Skocz do zawartości

W Razie Czego: Gry!

  • wpisy
    8
  • komentarze
    2
  • wyświetleń
    47102

Let's Play - Propaganda grania twórczego. ;]


Likki

241 wyświetleń

i6gmpy.jpg

Tym razem na chwilę oderwijmy się od branży (choć nie na długo, naprawdę) - jako że ten wpis znajduje się w generaliach, musi oznaczać coś ważnego, być obrzydliwą prowokacją, bądź po prostu dowodem na to, że się nudzę i chcę Wam pospamować... która opcja jest gorsza, nie mam pojęcia - jednak wszyscy nienawidzą spamu, więc wydaje mi się, iż ta forma tortur będzie najodpowiedniejsza ;]

Co by jednak nie nadwerężać waszego cennego wieczornego czasu - zapoznam was z kolejnym zagadnieniem (śladami znanego wszystkim Prince of Persia zamierzam dokładać stopniowo kolejne elementy, aż w końcu czytanie tego bloga będzie ryzykowało obłędem, ślepotą, kurzajkami, oraz rozdziesięciokrotnieniem jaźni). Dzisiaj chciałem opowiedzieć wam - oraz podjąć chytrą próbę wmówienia wam, że chcecie to robić - o Let's Playach, znanych także jako playtrough, walktrough, a po spolszczeniu "zagrajmy". Jak zwał tak zwał, ważne że całość sprowadza się do rejestracji swojego gameplayu z gry - w tym przypadku pełnego, a więc całego procesu przejścia gry - w formie wideo, a następnie dzielenia się nim z innymi, ku czemu z pomocą przychodzą serwisy takie, jak >>Youtube.com<<, oraz inne hostingi wideo (chociaż w praktyce, tak czy inaczej ostatecznie każdy uploaduje filmy na YT, gdyż oferuje ono najlepszą jakość i największe community spośród wszystkich serwisów). Takie playtrough może być podawane na wiele różnych sposobów - jako fast food (rekordy szybkości przechodzenia gier, tzw. speed runy) czy też w sosie własnym (czysty smak niespiesznego playtrough). Let's Play doprawić można do smaku szczyptą własnego komentarza głosowego (czy to nagranego "live" wraz z gameplayem, czy też dogranego w programie edycyjnym), lub też tekstowego (jak to ja zwykłem robić). Ucinając wszelki kwękania nad "sensem" tego typu "twórczości" - polecam wejście na YT i wpisanie Nazwa Gry +walktrough +let's play - mogę was zapewnić na 95%, iż znajdziecie pełne playtrough gry. A takie jest nieocenioną pomocą w grze, często dalece bardziej pożyteczną niż jakiekolwiek poradniki. Tak jest, dochodzimy do meritum sprawy - ja również dałem się jakimś cudem w to wciągnąć. Tak więc (tak, to część spamerska) zapraszam na mój kanał Jutub:

http://www.youtube.com/user/LikkiCurry

(Tu małe wyjaśnienie, w razie wątpliwości co do kanału. Tak, dobrze widzicie, jest on w języku angielskim. Niektórzy ludzie alergicznie podchodzą do sytuacji, w której polak pisze po angielsku nawet jeśli nie musi. Pardon, nie zrozumcie mnie źle, ale nawet jeśli tego nie widać, mieszkamy w Europie i przynajmniej jeden język obcy jest podstawa. Kiedyś w którymś numerze AR jakiś drobny pieniacz napisał pełen goryczy list, jako kontrę na inny list od pewnej miłej osóbki, napisany w całości hardkorowym ingliszem [i to takim, jakiego ja nie opanuję nigdy chociażbym miał jechać na prochach, co po dziś wywołuje u mnie wcale nie krytą zazdrość, grrrr ;)], zarzucając jej leczenie kompleksów poprzez stosowanie niezrozumiałego dla innych [czyli niego] języka. Sorki, ale nie, takim ludziom mówię z góry do widzenia. Angielski wybrałem ze względów czysto praktycznych - zdecydowana większość ludzi tworzących Let's Playe to obcokrajowcy, w Polsce również da się takich znaleźć, jednak wciąż nie jest ich zbyt wielu (co jest pośrednio powodem dla tego wpisu). Tak po prostu jest bardziej uniwersalnie, gdyż mogę się dogadać zarówno i z jednymi jak i drugimi - posługuję się dosyć prostym angielskim, który nie powinien sprawić żadnego problemu przeciętnemu gimnazjaliście, [ani tym bardziej osobom dorosłym] a za to umożliwi wszystkim zrozumienie "o co biega". Jasne, klarowne, logiczne, orzechowe.)

Tak jeszcze ze spraw bardziej prywatnych (;)) - informacja o cenie nowego StarCrafta II odcisnęła dotkliwy ślad na psychice Aleksa, w związku z czym popadł w chwilową (mam nadzieję) depresję i bezsenność... Pozostaje mieć nadzieję, że szybko z niej wyjdzie...

(GA)Likki left the server.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...