Skocz do zawartości

Moje Fado

  • wpisy
    348
  • komentarzy
    1406
  • wyświetleń
    470648

Podążając za... Stanleyem Kubrickiem - Rozważny i Wyrachowany ("Barry Lyndon")


bielik42

1377 wyświetleń

Podążając za? Stanleyem Kubrickiem ? Rozważny i Wyrachowany (?Barry Lyndon?)

1229387-barry_lyndon_1_800.jpg

Barry Lyndon

Występują: Ryan O?Neal, Marisa Berenson, Patrick Magee, Hardy Kruger, Steven Berkoff,

Kubrickowi trzeba pogratulować passy, gdyż stworzył pod rząd dwa filmy sci-fi, które z miejsca stały się filmami kultowymi. Co więc powinien zrobić rezolutny reżyser? Zapewne stworzyć kolejne sci-fi i stać się mistrzem gatunku, ale Kubrick raczej rezolutnym człowiekiem nie był. Jego kolejny film okazał się być bardzo odległy czasowo od swych poprzedników, bowiem przenosił nas do? osiemnastowiecznej Europy?

463.jpg

Barry Lyndon jest anglikiem ze średniej klasy. Żyje dosyć dobrze, obraca się w podobnych mu kręgach wiejskiej arystokracji i z niepewnością patrzy na przyszłość. Nawet sobie nie zdaje sprawy jakie wojaże go czekają, bowiem pewnego dnia w okolicach miasteczka pojawia się wystawne wojsko, a wśród nich nie mniej wystawny dowódca oddziału. Oczywiście obecność mężnego wojaka wpływa dość pobudzająco na znudzone romantycznymi wynaturzeniami swoich partnerów damy. I wtem wybranka Barry?ego staje się narzeczoną butnego dowódcy. Sprawa się zaostrza, panowie sięgają po pistolety i przeciwnik naszego bohatera pada na glebę. Sprawa jest poważna ? Barry musi uciekać, po drodze dwójka zuchwałych bandytów obrabia go z konia i oszczędności, więc nieszczęśnik wstępuje do wojska, co rozpoczyna jego przygody, bowiem trafia on na ogarnięty wojną kontynent.

174.jpg

Z powyższego opisu bardzo łatwo wywnioskować, że ?Barry Lyndon? jest ekranizacją popularnych niegdyś powieści awanturniczych, znanych także jako ?powieści płaszcza i szpady?. Zazwyczaj opierały się one na przygodach bardzo męskiego młodzieńca, świetnego fechmistrza i kochanka. Możecie znać ich z takich hitów jak ?Zorro? czy polskie ?Rękopis znaleziony w Saragossie?. Wszystkie te dzieła opierały się na bardzo prostym schemacie ? młody, przystojny wojownik trafia do miasteczka, gdzie rządzi bezprawie (zwykle pod postacią złowrogiego generała itp.), a biedne, lecz niezwykle urodziwe i obdarzone przez naturę panny są zmuszane do poślubienia złowrogiego generała itp. Na szczęście ich biusty nie muszą drżeć w obawie, bo młody wojownik z chęcią je ocali przed pożądliwymi łapami paskudnego narzeczonego. Na szczęście Kubrick uniknął schematu i stworzył dzieło dużo bardziej realistyczne i nieco przygnębiające. W jaki sposób?

Przez stopniowe przekształcanie bohatera w antybohatera ? od środka filmu ciężko nazwać Barry?ego dobrym człowiekiem, bowiem szlaja się jak ta łazęga po Europie oszukując w karty, wykorzystując piękne kobiety i gromadząc fortunę. Pięknym damom łamie serca z łatwością, jakby kruszył w palcach zapałki, a dzięki swemu przymierzu z sprytnym kapitanem Potzdrofem szybko staje się wpływowym człowiekiem. Wreszcie na jego celowniku pojawia się młoda żona podstarzałego Lorda, której pragnie ponad wszystko. Problemem jest oczywiście mąż, lecz także i syn, ale co to dla takiego łajdaka jak Lyndon? Reżyser świetnie skomponował charaktery, nie pozostawiając bezbarwnym nikogo. Dialogi mówione są zgodnie z osiemnastowieczną modą, tak jak i gesty i mimika. Aktorzy bardzo dobrze się spisali, a młody O?Neal dziwacznie przypomina nam Brada Pitta.

621389-barry_lyndon_louse.jpeg

?Barry Lyndon? jest też wyjątkowy z powodu innych technik ? po pierwsze Kubrick postanowił wkomponować w film klasyczne dzieła malarskie osiemnastowiecznych mistrzów, a robi to z taką pieczołowitością, że nawet kompletny laik zauważy ten zabieg. Na naszym polskim podwórku też się w takie zabawy bawili, zwłaszcza sam Wajda, który przecież kończył malarstwo na ASP. Stworzył on potem ?Brzezinę? na podstawie prozy Iwaszkiewicza, ale nie polecam tego filmu, bo wieje z niego nudą na kilometry. Z kolei u Kubricka nudy nie znajdziemy, bo poza podziwianiem obrazów znajduje on jeszcze czas na wybuchy, pojedynki na szpady, miłostki i romanse, zdrady i szwindle. Zazwyczaj nie jestem wielkim fanem filmów kostiumowych, ale ten oglądało mi się z przyjemnością, choć miejscami zdaje się być przegadany.

Picture-22.jpg

Kolejną ciekawostką dotyczącą tego filmu jest fakt, że w celu zwiększenia realizmu Kubrick całkowicie zrezygnował ze sztucznego oświetlenia na planie, przez co aktorów w mroku oświetla jedynie światło tradycyjnych świec, co z kolei tworzy niesamowity klimat epoki, tak obcy nam, którzy już przyzwyczailiśmy się do elektryczności. Dzięki tym wszystkim elementom warto ?Barry?ego Lyndona? obejrzeć, nawet jeżeli filmy kostiumowe ma się w głębokiej pogardzie. Nie jest to co prawda arcydzieło, które stopi wasz mózg, ale całkowicie odrębne doświadczenie artystyczne. Polecam.

Zwiastun

Youtube Video -> Oryginalne wideo

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...