tylko RAM'u troszku i bedzie dobrze^^
-
DVD mam, także jeden problem z głowy
Hehe, wiedziałem co wziąć na gwiazdke^^Ale ta cena to nie jest zbyt zachęcająca. Gdyby kosztowało ok. 100 to może bym kupił, ale 170 czy nawet 140 to już się raczej nie uzbiera
No chyba pozostanie mi czekać, aż któryś z kumpli się w gierke zaopatrzy albo też czekanie, aż GTA bedzie tańsze Koło 2050r. powinna kosztowac 20zł :lol: Co tam, ja mam czas Coś ostatnio drogie te nowe gierki, był okres, że wszystkie nowości kosztowały koło 110zł, a teraz chyba idzie to delikatnie w góre. Może to kwestia właśnie tego, że na DVD, ale i tak przesada
-
No prosze, dzień mnie nie ma a tu już nowy topic
Właściwie to już bardzo dużo o tej gierce zostało powiedziane w topicu o GTA.Cóż moge rzec, na pewno czekam na nia i doczekać się nie moge.
Ruszyć ruszy ale z jaką prędkością?Bo wnioskuję że więcej jak 2-10 fps to nie wyciągniesz.
Chodzi ci o to, że na kompie dziecka downa (athlon 2400+, radek 9200se, 512 mb ram, win xp) ? Przecież to jest całkiem dobry zestaw, więc ni winno być problemów. Poza tym ja mam podobny, więc nie moze byc problemów, nie ma prawa w ogole
-
Hmm też się zastanawiałem co to za panowie co tam sobie siedzieli na końcu. I kiedyś tak doszedłem do wniosku (pewnie błędnego zresztą^^), że to jest ta taka Rada, która rządziła wtedy w mieście. Teraz zapomniałem jak się nazywali, ale chyba było coś o nich wspomniane w grze
Noo chyba, że myle to z zupełnie czym innym -
Damn right. W ogóle trąbal jest dość prosty, a ta walka była tak nieludzko trudna, że musiałem zmniejszyc poziom trudności na normalny,
No u mnie było to samo, z tym, że ja zwykle gram na normalnym, a przy Draconisie musialem zejśc jeszcze o poziom niżej^^
W ogóle to jednak trochę podziwiam ludzi, którzy tak wymiatają w RPGi, żeby grać na najwyższym poziomie trudności. Byłem kiedyś na jednym forum o BG itp. i właśnie jakiś jeden gośc mówił, że w IWD2 gra tylko na tym na maxa najwyzszym poziomie trudności (jakąś tam nazwe ma ten poziom, teraz mi z głowy wypadło, bo dawno nie grałem^^), bo gra na niższych nie ma dla niego sensu. Zakladając, że mówił prawde ofkorz to naprawde nieźle :]
Doszedłem do wniosku, że mi tak średnio idzie w te gierki, bo zbyt mało magii używam, a zbyt dużo walcze. Np. takiego Cernda to prawie zawsze w postaci wilkołaka trzymam i faktycznie w walce się sprawdza, ale ma tez przeciez czary niekiepskie, ale jakoś mi nigdy nie idzie "granie magią"^^ Musze sie podszkolić w tym, bo przecież magowie mają naprawde sporą moc
-
Hm... Pytanie: Jakie walki z gry były dla Was najcięższe?
Walka, które sprawiła mi najwięcej problemów to, ta z Draconisem. Sam nie wiem dlaczego
Chyba dlatego, że zacząłem z nim walczyć po długiej przerwie grania w BG i tak jakoś wyszło mi się sprawy.Problemem ToB jest właśnie to, że jest za łatwy i brak w nim tej 'magii', która nie dawała oderwać się od poprzednich części.No dokładnie. ToB już mnie tak nie trzymało przy monitorze. W BG2 każda walka sprawiała mi pełno zabawy, a w ToB to tak tylko walczyłem byle iśc dalej. Zresztą do dzisiaj nie przeszedłem tego dodatku. Teraz jestem przy walce z Mellisaną (mniej więcej w połowie) i od kilku miesięcy nie wlączyłem gry^^
-
Co Wy na to?
Hmm, no jeśli będziesz robić coś takiego to bardzo fajnie. Bo przypadałoby się coś nowego w Baldurku
Ja ci akurat nie pomoge w tym, bo się znam na tym tyle co nic ( z przewagą nic ). Ale jeśli będzie to sprawdze -
Prawda jest taka, że dopóki polacy będą robić gry pod amerykańską nute nic przełomowego nie wyjdzie. Zresztą już sam fakt, że czekamy na "Withera", a nie na "Wiedźmina" mówi sam za siebie :?
A co do teraźniejszych RPGów to fakt, że co z tego, że ładna grafika jak klimat idzie się źle prowadzić.
Ja mam tak jak Obi, dla mnie te gierki to mogłyby wychodzić na Infinity wszystkie byleby były ładne avatary z twarzami graczy i fabuła do jakiej jesteśmy przyzwyczajeni
-
Heh, no któż nie zna takie programiku jakim jest Shadow Keeper
Też raczej z niego nie korzystałem podczas normalnej rozgrywki, ale jak mi się nudziło a nie miałem ochoty, żeby grać, to oglądałem sobie wszystkie bronie, zbroje z gry. Ogólnie rzecz biorąc dopakowywałem moją postać i patrzyłem jak sobie walczy
Fajna rzecz do zabawy, bo fakt, można rózne "combosy" porobić, ale tez można naryć sobie nieźle z savem więc też trzeba najpierw pokopiować zapisy stanu gry -
No fakt, temat o Tormencie by się przydał. Nawet sprawdziłem w wyszukiwarcxe czy już taki ktoś założył, ale nic nie znalazłem. W kazdym razie starczy oftopu
Słyszałem już o tym triku, chyba w IWD2 też było to możliwe, ale ja tam się w takie rzeczy nie bawie. Baldura 2 przeszedłem na normalnym poziomie trudności, a był to drugi RPG w jakiego dłużej grałem. Fakt czasem się z kimś dłużej pomęczyłem, ale z drugiej strony jaka satysfakcja jest
-
było mówić od razu ... Teraz będziesz wszystkim stawiać serwery ^^.
Ba ba ba...raczej miałem na myśli to, że któś z was stawia serwer i wołacie Pantere na jakąs sesyjke tetrisa albo cóś :lol:
Bo przydałoby się raz co jakiś czas urządzić jakis turniej FAO to by była całkiem fajna sprawa bylem miał tą gierke która będzie turniejowana^^ bo ostatnio rzadko kupuje CDA, no ale Chroma mam jakby co
-
Uuu, cóż to za kameralna rozmówka się tutaj zrobiła? 4 osoby, no i ja dla popsucia atmosfery. Jak będziecie się na jakąś gierke umawiać to nie zapomnijcie o mnie, bo choć też limit (dzieki wspaniałej neo) mam, ale że żadko gram przez neta no to co sobie będe żałował
-
Ha, ludzie, nie wiecie na co ja się porwałem! Postanowiłem grać w BG jedynkę JEDNĄ postacią (na dodatek magiem) i nie wiem czy mi się uda przeżyć. Mam już 1700 na 2500 punktów doświadczenia i nie wiem czy jest w ogóle możliwe ukończenie tak jedynki
Jeśli chodzi o to czy do się przejść to da się na pewno. Dużo kiedyś pisałem na takim forum o BG i tam przechodzenie gierki samym magiem i to było u ludzi na początku dziennym. Też miałem kiedyś taki plan, żeby przejść magiem jedynkę, a potem eksportować go do dwójki. Wtedy natrudniejszym momentem byłoby zdobycie kostura magów. Ja nadal nie wiem jak to jest możliwe, żeby wywalczyć go samemu, a co dopiero na początku gry. No, ale ja nawet jedynki całą drużyną nie przeszedłem, więc raczej sam to plany odległe. Baa, nawet nie mam własnej jedynki :oops: Narazie udało mi się przejśc dwójkę i dotrzeć do Melisany w ToB, ale teraz jakoś nie chce mi sie grać w tą grę. Tak więc ja bym na Twoim miejscu dalej bym się trudził, trzymam kciuki i powodzenia! (przyda Ci się :twisted: )
-
Nie, no Zap trochę przesadziłeś moim zdaniem. Tzn. ja bym nie chciał żeby tak było. Zresztą żyjemy w Polsce, wiec nie sądze, żeby w ciągu 20 lat taki rózwój nastapił^^ A co do kupowania gierek to ja zdecydowanie wole te standardowe kartonowe opakowanie. Tak fajnie, klimatycznie wtedy jest. Instrukcja i inne pierdoły. No ale o zaniknięciu singla miało być. Hmm, na pewno coraz więcej ludzi będzie grać w multi, bo wiąże się to z tym, że do nety jest coraz większy dostęp. Ale jest jeszcze sporo osób, które stałki nie mają i o nich też pomyśleć trzeba. Zresztą trzeb trochę grę poćwiczyć na singlu, a dopiero potem się rzuać na neta
. Ja tam jak narazie to grałem w Queka ]I[ chwile bo mi sie nudziło to sobie włączyłem go na multi. Przyznam, że fajnie, ale dopiero wtedy będzie się dobrze grąć jak zagram sobie z kimś kogo znam normalnie, bo tam to tylko wskoczyłem, zabiłem kilku, oni mnie kilkanaście i już. Ja tam mimo wszystko lubie sobię porobić misję w singlu, a jeśli o RPGi chodzi to też chyba lepiej jak już mamy konkretną historię to grać w singlu, bo gdyby nagle ileśtam osób pojawiło się w takim np. Faerunie i miało ten sam cel, to troszke dziwnie by było. Moim zdaniem jeszcze długo te dwie rzeczy czyli single i multi będą się nawzajem uzupełniać -
BROWAR ma gdzieś moda? Przykro mi :lol:
No, ale nieważne nie w tej kwestii, a zupełnie innej. Pomyslałem, ze ten temat jest najlepszy. Jeśli się pomyliłem to sory.
Chodzi o to, że ja nigdy w życiu nie grałem w żadną gre w sieci (nie linczujcie mnie, prosze
). I chciałbym, żeby jakiś życzliwy mi troche przybliżył, jak to wszystko wygląda, bo stałke mam od niedawna i przyznam że w tej dziedzinie jestem zielony.
chociaz DrUsHynA a byla w szczatkowym zestawie na zjezdzie niestety, by nie powiedziec niklym. tak to jest jak sie skleja ciastka 
ale spoko ja wciskam ludziom farby za to, tylko ze w Polakowie ;]
Kradniemy konie i w ogole 
(joke)
Twórczość własna forumowiczów cz. 2
w Twórczość
Napisano
ej, chlopy mam takie pytanie prawie zwiazane z tematem ;]
jak wyciac obrazek bedacy na bialym tle, tak zeby tego tla ze soba nie zabierac? jest jakis nieambitny zabieg, funkcja, zakladajac ze mam Paint shop pro, czy musze zaznaczac punkt po punkcie?
strasznie wyszedlem z wprawy i malo co pamietam z obslugi programow graficznych wiec nie wiem.