Skocz do zawartości

Co by tu teraz...

  • wpisy
    70
  • komentarzy
    216
  • wyświetleń
    29505

Strach przed...grami


kraven2000

591 wyświetleń

Dzieckiem będąc a potem młodzieńcem grywałem namiętnie w różne tytuły. Głównie w gry FPP i strategie. Gry trudne i bardzo trudne z którymi człowiek musiał walczyć. Dodatkowo w tamtych czasach AI kulała więc komputer oszukiwał aby gracza zmiażdżyć.

Z czasem gry stały się łatwiejsze...jednak i ja sam wypadłem z formy. Aktualnie jedynymi tytułami, które przechodzę od A do Z są gry Bethesdy i różne strzelanki jak Battlefield/COD. Pozostałe, moje ukochane strategie...rozpoczynam i nie kończę. Długo zastanawiałem się czemu tak się dzieje. W końcu zagadkę rozwiązałem.

Boję się, po prostu się zwyczajnie boję. Czego? Tego, że przegram. Tak, to prawda. Boję się, że komputer złoi mi dupę bądź ewentualnie po wielu godzinach gry poprzez mały błąd nie będę w stanie tytułu ukończyć. Ten strach prowadzi do tego, że wielu gier nie kończę. Przykład? Ostatnio Settlers 7. Niesamowity tytuł, bardzo miodny i ciekawy. Jednak po rozpoczęciu jednej z ostatnich misji...nawet nie podejmuję wyzwania. Zwyczajnie grę kończę...zakładając, że pod koniec komputer oszuka lub wyjdzie błąd popełniony na samym początku rozgrywki. Tym samym stracę ileś godzin gry.

To boli, nie ukrywam. Prowadzi do sytuacji w których przestaję się cieszyć z gier. Nie wiem co się stało. Kiedyś ta trudność sprawiała mi ogrom radości. Aktualnie jest przeszkodą.

Czy to ja się starzeję? Chyba nie do końca. Również nad tym zacząłem się zastanawiać i po przeanalizowaniu sprawy doszedłem do wniosku. Mianowicie, kiedyś gry piraciłem. W związku z tym nie czułem się z nimi związany. Podchodziłem do nich na luzie na zasadzie...się uda to fajnie. Nie, to niewielka strata. Teraz na gry wydaję ciężkie pieniądze i czuję przez to pewną presję. Mówi mi ona, że muszę tytuł ukończyć inaczej stracę i pieniądze i cenny czas. Prowadzi to do błędnego koła bo przez tą presję...nie kończę gier, co nakręca mnie dalej.

Koło się kręci...a Wy? Walczycie czy jednak się czasem poddajecie?

6 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Ja jak daje radę, Walczę z Tą grą, jeżeli mi Sprawia Ogromną Przyjemność, Gram i np takie tytuły Jak Gothic "nie chce mi się przechodzić " ale gdy ją nagrywam, mam ogromną chętke, coś dziwnego? Może, ale ja nie lubię mieć tajemnic przed widzami, chyba dlatego to mam z Gothiciem a tak po za tym to tak, próbuje 100 razy ale jak się nie uda, odstawiam grę na bok i potem próbuje ; )

Link do komentarza
Boję się, po prostu się zwyczajnie boję. Czego? Tego, że przegram. Tak, to prawda. Boję się, że komputer złoi mi dupę bądź ewentualnie po wielu godzinach gry poprzez mały błąd nie będę w stanie tytułu ukończyć.

Zawsze istnieją kody do gier :happy:, jak ja gdzieś się zatkam to idę na łatwiznę, wystukuje jeden "czitek" i brnę dalej i nic takiego nie tracę, co najwyżej "wyłączę" czit, kiedy przejdę irytujący mnie epizod w grze i się cieszę dalej z gry.

Link do komentarza

Ja tam zawsze w 100% przechodze, zresztą porażka nawet podkoniec gry wlicza sie w samo pojęcie jakim jest granie ja tam DS grałem i każda porażka mnie motywowała.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...