Natec Genesis RX66 ? recenzja klawiatury
Wpis opublikowany przez jantomx
7647 wyświetleń
Pewnie wielu z was w ogóle nie kojarzy firmy Natec, bo nie należy do tak popularnych mark jak Razer czy Microsoft. Przez ostatnie parę dni miałem przyjemność zaznajomienia się z ich nowym modelem klawiatury gamingowej - Genesis RX66. Jest to produkt skierowany do masowego odbiorcy, bo na papierze oferuje naprawdę wiele, a producent wycenił ją bardzo sensownie. Któż z nas nie szuka podświetlanej klawiatury, z 5 programowalnymi klawiszami, podkładką pod nadgarstek, z masą przycisków multimedialnych, agresywnym designem i to wszystko zamknięte w 100zł? Czy więc można spodziewać się prawdziwego hitu, który będzie polecany na wszystkich forach przez wieki i otrzyma plakietkę kultowej? O tym przekonamy się w poniższej recenzji.
Krótka specyfikacja:
- liczba klawiszy: 120
- wymiary: 493 x 35 x 212 mm (szerokość x wysokość x głębokość)
- długość kabla: 2,0 m
- współpraca z systemami: Windows 2000, XP, Vista, 7, 8
- 5 programowalnych przycisków
- oprogramowanie z edytorem profili
- wbudowana pamięć do zapisywania ustawień
- programowanie makr
- funkcja blokowania klawiszy Windows
- 3-kolorowe podświetlenie klawiszy/4 poziomy podświetlenia
- podparcie dla nadgarstków
Opakowanie i wygląd
Klawiatura została zapakowana w prostokątny karton, o jasnej stylistyce. Na przedniej stronie widnieje nazwa naszej klawiatury, koło niej duże zdjęcie przedstawiające produkt oraz parę bardzo ogólnikowych informacji, jak ilość multimedialnych klawiszy, makr itp.
Z tył, po lewej stronie producent zamieścił podstawowe dane na temat wymiarów urządzenia, długości kabla, ilości klawiszy oraz wymagań systemowych. Na środku znajdziemy skrócone informacje w 9 językach (w tym polski), a po prawej wytłumaczenie skrótów funkcyjnych.
Po otwarciu opakowania ujrzymy długo wyczekiwaną klawiaturę, która na czas transportu została zapakowana w białą ochronną piankę, a po bokach dodatkowo zabezpieczona przez styropian. W pudełku znajdziemy również płytkę ze sterownikami oraz instrukcję, która swoją drogą jest całkiem użyteczna, bo tłumaczy nam w klarowny sposób wszystkie zagadnienia związane z konfiguracją makr oraz ogólnymi funkcjami dołączonego oprogramowania.
Klawiatura została utrzymana w agresywnej stylistyce, charakterystycznej dla gamingowych akcesoriów. Jej wymiary to 493 x 35 x 212 (szerokość x wysokość x głębokość). Całość jest absolutnie czarna, oprócz rzecz jasna oznakowania przycisków. Samo ustawienie klawiszy jest standardowe, a jedyną różnicą w porównaniu do mojej poprzedniczki jest zastosowanie wąskiego przycisku "Enter" na co jednak przerzucić się jest bardzo łatwo.
Po lewej stronie znajdziemy 5 programowalnych przycisków, oznakowanych jako G1, G2, G3, G4 i G5. W jednym rzędzie z nimi mamy przycisk do zmiany profili. Na topie, po środku urządzenia, umieszczone jest 10 przycisków multimedialnych. W połowie rozdziela je podświetlane logo firmy Natec. W prawym górnym rogu zamontowane zostały czerwone diody, informujące nas o aktywnym Num Locku, Caps Locku, Scroll Locku i przycisku Windows.
Pierwsze co przykuje naszą uwagę po podłączeniu urządzenia do komputera to podświetlenie. Do wyboru mamy aż 3 kolory ? czerwony, niebieski i fioletowy oraz 4 stopnia podświetlenia ? 0%, 50%, 100% i delikatne pulsowanie, czyli powolne przejście pomiędzy trzema pierwszymi stanami. Warto zwrócić uwagę, że podświetlone są wszystkie klawisze, łącznie z multimedialnymi oraz makrami, co niewątpliwie zalicza się na plus. Oprócz tego, mienią się również ozdobne wstawki, które znajdziemy np. na podpórce pod nadgarstki.
Co się tyczy samej podpórki, to jest ona moim zdaniem odrobinę za krótka. Mam małe dłonie, ale i tak podczas pisania nadgarstki leżą w zasadzie na samiutkim skraju podkładki. Oczywiście nie jest to coś bardzo denerwującego i można się do tego spokojnie przyzwyczaić, jednak gdyby producent zrobił ją parę centymetrów dłuższą na pewno wyszłoby to na korzyść finalnemu produktowi.
Jakość wykonania
Wierzch klawiatury, a więc ta część, na którą patrzymy zdecydowanie najczęściej, została wykonany z plastiku. Nie mam jednak żadnych zastrzeżeń co do takiego rozwiązania, bo trudno jest oczekiwać po klawiaturze za 100zł szczotkowanego aluminium. Co istotniejsze sam materiał jest bardzo dobrej jakości i wygląda na trwały (czy tak jest naprawdę - czas pokaże ). W dodatku producent pokusił się o zastosowanie dość powszechnego ostatnio patentu, czyli pokrycie wierzchniej warstwy lekko gumowanym tworzywem. Jest to niesamowicie miłe w dotyku, przez co wygoda i samo uczucie obcowania jest zdecydowanie przyjemniejszy, niż gdyby był to goły plastik. Na pochwałę zasługuje również spasowanie elementów, nic nie trzeszczy, nic się nie ugina, nic się nie przemieszcza ? jest tak jak być powinno.
Klawisze zostały typowo przystosowane do gier. Są one wysokie, mają średnio-niski ale dobrze wyczuwalny skok, a sam producent zapewnia o świetnej jakości membrany. Na dzień dzisiejszy nie mam podstaw by temu w jakikolwiek sposób zaprzeczyć, bo nie zawiodłem się na ich płynności czy szybkości reakcji. Gra się bardzo przyjemnie i komfortowo. Dodatkowo są one dość ciche, za wyjątkiem spacji, która w trochę dziwny sposób wyróżnia się pod względem akustycznym i jest głośniejsza od innych przycisków.
Spód urządzenia jest raczej typowy i w całości pokrywa go plastik. W górnej części mamy dwie nóżki, które służą do lekkiego nachylenia całej konstrukcji, z czego wiele osób korzysta (w tym i ja). Warto też zwrócić uwagę na gumowane amortyzatory, dzięki którym nasza klawiatura trzyma się bardzo stabilnie i nie porusza się w niepożądanych przez nas momentach.
Przewód zastosowany w Natec Genesis RX66 ma długość 2 metry, a więc powinien w zupełności wystarczyć każdemu. Producent zastosował materiałowy oplot o kolorze czarno-czerwonym. Jest on wystarczająco gibki i wygląda na trwały. Kabel zakończony jest pozłacaną wtyczką pracującą w standardzie 2.0. Sama końcówka wyróżnia się kształtem w porównaniu do tych częściej spotykanych, co może być przydatne gdy będziemy chcieli odłączyć za pierwszym podejściem nasze urządzenie. Podczas rozgrywki nie występują żadne lagi/opóźnienia wynikające z zastosowanego przewodu, to też nie ma potrzeby go przycinać/skracać :E
Oprogramowanie
Dołączane przez producenta oprogramowanie umożliwia nam edycje całej masy rzeczy. Przy jego pomocy możemy zmienić ustawienia praktycznie dowolnego ze 120 klawiszy, w jakie jest wyposażona klawiatura.
Po uruchomieniu aplikacji na pulpicie pojawia nam się okno, w skład którego wchodzi duży obrazek naszej klawiatury. Owy obrazek jest interaktywny, przez co w bardzo intuicyjny sposób możemy wybrać przycisk, który chcemy edytować.
Zaraz po kliknięciu wyświetli nam się w dolnej części programu okienko, w którym będziemy mogli edytować wszystko, czego tylko zapragniemy (no może prawie wszystko). Co prawda menu jest po angielsku, ale producent zadbał by całość była przejrzysta, dlatego wątpię by ktokolwiek miał problemy z poruszaniem się po interfejsie. Warto również pamiętać, że mamy do dyspozycji pamięć podręczną urządzenia, a oprogramowanie pozwala na zapisanie aż 5 profili, co doceni część zapalonych graczy MMO. Jak na klawiaturę za 100zł osobiście nie spodziewałem się tak bogatego wachlarzu funkcji.
Podsumowanie
Natec Genesis RX66 to pod wieloma względami bardzo dobra klawiatura. Za kwotę 100zł otrzymujemy produkt dopracowany, dobrze wykonany, bardzo ładny (choć to kwesta gustu) i funkcjonalny. Jeszcze niedawno można było tylko pomarzyć o klawiaturze gamingowej za 100zł z podświetleniem (i to aż w trzech kolorach), wyposażoną w klawisze multimedialne i pełnoprawne makra. Myślę, że Natec odwalił kawał dobrej roboty i na pewno klawiatura ta zdobędzie sobie grono fanów. Oczywiście nie ma róży bez kolców, nie obraziłbym się gdyby podkładka pod nadgarstki była dłuższa a spacja trochę cichsza, jednak są to wady, na które można przymknąć oko zwłaszcza, jeżeli weźmiemy pod uwagę cenę. Jest to więc bardzo dobra propozycja dla osób szukających relatywnie taniej klawiatury, która świetnie spisze się w długich sesjach grając w naszą ulubioną grę.
Zalety:
+ 3 kolory podświetleń klawiszy
+ dobra jakość wykonania
+ ładny, agresywny design
+ bardzo dobra cena
+ 10 klawiszy multimedialnych
+ 5 w pełni programowalnych makr
+ wbudowana pamięć podręczna do zapisywania profili
+ rozbudowane oprogramowanie
+ podpórka pod nadgarstki ?
Wady:
- ? która mogła by być dłuższa
- trochę głośna spacja
Ocena końcowa: 9/10
Zapraszam również do śledzenia mojego bloga na stronie http://jamx123.cba.pl/
3 komentarze
Rekomendowane komentarze