Nieuznana reklamacja laptopa

[m90]

Witam, w górnym lewym i prawym rogu w ASUS'ie F3SG pojawiły się niewielkie jasne plamy, rozchodzące się promieniście.

Zdecydowałem się oddać laptop do reklamacji, w sklepie zrobili zdjęcia i wysłali do ASUS'a oraz napisali w powodzie "Prześwity w lewym i prawym górnym rogu".

Niestety mam już negatywną decyzję, komputer dotrze chyba jutro. Uważają, że komputer uległ mechanicznemu uszkodzeniu, na które nie ma gwarancji. Jednak takie coś nie miało miejsca, na pewno nie spowodowałem tego, nie uderzyłem go i w ogóle traktowałem ostatnio jak komputer stacjonarny... A jeśli przenosiłem, to tylko w oryginalnej torbie (niemniej jednak tak jak mówię, ostatnio go z biurka nawet nie ruszałem).

Zamierzam nie odebrać laptopa i dzwonić do Rzecznika Praw Konsumentów o radę, miał ktoś podobne problemy lub wie jak z nimi postępować, żeby uwzględnili mi reklamację?

[[Ekspert] voodoo1907]

Nie miałem doświadczenia z serwisem Asus'a, MSI uznaje nawet reklamacje pękniętej ramki dookoła matrycy.

[m90]

To nieźle... A mi wpierają, że to moja wina... Raz już oddawałem tego laptopa i przyjęli (jeden przycisk nie działał i laptop mocno się nagrzewał). Może nie chce się im bawić z tą matrycą lub liczą, że naprawię u nich z własnej kieszeni? Tak w ogóle, to chcieliby za naprawę 1270zł, po prostu lol

[qwerton]

Proponuje zasiegnac opini rzeczoznawcy (technika informatyka), ktory stwierdzilby czy isntenieje mozliowosc tego typu uszkodzenia w wyniku jakis mechanicznych urazow. Napewno powinienes zglosic sie do Rzecznika Praw Konsumenta, tego typu urzedy bywaja pomocne, kiedy dostalem mandat od nieuczciwego kanara, to RPO mi pomogl. Trzeba walczyc o swoje prawa.

[matidop]

To chyba jak z martwymi pikselami wg. mnie.Więc raczej to nie Twoja wina.Dobrze koledzy podpowiadają...najpierw rzeczoznawca, później Prawo Konsumenta.