Skocz do zawartości

uncleSam jak palec

  • wpisy
    11
  • komentarzy
    98
  • wyświetleń
    24272

Kierowco, zwolnij. Plastikowy worek czeka...


uncleSam

533 wyświetleń

...ale niekoniecznie na ciebie. Tak można dokończyć tytuł dzisiejszego wpisu. Do jego dodania skłonił mnie dzisiejszy wypadek.

Dziś w szkole nic ciekawego- jakieś sprawdziany, odpytywanie, 10 kg w plecaku. Po skończonych lekcjach umówiłem się z tatą, że ten odbierze mnie z pętli autobusowej na 2. końcu miasta. A jako iż Toruń mały miastem nie jest, więc skorzystałem z autobusu. Po szczęśliwej podróży wysiadłem i czekałem na tatę. Od czasu do czasu lubię sobie tak postać i popatrzeć na ludzi i samochody. Więc stoję i patrzę. Aż tu nagle jedzie "suka"(to nie brzydkie słowo, ale nazwa na vana policji, tak dla mniej kumatych :D). "No nic"- myślę sobie- "pewnie kogoś jadą aresztować". 2 minuty potem podjechał tata i powiedział, że zrobił się korek, bo widział tam z przodu światła policji i ambulansu. No to tam sobie pogadaliśmy i po kilkuset metrach ujrzałem miejsce owego wypadku. Ale był to dziwny widok- 0 samochodów, tylko policja przesłuchuje przypadkowych ludzi. Zwolniliśmy do przepisowych 30 i jedziemy. Tata powiedział, że kogoś potrącili. No to ja, że chyba żyje, bo tam się lekarze krzątają. Podjechaliśmy 10 m, patrzymy na pobocze, a jako iż o 17 było już ciemno jak o północy w rzyci u Afroamerykanina, początkowo nic nie zauważyliśmy. Jednak gdy światło reflektora padło w jedno miejsce, ujrzeliśmy worek. Czarny. Plastikowy. W którym chowa się zwłoki. Takie do tej pory widziałem tylko na filmach. Ale uwierzcie mi- mimo tysięcy godzin spędzonych w świecie GTA, nogi autentycznie miałem jak z waty. Bo ktoś umarł, może 15, może 20 minut temu. A gdy ta osoba dziś rano wstawała z łóżka, nie miała pojęcia, że już nigdy się do niego nie położy...

Było to straszne. Przerażająco straszne, że tak zacytuję Grzesznych i Bogatych. A wiecie co? Teraz czuję tylko gniew. Gniew do tego suk*****a, co potrącił pieszego. Ja rozumiem, że nie zawsze wypadek jest z winy kierowcy, ale gdyby tak było w tym przypadku, to by nie uciekł, tylko został i udzielił mu pomocy. A ten patafian spierniczył. Nie wiem, czy był pijany, czy pędził 200 na godzinę. Mam to gdzieś. Jego mam gdzieś. I życzę mu, żeby żył jak najdłużej ze świadomością, że pozbawił kogoś życia. Że żona/mama/córka tego kogoś ujrzą go jedynie w drewnianej skrzynce.

Nie będę komentował postawy świadków. Gdy policja ich przesłuchiwała, naliczyłem około 7 osób. Nie wierzę, że nikt z nich nie potrafił udzielić pomocy. Nie wierzę.

Żałuję, że sam nie byłem tam w chwili wypadku. Może mógłbym uratować jedno ludzkie życie. Może...

Na koniec apel do wszystkich obecnych i przyszłych kierowców- przepisy nie są po to, żeby je łamać, tylko po to, żeby ich przestrzegać.

Dziękuję za uwagę. Do przeczytania niedługo.

P.S. Powinienem tu napisać "niech panika będzie z wami", ale nie mam na to ochoty.

15 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Miałem kiedyś podobną sytuacje. Na poboczu leżał motocyklista wprawdzie nie w worku, ale też mimo wielu godzin gry w złą grę :D jaką jest gta po prostu mnie zatkało, pomyślałem sobie, że ten człowiek, albo nie żyje, albo będzie do końca życia jeździć na wózku tylko przez to, że jakiś debil nie spojrzał dokładnie w lusterko...

Sry za ewentualną niepoprawną polszczyznę :D Śpieszyłem się

Link do komentarza

To piesi powinni uważać na samochody, a nie odwrotnie. Bo samochód zatrzymuje się na 30 metrach, człowiekowi wystarczy krok. No ale jak taki debil wchodzi na przejście, nie patrząc to się nie dziwie.

Link do komentarza

A wiesz co to szok powypadkowy? Jak nie to sprawdź :)

Obie strony powinny uważać, to prawda. Ale znacznie łatwiej jest uważać przechodniowi, niż samochodowi. Sam jeżdże samochodem i chodzę na piechotę, więc znam problemy obu stron :)

Link do komentarza

No ba, sam miałem z raz szok powypadkowy, choć pewnie nie taki jak ten ziomek/laska. Ale taki pieszy- ma zielone światło, wchodzi na ulicę i nie spodziewa się raczej rozpędzonej 1,5 tony metali pędzącej wprost na niego, tak?

Żeby nie było- mogła to też być wina pieszego, ale wpis ten powstał pod pewnym impulsem, więc może staram się trzymać stronę ofiary. Nie wiem czy słusznie, ale muszę się dowiedzieć jak to było.

Link do komentarza

Ojej - zielone światło to tylko sygnał, że wejście na jezdnie (jezdnie - tam samochody jeżdżą!) jest DOZWOLONE. A nie "God mode ON". Jak ktoś nie zwraca uwagi na samochody to jego strata. W tym wypadku życia :(

Link do komentarza

A jak kierowca widzi czerwone, to raczej powinien się zatrzymać. Ale ja już pasuję :P Może i trochę przegłem pałę, a sam kierownicę miałem w ręku kilka razy, jak mi tata dał pojeździć :)

Link do komentarza

Co było do powiedzenia, zostało powiedziane, dyskusja skończona, więc dodam tylko: Look at the bright side of the moon, masz jawny dowód na to, że gry takie jak GTA wcale nie zobojętniają ;] nie żeby był ci potrzebny ale mógłbyś napisać o tym artykuł - przydałyby się co prawdę jeszcze inne przykłady, ale to zawsze jakaś kontra dla tych wszystkich schizoli od felietonów pt."Zabił ojca konsolą do gier bo mu prąd odłączyli, a tak w ogóle to miał pryszcze, kompleksy i brzydko mu z ust pachniało, a to wszystko przez gry, bo gry to ZUO i każde dziecko powinno to wiedzieć!".

Link do komentarza

No zgadzam się. Moi rodzice nigdy nie mieli problemów z dopuszczaniem mnie do gier. Mają do mnie zaufanie i wiedzą, że wiem, co jest real a co virtual :) I jestem im za to wdzięczny.

Link do komentarza

Masz ewidentnie rację, ujrzeć coś takiego i pomyśleć, że taki ktoś miał całe życie przed sobą... to potrafi dać niezłego kopa...

Tak poza tym, HammerHead, nie do końca masz rację. Oczywiście, pieszy powinien uważać na przejeżdżające samochody, ale tylko ze względu na zwykłą ostrożność. Bo to KIEROWCA ma OBOWIĄZEK zatrzymać się i przepuścić pieszego. Po to pasy są malowane biało na granatowym, po to są znaki, ograniczenia prędkości i światła, by gościu zwracał na nie uwagę. Bo jeżeli pieszy będzie chciał przejść po pasach, ma takie prawo, i to prawo jest wyższe od prawa kierowcy. No, chyba że pieszy nie korzysta z pasów... wtedy rzeczywiście jest kretynem. :dry:

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...