Pierwszy wpis
Live is brutal i wszyscy to wiedzą. Dziś na początek coś lekko strawnego moja nie dawna historia z życia wzięta .
Wiecie w tym wieku dziewczyny itp. to ważna rzecz (Mam na myśli ogół a nie że kobiety to rzeczy jak co to przepraszam) oczywiście jeszcze 1,2 klasa to próżno szukać miłości lecz żeby się powozić itd.
Więc zacząłem poszukiwania zwłaszcza, że miałem nie miły incydent w klasie o którym napiszę jutro.
Koledzy mi pomagali, co przerwę chodziliśmy i szukaliśmy ocenialiśmy oraz wymyślaliśmy jak poderwać . Po tygodniu intensywnych poszukiwań nic nie znależliśmy ( w sumie to tak lecz ,,Nie moja liga") coś kombinowaliśmy np. zabawa w kucharza (polecam) lubie czasami posiedziec przy garach więc upiekłem babeczki jak w tej reklamie.
I udało się i nie, zostałem wykorzystany :o lecz zapamiętały me imię (sukces w porażce). Nastepny tydzień poddawaliśmy się aż w końcu odpuściliśmy sobie.
Tak kilka dni potem nie miałem lekcji więc poszłem do biblioteki i tam poznałem kilka tych jedynych
Oczywiście cała ta historia była pół żartem lecz była prawdziwa teraz słysze cześć kuzco(moja ksywa) co jest dość miłe no i mam z kim pogadać na przerwie. The End
Dobra jeszcze coś napiszę ale o czym innym spodziewam się że kilku kolegów koleżanek w moim wieku zara zacznie mówić że jestem no-livem czy dzieckiem neo. Otóż nie. Cieszę się dużą popularnością mam komu się wygadać itd. lecz piszę ten blog po to żeby inni w moim wieku lub jeszcze młodsi uważali na tego typu akcje a także po to żebyście się mogli pośmiać bo niektóre historie są warte śmiechu
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.