2009 vs. 2010
Ponieważ znalazły się dwie osoby które spojrzały sensownie i z przymrużeniem oka na moje posty (Likki i brylant - jak miło przeczytać fajny komentarz) postanowiłem coś tu jeszcze napisać. Myślę że każdego z nas wkurza fenomen popularny wśród producentów, a mianowicie przekładanie daty premiery. Konkretnie chodzi mi o przekładanie na rok 2010. Pierwszy hit - no dobra, ale jeszcze będzie to i tamto. Kolejny hit - zawsze zostaje chociażby MW2. Jak przełożyli MW2, to już nie było argumentów. Wszystko przekładają, a dlaczego? Bo dopracować trzeba. Ta, jasne, Batmana dopracowywali i dodawali Physx i DUŻA była różnica w stosunku do konsol. Why sie pytam, why? Tak mi został Borderlands i Batman...
P.S. Dla wszystkich którzy mieli nadzieję, że blog umarł śmiercią naturalną - ja tu jeszcze wrócę!
3 komentarze
Rekomendowane komentarze