Witojcie! Nie będę przedłużał - gram sobie w Minecrafta. Wszystko już chyba mam, masa budowli, zamek, kościół, młyn itd. itp. etc.
Zebrałem od cholery wełny, żelaza, cobblestone'a i dirtu.
Niestety, moja wyobraźnia nie działa już tak jak kiedyś.
I tu zwracam się do Was z prośbą - napiszcie w komentarzach, co mógłbym zbudować. Twory z wełny mile widziane.
Wymiary dowolne, ale w granicach rozsądku (nie chcę cheatować, żeby budować )
Najlepszy pomysł zostanie zrealizowany i w terminie tygodn
Uhuhu! Dawno mnie na blogu nie było.
W tym odcinku kolejna porcja muzyki. Miłego słuchania
1. Van Canto - Master of Puppets
Kilku chłopa i dziewczyna a cappella + perkusja, czyli Metallica w nieco innym wydaniu.
2. Kwasożłopy - Hit the Road Jack
Polscy bogowie thrashu wydali świetny krążek z coverami. Genialne!
3. Apocalyptica - Not Strong Enough
Bardzo przyjemna nutka z nowej płyty.
4. Joe Stump - Speed Metal Messiah
http://www.youtube.com/watch?v=KxQZsW0H7LU
Genialny u
Jak łatwo się domyślić, ten wpis będzie dotyczył gry w uniwersum świata Tolkiena, a dokładnie Bitwy o Śródziemie 2.
Jest to druga część wydanej w 2004 roku gry o tym samym tytule tylko bez dwójki na końcu.
Wiele się zmieniło od pierwszej części:
1. Miasta składają się z dowolnej ilości budynków, bez miejsc na budowę (z wyjątkiem dodatkowych obiektów Fortecy - głównego budynku każdej rasy)
2. Ilość jednostek w oddziale zwiększyła się do 15 (było 5), przez co nasze armie wyglądają na większe
Drodzy Bojow... Mościpanowie. Zapytuję się Was coby który pomógł, azaliż Jam kmiot straszliwy i same do rzyci pomysły mam, aż fajdać się chce.
Azaliż powiadam: Konia z kopytami, pół królewny i zamek za dziewoję (czy jakoś tak) dla śmiałka, który by mi tu fajny strój na Dziady wykisił.
Wasze wypociny w pretensjach niżej.
Azaliż dziękuję.
Azaliż.
Dzisiaj wczesnym rankiem tradycyjnie już kupiłem CD-Action. Niecierpliwie na nie czekałem z dwóch powodów:
1. Przecież to CD-Action, co tu trzeba mówić
2. Dark Messiah of Might and Magic.
Szczególnie ten drugi punkt zawracał mi łepetynę.
Ta gra była dla mnie jedną z rodzaju "kupiłbym, ale nie chcę ryzykować". A mam nauczkę po kupnie nudnej do porzygu Guild 2:Antologia.
Wyobraźcie więc sobie banana na mojej twarzy, gdy dowiedziałem się, że Mesjasz będzie na DVD w CD-Action.
Od razu go zai
...czyli który straszak (lub też zwykłe cokolwiek) najbardziej Was wystraszył w historii Waszych podbojów w grach.
Ja mogę się poszczycić spadnięciem z krzesła podczas gry w Return to Castle Wolfenstein, kiedy w poziomie w krypcie odwróciłem się i zobaczyłem szkieletora.
Jak wyżej:
Kto mi powie, kiedy w Dead Space kończy się survival, a zaczyna horror? Bo czekam i czekam, a doczekać się nie mogę. Na 7 rozdziale-_-
Szczerze mówiąc, od tak dobrze ocenianej gry oczekiwałem więcej. Celowanie i poruszanie się jest toporne (co prawda oddaje to ruchy w kombinezonie, ale jest trochę zbyt wolno), słaby klimat nie straszy, bronie nie najgorsze, choć widywałem lepsze i jako taka fabuła.Całkiem fajna grafika i możliwość rozczłonkowania wrogów ratują grę. Dla mnie 6/10
...przygoda na Jamajce
gdy zamykam oczy, to czuję się jak bajce
nie chce nic więcej, tak to mi wystarczy
aby któregoś dnia? z Tobą tam zatańczyć.
Po prostu
Tak, jest to 11 miesiąc w roku. Tak, jest to dosyć smutna pora ze względu na pogodę i aurę świata.
Jest to też nazwa genialnego zespołu hard rockowego ze Szczecina.
Polecam wszystkim ze względu na świetnego wokalistę, fajne riffy, głos wokalisty Marka Środzińskiego (znajomego ) i ogólny charakter ich pierwszej debiutanckiej (ale genialnej) płyty "Kręgi w czasie zatoczone".
Sama płyta jest bardzo ładna i profesjonalnie nagrana, pomimo iż zespół nie ma sponsora. Brak na niej niedoróbek, dźwięk
Specjalny temat, w komentarzach wyrażajcie swoje raczej negatywne opinie, ale wszystko co napiszecie będzie dobre. Proszę tylko o trochę kultury i "zapipowywanie" wulgaryzmów.
Na odprężenie:
Whiskey In The Jar to "ludowa piosenka irlandzka o rozbójniku zdradzonym przez żonę lub kochankę".
Po raz pierwszy jej rockową wersję stworzył zespół Thin Lizzy w roku 1973, która była wielokrotnie powielana i adaptowana przez inne zespoły takie jak Metallica, Flogging Molly, The Dubliners (mniej rockowa) i innych.
Wersja Thin Lizzy:
Wersja Metallica:
Wersja The Dubliners:
Wersja Smokie:
http://www.youtube.com/watch?v=2kXjcHs-Ff0
Wersja Pulp:
Wersja Bella & Sebastian
Trochę lat temu, bo dokładnie w roku 1966 założony został zespół rockowy Slade. Jednym z ich największych hitów był utwór Run Runaway.
Teledysk jest często wymieniany jako jeden z najgorszych w historii. Dlaczego?
Co złego jest w filmiku pełnym radości, zabawy i radochy z tego, co zespół robił. Wystarczy popatrzeć na wokalistę Noddy'ego Holdera. Czysty fun.
Moim skromnym zdaniem taka forma teledysku jest lepsza niż świecenie gołymi d*pami, skręty i alkohol.
A jak jest według Was, najdr
Piłki nożnej raczej nie oglądam, ale dzisiejszym meczem Kamerunu z Danią jestem zachwycony. Piękna gra bez lipy, 3 bramki, dużo strzałów, pasja, poświęcenie i inne (uczę się komentarza od Darka) dały apetyczną całość.
I a propos RPA i słynnych trąbek - wuwuzeli:
Krótko: Teatr Polski w Szczecinie
Tytuł: "Mayday"
Autor: Ray Cooney
A teraz dokładniej: sztuka, dramat z Kraju Wiecznego Deszczu opowiadający o życiu taksówkarza - bigamisty mieszkającego w Londynie. Wszystko ślicznie się układa, raz jedna żonka, raz druga. Ale w końcu za sprawą przykrego przypadku cały plan się sypie. Dalej opowiadał nie będę. Bo po prostu nie potrafię.
Otóż stężenie humoru przez dwie godziny wynosi 99,99% we wdychanym powietrzu. Ostre jazdy po ped... homoseksualistach (c
...na warszawskim Bemowie wystąpi Wielka Czwórka thrashu, czyli Anthrax, Megadeth, Slayer i oczywiście moja ukochana Metallica. Niestety, nie mogę tam być z Wami
Ale Wam szczęśliwcy życzę świetnej zabawy i głuchoty od głośników.
Parę piosenek Metallici:
http://www.youtube.com/watch?v=ifEt3DUCQUo&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=W2QgpqWU1xM&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=TvGGf_6G9d0
Tym razem ciut będzie samej muzyki, dużo Sabatonu. Bez owijania w sreberka:
1. TES 3:Morrowind Main Theme
Klasyk klasyków.
http://www.youtube.com/watch?v=ZWuNf4gxwuM&playnext_from=TL&videos=FX5f07nxKOQ
2. Sabaton - Uprising
Piosenka o bohaterskiej walce Polaków w czasie ataku na Warszawę.
http://www.youtube.com/watch?v=hVAgtt2LAeM&playnext_from=TL&videos=bSSSxnKx8I0
3.Sabaton - 40:1
Teraz o Bitwie pod Wizną, czyli o polskich Termopilach.
4. Sabaton - Price of a Mi
SPOILER< Macie tak czasem, że chodzi Wam po głowie jakaś piosenka. Bez końca. Cały dzień. Tydzień. Miesiąc.
Tutaj garść piosenek przyciągających moją uwagę:
1.Gabry Ponte - Time to Rock
Tak, słucham Metallici, ale to coś, bo nie wiem jaki to gatunek, mnie nie puszcze. Może to wina ładnej pani co śpiewa?
2. Długi Spider Pig
Długa wersja Kultowej piosenki z Simpsonów pełnometrażowych. Więcej tłumaczeń nie trzeba.
3.Manu Chao - Bongo Bong
Piosenka tak pełna pozytywnej energii,
Taaak.... stało się. Expo 2010 w Szanghaju. Jedna z największych tego typu imprez. Czekałem na najgorsze. A najgorsze, jak zwykle, przyszło.
Kto do ^@$*@ nędzy zaprojektował nasz pawilon. Tak, polska tradycja, worki ludowe, wygląda ładnie, ale co do cholery, nijak się to nie ima do konwencji targów o temacie "Lepsze miasto, lepsze życie".
I tak jest zawsze, od kiedy są targi. Pociesza fakt iż nasz pawilon jest jedną z maskotek targów. Ale co będzie za, powiedzmy, 100 lat? Co, wystawimy Fiata !
Chyba od początku działalności CD-Action istnieje nurtujące i zaprzątające głowy wielu czytelników pytanie: Kim jest Smuggler?
Bez tego nie było by chyba charakterystycznej cechy CD-A. Oczywiście, świetne recenzje, humor i styl pisania jest bardzo ważny. Ale potrzebne jest coś, co odkrywają czytelnicy po dokładniejszej lekturze pisma. Po przeczytaniu jednego numeru nie ma się pojęcia o jakimś magnesie dla stałych czytelników. Nie wierzę, że ktoś za pierwszym razem, bez podpowiedzi wiedział o co
Wiem, że jest to jeden z głupich postów w stylu " a wiecie, że woda jest mokra?"Ale piszę z ciekawości: Otóż czy zauważył ktoś niezwykłe podobieństwo Macieja Maleńczuka w klipie Pudelsów "Wolność słowa"
Pudelsi "Wolność Słowa"
do wokalisty zespołu Rammstein Tilla Lindemanna
Till na Wikipedii
Czyż nie są do siebie podobni?
Oceńcie w komentarzach.
Uważam się za człowieka, który nie daje się łatwo wyprowadzić z równowagi. Ale nie wiem dlaczego jestem dalej zdenerwowany po tym, co przeżyłem z bratem.
Oto historia: Jadę z bratem jego Mercem 124, około godziny 20. Spokojnie, w radiu Chili Zet (całkiem niezła stacja, szczególnie na nerwowy dzień). Stoimy na skrzyżowaniu. Zielone, ruszamy. Przed nami "eLka"
spokojnie wlecze się. Zjazd na 1-nopasmową. Nagle wielki, Merc dostawczak zajeżdża nam drogę, połową samochodu jadąc po pasie ruchu w pr
Ja, fan muzyki raczej zaopatrzonej raczej w gitarowe riffy niż stękania i trzymania się za krocze zrobiłem to. Poszedłem na "This is it".
Etapy mojego oglądania można podzielic na:
1. Zaciekawienie - nie wiem, co będzie się działo, jako taka chęć do kontynuowania seansu. ok. 20min
2.Zaskoczenie - parę fajnych fragmentów, coś się dzieje, jest nieźle. ok 20min
3. Pierwsze znudzenie - MJ nie tańczy tak jak kiedyś. Ułee... ok.40min
4. Mocna nuda - To już było, to też. Ja tu chyba umrę. ok. 1h
Może to będzie kolejny nudny wpis na tym blogu, ale coś mnie korci, by go napisać. Otóż wkurza mnie, a nawet gorzej polska tradycja obrzędowa. Najbardziej bezsensowne wg mnie sposoby obchodzenia świąt:
a)11 listopada
b)wesela (nie miało być tylko o świętach państwowych
c)trochę Święto Zmarłych (ale tylko trochę)
Dlaczego?
Otóż np Odzyskanie Niepodległości wiąże się u nas z oddawaniem hołdu żołnierzom, dzięki którym żyjemy dziś w wolnym kraju. To jeszcze rozumiem. Ale cała otoczka naszego
Niedawno odbyło się Święto Zmarłych. Ja. jako osoba przywiązująca wagę do rzeczy, jaką jest szacunek dla zmarłych poszedłem na cmentarz, by odwiedzić grób mojego dziadka, którego niestety nigdy nie poznałem. Umarł na wylew 2 lata przed moimi narodzinami. Chodząc około godziny 20 po szczecińskim Cmentarzu Centralnym (3 co do wielkości w Europie - 167,8ha) naszedł mnie dziwny, nieco niepokojący ale w gruncie rzeczy przyjemny nastrój. Nie jestem w stanie go opisać, ale było to coś... nie potrafię w
Mam ostatnio "fazę" na astronomię. Lubię znaleźć coś nowego, ciekawego odnośnie kosmosu i niezbadanych przestrzeni. Wpadło mi ostatnio w ucho pojęcie "Głębokie i Ultragłębokie pole Hubble'a".
To są linki do stron o tej tematyce:
Ultragłębokie pole Hubble'a
Głębokie pole Hubble'a
Takie rzeczy uświadamiają nam, ludziom rządnym wiedzy, ile jeszcze jest do odkrycia, jak mało wiemy o otaczającej nas bezgranicznej (lub też ograniczonej w jakiś sposób ) przestrzeni i jak mali jesteśmy, czym jest d
