Muzyczny blok ED'a

Gentlemen, muszę z przykrością stwierdzić, że muzyka mieszkańców Jamajki i artystów aspirujących do nich nie przypada mi do gustu, ale wyrażam radość, że nie omieszkał się Pan z nami swoim zamiłowaniem podzielić.

Nie musisz tego słuchać, są różne gusta

Ja polecam Damiana Marleya .

nieźle dałeś trochę klasyki. muszę powiedzieć ,że wpis nt."profanacji muzyki" jest krótki ,ale świetny. ogólnie tylko słucham rap-u ,ale nie mówię ,że np. metal to kicha. poprostu go nie lubie i każdy ma inny gust.

Słucham głównie metalu i hiphopu, ale ostatnio jadąc na wakacji z ziomkami w ucho wpadło mi także reggae. Słuchaliśmy m.in kawałek "Good Sensei' nawet nie wiedziałem, że on się tak nazywa. Faktycznie bardzo pozytywna sprawa

EDIT: To chyba jest "smoke weed' a nie good sensei?