Recenzja - Velvet Assassin
Fabuła gry osadzona jest w realiach II Wojny Światowej, a gracz wciela się w rolę agentki brytyjskiego wywiadu MI6, Violette Summer. Główna bohaterka w trakcie swych przygód odwiedza między innymi Francję (Paryż), Niemcy (port w Hamburgu) oraz Polskę (okupowana Warszawa), zajmując się sabotowaniem konstrukcji wroga oraz eliminacją wysoko postawionych oficerów. Rozgrywka ma liniowy charakter, choć oprócz wykonywania głównych zadań możliwe jest także odnajdywanie tajnych akt wywiadu czy ukrytych skarbów - Gry-Online
Ocena: 7 / 10
Grafika: 7+ / 10 - Grafika na bazie horroru. Dodaję trochę klimatu zabijania w tej grze.
Dźwięk: 7 / 10 - Podobnie jak grafika. Bez efektów dźwiękowych ta gra była by niczym.
Komentarz Własny: Początki były trudne... Żeby uporać się z pierwszą misją trzeba było 30 min. Pozornie była łatwa, potem zabijało się tuziny woja Hitlera. A tu niespodzianka. Miejscami była trudna ale zabawnie się skradało do szkopów i CIACH! Czasami się wkurzałem, aale człowiek się przyzwyczaił. Dodam na koniec, że w jednej z ostatnich misji (siedziałem z kumplem) zabiłem z 7 szkopów idę do "dziwnego miejsca" Tzw: "Miejsca Mordu" stała tam szubienica podpięta do prądu. Idę... Idę... A tu nagle światło robi się czerwone... Na szubienicy pojawia się Zabity człowiek (uwierzcie mi nie brakowało ich tam, trupy leżały dosłownie wszędzie!) i na ziemi jeszcze z dwóch leżało... Muzyka się taka dziwna zrobiła w stylu Dum Dum Dum Dum! Aż wczytałem grę żeby to jeszcze raz zobaczyć .
+ Doskonały dźwięk
+ Świetne style zabijania nożem
+ Dopracowana oprawa graficzna
- Niezbyt dobre zakończenie
- Poza głównymi misjami nie ma bardzo co robić
Snorko2
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.