Wygięty slot na karte graficzną

[Calahavad]

Witam. Pare dni temu zamówiłem zestaw w znanym internetowym sklepie z owocową nazwą wraz z opcją złożenia przez nich. Komputer przyszedł, nie uruchamiał się, zajrzałem do środka i okazało się, że kości ram nie są w ogóle wciśnięte, docisnąłem i działało. Dodam, że na ściany obudowy nakleili plomby, bo niby jest gwarancja 30 dni na żłożony przez nich zestaw, ale do ramu dostałem się zdejmując przednią ściane obudowy, na której plomb nie było. Po paru dniach normalnego działania, przy włączeniu wyskoczyły mi artefakty: http://i.imgur.com/xQf24Kb.jpg . Jednak po jednym zrestartowaniu wracało do normy, teraz po paru restartach jest dobrze, albo i nie. Otworzyłem obudowę aby zajrzeć do środka (plomby nie zerwałem, odkleiła się razem ze ścianą i wraca na miejsce, jednak są pewne oznaki ruszania). Okazało się, że karta graficzna z jednej strony zwisa: http://i.imgur.com/7XjKkf9.jpg . Wyjąłem ją i slot oraz piny są wygięte, co zapewne powoduje te artefakty. I teraz główne pytanie, odsyłać cały komputer i reklamować, że złożony przez nich i jest problem (mogą tego nie uznać gdy przyjrzą się plombie), czy odsyłać samą plytę główną, ale czy uznają reklamacje/gwarancje, jeśli to teoretycznie uszkodzenie mechaniczne, bo wygięło się to przez źle założoną karte graficzną, jak sądze.