Rockowy niedosyt
No... Niby sie z tym juz oswoilem, ale jak o tym pomysle zwlaszcza dzis to krew mnie zalewa. Dobrze, ze jutro bedzie juz po wszystkim. Zgadliscie? Tak! Chodzi o koncert najbardziej rockowych starszych panow jakiego jeszcze dluuuugo nie doswiadzczymy. TAK! TO AC/DC, na ktore ja nie jade... W mojej szkole organizowali grupe, ktora sobie pojedzie, ale nie ja. Czemu? Nadopiekunczy rodzice. Tak nadopiekunczy, ze nawet nie pozwalaja mi pojechac rowerem do szkoly. Przy okazji strasznie stereotypowi... Koncert rockowy to ZUO! Taaaa, skoro tak to mogli by sie poswiecic koncze podstawowke i tek na 'prezent'. Jedna kolezanka, ktorej o tym powiedzialem parsknela smiechem : '13- latek na AC/DC? HAHAHA'taaa, ale jak sie okazalo nawet nie zna 1 ich piosenki. Suuuuper a niedlugo czeka mie kolejne koncertowe rozczarownie... Metallica i tu tymbardziej mnie nie puszcza, bo metalowy koncert to ZUUUUUUO. Chociaz tego az tak nie przezywam z 3 powodow:
1. 'Jako polski przedstawiciel metalu : behemoth' chyba uszy by mi zwiedly.
2. Metallica dopiero 21 - 23
3 AC/DC lubie znacznie bardziej.
No wiec kiedy wy bedziecie na koncercie szczesliwi ja bede sobie myslal "ffffffffffuuuuuuuuuu-"
Mam tylko nadzieje, ze albo sie zestarzeli, albo sie nie przygotuja. Wtedy nie bede tak dotkliwie odczuwal brakow
7 komentarzy
Rekomendowane komentarze