Skocz do zawartości

Takeru2009

Forumowicze
  • Zawartość

    159
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Takeru2009

  1. Hej Tony Starks. Zgadzam się z Ninja. W grze o Żniwiarzach można wyczytać dużo z samego leksykonu. Potem dochodzi dokładne wypytywanie NPC i proteanina. Małeo tego! Bardzo dużo na ich temat można się dowiedzieć w komiksach. Prawda, nie wiemy o nich wszystkiego, bo dowiemy się tego dopiero w III części, ale i tak dużo można jeszcze wywnioskować.

  2. Jaaasne...Elkor będzie idealny. Podejdzie do Getha i powie. Ostrzeżenie: Nie podchodź albo będę zmuszony Cie unicestwić. Przypomina mi to HK - 47 z KOTOR'a. Hannarzy...hmm i tu jest problem. Nie wyjaśnili dokładnie tego w jaki sposób Hannarzy szkolą zabójców. Jak każdy wie Hannarzy brzydzą się wulgarnym słownictwem, a i przemocy specjalnie nie kochają.

    Ale odszedłem od tematu. Myślę, że skoro Shepek ma już swój zespół, to BioWare radykalnie go nie zmieni. Może 3-4 postaci ale nie wszystkich.

  3. Bo ja nie szukam po internecie, Ninja, tylko gram. Liara sama mówi, po uratowaniu, że "nie chcę się chwalić ale mam 107 lat" na to Ashley "kurde chciałabym wyglądać tak w twoim wieku".

    A co do pytania Darkamen...pogadałbym o DLC, ale nie wiem kto z was ma Kasumi Stolen Memory i Zaeed'a i resztę.

  4. Mogłem być mordercą przez 30 lat, a raz uratować dziewczynkę spod pędzącego TIR'a. Jedyną osobą, która nazwałaby mnie bohaterem byłaby matka, a potem (jakby się dowiedziała kim jestem) uciekłaby wołając "morderca...morderca!"

    Mass Effect: Revelation - książka opowiada fabułę sprzed ME1 i sprzed tego jak Saren zbuntował się. Książka jest już od dawna.

  5. Witaj Frank Slade. Cofnij się do mojego postu o Hitlerze a zobaczysz, że o Stalinie to również złe porównanie.

    Aha i tak: Panno Lelandra, Darkmen, Ninja333 i Me Haze. Temat Mass Effect (seria) został odbudowany. Projekt Łazarz zakończył się sukcesem. Dziękuje wam, że utrzymujecie ten temat na nogach. :uklon:

  6. Ja uważam ostatecznie tak: Saren zginął bohaterską śmiercią lecz samym bohaterem nie był. Mógłbym rozważać nad bycie bohaterem gdyby już na Virmirze odstrzelił sobie łeb albo gdyby przyznał się do błędu i postawił swoje oblicze przed radą...to WTEDY I TYLKO WTEDY rzeczywiście odkupił swoje winy.

    Koniec kropka jeśli chodzi o mnie.

    Zmieńmy może temat? Nie uciekam od niego ale tak naprawdę mówimy tu guście. Rozważyliśmy już za i przeciw, a do porozumienia nie dojdziemy, bo (tak mi się wydaję) jesteś Ninja fanem Sarena. Dyskusja nie ma sensu.

  7. Uwaga super argument <żart>...ale Nihlus był Widmem i Saren go zabił. A że rada to banda dupków ściśle trzymająca się prawa i dowodów, to zapewne Sarena sprzątnęliby prędzej niż później. Ale zabić Nihlusa? On był fajny i charyzmatyczny. Pierwsza postać , która sprawiała dobre wrażenie. A w dodatku ON, TURIANIN, zaproponował kandydaturę Sheparda na widmo. A wszyscy wiedzą, że baaardzo mało było turian, którzy by zrobili coś takiego dla człowieka. Pallin nie ufał kompletnie i uważał, żę ludzi jeszcze nie są gotowi...choć w jego rozumowaniu pewnie oznaczało, że nigdy nie będą.

  8. Saren według mnie nie jest bohaterem. Zrozumiał swoje błędy, ale gdyby nie Shepard to:

    1.Cytadela zniszczona.

    2.Rada zniszczona.

    3.Rasy zniszczone. Te które akurat były na cytadeli.

    4. A gdyby się rozniosło p[o galaktyce czyja to wina, to Turianie i inne rasy znów mogłyby wpaść w konflikty.

    5 A na sam koniec zbieracze by nas wszystkich pozbijali i znów zasiali na nowo. A potem po 10tys lat znów zabili i koło się zamyka...

×
×
  • Utwórz nowe...