Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kranick

MXL 2006 + E-Mu 0404 problem

Polecane posty

Witam wszystkich. Mam problem, otóż zakupiłem ostatnio sprzęt w celu nagrywania wokalu jak w temacie. Prosiłbym bardzo o pomoc kogoś obeznanego w temacie o skonfigurowanie sprzętu tak, by jakość nagrywania była najwyższa. Oczywiście mikrofon jest już podłączony, nagrywać da radę, lecz jakość dźwięku może być lepsza. Jeśli komuś by to pomogło, mogę wrzucić fotkę karty (zewnętrza).

Dodam, że używam programu audacity do nagrywania.

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audacity się do tego celu nie bardzo nadaje. Stery ASIO i do tego Reaper. Tam będziesz miał do wyboru coś więcej niż 16bit/44,1KHz. Audacity to fajne narzędzie, ale bardzie jako wsparcie w obróbce audio (usuwanie szumów itp.). Kolejną ważną sprawą jest jakość zasilania Phantom dla mikrofonu. Podpinasz go pod kartę, czy masz po drodze jakiś mikser?

Edyta: już wiem o co chodzi. W Audacity ctrl+P (preferencje), w Audio I/O ustaw odpowiednie urządzenia in/out. Potem w zakładce Jakość ustaw 96000Hz, 24bit - resztę na razie zostaw. Zobacz czy teraz coś się zmieni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz coś więcej na temat tego ASIO i reaper. a co sądzisz o FL8 ? chodzi mi głównie o nagrywkę wokalu.

Aha, tzn, że na wymienionych przez Ciebie programach będzie lepsza jakość nagrywania? Em co do podpięcia to ta karta zewnętrza sama jest w sobie mikserem z tego co wiem. Dzięki wielkie za odpowiedź

Edit: Zmieniłem z 4tysięcy na 9 ale miałem ustawione 32-bit float - zmienić mimo wszystko na 24?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 bit i 96khz nic mu nie da tylko spowolni system :) Płyta audio obsługuje i tak tylko 16 bit i 44.1khz . W rzeczywistości dzieli się tą podaną wartość na 2 i otrzymujemy rzeczywiste pasmo które osiąga format czyli dla 44.1khz to

44.1 \ 2 = 22.05 Maxymalnie

96khz \ 2 = 48 khz Maxymalnie

Twoje ucho nawet nie powinno usłyszeć różnic między tymi częstotliwościami bo napewno słyszy "maxymalnie " częstotliwość w okolicach 21 khz :) .

Asio są to sterowniki z których korzysta się przy produkcji muzyki , sądzę że naprawę nie jest ci to potrzebne dopóki nie chcesz produkować własnej muzyki . Jeśli chcesz po prostu nagrać dźwięk potem go obrobić i wrzucić to pod podkład to naprawdę jest ci to nie potrzebne .

Reaper to soft taki jak Audacity z możliwością obsługi wtyczek VST co daje nam wręcz nie ogarniczonę rozszerzanie tego programu . Możesz najpierw stworzyć podkład a potem w tym samym projekcie dograć wokal itd . Lub po prostu wrzucić bit i nagrać .

Fl8 jest chyba jednym z najgorszych programów do nagrywania , naprawdę nie znam nikogo kto tam nagrywa , mix i mastering wykonamy w nim świetnie ale nagrywanie według mnie to po prostu porażka .

I na koniec żaden soft nie polepszy twojego nagrania , nie ważne jakiego programu użyjesz sygnał zawszę zarejestruje się tak samo , by brzmiał on "bardzo dobrze " to musisz go ręcznie obrobić a tego żaden program za ciebie nie zrobi :) Emu 0404 to naprawdę genialny sprzęt za swoją cenę także wątpie ze w nim występuje wina , mikrofon też jest dobry także sądze że po prostu nie umisz obrobić a żaden soft nie zrobi tego za ciebie . Z mojej strony polecam ci program Adobe Audition i wersje demo wtyczki Izotop Orange będziesz miał wtedy wszystko co jest potrzebne do stworzenia profesjonalnego nagrania dźwięku (Wychodzę z wersją demo bo patrząc na cene za którą kupiłeś sprzęt to wątpię ze wydasz 2 razy tyle na soft , a piractwa tutaj się nie popiera )

Ps:Pasma powyżej 48 khz wykorzystujemy tylko gdy chcemy nagrać niesłyszalny dźwięk dla ludzkiego ucha i jednocześnie posiadamy sprzęt za kilkanaście tysięcy złotych . Używa się go by nagrać po prostu ultra dźwięk :

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ultrad%C5%BAwi%C4%99ki

A głęboko wątpie że takim sprzętem chcesz coś takiego nagrać .

Ps 2 :

Stingray :

Teraz zobaczyłem że audacity zaczęło wspierać system wtyczek VST , format Midi itd także nie wiem dlaczego nie moglibyśmy na nim zrobić od podstaw wspaniałego nagrania :P To że byłoby to maxymalnie upierdliwe i nie zręczne to inna rzecz

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki :) a teraz pytanie na koniec :) Na jaką regulację ustawić nagrywanie? chodzi mi o to, że np w audacity mam majka na max, a na karcie tak na 1/5. czy to dobre ustawienie? Jakieś wskazówki co do tych ustawień i innych? Jestem w tym zielony a nie chciałbym używać tego sprzętu, (ciężko było te Emu dostać ;P ) nie wykorzystując go na 100 procent ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 bit i 96khz nic mu nie da tylko spowolni system smile_prosty.gif Płyta audio obsługuje i tak tylko 16 bit i 44.1khz . W rzeczywistości dzieli się tą podaną wartość na 2 i otrzymujemy rzeczywiste pasmo które osiąga format czyli dla 44.1khz to

44.1 \ 2 = 22.05 Maxymalnie

96khz \ 2 = 48 khz Maxymalnie

Twoje ucho nawet nie powinno usłyszeć różnic między tymi częstotliwościami bo napewno słyszy "maxymalnie " częstotliwość w okolicach 21 khz smile_prosty.gif .

Asio są to sterowniki z których korzysta się przy produkcji muzyki , sądzę że naprawę nie jest ci to potrzebne dopóki nie chcesz produkować własnej muzyki . Jeśli chcesz po prostu nagrać dźwięk potem go obrobić i wrzucić to pod podkład to naprawdę jest ci to nie potrzebne .

Reaper to soft taki jak Audacity z możliwością obsługi wtyczek VST co daje nam wręcz nie ogarniczonę rozszerzanie tego programu . Możesz najpierw stworzyć podkład a potem w tym samym projekcie dograć wokal itd . Lub po prostu wrzucić bit i nagrać .

Fl8 jest chyba jednym z najgorszych programów do nagrywania , naprawdę nie znam nikogo kto tam nagrywa , mix i mastering wykonamy w nim świetnie ale nagrywanie według mnie to po prostu porażka .

I na koniec żaden soft nie polepszy twojego nagrania , nie ważne jakiego programu użyjesz sygnał zawszę zarejestruje się tak samo , by brzmiał on "bardzo dobrze " to musisz go ręcznie obrobić a tego żaden program za ciebie nie zrobi smile_prosty.gif Emu 0404 to naprawdę genialny sprzęt za swoją cenę także wątpie ze w nim występuje wina , mikrofon też jest dobry także sądze że po prostu nie umisz obrobić a żaden soft nie zrobi tego za ciebie . Z mojej strony polecam ci program Adobe Audition i wersje demo wtyczki Izotop Orange będziesz miał wtedy wszystko co jest potrzebne do stworzenia profesjonalnego nagrania dźwięku (Wychodzę z wersją demo bo patrząc na cene za którą kupiłeś sprzęt to wątpię ze wydasz 2 razy tyle na soft , a piractwa tutaj się nie popiera )

Ps:Pasma powyżej 48 khz wykorzystujemy tylko gdy chcemy nagrać niesłyszalny dźwięk dla ludzkiego ucha i jednocześnie posiadamy sprzęt za kilkanaście tysięcy złotych . Używa się go by nagrać po prostu ultra dźwięk :

http://pl.wikipedia....ki/Ultradźwięki

A głęboko wątpie że takim sprzętem chcesz coś takiego nagrać .

Ps 2 :

Stingray :

Teraz zobaczyłem że audacity zaczęło wspierać system wtyczek VST , format Midi itd także nie wiem dlaczego nie moglibyśmy na nim zrobić od podstaw wspaniałego nagrania tongue_prosty.gif To że byłoby to maxymalnie upierdliwe i nie zręczne to inna rzecz

Że co? Nic nie spowolni, ze względu na to, że 0404 sprzętowo obsługuje ASIO i latencja wynosi pewnie z 10ms. Co do jakości, to nie chodzi o to że ludzkie ucho nie słyszy, bo przeciętny człowiek nie słyszy już od 15KHz. Przy 96KHz jest o wiele lepsza dynamika nagrania i to słychać. Jedynym minusem takiego rozwiązania jest fakt, że mp3 nie radzi sobie z próbkowaniem większym niż 48KHz, ale np. FLAC już tak. Z ciekawości odpaliłem Reapera i zapiąłem Amplitube LE z "paroma" efektami + tube warmer. Na 24/96 mam latencję 6ms, czyli praktycznie pomijalną. Nadal twierdzisz że będą spowolnienia? Poza tym przy produkcji nie pracuje się na trackach MIDI czy czym tam jeszcze. To wszystko renderuje się np. do WAV i potem jeszcze raz zapina na ślady, ale już nie jako wtyczki VST tylko zwykły sampel. Na to można zapiąć znowu wtyczki (eq, compresor/limiter czy co tam dusza zapragnie). Popodcinać niepotrzebne w danych instrumentach pasma i mamy prawie gotowy miks. Poza tym Reaper może pracować non-realtime. Nawet jak przy odtwarzaniu mega zasobożernych wtyczek będą trzaski czy czkawka, to gotowy render będzie pozbawiony tych wad. Po prostu DAW będzie renderował z prędkością mniejszą niż 1x. Jeżeli zaś mocy ma aż za dużo, to będzie renderował z prędkością np. 7x.

Na oddzielny akapit zasługuje porównanie Audacity i Reapera, bo uśmiałem się setnie. Te dwa programy dzielą lata świetlne. Reaper do typowy DAW (Digital Audio Workstation), podczas gdy Audacity jest tylko rejestratoro-edytorem (no może trochę bardziej rozbudowanym). Audę już prędzej przyrównałbym do Cool Edita, podczas gdy Reaper to soft który bije Cubase, Logica, Reasony i Sonara na łeb. Najbliżej to mu do Pro Toolsa. Nie ma rzeczy której się w Reaperze nie da zrobić. Nagrywasz na żywo i zagrałeś nierówno? No problemo, tniesz dany fragment na transjenty i kwantyzujesz z automatu, albo ręcznie sobie przesuwasz. Wysyłka kanałów na inne kanały? Bardzo proszę. Używam tego bydlęcia od ponad dwóch lat, od wersji 4.1 kupiłem licencję (wcześniej jechałem na demie) i mogę powiedzieć że kumam może z 10% możliwości tego softu, a wykorzystuję póki co może z 5%.

@Kranick

FL Studio jest spoko jeżeli tworzysz typową elektronikę. Sam w sobie ma fajne sytezatory (np. Sytrus) i od groma wtyczek efektowych. Robienie na tym loopów czy beatów to bajka. Gorzej ma się sprawa jak nagrywasz np. gitarę czy wokal. Trochę jest z tym zabawy, ale da się. Ja jednak poleciłbym Reapera. Na www.reaper.fm możesz pobrać wersję demo. Demo ma pełną funkcjonalność, tylko na początku wyskakuje okienko buy it. W zasadzie można je olać i robić swoje. Co do wtyczek, to VST/VSTi to wirtualne efekty/instrumenty. Powiedzmy nagrywasz wokal, ale brzmi za płasko - no to zapinasz sobie pogłos, kompresor czy co tam chcesz i kręcisz aż uzyskasz zadowalający efekt. Jeżeli E-mu nie ma dedykowanego sterownika, to ASIO4All też da radę. Aha no i nie jest problemem, żeby w Reaperze zapiąć FL Studio jako wtyczkę. Wiem że brzmi to karkołomnie, ale powiedzmy: robisz podkład w FL Studio, odpalasz Reapera, zapinasz całe FL ze swoim podkładem do Reapera i nagrywasz ślady wokalu.

Pytałeś o ustawienia głośności. Ja to robię tak, Ustawiam na mikserze wszystko tak, żeby po nagraniu ciszy (nic nie mówisz do mikrofonu) nie było słychać szumów tła. Wiadomo że jak falę sobie powiększysz (np. w Audacity) to jakieś tam piki będą, ale to będzie naturalny szum przetwornika. Nagrywasz co chcesz, jak jest za cicho to możesz sobie już w DAWie podkręcić gain na danym kanale. Ja tak robię i się sprawdza. Ważne, żeby nie przesterować kanału, bo przy głośniejszych fragmentach będzie buczeć i wyć. Zresztą co ja tłumaczę, nagrasz kilka próbek to dojdziesz do optymalnych ustawień.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma słyszalnej różnicy między nagraniem 44.1 khz a 96khz z banalnego powodu :) Gdyby była to już dawno zrezygnowano by z CD Audio na rzecz lepszego nośnika , ale widać wprost że to jeden pies bo każdy pcha się w ten format . 96 khz po prostu obsługuję większą częstotliwość dźwięku ale gdy nagrywasz głos instrumenty to jeden pies bo i tak tej różnicy nie usłysz . Baa.... nawet gdy oddajesz do Masteringu to zawszę Masteringujom to tak by brzmiało to najlepiej na płycie audio . Dopóki najpopularniejszym nośnikiem na świecie jest CD-Audio to dopóty nie ma sensu pchać się w coś innego niż 44.1khz i 16 bit :) . I nie zrozumiałeś mnie , nie mówię że będą jakieś "opóźnienia " lecz po prostu jego komputer będzie o wiele ciężej pracował na 24bit i 96khz niż na 16 bit i 44.1khz wkońcu może się okazać że sterowniki Asio nie wyrobią i będzie musiał zwiększyć bufor kosztem latencji .

Kwestia by renderować Midi do Wav to kwestia gustu , przecież gdy chcesz nałożyć na przykład 2 kompressory na jedną ścieżkę to możesz to po prostu zrobić , zamienianie Midi na Wav to zabieg po prostu czysto "Hignieniczny " tak to można nazwać . Skoro na Audacity można dziś stworzyć Midi korzystając z instrumentów VST a następnie każdą ścieżke poddać Miksowi przez VST by skończyć potem na Masteringu to czemu by ich nie porównywać ? Rozumiem że nie można porównać starszej wersji Auda z Reaperem bo to naprawdę są lata świetlne . Ale skoro na nowym Auda stworzymy ścieżki Midi , dobrze je wymiksujemy itd to czemu by ich nie porównywać ?

Co do opcji Reapera to naprawdę kweestia gustu i jeszcze raz gustu . Każdy korzysta z Softu który zapewnia mu wszystko co chcę , dlatego dla każdej osoby ten soft jest najlepszy . Ale nie wiem jak możesz porównać Reasona i Reapera bo to tak jakby porównać najnowszy model samochodu z najnowszym modelem motocyklu . Ale wracając do faktów jeśli Reaper byłby tak naprawdę niesamowicie lepszy to przecież w każdym studiu by z niego korzystano :P To kwestia gustu , skoro ktoś taki jak Hans Zimmer nadal pracuję na Cubase to chyba idealny dowód że pomiędzy tymi Softami nie ma tak wielkich różnic które powodowałyby przepaść . To różnice kosmetyczne :)

Co do Mixu to zgadzam się z tobą iż to tak naprawdę kwestia wprawy po jakimś czasie będziemy wiedzieli od razu co trzeba zrobić z daną ścieżką lecz będę się z tym kłócić

"Ważne, żeby nie przesterować kanału, bo przy głośniejszych fragmentach będzie buczeć i wyć "

Załóżmy że chłopak zakłada jakąś metal kapelę :) I na tym mikrofonie chce nagrać gitarę elektryczną to czy wyobrażasz sobie by jej potem nie poddał przesterowi ? Czasami przester jest wręcz konieczny . Baa... nawet niektóre przesterowane dźwięki perkusji brzmią świetnie .

Co do latencji chłopak może nie usłyszeć różnić nawet gdy będzie z 15-20 ms tylko jest jedno ALE , to musi być rzeczywiste 15ms , bo soft prawie zawszę kłamie podając rzeczywistą latencje i do sprawdzenia prawdziwej służy odpowiednie oprogramowanie jak np to :

http://centrance.com/products/ltu/ Na tym sprawdzimy prawdziwą latencje a nie na oprogramowaniu DAW :)

PS: Przepraszam za błędy ale śpieszę się :)

Ps2 : By pokazać ci jakie brednie nieraz są w softach to pokaże ci ile "teoretycznie " wyciąga mój Xonar Dg który kosztował mnie 100 zł

http://zapodaj.net/5c454a475940f.png.html

Gdyby była to prawda to wychodziłoby na to iz Xonar Dg to jedna z najlepszych kart na świecie do produkcji tak do 800zł :P A tak naprawdę jest odczuwalne że latencja jest na poziomie kilkadziesiąt MS a na dodatek wszystko buczy ;p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam zeszliśmy z tematu , troszkę dziecinne z naszej strony . Ja uważam że nie wazne co ustawisz to naprawdę nic się nie zmieni :) . Najważniejsza jest obróbka Audio . Reaper który podał ci pan wyżej jest na pewno dobrym programem ale w kwestii jak zarejestruje się wokal , to zawszę będzie to samo :P . Żadno oprogramowanie nie sprawi automatycznie że wokal będzie brzmiał lepiej , musisz go obrobić i do tego polecam ci oprogramowanie Adobe Audition którę naprawdę jest bardzo proste w obsłudze (To nowsza wersja programu Cool Edit Pro z dodanymi opcjami ,także poradników do tego szukaj pod nazwą Adobe Audition i także pod nazwą Cool Edit Pro ) A do tego wtyczkę VST która najprościej mówiąc rozszerza możliwości programu :) . I tą wtyczka jest Izotop Nectar (Przepraszam wcześniej przez przypadek trochę nazwę pomyliłem ) Jeśli chcesz mogę dla cb zrobić na szybko dla niej taki mini poradnik :)

Ps:Mógłbyś dać link do nagrania ? Chciałbym usłyszeć jak to brzmi ale proszę beż żadnych obróbek :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie mnie nie zrozumiałeś dosłownie i przepraszam ale mam wakację i poszedłem z przyjaciółmi na podwórko :) Jak już mówiłem w żadnym oprogramowaniu jakość podczas nagrywania nie będzie lepsza bo wszystko idzie cyfrowo :P Rejestrator Windows nagra tak samo w tym przypadku jak soft za kilkanaście tysięcy . Adobe Audition z tą wtyczką polecam dlatego że oba te programy są łatwe , poręczne i łatwo i szybko obrobimy na nich nagranie :) Po obróbce dopiero jakość będzie świetna

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma słyszalnej różnicy między nagraniem 44.1 khz a 96khz z banalnego powodu smile_prosty.gif Gdyby była to już dawno zrezygnowano by z CD Audio na rzecz lepszego nośnika , ale widać wprost że to jeden pies bo każdy pcha się w ten format . 96 khz po prostu obsługuję większą częstotliwość dźwięku ale gdy nagrywasz głos instrumenty to jeden pies bo i tak tej różnicy nie usłysz . Baa.... nawet gdy oddajesz do Masteringu to zawszę Masteringujom to tak by brzmiało to najlepiej na płycie audio . Dopóki najpopularniejszym nośnikiem na świecie jest CD-Audio to dopóty nie ma sensu pchać się w coś innego niż 44.1khz i 16 bit smile_prosty.gif . I nie zrozumiałeś mnie , nie mówię że będą jakieś "opóźnienia " lecz po prostu jego komputer będzie o wiele ciężej pracował na 24bit i 96khz niż na 16 bit i 44.1khz wkońcu może się okazać że sterowniki Asio nie wyrobią i będzie musiał zwiększyć bufor kosztem latencji .

A słyszałeś kiedyś o takim wynalazku jak płyta winylowa? Tak mówię o starych, czarnych krążkach. Wyobraź sobie, że to najlepszy nośnik znany ludzkości. Powie ci to każdy fan muzyki. Słucham sobie właśnie Oxygene z czarnej płyty i mimo że krążek już trochę zajechany, to dynamika nieporównywalnie lepsza ze srebrnym krążkiem. CD mam starego Soniaka z karuzelą, gramofon też Sony i wszystko podpięte pod starą Unitrę WSH-110 (kocham ten wzmacniacz) i kolumny Tonsil Altus. Różnica w odsłuchu jest zasadnicza. Poza tym mastering polega na tym, żeby gotowemu materiałowi nadać "brzmienie" i sprawić, żeby brzmiał poprawnie na każdym sprzęcie (słuchawki, domowe audio czy co tam kto używa)

Kwestia by renderować Midi do Wav to kwestia gustu , przecież gdy chcesz nałożyć na przykład 2 kompressory na jedną ścieżkę to możesz to po prostu zrobić , zamienianie Midi na Wav to zabieg po prostu czysto "Hignieniczny " tak to można nazwać . Skoro na Audacity można dziś stworzyć Midi korzystając z instrumentów VST a następnie każdą ścieżke poddać Miksowi przez VST by skończyć potem na Masteringu to czemu by ich nie porównywać ? Rozumiem że nie można porównać starszej wersji Auda z Reaperem bo to naprawdę są lata świetlne . Ale skoro na nowym Auda stworzymy ścieżki Midi , dobrze je wymiksujemy itd to czemu by ich nie porównywać ?

Przeczytałeś to co napisałeś? Jesteś świadom co to jest MIDI? Nie wcale nie miałem na myśli formatu pliku tylko to http://pl.wikipedia.org/wiki/MIDI. Skoro jesteś taki majster, to zapnij 2 razy kompresor i reverb na komunikaty MIDI wysyłane z syntezatora/klawiatury sterującej do modułu brzmieniowego. Łańcuch musi wyglądać tak master keyboard->moduł brzmieniowy->out->łańcuch efektów->rejestrator. Jeśli wepniesz fx chain pomiędzy klawiaturę i moduł (pamiętajmy że syntezator to klawiatura i moduł w jednej obudowie) to co on ma "efekcić"? Widzę chłopie, że masz mizerne pojęcie o temacie.

Co do opcji Reapera to naprawdę kweestia gustu i jeszcze raz gustu . Każdy korzysta z Softu który zapewnia mu wszystko co chcę , dlatego dla każdej osoby ten soft jest najlepszy . Ale nie wiem jak możesz porównać Reasona i Reapera bo to tak jakby porównać najnowszy model samochodu z najnowszym modelem motocyklu . Ale wracając do faktów jeśli Reaper byłby tak naprawdę niesamowicie lepszy to przecież w każdym studiu by z niego korzystano tongue_prosty.gif To kwestia gustu , skoro ktoś taki jak Hans Zimmer nadal pracuję na Cubase to chyba idealny dowód że pomiędzy tymi Softami nie ma tak wielkich różnic które powodowałyby przepaść . To różnice kosmetyczne smile_prosty.gif

Kurde, to lecę do salonu po Ferrari, bo przecież to najlepsze (i najpiękniejsze) auta na świecie. Tylko patrz jakoś mało kto nimi jeździ. Zdziwisz się kiedy powiem ci że najprawdopodobniej najpopularniejszym DAWem jest... Logic albo Ableton. Dlaczego? Bo jest na Maca. Jak mam makówę to jestem profesjonalistą, więc używam tylko profesjonalnego softu. Czujesz o co chodzi? O snobizm. Cubase to maksymalnie nie intuicyjny program. Pamiętam pracę na pierwszych wersjach Cubase jeszcze na Atari ST. Jak się opanowało to i owo, to można było normalnie na tym robić. Mało tego, w ciągu dnia dawałem radę zrobić 3-4 podkłady razem z zaprogramowaniem modułów (potem już się leciało na gotowcach). Teraz "kiubejz" to ojezusmariaolabogacosiędzieje. Wolne to, toporne i sypie się co chwila. A w studiach i tak nie zmiennie używają ProToolsa, chociaż coraz częściej się słyszy o półprofesjonalnych-profesjonalnych studiach pracujących na Reaperze. To że Zimmer używa Cubase to co oznacza? A Telefon Tel-Aviv (świetna kapela swoją drogą) używa na scenie Abletona czy tam Logica, to o czym to świadczy? Znają soft i potrafią go wykorzystać do swoich celów. Zaczynam nabierać przekonania, że im bardziej program zamotany tym jest bardziej pro. Mi do moich celów wystarcza Żniwiarz i jestem z niego bardziej niż zadowolony. Jest gorszy od Cubase, bo nie ma setki okien a w tych oknach jeszcze innych okien? Jak Cubase obsługuje dwa monitory? Słabo, bym powiedział. Cubase dostałem z interfejsem audio (ESI Juli@ ze stopki) i powiem szczerze, że więcej czasu zajęło mi zainstalowanie i aktywowanie konta niż "praca" na tym programie. Soft ma być prosty i skuteczny i to daje mi Reaper. W sklepie muzycznym gadałem kiedyś ze sprzedawcą na temat DAW przy okazji zakupów. Zapytał czego używam i dlaczego nie Cubase. Zobaczył w necie jak wygląda Reaper i stwierdził że to zabawka. Jak mu pokazałem na yt filmiki jakie efekty ludzie uzyskują na tej "zabawce" to się zdziwił ogromnie.

Co do Mixu to zgadzam się z tobą iż to tak naprawdę kwestia wprawy po jakimś czasie będziemy wiedzieli od razu co trzeba zrobić z daną ścieżką lecz będę się z tym kłócić

"Ważne, żeby nie przesterować kanału, bo przy głośniejszych fragmentach będzie buczeć i wyć "

Załóżmy że chłopak zakłada jakąś metal kapelę smile_prosty.gif I na tym mikrofonie chce nagrać gitarę elektryczną to czy wyobrażasz sobie by jej potem nie poddał przesterowi ? Czasami przester jest wręcz konieczny . Baa... nawet niektóre przesterowane dźwięki perkusji brzmią świetnie .

Ja o Rzymie ty o Krymie. Wiesz co to jest przesterowanie kanału? Jak na kanał (nie ważne czy w mikserze czy w interfejsie) idzie sygnał o poziomie/amplitudzie, która przekracza max dla danego wejścia. Wtedy zaczyna się jazda, wszystko wyje, sprzęga, pierdzi, piszczy i robi inne cuda. Co lepsze urządzenia mają taką magiczną kontrolkę PEAK albo CLIP i migają kiedy działa obcinanie. Dlatego tak się ostawia poziomy żeby sygnał na mikser wchodził NIEPRZESTEROWANY. Przykład gitary jest w tym wypadku bez sensu, bo przesterowanie odbywa się na poziomie wzmacniacza. Ten wzmacniacz jest "zbierany" mikrofonem (albo kilkoma), ale dla mikrofonu ten sygnał jest NIEPRZESTEROWANY i taki idzie na konsoletę/mikser czy co tam jeszcze.

Co do latencji chłopak może nie usłyszeć różnić nawet gdy będzie z 15-20 ms tylko jest jedno ALE , to musi być rzeczywiste 15ms , bo soft prawie zawszę kłamie podając rzeczywistą latencje i do sprawdzenia prawdziwej służy odpowiednie oprogramowanie jak np to :

http://centrance.com/products/ltu/ Na tym sprawdzimy prawdziwą latencje a nie na oprogramowaniu DAW smile_prosty.gif

PS: Przepraszam za błędy ale śpieszę się smile_prosty.gif

Ps2 : By pokazać ci jakie brednie nieraz są w softach to pokaże ci ile "teoretycznie " wyciąga mój Xonar Dg który kosztował mnie 100 zł

http://zapodaj.net/5...75940f.png.html

Gdyby była to prawda to wychodziłoby na to iz Xonar Dg to jedna z najlepszych kart na świecie do produkcji tak do 800zł tongue_prosty.gif A tak naprawdę jest odczuwalne że latencja jest na poziomie kilkadziesiąt MS a na dodatek wszystko buczy ;p

A teraz powiedz mi jak ten Xonar brzmi? Jakie ma DSP? Ma preamp/y? No i już wiesz skąd ta cena. Karta słabej jakości, na słabych komponentach musi być beznadziejna. Podłącz takiego, Focusrite, Tascama czy innego RME i zobaczysz że różnic w szybkości nie ma znacznych, to dlaczego RME jest 2x droższe od Focusrite? Odpowiedź brzmi jakość wykonania (brzmienie) i sterowniki (stabilność).

Latencja powyżej 30ms uniemożliwia sensowne nagrywanie. Nie ja to stwierdziłem, tylko znajomy. Mam jeszcze Edirola UA-1Ex, kosztował chyba 150PLN za używkę. Poza tym że 96KHz ma tylko w pół dupleksie (albo nagrywanie albo odsłuch), to sterowniki ma mega (wiadomo Roland) i pod każdy system (32/64bit). Jedyną jego wadą było to, że na dużym gainie zaczynał szumieć. Jednak to chyba najtańsze urządzenie na którym da się normalnie pracować w 24/48.

Zupełnie mnie nie zrozumiałeś dosłownie i przepraszam ale mam wakację i poszedłem z przyjaciółmi na podwórko smile_prosty.gif Jak już mówiłem w żadnym oprogramowaniu jakość podczas nagrywania nie będzie lepsza bo wszystko idzie cyfrowo tongue_prosty.gif Rejestrator Windows nagra tak samo w tym przypadku jak soft za kilkanaście tysięcy . Adobe Audition z tą wtyczką polecam dlatego że oba te programy są łatwe , poręczne i łatwo i szybko obrobimy na nich nagranie smile_prosty.gif Po obróbce dopiero jakość będzie świetna

Reaper jest jeszcze łatwiejszy i jest "za darmo". W zasadzie to powinienem zaraportować ten post za propagowanie piractwa, ale nie zrobię tego, bo nie wiem co miałeś na myśli. Generalnie powiedz jeszcze ile taki Audition kosztuje to dopiero zrobi się fajnie. Za licencję do Reapera zapłaciliśmy 60$. Licencja jest na 3 stanowiska do użytku komercyjnego, pod warunkiem że roczny dochód z tytułu używania programu nie przekroczy 20.000$. Ile zapłaciłeś za swojego Audition?

Co do łatwości obsługi, to mity. Zanim przebrniesz przez instalację i konfigurację Adobe, to Reaper już będzie dawno wyłączony. Instalacja trwa kilkanaście sekund, odpalenie i konfiguracja 5 minut. Nagranie czegokolwiek (zakładając że chodzi tylko o nagranie) to jedno kliknięcie. Co w tym trudnego? Chyba nawet prostsze niż w rejestratorze w windzie. Spróbuj a sam zobaczysz, bo jak póki co to delikatnie się z prawdą rozmijasz (delikatnie mówiąc). Mam nadzieję że kolega Kranick podejdzie z dużą rezerwą do tego co napisałeś bo namieszałeś strasznie.

Okej wielkie dzięki. mam kolejny problem z słuchawkami. Kupiłem słuchawki i jacka i podłączając pod emu nie ma dzwięku. choć emu czyta słuchawki. w czym problem?

Panel sterujący karty (mam na myśli program, coś jak głośnik w windowsie) i tam trzeba pewnie aktywować wejście, albo w menedżerze urządzeń (dźwięki) przekierować/skonfigurować odpowiednie wejścia/wyjścia. Aha nie zapomnij że słuchawki mogą być po prostu wyciszone.

Pokopałem trochę w necie. Generalnie ludziska piszą, że wyjścia w 0404 nie mają tyle mocy żeby napędzać słuchawki. Karta "widzi" słuchawki, bo "widzi" jakąś impedancję zapiętą na wyjście. Wychodzi na to że będziesz potrzebował jakiegoś wzmacniacza z wyjściem słuchawkowym, albo miksera. Jeżeli o mikser idzie to spokojnie wystarczy Ci Behringer Xenyx 502/802 w zależności od potrzeb. Chyba że masz jakąś wieżę czy coś w tym guście - też podoła temu zadaniu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O właśnie mistrzu! Też tak właśnie myślałem, że brak tu jakiejś konfiguracji typu ta z realteko którą miałem wcześniej.

Tylko, że żadnej konfiguracji nie da się włączyć oprócz tego podstawowego małego okienka, dlatego mam problem sad_prosty.gif

ps: szukałem na płytach dołączonych do emu ale nic. same dodatkowe programy choć możliwe że źle szukam alabo po prostu nie potrafię tego włączyć. Na opcjach w win 7 sa 4 podłączenia. glosniki itp słuchawki też sa ale nie są zaznaczone jak reszta. na emu lampka się świeci że je czyta. hmm?

ps2: Boże, przyjedźcie tu i zróbcie mi to...

Masakra; słuchawki odpalone, zmieniłem w opcjach, bygłownych odtwarzaniem dzwięku zajął się EMU. słuchawki działają. ale jak niezwykle! jak w audacity daje swoje nagranie próbne na tylko lewą stronę to nie słychać nic. na prawej za to i z lewej i prawej dobiega głos.. już nie mam siły :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...