Slash nie próżnuje
Tak, tak. Slash chwyciwszy pewną ręką gryf swojego Les Paul'a, pełen wiary w to, że palce prawdziwego gitarzysty nigdy nie przejdą na emeryturę, spłodził całkiem nową płytę ( utrzymaną jednak w konwencji rockowej ). Płyta nazywa się po prostu "Slash".
Macie okładkę:
Czaszka iście gunsowska!
A Wy? Macie już płytę? Słuchaliście? Jak wrażenia? Co myślicie o takiej "mieszance" przeróżnych artystów na krążku, wcale nie koniecznie rockowych? Dla ułatwienia pełen wykaz utworów:
1. Ian Astbury - Ghost
2. Ozzy Osbourne - Crucify The Dead
3. Fergie - Beautiful Dangerous
4. Myles Kennedy - Back From Cali
5. Chris Cornell - Promise
6. Andrew Stockdale Of Wolfmother - By The Sword
7. Adam Levine - Gotten
8. Lemmy Kilmeister - Doctor Alibi
9. Dave Grohl/Duff McKagan - Watch This Dave
10. Kid Rock - I Hold On
11. M Shadows Of Avenged Sevenfold - Nothing To Say
12. Myles Kennedy - Starlight
13. Rocco De Luca - Saint Is A Sinner Too
14. Iggy Pop - We're All Gonna Die
No to tyle.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.