Moja racja jest najważniejsza
Podsłuchałem ostatnio w tramwaju rozmowę dwóch dzieciaków (wiek ok. 10-11 lat). Brzmiała ona tak-
[P]ierwszy- Jak ci się podobał film "........"? Bo mnie bardzo.
[D]rógi- Cooo ty, głupi.
[P]- Wcale że nie, bo fajny!
[D]-Nie bo durny!!
Załamałem się. Dobra, rozumiem, że to taki wiek, że tak się mówi. Ale jakoś mnie to wkurzyło. To było coś w stylu np: "Wiedźmin" jest słaby, bo ja tak mówię, i nikt nie ma prawa się ze mną nie zgodzić.(Tak na marginesie ja nic do Białego Wilka nie mam). Dzieci kochane, szanujcie czasem czyjeś zdanie albo chociaż używajcie zwrotu " MNIEcoś się nie podoba". Wtedy widać Waszą kulturę i szacunek dla zdania drugiego człowieka.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze