Kontrowersje wokół wybuchu Metanu w kopalni.
Wpis opublikowany przez kj5
129 wyświetleń
Po obejrzeniu rpogramu Uwaga, naszły mnie pewne myśli.
Otóż jak pewnei słyszeliście, w kopalni dokładnie wiedziano o tym że metanu jest za dużo.Mój tata górnik(naszczęście ta kopalnia an której pracuje tata jest uczciwa) powiedział mi że przy 2 % stężenia metanu powinni ewakuować cały chodnik i "wyczyścić" go z metanu.
Na filmiku który był pare razy wyświetlany w tv widać że tego stężenia jest nawet 9% !!!!.
Przy takim stężeniu ich tam nie powinno być !!!.Wydaje się to małlo, ale buchnąć może naprawde mocno !
Ale oczywiście - jest kryzyz, muszą robić żeby zyski były.Co tam wypadek, najwyżej poginą, poużalamy się, po płaczemy i zapomną.
A jakby coś odkryli to powiemy że "nie wydało nam się to zagrożeniem życia"
No do cholery 9% to nie zagrożenie życia???!!!
Poza tym - karetke wezwano 40 MINUT !, po wybuchu.
Tu się mocno oburzyłem.No ajk to, powinni odrazu wzywać, najwyżej by poczekali albo pomogli.Ale nie "trwała akcja wyciągania ich, nie było potrzeby wzywać pogotowia".
Po co, niech poumierają, przynajmniej nie powiedza nic telewizji a my dalej będziemy grzać [beeep] na fotelach zarabiając tyle co górnik przez 4miesiące.
Pozostawiam te przemyslenia do własnej interpretacji.
Pozdrawiam.
1 komentarz
Rekomendowane komentarze