Do stworzenia śmiercionośnego wirusa potrzebujemy:
-od 200 do 300 lekarzy , naukowców lub badaczy
-ludzi do testów(nie da się określić praktycznej liczby)
-baza do naszego wirusa(Hiv,wścieklizna itd)
-Szalony terrorysta lub państwo które da nam motywacje(wojna szantaż itd)
-poligon doświadczalny do testów wirusa w warunkach zbliżonych do normalnych(miasto itd)
-oczywiście nieokreślone fundusze
-chora wizja jak ma to działać
I oto wszystkie składniki naszego wirusa(chyba) możemy go wytworzyć wedle uznania Należy składniki połączyć w jedną całość , a reszta sama pójdzie
........
Wirus ZEN
Niby nie pozorny z początku ale okazał się śmiercią z probówki , ludzie sami na siebie bat ukręcili.
Sprowadzili własną apokalipsę.
Wirus powstał na zlecenie terrorystów przez korporację farmaceutyczną ZenMedica która była trzymana w garści przez terrorystę zwanego Wilkiem .
Wilk był bezwzględny chciał sterować popytem i podażem na świecie , zlecił stworzenie wirusa by móc szantażować państwa i wyeliminować wrogów.
Wszystko z początku było dobrze , testy pomyślne nie był śmiertelny lecz nie przewidziano że wirus będzie uśmiercał słabsze jednostki .
Zarażano drogą powietrzną lecz zaprzestano tej metody bo zauważono że wirus mutował .
"Ożywiał" ciało w prymitywnym stopniu , a człowiek przestał być człowiekiem tylko bronią która miała pierwotne instynkty.
To nie pomogło , zarażeni umierali i wstawali , a potem zarażali zdrowych i żywych bo widzieli w nich tylko jedzenie .
Była to hybryda wścieklizny , gruźlicy i ospy .
Zarażali przez płyny ustrojowe typu krew,ślina i przez powietrze .
Próbowano nimi sterować ale z nikłym skutkiem .
Wilk nie wiedział co robić , zabił cały zarząd ZenMedica za to że źle wykonali zadanie , szczepionka nie działała tylko pogorszyła sytuację.
Świat dowiedział się o tym wirusie dużo później , bo kto się będzie przejmował krajami 3 świata ? Według ludzi im nic nie grozi ale się mylili .
Zarażeni bogacze uciekli do miast w Europie i Stanach bo tam uważali że będą bezpieczni ale oni sprowadzili wirus i zmarli .
Powstali i zaczęli zarażać ludzi , z każdą godziną było ich coraz więcej , ugryziony uciekał ale jago zegar zaczął odliczać.
Czuł nudności , ból w klatce kasłał krwią i miał dziwne ropne pryszcze na całym ciele , wirus działał szybko i bezlitośnie.
W ciągu 10 minut ugryziony umierał a potem w ciągi 2 wstawał i był kolejnym pionkiem armii Wirusa Zen .
W ciągu jednego dnia upadł Paryż potem Niemcy i to się nadal toczy , miasta upadają , ludzie się ukrywają budują schrony by przeżyć.
Wirus przestał zarażać drogą powietrzną bo ludzie się uodpornili jakimś cudem.
Wilk ukrył się w górach bo wiedział że ich ciała są martwe i nie wytrzymają mrozu i zamarzną .
Więc był bezpieczny i starał się utrzymać przy życiu.
Nikt nie wiedział że to on , ludzie starali się przeżyć i tylko to się liczyło w obliczu apokalipsy.
Wirus Zen powstał zbierał żniwo i zbiera po dziś dzień sprowadzając na ziemię zagładę.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze