Skocz do zawartości

Opowieści z Rapture

  • wpisy
    29
  • komentarzy
    281
  • wyświetleń
    26612

Recenzja gry Arcanum: Przypowieść o Maszynach i Magyi


BigDaddy

1260 wyświetleń

Twoja ocena mojej recenzji.  

19 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy podobała ci się moja recenzja?

    • Tak jest spoko, czekam na następne.
      7
    • Całkiem niezła, popracuj nad językiem i pisaniem.
      8
    • Ani trochę, nie umiesz pisać recenzji!
      5

Arcanum: Przypowieść o Maszynach i Magyi

Arcanum_cover_copy.jpg

Metryka

Typ: RPG

Tryb gry: single/multiplayer

Nośnik: 2 CD

Tryb multiplayer: LAN/Internet

Maksymalna ilość graczy w trybie multiplayer: 8

PEGI: 16+

Data wydania w Polsce: Październik 2001

Gdzie kupić?

Miesięcznik Play! 05/10, na aukcjach.

Arcanum to gra RPG w steampunk'owym klimacie gdzie magia ściera się z technologią. Akcja gry dzieję się w nieco zmodyfikowanym XIXw. na fikcyjnym kontynencie podobnym do Afryki w którym można spotkać Elfy, Krasnoludy, i inne legendarne i magiczne postacie czy stworzenia.

Po uruchomieniu gry naszym oczom ukazuje się krótka cut scenka po której płynnie przechodzimy do menu głównego-mała rzecz a cieszy.

Później tworzymy lub wybieramy własną postać, wybieramy jej historię, przechodzimy przez edytor umiejętności potem czas na małą wizytę w sklepie i zaczyna się intro.

W grze istnieją następujące grywalne rasy : Elfy, Półelfy, Gnomy, Krasnoludy, Niziołki, Półorkowie i Półogrowie oraz oczywiście pospolici Ludzie :], przy czym każda rasa ma charakterystyczne dla siebie cechy np. Elfy mają bonus do urody i zręczności, a Krasnoludy do siły, kondycji i uzdolnienia technologicznego.

I tu dochodzimy do esencji tego RPG'a czyli ścierania się magii i technologii-dwóch skrajnie różniących się sił władających światem Arcanum.

Już na samym początku przy tworzeniu postaci powinniśmy zdecydować kim chcemy być-magiem czy technologiem/wynalazcą gdyż bycie techno-magiem jest praktycznie niemożliwe i w gruncie rzeczy nieopłacalne(nie da się nigdzie osiągnąć mistrzostwa). Wspomnieć należy o tym że w grze nie ma klas a jest tylko rasa i historia postaci, a awansując na kolejny poziom zdobywamy Punkty Postaci które wydajemy na umiejętności, schematy/czary i rozwijanie cech podstawowych(Siły, Zręczności itp.). Na początku gry po wybraniu rasy historii i imienia otrzymujemy pięć Punktów Postaci do własnej dyspozycji. Ja zacząłem grę krasnoludem z uczuleniem na magię co dało mi +15% do technologii. Graficznie gra prezentuje się mniej więcej na poziomie Fallout'a 2/Tactics i wydaje mi się że mapy są rysowane ręcznie(notabene podobnej jakości/rodzaju co w Divine Divinity) jednakże przy tak ogromnej grywalności grafika nie ma znaczenia. [uWAGA SPOILER!] Fabuła w grze jest następująca: lecimy pierwszym na świecie sterowcem (IFS Zefir) który ulega katastrofie poprzez dziwne maszyny latające za których sterami siedziały Ogry i dochodzi do katastrofy. My jako jedyni uszliśmy z życiem a w gruzach odnajdujemy gnoma który daje nam pierścień i prosi o odnalezienie właściciela. W międzyczasie podchodzi do nas wyznawca religii Panari i prosi o towarzyszenie nam i udanie się do Zamglonych Wzgórz do jego przyjaciela Joachima. Co było dalej nie powiem, sprawdźcie sami. ;)[KONIEC SPOILERA]

W grze jest mnóstwo lokacji i questów pobocznych (w każdej przynajmniej 3-4) ale jeżeli ktoś idzie cały czas nie robiąc zadań pobocznych to może szybko zdać sobie sprawę że gry nie da się tak przejść, z resztą najwięcej frajdy i zabawy daje robienie questów niezwiązanych z fabułą i poznawanie zabawnych historii. Jak choćby pozbycie się ducha z kopalni w Zamglonych Wzgórzach, czy zdobycie buta tegoż ducha :P Grę warto przejść conajmniej dwa razy-raz magiem drugi technologiem, i raz jako dobry bohater, drugi raz jako wielki złoczyńca, raz jako kobieta drugi jako facet. Warto jeszcze wspomniec o bardzo dużej ilości (80) czarów podzielonych na 16 szkół, oraz ogromnej ilości schematów do znalezienia i wyuczenia(Np. Reanimator, Karabin maszynowy, Noktowizor) przez co warto cały czas zdobywać następne levele, i schematy. Złotym przykładem jest tutaj wyuczony za punkty postaci Karabin samopowtarzalny(połączenie rewolweru i karabinu myśliwskiego) który po znalezieniu odpowiedniego schematu i zamontowaniu komory ładującej można ulepszyć do karabinu maszynowego. Grając w Arcanum nie ma miejsca na nudę, w tej grze znajduje się wszystko czego można wymagać od oldschoolowego wspaniałego RPG z którego inne współczesne gry powinny brać przykład i poza tym grając w Arcanum zdałem sobie sprawę że w porównaniu z tą świetną grą większość współczesnych gier jest płytkich, pozbawionych głębi, świetnie opowiedzianej fabuły i innych podstawowych elementów.

Osobiście żałuje że nie ma sequela ani nawet gry o podobnej tematyce wydanej w ostatnim czasie i szczerze marze o reanimacji Troika Games.

Ocena 10/10

Plusy

+Ogromna mapa przygody, bardzo dużo lokacji.

+Dobry edytor i wiele umiejętności.

+Ogrom czarów i schematów.

+Ciekawa i wciągająca fabuła.

+Nieliniowa rozgrywka i kilka zakończeń.

+System dnia i nocy.

Minusy

- Podstarzała już grafika(ale to można wybaczyć-gra jest z 2001 roku!)

- Lekkie niedoróbki techniczne nieprzeszkadzające zbytnio w rozgrywce (zacinanie się gry po śnie i dłuższym graniu)

- Brak atosave'ów!

5 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Ja ta gre wrecz uwielbiam. Jedyna wada jaka bym wymienil jest ogrom mozliwosci jakie gra ze soba niesie, szczegolnie w wyborze postaci. Doszlo do tego, ze postac tworzylem od podstaw... co najmniej 6 razy. Za kazdym razem nie dochodzilem nawet do polowy gry (tak mi sie zdaje), bo chcialem sprawdzic jak dany fragment przejdzie sie postacia z innymi mozliwosciami. Nawet pierwsze miasto (w zasadzie wioska), ktore napotykamy na drodze, daje nam szereg zadan i mozliwosci ich rozwiazania. Pierwszy raz gralem w to majac z 12 wiosenek na karku, wiec moje doswiadczenia moga byc przerysowane, ale po prostu leb mi pekal od roznych przebiegow wydarzen, ktore moglem 'wyprobowac'.

Wazna jest tez inna cecha gry. Tutaj nie liczy sie tylko (jak to czesto jest w dzisiejszych grach) to, do jakiej frakcjo nalezymy lub kto jest naszym przyjacielem. Nie liczy sie tylko to, czy jestesmy dobrzy, czy jestesmy zli. Do tego dochodzi jeszcze nasz stosunek do magii i techniki, ktory znaczaco wplywa na reakcje i mozliwosci interakcji z NPC. Do tego z kolei dochodzi masa statystyk takich jak uroda, charyzma (nawiasem mowiac nie mozna np. rozwijac charyzmy ponad pewien poziom nie rozwijajac takze urody) i inne ceny naszej postaci, ktore wplywaja na mozliwosci dialogowe, ale takze na sposob w jaki postacie sie do nas odnosza. Mozna zauwazyc, ze jesli mamy duzy wspolczynnik urody, to NPC sa bardziej skorzy do pomocy i rozmow. Kolejna rzecza jest mozliwosc nieukonczenia gry, ktorej brakujew nowych produkcjach. Otoz, jesli nie podejmujemy odpowiednich decyzji lub nie rozwijamy postaci w sposob, ktory pozwoli nam wykonac wybrane zadania, moze sie okazac, ze nie jestesmy w stanie wykonac pewnego questa lub posunac sie dalej w fabule. Mala rzecz, a cieszy, bo trzeba zwracac uwage na to, co sie w grze robi i jakie utrzymuje kontakty z NPCami.

Co do braku sejwow - to jest jednak kolejna wada gry, ale mowi sie trudno. Z drugiej strony podczas walk przydaje sie czasem sporo szczescia, wiec zapominalstwo moze wkurzyc.

Ze wszech miar polecam.

Link do komentarza

Phi - za brak autosave'ów, IMO bez sensu, bo quick save'y są przecież o niebo lepsze...

Jeszcze jeden - za słabą grafikę, szkoda że jak na ten rok, grafika wymiatała.

A minus za "(zacinanie się gry po śnie i dłuższym graniu)" jest tylko dlatego że grasz na nowym kompie, znaczy kiedy ja grałem na moim staruszku to Arcanum nawet nie pisnęło, żeby się zaciąć.

Gra jak dla mnie zasługuje minimum na ocenę 10+/10. Już samo to że gra się elfem czy człowiekiem zmienia większość zdarzeń, gra mądrzejszą postacią pozwala na używanie innych opcji dialogowych np. półogr: "Ja chcieć Banana", a elf magisterek: "Czy mógłby wielmożny pan podać mi tego banana ?". Generalnie grę przeszedłem chyba sto razy i nie mogę się nie zgodzić że trzeba być albo magiem albo technologiem. Idealnie sprawdzała się taktyka rycerz, tj. zabiera z magii i technologi tylko to co najlepsze, utrzymując równowagę pomiędzy nimi. Takim neutralnym rycerzem niszczyłem wszystkich, a dodać do tego kundla, Kufla, tego jaszczurkowatego, Virgila i umarlaka to ło ho ho. Żałuję tylko że byłem za młody żeby odkryć tą grę za w czasu kiedy multiplayer jeszcze działał :C

Link do komentarza

@Ike A co multiplayer już nie działa?

Bo ja bym chętnie uciął sobie z kimś partyjkę w Arcanum'a(mam krasnoluda 26lvl. technolog z alergią na magię.)

Aha! Podajcie rasy jakimi graliście!

Moją następną recenzją będzie prawdopodobnie ST II i znajdzie się na blogu jeszcze w te wakacje.

Link do komentarza

Ike - grafika Arcanum wymiatała w momencie wydania? Hahaha, dobre:)

Arcanum jest dobrym crpg, ale na ocenę 10/10 nie zasługuje z pewnością. Fatalny system walki, fatalny engine i przede wszystkim fatalny, nieistniejący właściwie balans.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...