(nie)koniec świata
Sam tytuł jest przedziwny, lecz zaraz wytłumaczę, o co mi chodziło.
Niekiedy zastanawiam się, jak wygląda koniec świata(gdzie kończy się świat). Coż za dziwne pytanie, nie? Wiem, że wszechświat jest ogromny, pełen galaktyk... Ale musi się to kiedyś skończyć(tak jak miejsce na twardym dysku). Nikt tego nie udowodnił, nikt nie stwierdził...
Jak wygląda koniec?
Wiadomo, że coś co się zawsze kończy np. wakacje, lecz jak może skończyć się przestrzeń kosmiczna? Chociażby gdzieś tam daleko był koniec, to za tym końcem znów coś musi być(bo co tak niby ma być?). I tak w kółko...
Dziwne? Niezrozumiałe?
Według mnie ludzki mózg tego nie pojmuje. Nie wyobrażamy sobie końca. Może naprawde wszechświat się nie kończy? Troche dziwne, nie? Jak wygląda konieć? Tego nigdy się nie dowiemy... [Yoo]
1 komentarz
Rekomendowane komentarze