Skocz do zawartości

Uprising

  • wpisy
    6
  • komentarzy
    4
  • wyświetleń
    12516

Recenzja R.U.S.E(PC)


Soap1922

466 wyświetleń

Powinienem dawno temu kontynuować swój temat o czołgach IIWŚ, ale miałem ostatnio baaardzo mało czasu, niestety nie zależy to ode mnie. Obiecuję, że postaram się trochę więcej czasu wykaraskać i na ten temat pisać, ale teraz recka R.U.S.E- moim zdaniem, strategii niedocenionej.

blogentry-93704-1286892918_thumb.jpg

Gatunek: Strategia/RTS

Platformy: PC, X360, PS3

Dystrybutor: Ubisoft

Najniższa cena na PC: 68,99zł(allegro/Steam key)

Czasem są premiery takich gier, które są ?cieniem? dla większych produkcji mających premierę w tym samym czasie, pomimo iż zawierają coś ciekawego i wprowadzają nieco świeżości do oklepanego schematu danego gatunku. Chociaż publikacji przedpremierowych jest nie dużo- gra od pierwszej zapowiedzi ma fanów, którzy chętnie zakupią ją w dniu premiery. Taką właśnie grą jest R.U.S.E.

Strategia ?konsolowa??

Wielu twierdzi, że R.U.S.E został zrobiony właściwie tylko dla konsol, a wydanie tej gry na PC było dla twórców tylko obowiązkiem i został potraktowany po macoszemu. Nic bardziej mylnego. Fakt, uderza trochę konsolowe menu czy ogólny zarys rozgrywki, ale mi to pasuje. Nie zauważyłem, żeby sterowanie myszą było gorzej zrobione niż w innych strategiach- a to przecież jedna z najważniejszych rzeczy! Optymalizacja jest świetna, nawet na trochę już starszym sprzęcie jakim jest mój blaszak(2x 2.4GHz, 2GB RAM, Radek 4850- średnie ustawienia), żadnych ścin nie ma, nawet przy większej rozwałce na ekranie. Warto też wspomnieć o idealnie płynnym przejściu z maksymalnego oddalenia(gdzie widać nawet stół i sztab) do najbliższego widoku i doglądania naszych pojedynczych soldatów. Także jeśli ktoś odrzuca R.U.S.E tylko dlatego, bo myśli, że ?ta gra to ma jakiś sens jedynie na konsoli? to niech rozważy zakup jeszcze raz.

Generale, to nie czołg, to atrapa!

Zdecydowanie najciekawszą rzeczą, a jednocześnie tą ?świeżością? są fortele. Jest ich 10 i mają wielki wpływ na rozgrywkę. Dzięki nim możemy wspomóc naszą armię w anihilacji przeciwnika, ukryć budynki przed wrogimi samolotami bądź artą, wprowadzić ciszę radiową(nie widać naszych jednostek), wysłać ?udawaną? ofensywę i nie tylko(pełen i szczegółowy opis forteli znajdziecie tu: http://www.gry-online.pl/S024.asp?ID=1032&PART=40). Cała mapa podzielona jest na sektory w których możemy aktywować fortele(max. 2 na jednym obszarze, np. połączyć Blitz i Ciszę Radiową). Fortele to udany i ciekawy pomysł, a satysfakcja z wygranej z ich pomocą- bezcenne.

Agent 007

blogentry-93704-1286893001_thumb.jpg

Czas napisać trochę o kampanii single player, która jest dobra i spełnia swoje zadanie jako samouczka, a także poznania różnych taktyk i jednostek. Akcja toczy się w latach 1943-1945 a my wcielamy się w niejakiego Sheridana, młodego majora, który bardzo szybko pnie się po stopniach wojskowej kariery popisując się błyskotliwymi, dynamicznymi akcjami, które jednak z czasem coraz bardziej krzyżuje Prometeusz- agent, który dostarcza wrogom informacje o naszych zamiarach. Każdą misję poprzedza świetnej jakości filmik, w którym niestety niewiele się dzieje(zazwyczaj gadanina, ale na szczęście dialogi nie są nudne). W trakcie kampanii i rozgrywania pojedynczych bitew(również tych z żywymi graczami) czy operacji dostajemy experience points, dzięki którym zyskujemy nic nie dające poziomy(no, może obrazują nasze doświadczenie w boju). W kampanii pojawia się, niestety, bardzo upierdliwa rzecz. Mianowicie, podczas, gdy pierwszy raz używamy jakiejś jednostki(np. dostaliśmy właśnie pod swoje dowodzenie Jeep?a) z boku ekranu, lub z góry pojawia się nam na parę(dziesiąt) sekund spore zdjęcie tegoż właśnie jeep?a z jego opisem co poważnie utrudnia rozgrywkę(zasłania część mapy), dodajmy do tego kolejną taką animację, która obrazuje kontrofensywę przeciwnika i już prawie nic nie widzimy. Mała rzecz, a w ogniu bitwy potrafi zdenerwować...

blogentry-93704-1286893819_thumb.jpg

Bob budowniczy.

Ogólna rozgrywka jest typowa dla RTS. Rozbuduj bazę, zapewnij sobie możliwie szybko stałe dostawy surowca(w przypadku R.U.S.E jest jeden- ka$a), rekrutuj jednostki i ?hyc? na oponenta. W nowej strategii Ubisoft?u można wybudować koszary(buduje się tam samochody zwiadowcze, czasem nawet lekkie czołgi i rzecz jasna- piechotę, której w niektórych przypadkach mamy do wyboru kilka rodzajów), bazę czołgów(tam tworzymy czołgi), bazę plot. i art.(art. klasyczna, tj. działa, a także działa samobieżne i działa przeciwlotnicze), bazę ppanc(jednostki przeciwpancerne), lotnisko(bombowce, myśliwce, myśliwce bombardujące, sam. zwiadowcze, spadochroniarze), baza prototypów(bardzo ciekawa rzecz, możemy wyprodukować jednostki, które w rzeczywistości nie brały udziału w wojnie bo nie zdążyły, bądź było ich bardzo mało, np. Maus u Niemiaszków). Dodatkowo możemy budować zapasowe składy zaopatrzenia, aby ciężarówki(które mogą się poruszać tylko po drogach, sic! Denerwująca rzecz) mogły szybciej dostarczyć nam cennych $ i budynek administracyjny który daje nam 1 surowiec co 4 sec.(przydatne kiedy kończą się składy)- ale to w 45? roku. No właśnie, co do roku, są 3(39?, 42?, 45?), możemy wybierać w którym chcemy grać przy rozpoczynaniu bitwy z SI lub wyszukując odpowiadającą nam rozgrywkę sieciową. Oczywiście największa jatka jest w roku 45? gdzie mamy dostęp do prototypów(wspomniana ich baza) i najnowszych ówcześnie technologii(niezapomniany ME262...).

blogentry-93704-1286893567_thumb.jpg

Na szczęście nie EndWar

Czas na multi, które jest świetne! Sporo ludzi gra od czasu premiery, nie trudno ze znalezieniem rozgrywki(co niestety było/jest bolączką, moim zdaniem, również bardzo dobrego EndWara), której są 2 rodzaje:

-Rankingowa(zdobywamy kolejne poziomy awansując do następnych lig i walcząc z coraz to bardziej doświadczonymi graczami)

-Rozgrywka sieciowa(po prostu bitwa, ewentualna przegrana nie psuje nam statystyk rankingowych)

Możemy ustawić, aby mecz skończył się po upływie określonego czasu, lub by w ogóle takiego ograniczenia nie było. Graczy maksymalnie może być 8(lub 6 albo 4) a najmniej, rzecz jasna, 2. Wybierać narodowość naszych żołnierzy możemy między: USA, Wlk. Brytanią, Włochami, Francuzami(sic!*), ZSRR i Niemiaszkami. Każda nacja różni się od siebie oczywiście jednostkami, ale i $ wydaną na budynki, efektywnością danych jednostek(np. Wlk. Brytania ma lepsze lotnictwo, ZSRR ma tanie budynki itp.) i cenami tych ostatnich. Mapy są ciekawe i zróżnicowane, nie ma powodów do nudy. Balans jednostek też jest OK[nie narzekajcie, że piechota w lesie jest Uber(chodzi o to, że piechociaże ukryci w krzakach czy w mieście potrafią rozwalać całe kolumny czołgów bez strat własnych), wystarczy wysłać zwiadowcę, czołg i po kłopocie]. Ogółem mówiąc- ciężko oderwać się od R.U.S.E multi, szczególnie grając z kumplem/bratem i ściśle się komunikując.

blogentry-93704-1286893117_thumb.jpg

Podsumowując R.U.S.E to świetna strategia, z nowym świeżym pomysłem, dającym jeszcze więcej radości z gry, jakim są fortele. Nie jest oczywiście bez wad, ale nic i nikt nie jest doskonały. Jeżeli ktoś nie gniecie teraz hord Zergów i lubi RTSy- marsz do sklepu po R.U.S.E i do zobaczenia na polu bitwy :)

OCENA**:

8+/10

Plusy: :wub:

-fortele

-zbalansowanie nacji

-płynny i dobrze zoptymalizowany silnik gry

-dynamika rozgrywki!

Minusy: :dry:

-scenariusz kampanii

-głupota piechoty i ciężarówek z zaopatrzeniem

-?wyskakujące? ekrany przy poznawaniu nowych jednostek w kampanii

*Dlaczego nie ma do wyboru Polski, skoro są Francuzi, którzy(w przeciwieństwie Polaków) prawie NIC nie zdziałali w IIWŚ??

** Fani tego okresu mogą spokojnie dodać do oceny pół oczka w górę. :)

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...