Skocz do zawartości

Krótkie Odcinki Cykliczne

  • wpisy
    12
  • komentarzy
    34
  • wyświetleń
    14741

Jestem cham bo...mówię szczerze?


qla

624 wyświetleń

Tak, tak mam, ale tylko w stosunku do ludzi, których znam i wiem, ile mogę sobie pozwolić. Inaczej: szczerość w stosunku do nich czasem boli, a czasem nie. Wiedzą, że mam rację, bo stoję z boku i widzę jak się zachowują, co robią, mówią etc. I wytykam im to! Zazwyczaj jak już zaczną marudzić i smęcić, że to to tamto i tamto to to itd.

A mnie po prostu krew zalewa! Ile można się użalać nad sobą, albo ile można słuchać, jak ktoś się na czymś zna itd.

A ja mówię prosto z mostu i tyle. Kto mnie zna wie, że ja tak mam, pewnie się już nie przejmują, co i jak do nich mówię, ale nie mówię tego ze złośliwości! Po prostu dobrze radzę, a, że wytykam konsekwentnie i boleśnie to i owo to ja już tak mam.

Czasem żona mówi, że robię po chamsku...ale co to znaczy?

Cham ,według bibilijnej Księgi Rodzaju jeden z 3 synów Noego, symboliczny przodek ludów Kanaanu i Afryki. Od jego imienia wzięła się nazwa ludu Chamici.Za swoje zachowanie w stosunku do ojca został, wraz z potomstwem, przeklęty przez Noego (stąd chamem określa się człowieka źle wychowanego, gbura, prostaka). (źródło: http://www.zgapa.pl/zgapedia/Cham.html)

No cóż, gburem nie jestem, prostakiem też nie,a czy pod złe wychowanie podchodzi szczerość i brak owijania i delikatności? Czy szczerość to prostactwo, czy po prostu zagubiona i niedoceniana i zaginiona część naszego życia?

Ja się nie zmienię, nie mam powodów. Prawda boli, ale potem już tylko może być lepiej.

7 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Wiesz, znalazłeś sobie świetną wymówkę dla własnej wady. Ludziom wytyka się błędy, które albo są szkodliwe, albo do poprawienia. Sam zdajesz sobie sprawę z tego, że "ty tak już masz" i "się nie zmienisz" natomiast innym wypominasz potknięcia. Czyli - albo jesteś złośliwym sk*****synem, albo jesteś hipokrytą. Tym pierwszym możesz być gdy odczuwasz przyjemność kiedy komuś na coś zwracasz uwagę. Tym drugim jesteś wtedy, kiedy masz nadzieję że twoje ględzenie coś zmieni.

Trochę wiary w ludzi. Ludzie nie potrzebują wyroczni na niebie (w domyśle: Ciebie), żeby ktoś im cały czas przypominał jak schrzanili konkretny motyw. A już na pewno - ludzie nie zawsze wiedzą czy ty masz rację. Ale zawsze będą widzieć jak chamsko ty się zachowujesz.

Link do komentarza

A może po prostu bądź szczery, ale niekoniecznie do bólu? Powiedz im, że źle robią, ale TWOIM zdaniem, a nie że POWINNI się zmienić - tylko WG. CIEBIE POWINNI. To zmienia całkowicie postać rzeczy. A tak ? propos - dlaczego inni mają się zmieniać (tak wywnioskowałem z Twojego wpisu - jak ktoś popełnia błędy, dosadnie się chwali itp. powinien się zmienić), a Ty nie? Jesteś kimś ważniejszym od Twoich znajomych? :) Ja moim znajomym i rodzinie wybaczam błędy, nikt nie jest idealny, także Ty.

Link do komentarza

Nie, nie do końca jest tak. Ja nie mówię, że maja się zmienić, dokładnie tak jak Vantage pisze, ja mówię co moim zdaniem w nich mi przeszkadza, denerwuje, irytuje i inne synonimy;]

Ja nikogo nie namawiam do zmiany samego siebie, wystarczy, ze czasem przestaną pieprzyć :)

Wiara w ludzi, chętnie, jak będę mieć jakieś podstawy. Polacy jacy są każdy wie.

Ja nie wypominam potknięć. Po prostu mówię, szczerze jak to moim zdaniem wygląda! MOIM ZDANIEM! A co ktoś z nim zrobi to mam gdzieś, jego życie, ale dopóki ktoś jest w moim życiu mniej lub bardziej, to wtedy mam coś do powiedzenia.

Ja nigdy nie twierdziłem, że jestem idealny, można to odebrać jako moja wadę. Ale powiem , że gdy kilka razy nie rzucałem moich uwag, myśleli, że coś mi jest i że się zachowuje jak nie ja. Widać, to (MOJE ZDANIE na ich temat) tak ich mocno nie boli :)

Mi tez często mówią jaki jestem, ale jak się z nimi zgodzę, to brak im argumentów;]

Co do błędów, hmm.. rodzina to rodzina, przyjaciele to przyjaciele. Ja błędów nikomu nie wytykam, po prostu wyrażam SWOJE ZDANIE :)

Link do komentarza

Chyba nie wierzysz w to co piszesz.

"gdy kilka razy nie rzucałem moich uwag, myśleli, że coś mi jest" - chyba za dużo komedii sytuacyjnych. Nawet jeśli zostało to odnotowane to znaczy to tyle, że twoje uwagi były na tyle irytujące że twoi znajomi definiowali cię poprzez nie. Prostym językiem - "Ach, qla przyszedł, znowu zacznie coś chrzanić".

"tak mocno ich nie boli" - zwyczajnie zaczęli olewać to, co sądzisz. A jeśli zaczniesz zwiększać "siłę" swoich uwag to istnieje niebezpieczeństwo, że nie będą na ciebie wcale zważać a ty zamienisz się w plującego żółcią zgreda.

"ale jak się z nimi zgodzę, to brak im argumentów" - po co ludzie mają argumentować tobie coś z czym się zgadzasz?

"po prostu wyrażam SWOJE ZDANIE" - wyrażasz swoje zdanie wytykając innym błędy, wypominając wady itp. Nie wyrażasz "po prostu". Wszystko co robisz, wyrażanie swojego zdania także się łapie, ma swoje konsekwencje.

Teraz główna uwaga - tego, co najważniejsze nie widać. Tłumacząc to na prostszy - to, że ktoś udaje nieurażonego twoją uwagą nie znaczy wcale, że jej nie zapamięta. Zapamięta i będzie miał ci każdą z uwag za złe.

Uwagi są cenne. Ale te twoje uległy inflacji. Tak nimi bezmyślnie szafowałeś, że twoi znajomi przestali się przejmować.

I to tylko i wyłącznie twoja zasługa.

Link do komentarza

Nigdy się nie przejmowali :) ja tez niczyimi uwagami się nie przejmuję:) kwestia podejścia do życia:)

Gdybyś mnie znał, ze słowa mówionego itd, a nie tylko tego co tu napisałem (bo trudno to opisać słowami, trza poczuć:P)

to byś uważał inaczej.

I nie będę wytykał palcem, kto ma do mnie uwagi, ocenia mnie nie znając, uważa, ze jestem bezmyślny itd:P

Sam pisząc o tym co źle robię, robisz to co ja:)

Moje kontakty z ludźmi nie polegają wyłącznie na krytyce. Bez przesady:)

A co do SWOJEGO ZDANIA i rozumowania, to jeśli mam ODMIENNE ZDANIE, to czyż ono nie jest KRYTYKĄ zdania drugiej osoby?

Pozdrawiam:)

Link do komentarza
Wiara w ludzi, chętnie, jak będę mieć jakieś podstawy. Polacy jacy są każdy wie.

Kolejny patriota, -.-

Polacy, Polska... a myślisz że w innych krajach wszystko jest piękne i kolorowo? "Nie ,ale jest lepiej". G.. prawda! Patrz sytuacja w kryzysie. Poza tym jest bardzo dużo państw w znacznie gorszej sytuacji od nas, gdzie rząd jest dużo gorszy, ulice są podziurawione jak sito i nie tylko..

Link do komentarza

Dalej:

"niczyimi uwagami się nie przejmuję", "kwestia podejścia do życia" - acha, czyli olewanie wszelkich uwag jest twoim podejściem stylem bycia? Jeżeli nie kłamiesz to lejesz na wszystko z prostego powodu - sporo się tego nasłuchałeś swego czasu.

"to byś uważał inaczej" - proste, że bym uważał inaczej. Ale przy trzeciej/czwartej uwadze na jeden temat powiedziałbym ci swoje zdanie co o takim czymś myślę i gdzie moim zdaniem możesz to sobie schować.

"kto ma do mnie uwagi" - ależ ja oceniam Cię po tym, co napisałeś.

"robisz to co ja" - och, a mi się wydawało że ty pisałeś o swoim zwyczaju, a nie o pewnej rozmowie w komentarzach? Bo ja nie mówię cały czas komuś jaki jest, ZWŁASZCZA gdy komuś już o tym powiedziałem.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...