24 listopad - "Wymiany międzyszkolne"

Wpis opublikowany przez rrusek16 Listopad 24, 2010

473 wyświetleń

Temat według mnie bardzo ciekawy, otóż moje gimnazjum, do którego uczęszczam bierze udział w wymianie między - zagranicznej organizowane przez COMENIUS. Do szkoły przyjechali reprezentanci szkół z Norwegii, Turcji i Luksemburga (trochę jak w książce o Harrym Potterze i Czarze Ognia). Niby taka akcja powinna mieć na celu zapoznanie się z nowym językiem (głównie angielski i niemiecki), ale tak naprawdę nic z tych rzeczy.

Zacznijmy od początku. Jako reprezentanci szkoły powinni być uczniowie, którzy jak najbardziej umieją dany język, ale u nas w szkole było inaczej! Otóż reprezentantami zostali ulubieńcy nauczycieli z danego języka (to tzw. Kontakty z rodzicami), a według mnie wiele innych osób zasługiwało na ten zaszczyt o wiele bardziej?

Zostawmy to jednaki przejdźmy do kolejnej sprawy ? NAUKA Języka. Koledzy z zagranicy przyjechali do nas na 4 dni, ale okazuje się, że w szkolę będą tylko dziś? Świetnie ? organizacja plus? No ludzie, jak można się czegoś nauczyć, zapoznać się z kimś widząc daną osobę w ciągu jednego dnia, na jednej 10- minutowej przerwie, gdzie nauczyciele nie wpuszczali na piętro (tam przebywali goście oglądając szkołę ? tylko, po co, jeśli to tylko budynek?) mówiąc, że goście muszą mieć spokój. Jak to do cholery? Czy wszystko na świecie obraca się wokół pieniądza i dobra własnego tyłka? Jeszcze dodam, że przez pozostałe 3 dni Turcy, Norwedzy i Luksemburczycy będą zwiedzać Kraków i Kopalnię w Wieliczce? To przecież jakieś nieporozumienie. Jeśli umiecie wytłumaczyć mi jakoś sensownie tę sprawę to proszę o pytania w komentarzach. Jeszcze jedno ? może u was tez odbywają się takie akcję? Napiszcie jak u Was to wygląda.

P.S. Wpis miał byc wczoraj, ale został przesunięty na dziś z powdów osobistych