Prowadzący fanpage Cd-Action powinien dostać pstryczka w nos...

[reznor666]

Dzień dobry.

Ostatnio na fanpage'u Magazynu Cd-Action przykuła moją uwagę pewna rzecz związana z artykułem Papkina, dodawaniem i usuwaniem postów, oraz osobą która jest odpowiedzialna za prowadzenie fanpage'u CD-Action na facebooku.

Podaję link do postu (zanim znów go ktoś usunie...): https://www.facebook...53614709911042/

Tutaj moje screeny z postu, mojego komentarza pod nim oraz odpowiedzi, w tym odpowiedzi prowadzącego fanpage: LINK

Sytuacja jest taka. Wczoraj lub przedwczoraj (nie pamiętam dokładnie) prowadzący fanpage dodał screena stron z rysunkiem mapy oraz opisem. Screen był na tyle duży, że dało się odczytać kredyt dla autorki rysunku na dole strony ("Rysunek: Magdalena [nazwisko nieczytelne]"). Natomiast opis pod screenem sugerował wyraźnie, że autorem całości jest sam Papkin. Wprost przyznano mu całe zasługi. Ktoś mógłby pomyśleć, że Papkin sam tą mapę narysował, zamiast jedynie dać wytyczne artystce w oparciu o jego pomysł.

Jak tylko dodałem komentarz gdzie zwróciłem na to moją uwagę, żeby w opisie uwzględniono również autorkę mapy, aby nie wyglądało to jakby Papkin zgarniał całą śmietankę, nie minęło wiele czasu, a dyskusja się szybko urwała - ponieważ okazało się, że cały post ze screenem mapy został usunięty bez żadnej wzmianki na ten temat.

No cóż, więc zapomniałem o sprawie.

Dzisiaj natomiast zostałem zaskoczony, gdyż post ze screenem został dodany ponownie, z tym samym opisem sugerującym całość zasług Papkina, z tym, że... rozmiar screenu został zmniejszony na tyle, że już nie dało się nawet rozpoznać wspomnianego kredytu dla autorki.

No to dodałem do niego komentarz - widoczny we wpisie oraz na screenie powyżej - który w krótkim czasie zdobył przytłaczającą ilość lajków.

Jestem ciekaw zdania forumowiczów na ten temat. Proszę o uważne przejrzenie treści komentarzy. Nie jest to z mojej strony żadna skarga na prowadzącego fanpage, jedynie uwaga, aby w przyszłości nie dochodziło do takich sytuacji. Wg mnie jest to jawnie dyskryminujące dla artystki, gdzie wszystkie laury zgarnia redaktor. Naprawdę wg mnie nie powinno się tak robić.

Jak to już napisałem w komentarzach:

Nie można przypisywać sobie całych zasług za czyjąś pracę. A jeśli autorów jest wiele, to trzeba tą informację wyraźnie uwzględnić. Nie zachowujemy się samolubnie/egoistycznie/egocentrycznie/chamsko (niepotrzebne skreślić).

A już zwłaszcza totalnie nie rozumiem usuwania wpisu, i dodawania go ponownie, ze zmniejszonym screenem. Czy ktoś mógłby to wyjaśnić...? Jestem bardzo ciekaw przyczyny takiego zachowania.

A wystarczyłoby jedynie dodać informację o współautorce...

Jestem też ciekaw co na to sama autorka rysunku.

[Smuggler]

Zmniejszenie screena jest bardzo prosto wytlumaczalne - chcesz miec hi-res, kup CDA. Poprzeednio ktos wrzucil z rozpedu w hi-resie alesmy sie zreflektowali i post znikl, by pojawic sie ponownie juz z odpowiednio mniejsza mapka. Ot, i cala tajemnica.

Autorstwa rysunku nie ukrywamy, pomyslodawca i tworca "concept artu" jest Papkin, a zawodowa mapke zrobila Magdalena.

Ogolnie mam wrazenie, ze troszke tak szukasz dziury w calym. Doceniam oczywiscie troske o cudze prawa autorskie, ale uwierz mi - nikt Magdy oszukiwac, etc. nie zamierza. W CDA jest czytelne imie i nazwisko, otrzyma(la?) honorarium autorskie itd.

[reznor666]

Witaj, Smuggler.

Ten hi-res wcale nie był taki hi-res - kompresja robiła swoje, i tak czy siak nikt by z tego nie wydrukowal nawet używalnego A4.

Tego nie wiem ale jednak uznano, ze trzeba strone zdjac. I tyle.

Nie ukrywacie autorstwa. Ale tylko na stronie magazynu. Jak to napisałem w komentarzu dalej, nie prowadzę tutaj żadnej walki:

Nie nazwałbym tego walką - ja tylko chciałem grzecznie zwrócić uwagę, jak prawidłowo być powinno. Za pierwszym razem. Dopiero za drugim razem [postem], po takim zachowaniu prowadzącego fanpage doprowadziło to raczej do skromnej irytacji... moim zdaniem taką świadomą ignorancją strzelił sobie tylko w stopę. Bo co jak co, ale jako pracownik szanowanego magazynu powinien wiedzieć najlepiej, jak należy prawidłowo dokumentować to co się napisze i zamieści. Nie tylko na łamach własnego magazynu, ale także w internecie, na łamach własnego fanpage. Tak jak się podaje informację o artyście odpowiedzialnym za narysowanie danego materiału pod tym materiałem, tak samo należy przecież zrobić to tutaj. Bo to wszystko czytają ludzie. A tymczasem imć Papkin zgarnąłby z takim nieprawidłowym opisem cały fejm, gdyby nie to, że raczyłem zwrócić na to uwagę. W obu postach, tak tym usuniętym, jak i tym tutaj. Poprostu nie cierpię, jak ktokolwiek lansuje dezinformację, jest to typowe u dziennikarzy, czy na wszelkich portalach typu onet, wp, ale naprawdę myślałem, że redaktorzy magazynu będą rozsądniejsi.

Mam nadzieję, że moje motywy są zrozumiałe. Zwłaszcza, że sam prowadzący jak widać, nadal uważa, że nie zrobił nic złego. A jakoś nikt nie pomyśli, że internet jest takim samym miejscem, w którym należy dbać o prawidłowe informacje, jak łamy wydrukowanego magazynu.

Przy okazji przypomnę cytat z podpisu, żeby była większa klarowność:

Papkin pracował nad tym tekstem (i mapą) przez jakieś dwa miesiące.

A prawidłowo powinno być:

Papkin pracował nad tekstem przez jakieś dwa miesiace. Tyle samo czasu zajęła mu praca nad zaprojektowaniem mapy, którą narysowała dla niego Magdalena Ruta.