Grecja! Thassos!
Witam!
Po dłuższej przerwie, którą spowodował mój wyjazd do Grecji.
Chciałbym opisać Wam Grecję, mieszkańców i kultury.
A więc do Grecji jechaliśmy autokarem co jest dla ludzkiego ciała mimo przerw katorgą.
W pierwszą stronę przejechaliśmy przez
- Polskę
- Czechy
- Słowację
- Węgry
- Serbię (A w niej nocleg)
- Bułgarię
no i
- Grecję
Co do wycieczki trasa dosyć malownicza lecz nocleg w Serbii.
Nocleg na obrzeżach Belgradu był wg skali serbskiej trzy gwiazdkowej niestety pokój na nasze standardy był około minus trzy gwiazdkowy. W Serbii widać efekty wojny dużo domów jest zaczętych i tak pozostawionych (Nie chodzi mi o budynki pozostawione na pamiątkę). Lecz kiedy wjeżdżamy do Belgradu widzimy Białą Bramę, a wyjeżdżając Czarną Bramę. Można wtedy obejrzeć wiele ładnie oświetlonych budynków nocą (Przejeżdżałem nocą).
A teraz opiszę samą Grecję.
A więc. Moim celem była wyspa zwana Thassos ( wokół ma około 100km). Dokładnie miasto Potos. Ogólnie na wyspie istnieje jedna droga, która prowadzi wokół i ma kilka krótkich odnóż do kilku miast wewnątrz wyspy.
Kiedy przyjechaliśmy Grecy zachowywali się wobec do nas w pewnej rezerwie. Ogólnie Grecy byli potem bardzo mili.
Ogólnie na następnym poranku wszyscy rozeszli się by obejrzeć nasze miasteczko. Ogólnie można zauważyć, że każdy budynek posiada klimatyzację i markizę. Ogólnie wynajęliśmy auto by objechać do około wyspę i w wypożyczalni spotkaliśmy bardzo miłego Greka, który wyglądał identycznie jak Dr. House więc tak był przez nas nazywany. Pokazał nam on wiele ciekawych miejsc w Grecji na przykład Giolę która jest przepiękna
Było jeszcze wiele widoków do zobaczenia ale niestety za mało na to wszystko czasu .
Ogólnie Grecy wszyscy i Ci duzi i Ci mali można powiedzieć, że budzą się około 22:00. Przez sjestę wszystko od 14:00 do 18:00 kompletnie zamiera lub działa na spowolnionych obrotach. Sądzę, że jeszcze dopiszę część drugą.
Pozdrawiam
Shad0546
2 komentarze
Rekomendowane komentarze