Problemy przy uruchamianiu komputera

[kubasliwa202]

Przepraszam za mało specyficzny tytuł, ale naprawdę nie wiem, jak streścić w kilku słowach to, co się dzieje z moim komputerem.

A mój komputer dostał dzisiaj jakiegoś świra. Poprzedniej nocy, gdy go wyłączałem, absolutnie nic nie wskazywało na to, że jest z nim coś nie tak. Gdy dzisiaj go włączyłem, zamiast standardowego ekranu ładowania Windowsa 7, na monitorze była kompletna ciemność, a lampka monitora, zamiast na niebiesko, świeciła się na pomarańczowo - tak jakby komputer nie był włączony, chociaż wyraźnie słychać było odgłosy jego pracy.

Na wszelki wypadek sprawdziłem, czy to nie wina monitora, który po prostu nie łapie sygnału, ale na drugim monitorze było to samo.

Przytrzymałem przycisk włączania, żeby wyłączyć komputer i uruchomić go potem ponownie - nic to nie dało, zauważyłem natomiast, że po jego wyłączeniu dioda na spodzie klawiatury cały czas się świeci, choć przy wyłączonym komputerze nie powinna. Postanowiłem więc zaczekać jakiś czas - i po paru minutach komputer nagle ucichł, jakby się wyłączył, po chwili znowu sam się włączył, ale tylko na jakąś sekundę, zgasł i znów się uruchomił, tym razem już na stałe, ale dalej nie chciał załadować systemu. Odłączyłem go więc całkiem od prądu i tak zostawiłem na jakiś czas.

Po kilku godzinach chciałem dać mu jeszcze jedną szansę - najpierw odłączyłem wszystkie peryferia, potem podłączyłem tylko monitor i uruchomiłem - żadnych zmian. Próbowałem nawet wyjąć płytę, którą słychać było w napędzie i myślałem, że to może jej wina, ale komputer nie chciał otworzyć kieszeni. Zauważyłem jednak mały przycisk na obudowie, który pewnie służy do hard resetu, ale praktycznie nigdy wcześniej go nie używałem i o nim zapomniałem. Wcisnąłem go i nagle komputer jakoś zabuczał inaczej i po chwili na ekranie pojawił się jakiś napis w stylu "Failed to load previous overclocking settings. Press F1 to enter setup. Press F2 to restore default settings and enter setup.". Zadowolony podłączyłem klawiaturę i wcisnąłem F1 - przeniosło mnie na ekran BIOSu, na którym nic w końcu nie zmieniłem, po czym wyszedłem i komputer w końcu uruchomił się normalnie.

Na pulpicie pojawił się komunikat "Twój sprzęt jest zainstalowany i gotowy do użycia" oraz okienko dialogowe "Aby zmiany zostały zachowane, należy ponownie uruchomić komputer" z opcją resetu teraz oraz jego przełożenia na później. Nie miałem pojęcia, o czym mówił żaden z komunikatów - po kliknięciu w ten pierwszy pokazała mi się lista jakichś bodajże urządzeń i sterowników USB. Uruchomiłem ponownie komputer od razu, bez żadnych problemów, na wszelki wypadek wyjąłem wcześniej wspomnianą płytę, po czym zabrałem się za podłączanie pozostałych urządzeń. Ostatni został przenośny modem Huawei LTE i gdy go podłączyłem... pojawił się blue screen, po czym komputer wznowił swój cykl wiecznego uruchamiania się i sporadycznego resetowania tak, jak parę godzin wcześniej.

Spróbowałem tych samych rytuałów, co wcześniej, i tym razem nic nie pomogło - ani hard resety, ani odłączanie od prądu, ani odłączanie wszystkich peryferiów. Zostawiłem go więc samemu sobie, żeby się włączał i pożyczyłem laptopa ojca, żeby napisać tego posta, i nagle po którymś z kolei cyklu resetów komputer znowu zabuczał inaczej i pojawił się ten sam napis "Failed to load previous overclocking settings", co wcześniej, ale tym razem zanim zdążyłem podłączyć klawiaturę, żeby wcisnąć F1, komputer znowu się zresetował - i tym razem zaczął się resetować co mniej więcej sekundę, aż w końcu całkiem odłączyłem go od prądu.

Wybaczcie za długi post, ale starałem się opisać problem tak szczegółowo, jak byłem w stanie - zwłaszcza, że nie mam zielonego pojęcia, co się dzieje z moim komputerem; jestem w takiej sytuacji po raz pierwszy i nie wiem, co może tu być istotne, a co nie. Ktoś jest w stanie ogarnąć, co się stało mojemu komputerowi?