O uzależnieniu słów kilka.
Witam.
W tym wpisie chciałbym przedstawić swoje odczucia na temat : Uzależnienia od komputera.
Wiem, że jest to jedno z większych uzależnień w tych czasach. Zaczyna się od kupna poprzez wszelakie gry, programy itp. Chciałbym napomknąć, że to jest też wina nas samych.
Są tacy ludzie ( głównie młodzież ), którzy nie mogą wytrzymać bez swojego PC'ta nawet 5 min. Potrafią grać bez przerwy ( nawet na pójście do toalety ) 24 godziny ( a pewnie i dłużej ). Oglądałem kiedyś program gdzie byli ''maniacy'', którzy to opowiadali jak to było, gdy ktoś chciał im przerwać swoje ''zajęcie''. Jeden próbował nawet udusić swoją matkę(!!!). Tacy ludzie nie mają przyjaciół ( chyba, że internetowych ), nie wiedzą co dobre a co złe i nie mają kontaktach ze światem. To jest przede wszystkim ich wina, że nie potrafią się temu przeciwstawić. A ci co zabiją nie winnych ludzi są często bronieni tym, że to wszystko przez gry. A dlaczego się pytam?! Dlatego, że grał w Cs'a, Tony Hawk'a ( wczorajszy temat ), czy jakąkolwiek grę? To ich wina powiadam! Gry są niewinne i tego będę się trzymał. "No life'y" grają bez opamiętania. Napoje energetyczne uderzają im do głowy i co się dziwić, że zabili? To też po części wina rodziców, że nie dopilnowali ( ale o tym już mówiłem w I wpisie ) swoich dzieci. Nie obwiniam tu wszystkich oczywiście. Są tacy co nawet drastycznymi metodami próbują oderwać swoje ''pociechy'' od monitorów. Mam kolegę co grał z kimś, kto grał 24 na dobę i był podpięty do kroplówki (ocb?).
Życzę , aby udało się im uciec od nałogu. Nie zabraniam korzystania z ''kompa'' ale żeby opamiętali się i prowadzili normalny tryb życia. Domyślam się, że może to być lekko kontrowersyjny wpis ale pozostawiam wam to ocenić .
3 komentarze
Rekomendowane komentarze