Skocz do zawartości

WWE PPV

  • wpisy
    12
  • komentarzy
    31
  • wyświetleń
    6994

SummerSlam!


ASGFan

552 wyświetleń

Witajcie!

Przedwczoraj miałem okazję oglądnąć SummerSlam czyli letnią galę WWE PPV. Postanowiłem że od tej gali każdą będę tutaj przedstawiał w skrócie, tak jak to zrobiłem z Elimination Chamber.

Pierwszą walkę jaka rozegrała się na SummerSlam była walka o pas Interkontynentalny pomiędzy Kofim Kingstonem a Dolphem Zigglerem. Szczerzę mówiąc ta akurat mnie mało interesowała i włączyłem ją dopiero pod koniec kiedy The Nexus wpadło na ring i zaczęło maltretować Kofiego. Wysłali tym samym ostrzeżenie dla Teamu RAW, że nie pójdzie im tak łatwo z pokonaniem ich w walce wieczoru 7 on 7 Elimination Tag Team Match. Tym samym walka nie miała rozstrzygnięcia, więc Dolph dalej pozostaje mistrzem Interkontynentalnym

Kolejna walka była walką Div o pas mistrzowski Div walczyły Alicia Fox która broniła pasa z Meliną, tą walkę także ominąłem, ale wiem że wygrała ją Melina

3 starciem była walka Między Big Show'em a Straight Edge Society w 3 on 1 Handicap Match w której brali udział CM Punk, Freddie Mercury oraz Luck Geallows. Walka ta była kontynuacją feudu między SES a Big Show'em, wygrał Big Show wykonując Choke Slam Mercurym na Geallows'ie

W między czasie na ring przyszedł The Miz, przyszedł po to by się chełpić tym że wszyscy w tym John Cena prosili go by ten przyłączył się do Teamu RAW na nadchodzącej walce wieczoru, po dłuuugim gadaniu jaki on to nie jest wspaniały (nie zrozumcie mnie źle na pewno lepiej się sprawuje w roli heela aniżeli face'a przy tym ma spory talent do walk ale ja za nim nie przepadam) po czym zgadza się dołączyć do Teamu RAW.

Następnym starciem była walka o Pas Mistrzowski WWE który obecnie nadal znajduje się w rękach Sheamus'a przegrywając walkę z Randym Ortonem przez DQ (dyskwalifikację). Jak wiadomo walki kończące się dyskwalifikacją zatrzymują Pas w rękach mistrza. Tutaj postaram się streścić walkę ponieważ ta była naprawdę godna uwagi.

Walka zaczęła się spokojnie, dużo skupienia w oczach Ortona, tak samo z Sheamus'em, po chwili zwarcie w wyniku którego Orton ląduje w narożniku, kolejne zwarcie wyglądało podobnie ale tym razem Sheamus dostaje kopniaka w brzuch od Viper'a, przy okazji kilka punchy, sprowadzenie do narożnika i tam seria Angry Stompów, po czym na chwilę inicjatywę przejmuje Sheamus, kiedy Orton zostaje wbity w narożnik szybko wraca z kontratakiem i znowu jest tym który przoduje w walce, potem ładny closeline za ring i Sheamus ląduje przy stołem komentatorskim, po obijaniu poza ringiem Sheamus'a powrót na ring gdzie ten dostaje kilka porządnych kopniaków w głowę oraz te słynne atakowanie nóg oraz rąk ofiary w najsłabszych miejscach, trzeba przyznać że Randy świetnie sobie radzi od samego początku walki, próba pinu ale sędzia doliczył tylko do 2 po chwili kiedy Sheamus próbuje się wycofać i jest już przy linach (a dokładniej pod nimi) otrzymuje potężny kopniak w kręgosłup oraz głowę, po tym Orton robi mu katapultę na liny, Sheamus ponownie na chwilę przejmuje kontrolę nad Ortonem ale kiedy chce go rzucić w barierki oddzielające ich od widowni Randy kontruje i w wyniku tego Celtic Warrior wpada we własne sidła, Orton niestety zrobił jeden z gorszych błędów jakie mógł, zaczął lekceważyć Sheamus'a i chcąc rzucić go w metalowe schodki został skontratakowany i sam w nie wpadł z duża siłą, na dodatek uderzając w nie kontuzjowaną przed kilkoma tygodniami ręką, kiedy udaje mu się wrócić na ring Celtycki Wojownik rusza na niego z Angry Stompami, a po rozdzieleniu przez sędziego z punchami na głowę Ortona, po czym próba pinu i sędzia dolicza tylko do 2, Close Line oraz kopniak kolanem na głowę kolejna próba pinu i znowu do 2. Sheamus zakłada duszenie raczej mało zmyślne po czym Orton dostaje kopniaka w brzuch, próba Suplexu ze strony Sheamus'a zablokowana i po chwili skontratakowana, Orton chciał zrobić swoje DDT z lin na Shaemus'ie lecz ten wychodzi i wyrzuca Ortona za ring, Celtycki Wojownik wychodzi od razu za Viper'em nie dając mu chwili na odpoczynek i rzuca go z dużym impetem na barierki po czym powtarza ten atak, Viper dosłownie spływa po tym ogrodzeniu, kolejna próba pinu na szczęście nie udana. Celtycki Wojownik oddala się od Ortona czekając aż ten wstanie, by wyprowadzić potężny atak pięściami z rozbiegu, kolejna próba pinu, znowu zakończona niepowodzeniem, zdenerwowany Sheamus swoim niepowodzeniem zakłada Randy'emu Submission na bark, po udanej próbie wyjścia otrzymuje Scissors Legs na narożnik po czym uderzenie kręgosłupem na kolano i kolejną nieudana próbę przypinowania przez Celtyckiego Wojownika, wyraźnie zdenerwowany i sfrustrowany ponownie próbuje przypiąć Ortona i ponownie mu się to nie udaje. Orton stara się ponownie przejąć kontrolę, ale Celtic Warrior, krzyżuje mu plany kolejnym "Hammerem" z rozbiegu, kolejny raz Sheamus próbuje Submission'u na bark, ale Ortonowi udaje się wyjść i rzucić Sheamus'a na plecy Orton wyraźnie odzyskał kontrolę nad tym co się dzieje w ringu wykonując Backbreaker Sheamus'owi, próba pinuze strony Ortona 1..2 i nie udało się, chwile potem następuje "próba wytrzymałości" obaj okładają się punchami oraz kopniakami wygrywa ten który jeszcze stoi, udało się to Ortonowi który robi po kilku atakach Sheamus'owi Skupslam (nie bardzo wiem jak to się pisze mile widziane sprostowane), po czym doskonała decyzja Viper'a która zakładała Suplex z trzeciej liny - udany Suplex, po czym próba pinu która także się nie udaje, próba Irishwipe'u która zostaje skontrowana, w wyniku tego Sheamus ponownie atakuje rzucając Randy'ego kręgosłupen na swoje kolano, bardzo potężny atak który mógł przechylić szalę zwycięstwa na stronę Sheamus'a, ale kiedy przypiął Ortona sędzia doliczył tylko do 2. Wyraźnie sfrustrowany Sheamus odsunął się przygotowując do swojego kopniaka z podskoku, Orton jakimś cudem unika tego Signature Move, dzięki czemu Sheamus ląduje jedną nogą na linach i wypada poza ring, obaj zawodnicy chwilę odpoczywają a kiedy Celtycki Wojownik postanawia wrócić na ring spotyka go mało przyjemna niespodzianka w postaci DDT z lin od Ortona, tym samym Randy pokazuje że jest gotowy do swojego Finishera - RKO który niestety zostaje skontratakowany przez odepchnięcie znajdującego się w powietrzu Randy'ego Sheamus korzystając z okazji próbuje przypiąć Ortona, ale ten ponownie odrywa bark od ziemi przy 2, tym razem było naprawdę blisko. Sheamus chce w tej chwili wykonać swój finisher Celtic Cross, ale w ostatniej chwili Orton wymyka mu się z rąk po czym próbuje wykonać RKO, które zostaje zablokowane przed odepchnięci go na liny, kiedy Orton odbił się od lin Shaemus wykonuje na nim swój kopniak, tym razem wyglądało to naprawdę potężnie i niebezpiecznie, w tej chwili wiedziałem że Orton przegra walkę, ale w ostatniej chwili podnosi bark, było to dla mnie niesamowite zaskoczenie, zazwyczaj po czymś takim mało kto potrafi wstać, Sheamus nie mogąc uwierzyć że Orton wytrzymał coś takiego wali w matę ze zdenerwowania, nie mając już żadnych pomysłów wycofuje się poza ring by przynieść krzesełko tym samym doprowadzając do DQ i zatrzymania pasa, ale kiedy chce wrócić na ring sędzia próbując odebrać mu krzesełko ląduje poza nim ogłaszając DQ i wygraną Randy'ego, na pewno nie tego chciał Orton, niestety, do zmiany właściciela pasa pewnie będziemy musieli poczekać do następnej gali Night of Champions. Po walce Shaemus chcąc zaatakować Viper'a krzesłem dostaje kopniak w klejnoty rodzinne. Niesamowicie zdenerwowany Randy przygotowuje stół komentatorski aby na nim wykonać RKO, tym razem udane.

Kolejną walką była obrona pasa WHC (World Heavyweight Championship) przez Kane w starciu z Rey'em Mysterio który stracił swój pas na gali Money in The Bank w walce z Kane'm kiedy ten użył walizki z kontraktem którą zdobył tego samego wieczoru w walce Money in The Bank Ladder Match (ciekawostka - był to pierwszy raz kiedy użyto walizki tego samego wieczoru którego ją wygrano).

Nie bardzo chce mi się streszczać całej walki, dlatego przedstawię końcówkę przed pojawieniem się Undertakera.

Kane całą walkę dążył do tego by wrzucić Rey'a do trumny którą przygotował by ukarać winnego ataku na jego brata Undertakera, przez który ten wpadł w stan wegetatywny. Zacznę od momentu w którym Kane robi na Rey'u Tombstone'a po wygranej przez siebie walce, kiedy chce wrzucić Mysterio do trumny otwierając ją ujrzał w środku swojego brata Undertakera który wrócił z krainy ciemności ( :D ). Kiedy Undertaker wyszedł z trumny i podszedł do Rey'a który przysięgał że nie jest winien ataku na niego i oskarża o ten czyn Kane, Dead Man uwierzył Rey'owi i tym samym zaczął się feud między Kane'em a Undertakerem, Kane zrobił na Undertakerze Tombstone. Storyline z Kanem i Undertakerem, wynika z powodu że Kane niedługo będzie kończyć karierę tym samym zarząd WWE w nagrodę za wiele lat pracy u nich dał Kane'owi pusha na pas WHC oraz ostatni Storyline który skończy się zapewne na Hell in a Cell.

Ostatnią walką wieczoru był 7 on 7 Elimination Tag Team Match w którym brali udział

Team RAW:

John Cena

Bret " The Hitman" Hart

Edge

Chris Yericho

John Morrison

R-Truth

oraz

Największa niespodzianka od zarania dziejów czyli Daniel Bryan który jest moim ulubionym wrestlerem, chociaż poznałem go dopiero na NXT, to widziałem kilka jego walk na jutube mi. z Kavalem. Ten człowiek ma talent, oraz serce do walki.

The Nexus

Wade Barret

Justin Gabriel

Heat Slater

David Otunga

Michael Tarver

oraz

Darren Young

Walka zaczęła się obijaniem przez Team RAW, Nexusa, po czym Nexus się wycofał poza ring by się przegrupować, jako pierwsi na ring weszli Daniel Bryan oraz Darren Young, walka była bardzo dynamiczna i cały czas przodował w niej Daniel najbardziej widowiskową akcją był Drop Kick z rozbiegu - za za uderzenie, poza tym jego wyjście z pinu na Submission - mało kiedy można oglądać takie przejście, na dodatek ta dźwignia wyeliminowała Darrena. 7 do 6 dla Teamu RAW, następny wszedł Justin który został przygotowany przez Daniela dla Chrisa z którym się zmienił, ten wykonał kilka udanych akcji po czym zmienił się z R-Truth'em który dodał sporo punchy i kicków na dodatek wykonał Suplex którego wykonuje chyba tylko on, zaciągający głowę, nie jestem pewny jak on to robi, ale musi być to dość bolesne, po tym wykonał próbę pinu lecz Gabriel wyszedł w ostatnim momencie, po czym Justin przejął kontrolę kilkoma kopniakami w tym ładnie wykonanym z półobrotu w powietrzu, po czym poszedł do narożnika by zmienić się z Tarver'em, który według mnie zbyt dużo używa punchy zbyt mało jakichś akcji typowo Wrestlingowych kiedy popchnął R-Truth'a w przeciwny narożnik zbyt długi się zbierał z wbiciem się w R-Truth'a co przypłacił dostaniem Big Boota w twarz, kiedy trochę ochłonął spróbował tego ponownie przez co Truth się odsunął a ten wpadł na narożnik, wykorzystał to na szybka zmianę z Morrisonem który całkiem zdominował Michaela głownie kopniakami a na dobranoc wykonując mu swój finisher - Starship Pain eliminując go z walki. Po tym w Nexus'ie zaczęła się kłótnia o to kto ma wejść na ring, wyszedł Skip, który spokojnie dał sobie radę z Johnem Morrisonem w zwarciu rzucając go po prostu przed siebie, Morrison popełnił błąd kolejny raz wchodząc w zwarcie ze Skip'em, przez co został rzucony na twarz, kiedy Skip zaczął coś do niego mówić Morrison się zdenerwował i uderzył go w głowę, po czym wysunął całą serię punchy, Skip wyszedł z tego podnosząc i rzucając Morrisonem o ring plecami, po tej akcji John był już całkowicie zdominowany przez Skipa, można było zauważyć że Skip nie ma już wielu koncepcji co ma zrobić z Morrisonem i wykonał mu 3 Supelxy pod rząd, po tym spróbował spinować Morrisona ale sędzia doliczył tylko do 2, potem Morrison skupił się na kontrataku i wysunął kilka celnych punchy, ale kiedy chciał odbić się od liny został zaatakowany przez Gabriela a następnie przez Skipa jego wbiciem się barkiem z rozbiegu, próba pinu 1...2...3 Morrison schodzi pokonany. 6 do 5 dla Teamu RAW, na ring wchodzi Truth od razu agresywnie atakując Skip'a, ale ten w pewnym momencie robi unik i ponownie wbija się barkiem z rozbiegu, próba pinu 1...2...3 i Truth schodzi pokonany. Jako kolejny z RAW wchodzi Jericho który od początku dominuje nad Skip'em, chodź w pewnym momencie udaje mu się zmienić z Barretem, Jericho dostał kilka razy i jest w narożniku Nexus'u, częste zmiany w teamie Wade'a by móc przez chwilę atakować we 2, bardzo dobra taktyka. W pewnym momencie Wade postanowił sam wziąć się za Jericho któremu udało się po chwili skontrować atak, obaj zawodnicy zmienili się, na ring weszli Bret Hart i Heath Slater, Hitman od początku dominował w starciu okładając Heatha, w końcu zakładając mu Sharpshooter'a, gdy w pewnym momencie na ring wrzucono krzesło, a jako ze Bret nie wiedział że Heath'owi udało się zmienić z Skip'em, zaatakował Sheffielda krzesełkiem przez co został zdyskwalifikowany. Na ring ponownie wszedł Chris, wykonując na Skip'ie Code Breaker'a, ale zamiast go pinować zmienił się z Edgem który wykonał mu Spear'a próba pinu 1...2...3 Skip schodzi z ringu jako pokonany, a jego miejsce zajmuje Gabriel który na dzień dobry obrywa Big Boot'em na twarz, trochę okładania Justina w narożniku oraz Spear po którym nie spróbował pinować tylko kontynuował atak aż wreszcie został skontratakowany, ale już po chwili wykonał na Gabrielu Face Buster'a kiedy ten biegł w jego stronę. Próba pinu ale Gabriel podniósł bark, po czym udało mu się zmienić z Heathem który zdominował Edge'a i po chwili zmienił się z Wade'm po chwili obijania Edge'a udało mu się skontratakować atak by po chwili otrzymać Neck Breaker od Wade'a, szybka zmiana Wade'a z David'em i ten na wstepie zostaje skontrowany, dzięki czemu Edge mógł zmienić się z Chrisem Jericho któremu po kilku akcjach udało się zapiąć Walls of Jercho, David nie mogąc wytrzymać bólu poddał się a na jego miejsce wszedł Heath, zbierając bęcki od Chrisa, aż do akcji w której chciał kopnąc klęczącego Slatera, ten się uchylił i Chris trafił w Johna Cene który stał wprost przed nim, Heath nie tracąc czasu od razu zaatakował Chrisa od tyłu zaciągając jego głowę prosto na matę a potem udanie pinując, przez co Y2J opuszcza ring jako pokonany, w tej chwili na ringu naraz pojawiają się John i Edge między którymi wywiązuje się kłótnia który ma w tej chwili walczyć, a kiedy Cena odpuszcza, Edge zostaje natychmiastowo spinowany z zaskoczenia. Edge wkurzony takim obrotem sprawy atakuje Cene razem z Y2J przez co skutecznie go osłabiają, na ring zostaje wrzucony John przez Gabriela, teraz on musi kontynuować walkę. Za radosne obijanie Ceny biorą się wpierw Heath który po chwili zmienia się z Wade'm, potem z Gabrielem, przez ten cały czas kiedy walczą Cenie udaje się jeden czy dwa porządne kontrataki, wreszcie kiedy Wade zmienia sie z Heathem, Cenie udaje sie zmienić z Danielem, który zaczyna siać destrukcje na ringu, szybka dynamiczna walka w której Slater nie ma żadnych szans, a kiedy Daniel wchodzi ze swoim drop kickiem z rozbiegu, jest po prostu przesądzone kto teraz odpadnie, potem podobny kick tylko że z 3 liny, wszystko idzie idealnie, a kiedy Heathowi udaje się uniknąć kopnięcia i próbuje przypinować Daniela ten przechodzi do Submissionu, po którym Slater odpada z gry wtedy stała się najgorsza rzecz jaka mogła, Miz upokorzony na samym początku w przemowie Ceny który rezygnuje z jego pomocy, a sam mówi że znalazł kogoś kto będzie mógł go spokojnie zaminić, wbiega ze swoja walizką którą wygrał na MiTB i uderza nią Daniela w głowę nokautując go, Wade wchodzi na ring i przypinowuje Daniela, został tylko niezdlony do walki Cena oraz Wade i Gabriel w Nexus'ie. Dalszcza część walki to dalsze radosne obijanie Ceny, które tutaj pomine bo nie jest to warte uwagi, aż do czasu kiedy Gabriel chce zrobic na nim swój finisher 460 Splash z 3 liny, a Cenie udaje się odsunąć, Gabriel nie jest w stanie sie podnieść i zostaje spinowany przez Johna. Wchodzi wściekły Barret, kiedy już dochodzi do Ceny ten robi mu scissors leg i zakłada STF, Wade odklepuje i tak konczy się walka między Team'em RAW a The Nexus, zwycięstwem RAW.

Podsumowanie PPV SummerSlam

Gala odbyła się bez lepszych walk, oprócz tych 3 opisanych tutaj czyli o pasy WWE Championship, WHC oraz 7 on 7 Elimination Tag Team Match które też nie były tym co chciałem zobaczyć. Na różnych galach jestem w stanie wytypować choć jedną walkę która mogła by być na WrestleMani, tutaj zastanawiałbym się nad tym 7 on 7, ale i tego nie jestem pewny, na dodatek walka Div była bardzo słaba, w sumie oglądałem początek a potem odpuściłem czekając na następną, walka Kofiego z Dolphem, powinna mieć jednak rozstrzygnięcie oraz mogła by być bardziej dynamiczna. Czekam na Night of Champion's, oby tam było coś godnego uwagi.

Plusy

+ 7 on 7 Tag Team Elimination Match który jest rekordem w ilości osób naraz biorących udział w walce na gali SS

+ Daniel Bryan wrócił !!!!!

+ Orton i jego RKO na stół komentatorski

+ Fajny Soundtrack

+ Triple H który był obecny na gali, choć nie walczył w żadnej walce

+ Powrót Undertakera...

Minusy

- ...mało udany, byłem pewny że wyjdzie z trumny, pragnę większego zaskoczenia

- Walka o pas Div

- Walka o pas Interkontynentalny

- Ogólnie mało udana gala

- Dark Match Santino vs Regal (walki o które się odbyły, ale już po zejściu z anteny)

Link do strony na której można oglądać PPV/Mecze/co tam chcesz na żywo to www.atdhe.net

7 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Sluchaj mam pytanie. Czy byles tam osobiscie(malo prawdopodobne), czy ogladales w telewizji, czy w internecie?? Pytam sie bo samemu mam problem z ogladaniem najwiekszych gal, jak SS czy WrestleMania.Walke Shawn'a Micheals'a obejzalem dopiero 2 tygodnie temu w telewizji, bo jestem akurat w Ameryce na Wakacje. Czekam na odpowiedz.

Link do komentarza

Na koniec newsa podam stronę na której można oglądać na żywo (?) te gale, jedynym minusem tej strony jest to że mieszkamy w Polsce i dla nas gale zaczynają się o 2 w nocy, w sumie skończyłem oglądać coś koło 5 nad ranem.

Link do komentarza

W sumie nudna gala... Według mnie od biedy ratowały ją 3 ostatnie walki:

- Rey Mysterio vs. Kane: Całkiem fajny pokaz kontr ze strony Kane'a, zakończony oczywiście jego zwycięstwem. Następnie powrót Undertakera, który zaliczył ładny Tombstone :)

- Sheamus vs. Randy Orton: Długi, brawlowy pojedynek <ziewa>... Ale mnie się całkiem podobał :) Całkiem wiarygodne sprzedawanie ciosów :) Ale na moje ta walka powinna być 2 razy krótsza, ale z użyciem (chociaż kilku) rzutów, a czas zaoszczędzony można było na jakieś promo zużyć.

-Team WWE vs. team NEXUS - Powrót Danielsona :klaszcze: imo każdy zawodnik się w miarę spisał w tej walce (Darren Young się nie liczy), oczywiście na miarę półgodzinnej walki czternastu chłopa :P Podobała mi się akcja Breta Harta na ringu (pokazał dużo więcej niż na wrestlemanii). Chris Jericho zebrał spore oklaski od publiki (na moje powinien być tweenerem)... I oczywiście nasz Bryan, który chyba najbardziej zabłysnął na tej walce. Co jak co, ale gość ma potencjał :) mam nadzieję, że za długo nie zabawi w WWE, które zapewne zabierze mu połowę ciosów (jak to zrobiło m.in. z Punkiem. Ten gość to mój idol [przyznam się, zawsze kibicuję mu jak cholera xD] ale został teraz tak zeszmacony, że szkoda gadać) Ale wygrał Cena i nie było heelturnu :( a tak na to liczyłem...

Link do komentarza

W niektórych miejscach niechcący użyłem Shaemus zamiast Sheamus mój błąd teraz trudno mi wychwycić pojedyncze słowo na cały news, następnym razem bardziej tego przypilnuję, przepraszam.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...