Skocz do zawartości

Xazy

Forumowicze
  • Zawartość

    186
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez Xazy

  1. Mnie też ciekawi, bo lubie to uniwersum:).

    Bunt elfów czy atak Qunari ma potencjał i ma sporo sensu biorąc pod uwagę historie Thedas, ale to, kim się okazali Solas i Flemeth było dla mnie dość średnim pomysłem. Cały ten wątek elfickich bogów i "starodawnych elfów" nie pasuje dla mnie zbyt do klimatu serii.

    Kwestią jest też to, jak poprowadzą fabularnie ten konflikt. Zakończenie "dwójki" rozbudziło apetyt na ciekawą wojnę między templariuszami i magami, a ostatecznie okazał się on wybitnie nieinteresującym tłem dla Koryfeusza(Ten też był tak interesujący, że musiałam sobie w Google przypomnieć jak się nazywał:)). BioWare już raczej nie odzyska swojej magii prowadzenia świetnej narracji przy nawet średniej fabule.

    Jeśli chodzi o to, gdzie będzie się działa historia "czwórki", to nie zdziwiłabym się, gdyby zrobili to podobnie do Andromedy. Czyli będziemy zwiedzać kilka państw w takich półotwartych lokacjach gdzie będziemy eksplorować i załatwiać misje.

  2. Dnia 7.10.2018 o 01:22, Sttark napisał:

    Cóż, Andromeda miała wiele problemów ale ostatecznie nie uważam, żeby była złą grą. Inkwizycja z kolei, naprawdę się broni, tylko nie można zbyt dużo na Zaziemiu przebywać xd

     

    Ja też przy Inkwizycji bawiłam się dobrze, ale kompletnie nie podoba mi się kierunek w jakim idzie fabuła i historia świata całej serii. Wątek elfich bogów kompletnie mi nie leży i dla mnie nie pasuje do klimatu tej serii. A to, że z Szarych Strażników zrobili taki kretynów to już nie wybacze:)

  3. 1. Ostatnie 25 lat pokazuje, że jakimś cudem islamiści od religii za bardzo nie odchodzą, a ich liczba wzrasta bardzo z właśnie 2-3% udziału do ponad 10% w niektórych krajach i nie mam pojęcia, co każe Ci uważać, że nagle ludzie zaczną odchodzić od tej religii.

    A skąd te informacje? Ile z tej "muzułmańskiej" młodzieży jest praktykująca, a ile wierząca-niepraktykująca? Ile z nich ma kryzys wiary? Kiedyś czytałam o tym, że brytyjscy muzułmanie narzekają na swoją młodzież, bo nie szanują tradycji, nie ubierają się tak jak powinni, nie przejmują się postem itp.

    Nie wszyscy z nich mają fanatyków religijnych za rodziców. Chodzą do szkół, mają internet, rozmawiają z przyjaciółmi, i nie muszą 24 godziny klęczeć na modlitewnym dywaniku. Mieszkając w europejskim kraju mają takie same dylematy, problemy, rozrywki i znajomych jak każdy inny europejczyk. Naprawdę, te zamknięte osiedla to nie jest cała grupa kilkudziesięciomilionowej społeczności w europie. Mają gdzieś, że za apostazje jest surowa kara, jak polski katolik nie przejmuje się przy seksie pozamałżeńskim.

    Te prognozy, które pokazalas w tabelce pokazują, że za kilkanaście lat dzietnosc wśród muzułmanów i tak będzie średnio o ok. 25% wyższa dla Europy. Za kilkanaście lat. Teraz dla Francji to ok. 50%.

    Pamiętaj, że to liczba dzieci na kobietę. Jako, że tych w europie mają więcej przedstawiciele niemuzułmanów, to tragedii nie ma.

    Już dziś powoli społeczeństwa zachodnie widza problem i zaczynają odwracać się od imigrantów. Merkel przez swoją wspanialomyslnosc zapewne przegra wybory. To na szczęście pokazuje, że tamte społeczeństwa są wielokrotnie madrzejsze od tych, którzy nimi rządzą, bo widza sytuację z normalnej perspektywy.

    Pewnie. Taki ku klux klan i ich zwolennicy też mieli świetne powody dla swoje działalności i widzieli sytuacje w normalnej perspektywie.

  4. W odpowiedzi na to, co pisze o okresie 85 lat podajesz prognozę na 15. Nice. Swoją droga Twoja prognoza dla Francji jest w 100% tożsama do tej, która opisalem stronę wcześniej na podstawie użycia prostego kalkulatora. Bo ok. 30% populacji dla ludzi do 35 roku życia, to przy długości życia we Francji właśnie trochę ponad 10% ogółu. Seriously...

    Oznacza to, że twoje iście prorocze słowa o rządzeniu przez Islam Europą zachodnią można włożyć między bajki, jeśli weźmie się pod uwagę ten cytat, plus, że:

    a). Dzietność muzułmanów w tym czasie już niewiele będzie wyprzedzać dzietność niemuzułmanów

    b). Dużą część społeczności muzułmańskiej prawdopodobnie tak tak samo jak chrześcijanie w tej części europy, nie będą praktykujący w swojej religii lub od niej odejdą.

  5. Nijak, bo jak już parę razy mówiłem, nie chodzi mi o wszystkich uchodźców, tylko o takie jednostki.

    W przypadku niemal jednolitych twierdzeń, że wszyscy i każdy z nich ucieka przed wojną - olbrzymie.

    Więc w tych przypadkach w sumie mamy takie samo zdanie.

    Dlaczego nie zostają z nimi? Dlaczego nie zgłaszają wniosek o azyl, o nadanie statusu uchodźcy albo o pobyt w kraju, gdzie jest spokojnie i mogliby znaleźć pracę, a lecą na złamanie karku kilka tysięcy kilometrów po socjal północny czy zachodni?

    Nie zrozum mnie źle - rozumiem ich i na ich miejscu robiłbym to samo, ale na miejscu osób zajmujących się kontrolą granic i przepływem takich ludzi - nie.

    Mają niewielką wiedzę o europie, czują strach, słyszą kłótnie przywódców krajów którzy nie mogą się dogadać co z nimi zrobić, mogą mieć rodzine lub znajomych w krajach zachodnich i północny, nasłuchali się obiecanek Niemców, widzą wokół siebie coraz wiekszy rozgarbiasz, patrzą jak inni wyruszają dalej więc działa na nich owczy pęd, itd. Ja też rozumiem zamykanie granic, ale nie dziwią mnie decyzje uchodźców o dalszej wędrówce.

    O matko, "socjolożka" biggrin_prosty.gif Albo kwiatek "Jak wychodzę z psem na spacer, to statystycznie rzecz biorąc mamy trzy nogi." XD

    Jestem w stanie przyjąć, że Szwedzi przyjęli kompletnie dziwne czyny jako gwałty (wszak robi się z niej feministyczny raj), ale czy u nas wielokrotne gwałcenie jest podawane w statytykach jako jedno? Tego nie wiem. Zastanawiające jest też to, że wychodziłoby na to, że w Szwecji nie ma pojęcia ciągu przestępstw.

    W tej kwestii zaufam bardziej statystyce od UE, niż wpisowi na portalu natemat.

    Fakt, że ten portal do najbardziej wiarygodny nie należy. Aczkolwiek pan Michał odnosi się w artykule do słów dziennikarzy BBC i NYT, jak i do szwedzkiego urzędu ds. prewencji.

    No. Nawet jeśli to są poprawne dane, to weź kalkulator i policz, jak w jednym pokoleniu zmieni się Demografia Francji. Otóż z 30% młodej populacji za 20 lat islamiści będą stanowić 38% w tej grupie wiekowej. Do 50% braknie im niecałych dwóch pokoleń. do tego te dane nie biora pod uwage tego, jaka krzywde Europa robi sobie w tym momencie.

    1.Weź pod uwagę, że nie tylko osoby 20- płodzą i rodzą dzieci wink_prosty.gif

    2.Weź pod uwagę, że muzułmanie mogą się łączyć w parę z niemuzułmanami

    3.Weź pod uwagę, że dzietność ich też będzie spadać.

    4.Weź pod uwagę, że będą odchodzić od wiary, lub jej szczególnego praktykowania. Mogą stawać się chrześcijanami, ale też ateistami i agnostykami jak niemała część populacji krajów zachodnich.

    Szczerze uważam, że stosujesz taktykę wyparcia i ignorowania faktów w imię poprawności/tolerancji. Masz milion zrodel, w których można sprawdzić np. ogromny przyrost liczby islamistów w Europie po roku 1990. Możesz poczytać prognozy dotyczące ilości islamistów w przyszłości sporządzone przez organizacje każdego z zachodnioeuropejskich państw. Podana przeze mnie organizacja austriacka to tylko przykład. Każda z tych organizacji nie pozostawia złudzeń co do tego, jaka religia będzie rządzić zachodnią Europa jeszcze w tym wieku. A i tak wszystko jest ładnie ignorowane i przemilczane przez lewicowcow zamknietych w swoim smiesznym świecie przedkladania poprawności ponad interes własnych państw.

    Cytując dr. Marcina Pierzchała z Uniwerystetu Łódzkiego:

    "W 1990 roku Stary Kontynent zamieszkiwało

    26,6 miliona wyznawców islamu,

    co stanowiło około 4,1% całej populacji,

    natomiast w 2000 roku ich liczba wynosiła

    już 37 milionów (5,1% całej populacji).

    W 2010 roku liczyli oni niecałe 43,5 milionów,

    co przekładało się na 5,9% wszystkich

    Europejczyków. Należy mieć jednak na

    uwadze, że dane z 2010 roku uwzględniają

    prawie siedemnastomilionową społeczność

    zamieszkującą Rosję, która stanowiła

    blisko 12% mieszkańców całego państwa

    i około 40% wszystkich europejskich wyznawców

    islamu.

    W przypadku Europy Zachodniej liczby

    te przedstawiają się znacznie skromniej.

    Szacunki pochodzące z różnorodnych

    źródeł okazują się zbliżone. Pew Researach

    Center podawało liczbę

    nieco ponad 18 milionów wyznawców islamu

    na terenie Europy Zachodniej, a fundacja

    Open Society Institute

    obliczała, że Unię Europejską, zamieszkuje

    pomiędzy 15 a 20 milionów muzułmanów.

    Wśród krajów o największej liczebności

    tych społeczności wymienić możemy przede

    wszystkim: Francję, Niemcy oraz Wielką Brytanię. Według danych Pew Research Center

    w przypadku wzrostu populacji

    muzułmańskich w Europie do 2030

    roku będzie ona zdecydowanie największa

    w jej zachodniej części. W przeciągu

    najbliższych 20 lat liczba muzułmanów ma

    zwiększyć się tam o ponad 10 milionów,

    do niecałych 30. Największy przyrost mają

    zanotować najbardziej ludne kraje kontynentu:

    Wielka Brytania, Francja, Włochy

    oraz Niemcy, na które ma przypadać

    około 3 wzrostu populacji muzułmańskich

    w Europie Zachodniej.

    Pomimo to, jedynie w dwóch krajach

    Europy Zachodniej przewiduje się, że za

    około 20 lat liczba wyznawców islamu

    przekroczy 10% ogólnej liczby mieszkańców.

    Dotyczy to Francji, gdzie w 2030

    roku prawie 7 milionów muzułmanów ma

    stanowić około 10,3% populacji tego kraju

    oraz Belgii, gdzie ponad milion muzułmanów

    będzie stanowić 10,2% wszystkich

    obywateli. Największy wzrost procentowy

    tych społeczności dotyczyć będzie przede

    wszystkim państw charakteryzujących się

    niewielkimi populacjami wyznawców islamu

    ? Irlandii, gdzie przewiduje się, że liczba

    muzułmanów zwiększy się o prawie 190%

    z 43 000 do 125 000, Finlandii ? o prawie

    150% z 42 000 do 105 000 oraz Norwegii ?

    o 150% z 144 000 do 359 000. Natomiast

    w przypadku procentowego udziału w ogóle

    populacji danego kraju, największy

    wzrost zanotowany zostanie w Szwecji ?

    o 5% z 4,9% w 2010 roku do 9,9% w 2030

    i w Belgii o 4,2% z 6% w 2010 roku do 10,2%

    w 2030.

    W 2030 roku w większości krajów

    Europy Zachodniej ? choć w niektórych

    będą to społeczności liczące po kilka

    milionów jak np. w Wielkiej Brytanii

    (ponad 5,5 miliona), Niemczech (ponad

    5,5 miliona), Włoszech (ponad 3 miliony),

    Hiszpanii (prawie 2 miliony), Szwecji

    (prawie 1 milion) ? muzułmanie pozostaną

    tylko kilkuprocentowymi mniejszościami.

    Jednocześnie muzułmanie europejscy

    w 2030 roku, podobnie jak obecnie,

    stanowić będą znikomą część światowej

    populacji wyznawców islamu, stanowiąc

    jedynie 3% globalnej ummy."

  6. To stare IPhone'y miały marki?

    Odnosiłam się ogólnie do smartfonów.

    Zważywszy na chociażby takie prezentacje, to czy są jakiekolwiek powody, by sądzić, że to podróbki?

    Szczerze, to trudno powiedzieć. Ale nawet jeśli ta prezentacją pokazują ludzi z najdroższym sprzętem, to jak to się odnosi do wszystkich uchodźców, lub chociaż do wszystkich tych którzy mają ogólnie jakiegoś smartfona?

    Gdy jest wojna, gdy musisz prędko uciekać, nie bierzesz kijków do selfie. Naprawdę.

    To prawda. Ale jak te kilka osób je posiadających odnosi się do wszystkich uchodźców, lub chociaż do wszystkich tych którzy mają ogólnie jakiegoś smartfona?

    Jest teraz jakaś wojna w Pakistanie i Bangladeszu?

    Nie są to najlepsze kraje do życia, ale wojny jako takiej nie ma. Co to ma do rzeczy?

    Zalinkowana przez Ciebie stronka pokazuje wszystkich imigrantów czy uchodźców, łącznie z lwią większością, która została w krajach ościennych do Syrii.

    Dokładnie. Mężczyźni zapewniając swojej rodzinie przynajmniej bezpieczeństwo, starają się teraz zdobyć dla nich jak najlepsze warunki. Nie jet tak, jak gromią polscy internauci, ze mężczyźni zostawiają na pastwę losu rodzinę w ogarniętym kraju wojnie, i sobie idą po miły socjalik.

    Wchodzą na terytorium UE, mimo wcześniejszego pobytu w państwie zapewniającym im bezpieczeństwo, które jest poza Unią Europejską. Powinni natychmiastowo złożyć wniosek o azyl w pierwszym państwie, do którego dojadą (albo jeśli mają rodzinę dalej, to do niej), a nie pędzić na złamanie karku do krajów, które obsypią ich pieniędzmi.

    Skoro duża część pewnie zostawiła tam rodziny, to bardzo możliwe, że w takiej przykładowej Turcji o azyl się już postarali. Lecz przez kiepskie warunki, przepełnienie, czy brak cierpliwości postanowili znaleźć dla swoich rodzin lepsze warunki. Potrafię to zrozumieć. To, że na doczepkę idą z nim nieroby to już inna sprawa.

    Dlatego tak ważne jest wyrabianie jakichkolwiek dokumentów, chociażby z odciskami palców, czy chociażby dokumentowanie ludzi i ich podróży po terytorium unijnym.

    ok.gif

    A imigranci kim są, przepraszam? Kosmitami, wyznawcami Lorda Xenu czy jaszuroidami?

    Po prostu imigrantami. W żadnych statystykach nie uwzględnia się ich wiary.

    Dziwnym trafem, nie są to zbyt często Finowie, stanowiący największy odsetek.

    Kto tak powiedział?

    Nie licząc tzw. "Fińskich Szwedów", na pierwszym miejscu są Finowie, na drugim miejscu są Syryjczycy, na trzecim Irakijczycy, na czwartym Irańczycy, za nimi blisko Polacy, dalej Somalijczycy.

    Tak było w 2013 roku

    Faktem jest, że nie pamiętam z którego roku była ta statystyka która zapadła mi w pamięć. Lecz nadal przy tak dużej ilości obywateli krajów skandynawskich, Bałkanów, Polaków, Niemców, Chinczyków, Brytyjczyków, czy Rumunów, przypisywanie wszystkich grzechów imigrantów na muzułmanów jest nadużyciem.

    Jakieś źródło poproszę.

    http://natemat.pl/152999,internet-znow-robi-ze-szwecji-zachodnia-stolice-gwaltu-jak-sie-narodzila-statystyczna-manipulacja

    http://considerthisbyjd.com/if-its-on-the-internet-it-must-be-true-right-2/

    Krótko o danych. We Francji 30% społeczeństwa do 20 roku życia stanowią muzułmanie. W Austrii Wiedeński Instytut Demografii szacuje, że do połowy XXI wieku islam będzie dominującą religią. Z innych statystyk wynikających z imigracji i wyższego wzrostu naturalnego u niebialej części społeczeństwa w USA po raz pierwszy w historii uczniowie pochodzenia europejskiego stanowią mniejszość. W Europie zachodniej za kilkanaście bądź kilkadziesiąt lat będzie tak samo. Skoro oficjalne organizacje z zainteresowanych krajów tak mówią, to tak będzie. Zresztą wystarczy pomyśleć logicznie i odpowiedzieć sobie na pytanie: w jaki niby sposób we Francji zatrzyma się procentowy wzrost znaczenia islamu w grupie, która stanowi 1/3 młodego społeczeństwa i będzie się mnożyć kilkukrotnie szybciej. Też bylem tolerancyjny i chciałem, żeby każdy żył spokojnie i nikt nikogo się nie czepial. Ale się nie da. Niedługo o ile nie wybuchna mocne konflikty, zachodnioeuropejski lad się skończy.

    http://blogs.channel4.com/factcheck/wp-content/uploads/sites/9/2013/06/14_pew.jpg

  7. Jakiegoś używanego, zdezelowanego, 3G, który i tak nadaje się już praktycznie do dzwonienia, bo w pozostałym zakresie potrafi się zaciąć na amen, to tak.

    Nie są to najnowsze modele, a nawet jeśli, to nie przodowych marek, ale powyższy opis to przesada.

    Nowe, czyste z salonu są po parę tysięcy.

    To prawda. Ale da się stwierdzić czy smartfony(już odchodząc od marki) które mają uciekający, to najnowsze cudeńka czy zacinające się na amen podróbki prawdziwych telefonów?

    Czyli mniej więcej tyle, co nasza półmiesięczna. Realnie jest gorzej - około miesięczna.

    Pytam się zatem, co jest bardziej prawdopodobne: biedny Syryjczyk, uciekający przed wojną, zmuszony by zostawić cały swój dobytek, biorący ze sobą tylko ubrania, plecak, linkę i Iphone'a, który, gdy mu się bateria wyczerpie, za dużo mu nie pomoże dopóki nie znajdzie gniazdka do podładowania (a jako, że pędzą do krajów północnych albo zachodnich albo czekają przed dworcem lub na gołej ziemi, to nie sądzę, by mieli za bardzo gdzie podładować, nie mówiąc już o różnicach w gniazdkach w różnych krajach!) czy to, że to wcale nie jest Syryjczyk (zwłaszcza, że jest czarnoskóry), o czym świadczą również posiadane przez tego, ładne, nowe i markowe ubrania?

    Tak, możliwej jest, że Syryjczyk ma smartfona i ucieka, by potem z miejsca zadzwonić i sprowadzić resztę rodziny (i może uciekać do kogoś z niej, który już tam mieszka), ale, jak już pisałem, to nie ich się czepiam.

    Trudno mi powiedzieć co jest bardziej prawdopodobne, ale stwierdzanie, że posiadanie smartfona oznacza dla człowieka brak biedy to gruba przesada. Jeśli natomiast ktoś "ucieka" ze słuchawkami na uszach, w markowych ubraniach, i narzeka na brak darmowej coli, to oczywiście jest to osoba dla której strach przed wojną raczej nie był czynnikiem decydującym, wiec tu mamy wspólne stanowisko.

    Czy był zagrożony śmiercią przez ukamienowanie, ugotowanie/poćwiartowanie/upieczenie w klatce żywcem, ścięcie, zrzucenie z budynku i skopanie, powieszenie bądź wysadzenie?

    Oczywiście, że nie. Nie popieram absolutnie takiego stylu życia, ale przez ten przypadek, twoja informacja o amerykańskich obrońcach najnowszych Iphonów jako przedmiot pierwszej potrzeby, mnie nie dziwi.

    Nic tam spokojnego nie było. Sama liczba ofiar przed pojawieniem się ISIS jest straszna, bez względu na to, ile osób tam mieszka. W porównaniu do liczby osób mieszkających w Polsce, to tak jakby u nas zabić każdego, kto mieszka w Toruniu i Bydgoszczy, cały Poznań albo Wrocław.
    Nie byłbym tego taki pewny.

    Oczywiście, to nigdy nie był poziom komfortu i możliwości jakie były w przeciętnym kraju europy, ale były regiony gdzie mieszkało się przynajmniej przyzwoicie. Dla mieszkańców Somalii czy Sudanu znalezienia dla siebie takich miejsc i możliwości raczej było trudniejsze.

    Youtube - nie zaobserwowałem. Masz jakieś przykłady?

    Odrazu ostrzegam, że filmiku wrzucane są w wiekszości przez "patriotów", więc bluzgi w filmikach czy opisach mogą występować:

    18+

    https://www.youtube....h?v=TWLqW7nGYJM

    Czy ktoś z głową na karku bierze takie twierdzenia serio?

    Sporo osób bierze takie informacje na serio. A to czy mają głowę na karu....

    Większość to młodzi mężczyźni, to akurat wszyscy stwierdzają dość równo.

    Wg. danych ONZ, ponad 50% uchodźców z Syrii to kobiety. Ponad 50% z nich ma 17 lat lub mniej.

    http://data.unhcr.or...es/regional.php

    Powinno się zostać w państwie, do którego się dotarło, a które zapewnia bezpieczeństwo. "Oni byli uchodźcami uciekając ze swojego kraju za granicę. Decydując się na dalszy wyjazd do 'lepszych' krajów powinni stracić status uchodźcy.".

    Wg. Konwencji Genewskiej uchodźcą jest każda osoba, która obawiając się prześladowań ze względu na swą rasę, religię, narodowość, przynależność do określonej grupy społecznej lub swe poglądy polityczne, opuściła państwo, którego jest obywatelem. Osoby uciekające z Polski w stanie wojennym nie przestawały być uchodźcami po przekroczeniu granic RFN, wciąż były uchodźcami w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii czy Ameryce. Jedynym kryterium bycia uchodźcą jest uzasadnione podejrzenie zagrożenia dla danej osoby w jej państwie rodzimym lub państwie którego jest obywatelem. (Więc np. osoby, które uciekły z Polski w stanie wojennym straciły status uchodźcy po wydarzeniach 1989 roku.) To, czy uchodźcy z Syrii zatrzymują się w Turcji, czy ruszają dalej nijak nie przekłada się na ich status prawny.

    Nie obecnych, bo dopiero tam docierają. Jakieś 58-59 przestępstw jest popełnianych przez imigrantów lub osoby, których jeden rodzic takim jest.

    Jak wspomniałeś, Imigrantów. Nie muzułmanów, nie chrześcijan, nie buddystów. Imigrantów. Trzeba pamiętać, że najliczniejszą mniejszością są tam Finowie, a na trzeci miejscu Polacy.

    Jeśli chodzi o ogólną liczbe gwałtów w Szwecji. Od 2005 tam jako gwałt kwalifikuje się wiele zachowań, które u nas byłyby zaliczone do ?innych przestępstw seksualnych?. Nie jest zaskoczeniem, że moment wprowadzenia tej nowej klasyfikacji był też momentem znaczącego skoku w ilości zarejestrowanych gwałtów. Do tego każde zdarzenie, każde przestępstwo oraz każdy sprawca rejestrowane są tam oddzielnie. W połączeniu z powyższym punktem prowadzi to do sytuacji, gdzie to co w Polsce byłoby jednym zarejestrowanym gwałtem, w Szwecji rejestrowane jest jako 5,10 czy nawet 20 zdarzeń (zwłaszcza w wypadku np. gwałtów zbiorowych i wielokrotnych).

    Czy 54 to nie wiem, ale zarówno we Francji, Wielkiej Brytanii jak i Szwecji są takie sfery, które z tego powodu policja woli się nie zapuszczać.

    Prawie jak w całym Bytomiu smile_prosty.gif. U siebie w Łodzi, też mam takie miejsca.

  8. Przez telefon rozumiem smartfona, na którego mnie, na ten przykład, nie stać. Trochę dziwne, zważywszy, że uciekają przed goniącymi ich po piętach (przez pół Europy?) terrorystami.

    No cóż, pewnie z 95% produkowanych w ostatnich latach "telefonów" to smartfony, więc jeśli cześć uchodźców je posiada nie powinno być to jakimś wielkim zaskoczeniem. W Polsce smartfona starszej generacji można kupić za mniej niż 100zł, a Iphona za mniej niż 300zł.

    Syryjska średnia pensja w 2011 r. wynosiła ok. 300 dolarów. Ci którzy uciekają z tego kraju, to nie tylko całe rzesze biedaków którzy mogli o takich zarobkach pomarzyć, ale też ci co radzili sobie trochę lepiej. Wielu z nich straciło cały lub większość swojego majątku, i taki smartfon stanowi teraz z 90% całego.

    Były również artykuły na amerykańskich stronkach, gdzie amerykanie bronili, że IPhone (najnowsze, więc nie jest to zakup sprzed paru lat) to towar pierwszej potrzeby, niedrogi, potrzebny do komunikacji z rodziną i się islamofoby czepiają.

    Skrajna głupota. Ale nie trzeba patrzeć za ocean by doszukać się takich osób. Znałam pewnego chłopaka co potrafił jeść najtańszy syf, chodzić w bardzo zużytych ubraniach, popijać kubusie na cudzy koszt, by w końcu dociułać do upragnionego Iphona.

    Syria nie była spokojnym krajem od wielu lat, zanim ISIS się porządnie zorganizowało. Ludzie ginęli na ulicach tysiącami.

    Dlatego napisałam, że w miarę spokojnym. Lecz nadal warunki i poziom życia tam były lepsze niż wielu krajach choćby z Afryki, skąd też napływają fale szukających azylu. Poza tym ostatnie lata nie były najgorszymi w historii Syrii. Według Human Rights Watch, mimo niewątpliwie niekolorowej tam rzeczywistości jeszcze przed rozwojem ISIS, choćby sytuacja praw człowieka w XXI wieku uległa poprawie.

    Zgadzam się. Należy jednak zwrócić uwagę na olbrzymią niechęć napływających do wyrobienia chociażby czasowych dokumentów na słowo. Obawiają się pewno, że jak będą zarejestrowani, to ich zatrzymają w kraju UE, do którego przybili (jak być powinno) i już tak łatwo nie wyjadą w głąb kontynentu.

    To może wynikać też(kieruje się swoimi zupełnie niepotwierdzonymi przypuszczeniami) właśnie ze strachu i niewiedzy. Jak łódź ratunkowa płynie do dryfującego po morzu pontonu z pięćdziesięcioosobową załogą, to ma obowiązek przetransportować ich bezpiecznie na najbliższy ląd. Płynący uchodźcy tego nie wiedzą, i specjalnie przedziurawiają ponton, bo uważają, że w przeciwnym razie odeśle ich z powrotem. To, że niektórzy obawiają się przerwania ich podróży do wymarzonych socjalkrajów jest jednak oczywiste.

    Co do mediów - każdy, absolutnie każdy dziennik, gazeta czy serwis z pierwszego rzędu prezentuje osoby sceptyczne i bojące się jako najgorszego rodzaju prawicowców, neonazistów i x-fobów, gotowych do mordowania na ulicy każdego, kogo się "boją" (trochę dziwne, przed czymś, czego się boimy, raczej uciekamy) czy gotowych zamykać wszystkich w obozach. Jak ktoś napisze, że warto by jednak jakieś kontrole na granicy wprowadzić i odprawiać jawnych oszustów z kwitkiem, to jest wyzywany od ksenofoba, islamofoba i faszysty i banowany.

    Telewizora nie mam, gazet codziennym i większości czasopism nie czytam, ale jeśli chodzi o serwisy pierwszego rzędu to widać faktycznie potępianie zdroworozsądkowych opinii. Ale moim zdaniem, dużo lepiej rozpowszechniają się bzdury o uchodźca czy ogólnie muzułmanach szerzone prze facebooki, youtuby, demotywatory, wykopy i tym podobne stwory. Większość z nas natknęła się na "super wiarygodne" informacje, że każdy terrorysta to muzułmanin, że 95% uchodźców to młodzi mężczyźni, że uchodźcą nie jest się od momentu dotarcia do sąsiedniego państwa gdzie tego zagrożenia nie ma, że w wyniku napływu imigrantów w Szwecji drastycznie wzrosła ilość gwałtów, że w większości krajów muzułmańskich nie ma kościołów, że żaden muzułmanin nigdy nie dostanie obywatelstwa japońskiego, za zachęcanie do Islamu można iść do więzienia, rozmowy po arabsku są zakazane i w ogóle Japonia pany, że w Szwecji są 54 strefy, gdzie obowiązuje szariat i nie ma żadnej kontroli państwa, itp.

  9. Do tak krótkiego wpisu edytowałabym poprzednią wypowiedź, ale coś mi ta opcja się nie otwiera.

    To są państwa, gdzie rozwarstwienie społeczne jest bardzo duże*. Uchodźcy z Syrii i innych państw mają iPhone'y i inne drogie telefony nie dlatego, że je dostali na promocji, ale z innego powodu - zazwyczaj są to ludzie bogaci. Nie dlatego, że całe społeczeństwo takie jest, tylko dlatego, że tylko bogaci są w stanie wydać całkiem niemałą kwotę, żeby móc uciec.

    Oczywiście masz racje, że jest tam spore rozwarstwienie społeczne. Dlatego wspomniałam, że kilkudziesięciu przybyłych którzy mają Iphona nie są najlepszymi reprezentantami typowego uchodźcy z tych krajów.

    Natomiast, jako taka klasa średnia też tam była. Dobry przykład mam w swoich dwóch przyjaciółkach z Syrii, które przyjechały parę lat temu do Polski na naukę. Z tego co opowiadają, to ich poziom był właśnie na takim przeciętnego polaka kupującego w promocji i na raty. Niecały rok temu ich rodziny za nimi przybyły do Polski, właśnie przez kryzys w ich kraju.

  10. Podesłałem Ci link do wypowiedzi z odnośnikami, które pokazują coś innego (i nie, nie 99%, nie szalejmy). Ludzie nie mający żadnych dokumentów, a mających IPhony. Ludzie wypalający sobie opuszki palców, by nie było możliwości zrobienia odcisku do tymczasowych dokumentów (które są przedstawiane jak piętnowanie w nazistowskich obozach zagłady). Służby znajdujące podarte paszporty i inne dokumenty z krajów nieobjętych wojną. Tłumy osób niebędących Syryjczykami (wizja amerykańska, że w każdym kraju istnieją osoby we wszystkich odcieniach skóry, co najmniej 20% populacji każda, nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości. Wyrzucanie żywności i napojów, gdy rzekomo "ucieka się przed wojną w głodzie i pragnieniu". Ubrani w normalne albo drogie markowe ubrania, nie w łachy.

    Gdzie znajdę liczbę "uchodźców" u których zarejestrowano brak dokumentów lecz jednocześnie posiadają IPhony smile_prosty.gif?

    Telefon jak telefon. Urządzenie które dla osoby często rozdzielonej od rodziny i przyjaciół przydatne. Trzeba pamiętać, że duża cześć osób nie ucieka z buszu, tylko z wcale nie najbiedniejszych zakątków świata. Jeśli nawet kilkudziesięciu przybyłych ma najnowszego Iphona, nie znaczy to, że są najlepszymi reprezentantami typowego uchodźcy np. z Syrii.

    Jak my sobie chcemy nabyć jakiś sprzęt, to wyszukujemy promocje, patrzymy na nieużywane modele starszej generacji, pomagamy sobie jakimiś bonami, czy nawet kupujemy używane. Ale już taki uchodźca, który ucieka jeszcze z nie tak dawno w miarę spokojnego kraju, nie potrzebuje pomocy bo ma Iphona na którego po prostu musiał wydać z 500$ bo inaczej to by było niemożliwe.

    Faktem jest, że nie będzie brakowało osób które wykorzystają sytuacje do poprawienia swojego bytu, i pozbędą się swoich dokumentów by takiego obywatela Syrii poudawać. Lecz dokument można też zgubić, mógł zostać zniszczony, czy skradziony(nie zdziwiłabym się gdyby przy wcześniej wspomnianej deklaracji Niemiec, Syryjski dokument był gorącym towarem).

    Argument z mniejszą liczbą innych osób szukających azylu to jest strzał w stopę, bo liczby oscylujące w dziesiątkach tysięcy w kilka dni są na porządku dziennym. Pryska również argument o "ucieczce przed wojną", jeśli w ewidentny sposób łamie się europejskie prawa imigracyjne

    I tak jest to nieporównywalnie mniejsza liczba niż choćby w Turcji, Jordanii, czy wcześniej wspomnianym Libanie. Biorąc też pod uwagę niedawny zamach w Turcji, mogą mieć prawo czuć się bardziej bezpieczni w UE.

    leci się na złamanie karku do Wielkiej Brytanii, Niemiec, Szwecji i Norwegii, płacze, że jest im tam zimno i mają im dać domy z ogrzewaniem, socjal i przestać ich "ciemiężyć"

    Socjalnych nierobów oczywiście też nie brakuje. Ale czy na pewno każdy głos uchodźcy co do złego traktowania, musi być z góry traktowany jak narzekanie na brak złotego kranu? Jeśli ktoś ucieka z kraju ogarniętego wojną, przybywa co by nie powiedzieć, też trochę na zaproszenie, słyszy co tydzień zapewnienia europejskich przywódców o jak najszybszym zapewnieniu pomocy, to ma prawo przynajmniej w miarę jakiś warunków oczekiwać.

    • Upvote 2
  11. W Koranie jest wyraźnie napisane "mordujcie niewiernych gdziekolwiek ich zobaczycie", a środowiska lewicowe wciąż, uparcie, ślepo próbują wmówić innym, że to przecież "religia jak każda inna"... No po prostu...po prostu...no brak mi słów.

    Do diabła ciężkiego, ogarnijcie się w końcu. Jestem przeciwko każdej religii, ale o ile z chrześcijanami zazwyczaj da się koegzystować w pokoju, buddysta nigdy nie wysadzi się w imię Nirwany (?), nawet sataniści La Veya grzecznie czytają swoją "Biblię Szatana" i gdzieś mają to, co myślą o nich inni...Jedynie ten chrzaniony islam. Granice kulturowe (ciężko mi to nazwać kulturą, no ale cóż) są między naszym światem, a światem arabskim za duże.

    Pamiętaj tylko, że Koran podobnie jak wszystkie inne święte księgi, jest skrajnie wieloznaczna i przez wieki była w różnych rejonach interpretowana na bardzo różne sposoby. Siatki terrorystyczne wykorzystują do indoktrynacji religie która jest u nich zakorzeniona. Jeśli uważasz, że gdyby w tamtym regionie rozwijała się inna religia to inaczej by wyglądał problem terrorystyczny, to jesteś naiwny.

    Tak jak już pisałem wcześniej, zauważ, kto jest wśród "uciekinierów", a gdzie lwia większość naprawdę uciekających przed ISIS została - w Turcji, Iraku, Libanie, Jordanii. Pewno trochę jest też wśród tych, którzy gnają na złamanie karku po złoty prysznic na północ i zachód, ale sama sobie odpowiedz - ilu z nich, biorąc pod uwagę moją zalinkowaną wypowiedź i odnośniki, które tam umieściłem.

    Oczywiście, że nie wolno teraz wytargać wszystkich muzułmanów za kudły na ulice i ich linczować, ale nie o to tu chodzi.

    Czytałam o liczbach uchodźców w krajach poza UE. Lecz to nie musi oznaczać, że ci którzy ruszają do Niemiec to 99% imigranci typowo ekonomiczny. Swego czasu Niemcy zadeklarowały automatyczną zgodę na azyl dla obywateli Syrii, wiec patrząc na ogromne ilości uchodźców w krajach bliskowschodnich(Liban mający 4 miliony populacji, przyjął do siebie milion uciekinierów!), niektórzy dość słusznie dedukują, że lepsze warunki i byt będą mieli w krajach bogatszych i z mniejszą ilością innych szukających azylu.

    • Upvote 2
  12. Przypominam tylko, że do ataków terrorystycznych na dużą skale dochodziło już sporo przed napływem dużej fali imigrantów i szukających azylu. Z góry przypisywanie działań terrorystycznych ludziom którzy w niemałej części uciekają właśnie przed ISIS, jest nadużyciem. To nie religia zabija, tylko fanatycy którzy w organizacjach terrorystycznych są jedynie mięsem, wykorzystywani przez swoich bossów. Ci najwyżej w takich organizacjach, Allaha mają gdzieś, a wykorzystują religie do kontrolowania masy w celu zdobycia pieniędzy i kobiet do gwałcenia.

    • Upvote 7
  13. Wow, nie spodziewałam się dostania zaproszenia :). Chętnie bym pojechała, ale dostanie urlopu w tym terminie będzie trudne. Po pierwsze, wzięłam już sobie urlop na ostatni tydzień lipca i już widzę minę szefa jak mu powiem że chce jeszcze dodatkowe dni wolnego miesiąc później. Po drugie, z połowa ekipy będzie w sierpniu na urlopach, więc samemu na ten miesiąc coś wykombinować graniczy z cudem. Popytam się, pozamieniam się, wejdę w kilka tyłków, i zobaczę co da się zrobić. Dam znać gdzieś w połowie przyszłego tygodnia.

  14. Od mojego ostatniego wpisu w tym temacie(początek stycznia) spełniłam swoje postanowienie i przypomniałam sobie cała sagę o Wiedźminie + Sezon Burz(który miałam sobie odpuścić, ale jednak przeczytałam) + większość opowiadań. Przeczytałam również przyjemne i lekkie "Drugie Życie" Marcina Wolskiego, oraz świetną książkę Brandona Sandersona "Droga Królów". W planach mam "Child 44" Toma Smitha, "Słowa światłości" Brandona Sandersona, oraz "Piknik z Einsteinem" Bena Millera.

  15. Za namową znajomego przeszłam jakiś czas temu modyfikacje do Gothica II, Velaya - Historia wojowniczki. Nie najgorsza historia, przy której spędziłam mile czas. Po jej skończeniu padło na mnie mroczne spojrzenie poszukiwaczy i nie mogłam się powstrzymać od ponownego przejścia Gothic i Gothic II: Noc Kruka. Nie będę się rozpisywała jak to są świetne gry, bo każdy w nie grał i każdy się z tym zgodzi. A ci którzy się nie zgadzają to się nie znają, nie czują klimatu, i w ogóle lol.....

    Teraz planuje przejście wszystkich części Wiedźmina, i w końcu zabranie się za Inkwizycje. Do zobaczenia w tym temacie za pół roku wink_prosty.gif

  16. The Possession of Michael King (2014) - Kolejny horror o demonach, satanistach, i gadaniu do kamerki. Mało oryginalny pod względem "elementów grozy", mało straszny, z średnią fabułą, i (zgodnie z horrorowym zwyczajem) idiotycznym zakończeniem. 5/10

    Lewiatan (2014) - Szczerze powiedziawszy, trochę mnie rozczarował. Film dobry, ale to nie jest poziom genialnej "Mandarynki". Moim zdaniem, film za często odchodził od głównego wątku, czyli walki ze skorumpowanym system i układami. Co prawda wtedy pokazywano dramat głównego bohatera i jego radzenie sobie z różnymi problemami, ale nie było to tak ciekawe jak chcieliby twórcy. Produkcja jednak ostatecznie pokazuje ile dla "władzy" znaczy szary człowiek. 7/10

  17. @Pawcio

    Z tego co czytałem Dragon Age 2 jest bardzo słabe....

    Polecam wyrobienie swojego zdania. Znam osobiście parę osób, które zwlekały z zabawą w DA2, by się później pozytywnie zaskoczyć. Nie jest ta gra tak straszna jak pisze ogół wink_prosty.gif.

    Ale skoro twierdzisz że masz KOTORy, to radze wyczyścić je z kurzu, i wciągnąć się w te genialne produkcje. Zwłaszcza że posiadają większość cech których szukasz.

  18. Ja sobie w dwójce darowałam questy typu "zabij i przynieś", więc mam ogólnie o misjach lepsze wspomnienia smile_prosty.gif. Cóż, twórcy chwalą się wysoką jakością fabularną w questach, więc trzeba trzymać kciuki. Ciekawi mnie natomiast dynamicznie rosnąca broda, a zwłaszcza jej golenie. Geralt będzie robił to samodzielnie, czy będzie dostępny fryzjer podobny do tego w San Andreas? wink_prosty.gif

  19. Snajper (2014) - Trochę konfliktów na świecie pojawiło się i minęło, od czasu kiedy obejrzałam tak dobry film wojenny. Clint Eastwood stworzył niezwykle wiarygodny film o realiach wojny w Iraku, oraz o życiu i dramacie zawodowego żołnierza. Bradley Cooper za którym nie przepadam, tym razem zaprezentował bardzo autentyczną kreacje. Po przeciętnej dla mnie Furii, Snajper zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. 9/10

  20. Po pozytywnym powrocie do Morrowind, zakończyłam przygodę w czwartej części serii. Tym razem przechodząc Obliviona pobawiłam się paroma modami graficznymi, na bronie, pancerze, posiadłości, i misje. Jak najszybciej zakończyłam nudnawy główny wątek, i od tego czasu wciągnęłam się w zabawę. Fajne gildie, ciekawe misje poboczne, i słynni bandyci wyposażeni w najcenniejsze zbroje. Nie obeszło się bez bugów, które prawie uniemożliwiły mi przejście wątku głównego. No i genialny Shivering Isles, który dla mnie jest dodatkiem idealnym.

  21. Bogowie (2014) - Rzadko już pojawiają się tak dobre polskie filmy. Zapach PRLu, niezłe dialogi, genialny Tomasz Kot. Film trochę przedłużany na siłę mało ciekawymi i niepotrzebnym scenami, przez co czasami trochę nudził. Lecz zdecydowanie lepszy od polskiego kandydata do Oskarów. 7/10

    Starve (2014) - Chciałam obejrzeć na odprężenie głupi i krwawy horror. Dostała to co chciałam, a nawet z nadmiarem głupoty. Niesamowicie bezsensowna fabuła, brak jakichkolwiek szarych komórek u głównych bohaterów, i drewniane aktorstwo. 4/10

×
×
  • Utwórz nowe...