Skocz do zawartości

B92site

  • wpisy
    90
  • komentarzy
    469
  • wyświetleń
    57502

Podsumowanie fazy grupowej Mundialu.


B92

431 wyświetleń

W 48 meczach fazy grupowej zobaczyliśmy aż 101 bramek, co daje średnio niewiele ponad 2 gole na mecz. Same mecze również były efektowne. Co prawda trafiały się nudne pojedynki takie jak spotkania Francji czy nawet szlagier - Brazylia:Portugalia.

Według ekspertów, faza grupowa przyniosła wiele niespodzianek... ja się jednak z tym nie zgodzę. Ale o tym w dalszej części.

mundial.jpg

GRUPA A

1. Urugwaj

2. Meksyk

3. RPA

4. Francja

Na pewno nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że wypad Francji jest niespodzianką... Trójkolorowi w ogóle nie słusznie weszli do Mundialu i swoją grą to udowodnili... Jak to się mówi "oliwa sprawiedliwa". Głównym powodem tej porażki jest trener. Same gwiazdy to nie wszystko, a słaby trener w połączeniu ze złą atmosferą w drużynie od początku nie wróżyło sukcesom Francji... tylko "eksperci" TVP widzieli Trójkolorowych w finale... ale bez komentarza, jaka telewizja tacy specjaliści...

RPA jako pierwszy gospodarz w historii odpadł już w grupie, ale to też mnie nie zaskoczyło. Talent nadrabiali walecznością, ale w spotkaniach ze świetnie zorganizowanym Meksykiem i Urugwajem po prostu nie mieli szans na zwycięstwo. Z tym pierwszym zremisowali ale to już wg. mnie sprawka sędziego, który nie uznał przepisowo zdobytej bramki przez Meksyk.

I co dalej? Meksyk prawdopodobnie przegra z Argentyną już w 1/8, a Urugwaj raczej dojdzie do półfinału.

b8c3955acece.jpg

GRUPA B

1. Argentyna

2. Korea Płd.

3. Grecja

4. Nigeria

Tutaj muszę przyznać, że nie spodziewałem się takiej gry Argentyny. Maradona to piłkarz, nie trener. Mimo sukcesu w grupie dalej uważam, że Diego powinien "pójść na odstrzał" i dać sobie spokój, póki ludzie go szanują. Pierwsze miejsce w grupie to wg. mnie zasługa zgrania i zrozumienia między piłkarzami, a nie "ręka bożka Diego".

Korea choć w 2002 roku została przepchnięta do półfinału przez sędziów, tak na prawdę pokazała, że też grać potrafi. Małe nazwiska, ale wielkie serca i to się liczy.

Grecja powinna się cieszyć z trzeciego miejsca. Wydawało mi się, że Nigeria zagra lepiej, ale jak się okazało w afrykańskiej drużynie jak nie ma Mikela, to nie ma komu grać.

Co dalej? Korea odpadła dzisiaj w meczy z Urugwajem, a Argentyna raczej pokona Meksyk, ale w meczu z Anglią/Niemcami raczej nie ma szans. "Brak" trenera da się we znaki gdy trafią na lepiej zorganizowany zespół właśnie taki jak Anglicy/Niemcy.

7f7ea7bbd89a.jpg

GRUPA C

1. USA

2. Anglia

3. Słowenia

4. Algieria

Pierwsza grupa, w której wyniki mnie zaskoczyły. Anglicy według mnie byli głównymi faworytami do mistrzostwa, a tu słaby mecz z USA i jeszcze słabszy z Algierią. Na szczęście w porę się obudzili i nie zabraknie ich w 1/8 finału.

USA na pierwszym miejscu? To na pewno zaskoczenie... przecież oni grają w soccer, a nie futbol... Co prawda spodziewałem się tego, że z grupy wyjdą to jednak nie liczyłem na to, że z pierwszego miejsca.

Słowenia i Algieria to outsaiderzy, więc ich brak w 1/8 finału nie jest dla mnie zaskoczeniem.

Co dalej? USA przed chwilą przegrało po dogrywce z Ghaną, a Anglia ma szansę dojść do finału pokonując najpierw Niemców, później Argentyńczyków a w półfinale Hiszpanów, bądź Portugalię. Zastanawiam się też czy Capello celowo nie grał "o drugie miejsce" by uniknąć spotkania z Brazylią w półfinale.

1ee6f79e3ffa.jpg

GRUPA D

1. Niemcy

2. Ghana

3. Australia

4. Serbia

Niemcy to byli faworyci grupy, więc pierwsze miejsce nie dziwi. Niespodzianką natomiast była porażka naszych zachodnich sąsiadów z Serbią, która tylko na nich zdobyła punkty.

Nie liczyłem też na tak dobry występ Ghany, która jest pozbawiona największej gwiazdy zespołu - Essiena. Jak się okazało "czarnej gwieździe" poszło nieźle i będą bronić honoru Afryki.

Brak Australii w dalszej części turnieju mnie nie dziwi, natomiast zaskoczył mnie brak Serbii, która pokazała się z ładnej strony w kwalifikacjach.

Co dalej? Ghana przed chwilą pokonała USA i awansowała do ćwierćfinału, a Niemcy turniej zakończą raczej w jutrzejszym meczu z Anglią, jeśli nie to mają duże szanse na finał.

ea3ba1f9a504.jpg

GRUPA E

1. Holandia

2. Japonia

3. Dania

4. Kamerun

Końcowa tabela wygląda tak jak przewidywałem. Holandia może i nie gra już tak ładnie i efektownie jak na Euro 2008 ale wciąż jest skuteczna.

Japonia jest jedną z lepszych drużyn z Azji, ale objawieniem na pewno jest napastnik z kraju kwitnącej wiśni - Honda. Świetny technicznie i bardzo skuteczny.

Dania i Kamerun od początku miały małe szanse na 1/8 finału.

Co dalej? Holandia raczej pokona Słowację, ale w ćwierćfinale przegra z Brazylią. Japonia ma szansę 50/50 w meczu z Paragwajem, ale jeśli wygra to podobnie jak Holandia, pożegna się z turniejem w ćwierćfinale z Hiszpanią/Portugalią.

281c148c1bda.jpg

GRUPA F

1. Paragwaj

2. Słowacja

3. N. Zelandia

4. Włochy

Paragwaj i Słowacja dalej? Tak i nie dziwi mnie to. Brak Włochów? Także nie jest dla mnie zaskoczeniem. Świętej pamięci Kazimierz Górski mawiał, że złotej jedenastki się nie zmienia. Ale zasady tej się trzymał w trakcie kwalifikacji i mistrzostw, a nie na przestrzeni kilku lat. Nie wiem co Lippi chciał w ten sposób osiągnąć, ale na boisku od doświadczenia ważniejsza jest kondycja i wola walki, a tego po "starych" Włochach widać nie było. Jedyną niespodzianką jest to, że na Włochami widnieje w tabeli Nowa Zelandia.

Co dalej? Paragwaj w meczu z Japonią ma szanse 50/50 ale dalej niż do ćwierćfinału nie zajdzie. Słowacja gra ładnie i skutecznie, a Vitek jest objawieniem tego Mundialu, ale nie zmienia to faktu, że w meczu z Holandią większych szans nie mają.

1a3cae7053d8.jpg

GRUPA G

1. Brazylia

2. Portugalia

3. WKS

4. Korea Płn.

Grupa śmierci? Zgodziłbym się z tym, gdyby Portugalia i WKS zagrała tak jak spodziewali się tego kibice.

Brazylia zasłużenie wywalczyła pierwsze miejsce, Portugalia wygrała z "WKS" na bramki, a Korea Północna zaprezentowała się ładnie w spotkaniu z Brazylią, ale po meczu z Portugalią (puszczonym na żywo w Korei Pół) i WKS raczej nie mają po co do kraju wracać... ale uciec raczej też nie dadzą rady ponieważ na jednego Koreańczyka przypada dwóch ochroniarzy, aż dziw, że nikt nie zareagował na takie łamanie praw człowieka, no ale cóż począć...

40288fea13f4.jpg

GRUPA H

1. Hiszpania

2. Chile

3. Szwajcaria

4. Honduras

Zaskoczeniem na pewno było zwycięstwo Szwajcarii z Hiszpanią, a tak poza tym wszystko potoczyło się według oczekiwań. Na pochwałę na pewno zasługuje Chile, które we wszystkich meczach, nawet tym przegranym z Hiszpanami, pokazało się z dobrej strony.

Co dalej? Hiszpania raczej pokona Portugalię i zajdzie do półfinału gdzie (mam nadzieję) przegra z Anglią i wywalczy trzecie miejsce. Chile gra ładnie ale z Brazylią większych szans nie ma.

941b1f6be7b7.jpg

I tak doszliśmy do końca podsumowania. Jutro jeszcze przed meczem Anglików z Niemcami postaram się zrobić, zapowiedź (spóźnioną bo już 2 mecze za nami) 1/8 finału. ;)

7 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Anglicy według mnie byli głównymi faworytami do mistrzostwa

Francuzi też byli "faworytami". Mówisz jak "fachowcy" z TVP, których wyśmiewasz. Anglicy od lat nie pokazali nic i tylko udowadniają, że ligę mają mocną dzięki piłkarzom z zagranicy. Samo wyjście z grupy powinni uznać za sukces przy takim poziomi gry.

Zastanawiam się też czy Capello celowo nie grał "o drugie miejsce" by uniknąć spotkania z Brazylią w półfinale.

Nie szukaj dla ich beznadziejnej gry wytłumaczenia. Po prostu dali ciała. A takie "celowe" przegrywanie to i Janas zastosował prowadząc naszą reprezentację - "przegrać wszystkie mecze i zaskoczyć przeciwnika w finale". Zapomniał tylko, że przegrywając, do finału nie dojdzie. Anglicy też nie.

Niemcy turniej zakończą raczej w jutrzejszym meczu z Anglią

Niemożliwe, Niemcy grają ładną piłkę(bo nie ma tam niemców). Anglia? Przereklamowana.

Link do komentarza

Francuzi nie byli faworytami. Jak napisałem w tekście, fuksem dostali się do mundialu, a w sparingu przegrali z Chinami.

Anglicy mają mocną ligę i mają mocnych piłkarzy, którzy w niej grają. Terry, Ferdinand (kontuzja), A.Cole, Lampard, Gerrard, Barry, J.Cole, Barry, Defoe, Rooney. Tylko mają problem z bramkarzem. W kwalifikacjach i sparingach pokazali się z dobrej strony, tylko na mundialu są jacyś tacy zagubieni. Ale już jest chyba dobrze.

Niemcy grają ładnie? Tylko w meczu ze słabą Australią. Z Serbią nic nie pokazali i przegrali, a z Ghaną wygrali szczęśliwie, bo piłkarze z Afryki marnowali świetne akcje.

Holandia? Raczej nie, polegną w meczu z Brazylią w ćwierćfinale.

Link do komentarza
W 48 meczach fazy grupowej zobaczyliśmy aż 101 bramek, co daje średnio niewiele ponad 2 gole na mecz.
Aż 101 goli?!?!? Chyba tylko... Średnia goli w zakończonym sezonie ekstraklasy to 2,217 czyli podobnie. A to mundial. Ja jestem zawiedziony, i liczbą goli i jakością spotkań. Jedyny mecz na poziomie mistrzowskim to spotkanie Dania-Kamerun. A jak na złość oba zespoły opadły z dalszej walki. Ja jestem zawiedziony poziomem tych mistrzostw.
Link do komentarza

Castiel, nie mów, źle nie było. :P

Gierzyn, nie była pewna, kto wie jakby potoczyły się losy spotkania gdyby na bramce stał ktoś inny niż James (3 gole jego), gdyby nie pomyłka sędziego i nie uznanie gola Lamparda, gdyby Gerrard i Barry nie mieli "związanych jaj"... ale teraz to tylko gdybanie, ale wiem jedno, porażka Anglii pewna nie była i takiego wyniku raczej też się nikt nie spodziewał ;)

Link do komentarza

Wyniku takiego się nie spodziewałem, ale byłem pewien porażki Anglików. Od lat nic nie pokazali i w tym roku też udowodnili, że są za słabi by ciągle dodawać ich do grona faworytów.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...