SZKOŁA i jej paradoks ;)
Ten wpis nie ma nic złego w swym sensie .
Po długim procesie tentegowania w głowie... w wyniku dedukcji dochodzę do konkluzji iż... Gdybym miał się przygotowywać dokładnie na każdą lekcję , kartkówkę, sprawdzian itd to:
8h- ucząc się w szkole.
1h x8 przedmiotów, aby być przygotowanym na następną lekcję.
2h - Porządnie zrobione zadanie.
1h- żeby się przygotować do kartkówki.
2h- nauki do sprawdzianu.
1h na dojście i 1h na powrót ze szkoły.
Co razem daje nam 23h z 24h, czyli optymistycznie rzecz biorąc...Nie miałbym czasu nawet się wys...markać.
(wpis ten należy brać z dużą dozą życzliwości, i z dystansem.
pozdrawiam
6 komentarzy
Rekomendowane komentarze