Życie, House i sprawy ogólne...

Ojejejej, nie nadążam z zamówieniami... I jak to, nikt nie chce zagrychy? Skill, to ma być Krwawa Mary? Aaa, Greg, pokaż zdjęcie, bo mój brat jest bardzo ciekaw (powinienem z nim poważnie porozmawiać).

No to ja przecież biorę zagrychę (czekoladki)! I biorę jeszcze! Jak dieta to na całego!

Aj, Markos uważaj z tym świństwem - nie wyjedz mi wszystkiego! Ja też jestem na diecie! Ej wy tam, co jest? Kłócimy się! Bo mi biznes zaraz umrze...

Nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Zapytałem skąd znasz te imienia... Bo tylko korzystając z takich usług, poznaje się imiona. Dlatego, życzę szczęścia, uważaj na HIV i pozwól wypowiadać się mądrym ludziom na moim blogu (czytaj, spadaj i nie zawracaj mi głowy, bo Cię zablokuje).

Dokładnie zrozumiałem twój post i dokładnie odpowiedziałem. Możesz mi naskoczyć z zablokowaniem, w internecie możesz szpanować... spotkajmy się w realu to pogadamy idioto. Najlepiej jutro, w niedziele lub poniedziałek sam wiesz gdzie .

btw. Jak tam na nartach?

No to jest kłótnia. A skoro już poprawiam literówki to i Grzesiowi też się dostanie. Nie "imienia" ale "imiona"

@Gryzek

Okej, okej

Grześ, jesteś idiotą. Twoje głupie teorie... A czy muszę korzystać z usług doktora by go znać? Nie.

Garrus, odpuść. Nie warto się kłócić z taki imbecylem.

Ech, Skill... My tylko się przekomarzamy Naprawdę jesteśmy dobrymi kumplami.

Właśnie Skill. Nie znasz się. A wy do roboty - macie jeździć po sobie, bo Gryzek się smuci.

Naprawdę jesteśmy dobrymi kumplami.

Nawet tego samego gościa macie na zdjęciach

To niestety on ode mnie zgapił.

P.S. Skoro ktoś kogoś zna, to się z nim zadaje. A nie wydaje mi się że męskie prostytutki są sławne...

Ty też znasz te osoby... A Housa nie zgapiłem, to zwykły avatar.

Weź odpowiedz mi na pytanie zdane wcześniej, najlepiej na komórkę.