Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kuba114

Rezygnacja z zamówienia - RAM.NET.PL

Polecane posty

Nie wiem czy dobry dział - jak nie to sorki.

Wracając do tematu - mam pytanie co do rezygnacji z zamówienia w w.w. sklepie. Otóż sprawa wygląda tak - zamówienie złożyłem w czasie ubiegłego weekendu, zamówienie "do realizacji" jest od poniedziałku (21.02), paczka miała dojść dziś. Oczywiście nie doszła. Od 3 dni pisałem do gości na 2 maile i 4 numery gg i dziś ktoś raczył mi odpisać że "nie mamy jeszcze płyty głównej". Wszystko OK, gdyby ktoś mi to napisał sam, wcześniej, a nie po moich interwencjach...

I takie moje pytanie - czy mogę tej paczki nie odebrać jak już wreszcie dojdzie? Bóg jeden wie kiedy mi to przyjdzie a mi zależy na czasie i nie mam zamiaru modlić się, żeby doszło do następnego piątku a nie że mi napiszą "ram był nie ten, przepraszamy". Wyszperałem na necie coś takiego:

" Umowa zawarta przez Internet jest rodzajem umowy sprzedaży na odległość, więc jeśli nie upłynęło jeszcze 10 dni od momentu wydania rzeczy można odstąpić od umowy sprzedaży na podstawie art. 7 ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny. Konsument, który zawarł umowę na odległość, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając oświadczenie w terminie dziesięciu dni. W takiej sytuacji sprzedawca ma obowiązek niezwłocznie (a maksymalnie w ciągu 14 dni) zwrócić całą uiszczoną kwotę wraz z ustawowymi odsetkami. Zgodnie z ustawą, jeśli klient rezygnuje z zakupu, to umowa pomiędzy nim a sprzedawcą uznawana jest za niezawartą i klient jest zwolniony ze wszelkich zobowiązań. Jeżeli konsument dokonał jakichkolwiek przedpłat, należą się od nich odsetki ustawowe od daty dokonania przedpłaty."

Czy to się odnosi także do mojego zamówienia? Dodam, że wziąłem za pobraniem, nie dostali ode mnie ani grosza. Jak im napisze w poniedziałek (będzie tydzień od "zawarcia umowy" bo wtedy moja przesyłka weszła w "stan realizacji") że rezygnuje to mogę ponieść jakieś konsekwencje z tego powodu? Czy mogę sobie tak zrobić, że przyjedzie kurier a ja mu powiem "panie, 4 dni temu pisałem do nich że zrezygnowałem, nie moja wina że pana wysłali" (zakładając że faktycznie napiszę to 4 dni wcześniej)?

Czym moja złość jest powodowana? Ano tym, że nie sprawdziłem tego sklepu - kiedyś był dobry (od sierpnia-września ubiegłego roku dopiero zaczął schodzić na psy, z oceny 8 na 5 na ceneo/opineo) i z komentarzy wynika, że takie zbywanie "nie mamy płyty jeszcze" to dopiero początek mordęgi i mój zakup skończy się najwcześniej za 2 tyg - a jak mówiłem, zależy mi na czasie.

Ktoś kto się ZNA może mi coś poradzić? Bez postów typu "www.google.pl" bo google przekopałem już wzdłuż i wszerz.

Jeżeli dział zły to jeszcze raz przepraszam.

Dzięki za info.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej nie bawić się w żadne nie odbieranie paczki, bo będzie z tym pewnie dużo problemów - protokoły itd., a kurier ma przecież za zadanie tylko dostarczyć paczkę, a nie dociekać, czy wszystko jest w porządku i od ilu dni czekasz. Lepiej, póki jeszcze nie minęło 10 dni po prostu wycofać sie z zamówienia poprzez maila. Ja tak kiedyś zrobiłem właśnie w tym sklepie i następnego dnia dostałem zwrotnego maila z informacją, że zamówienie zostało anulowane ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, jeśli nie odpowiedzą na rezygnacyjnego maila w przeciągu dwóch dni, to warto tam zadzwonić. Jeśli kurier przyjedzie po wysłanej rezygnacji, to problemów mieć nie będziesz - po prostu nie przyjmujesz zamówienia i prosisz kuriera o protokół (chyba trzeba spisać w takim wypadku, ale dokładnie to nie wiem - zawsze można powołać się na towar niezgodny z umową).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedzieć właśnie mogą nie odpowiedzieć, bo taki tam burdel że nie idzie się skontaktować - dość powiedzieć, że dziś pisałem na wszystkie numery gg (nawet z ciekawości na dział reklamacji - łącznie 5 numerów) i zgadujcie? Tak, nikt nie odpisał NIC.

Z telefonem tam jest tak, że dzwonisz i bot każe ci czekać w kolejce. I tak jesteś na 6, później 5 miejscu i tak dalej. Dochodząc do pierwszego miejsca zostajesz rozłączony i wbija cię na nowo na 6 miejsce - i zabawa się powtarza. Nie wiem czemu to ma służyć, bo ja widzę w tym tylko wymigiwanie się od rozmów.

Planuje wysłać im maila w poniedziałek, z samego rana, za parę godzin powtórzyć (na wszystkie adresy), żeby nie zginęło w spamie, który zapewne im robią klienci na moim miejscu. Jak nie odpiszą to nie moja sprawa - jak przyjedzie kurier to powiem że zamówienie anulowałem wcześniej a jak oni będą fuczeć to im wyślę screena z poczty, z wysłanych.

Protokół? Możesz coś bardziej opisać? Nigdy nie zdarzyło mi się odmawiać/reklamować paczki więc chce wiedzieć co trzeba :P

A w razie czego zostaje mi metoda "na debila" - ściemnić, że to ktoś zamówił te rzeczy, a nie ja :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Protokół spisujesz razem z kurierem po sprawdzeniu towaru i wykryciu jakichś wad - kurier ma obowiązek poczekać 5 minut na to, byś mógł wszystko posprawdzać, a jeśli coś jest nie tak, to należy spisać protokół i zarazem odesłać uszkodzony towar z powrotem. Widzę, że Ram-net.pl ostro sobie w kulki leci :/ Dobrze wiedzieć, że to nie ten sam sklep, co kiedyś. Pewnie już tam nic nie kupię ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Była taka sytuacja (w komentarzach na kilku stronach, w tym ceneo i opineo), że ktoś zrezygnował z zamówienia (czego oni oczywiście pewnie nie sprawdzili, albo udali że tego nie zrobili) a po paru dniach na maila dostał info, że paczka wysłana (po 2 tyg czekania i po paru dniach od rezygnacji) i za parę dni zawitał kuriera w domu. To jest dopiero coś.

Czy w wypadku rezygnacji poniżej tych 10 dni co pisałem na wstępie i mimo nie "odnotowania" (czyt. zero odpowiedzi) przez nich tego faktu muszę się bawić w ten protokół?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko powiedzieć... Ale zawsze możesz zwrócić towar bez podania przyczyny do iluś tam dni, tylko że najpierw trzeba go od kuriera odebrać i wysłać im po zapłaceniu, czyli byś musiał trochę zaryzykować - czy oddadzą kasę? Jeśli tego nie zrobią, to możesz iść na policję, bo to zwykłe oszustwo ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zwroty towaru się nie chcę bawić bo będę czekał 2 miesiące na kase :D Zresztą po co by mi było wtedy towar wracać jak by mi go już wysłali - chyba że by był skopany :P

Nic, pewnie zrobię tak, że napiszę im o rezygnacji i zamówię sobie w innym sklepie (www.esc.pl - jak mogę zareklamować, sklep z dobrymi opiniami).

Dzięki za wszelkie informacje :P Jakby ktoś coś jeszcze wiedział to niech się podzieli :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie czytałem tej ustawy, ale jeśli Twoje informacje są poprawne, to możesz odstąpić od umowy zakupu. jednakże, zanim zamówisz coś w innym sklepie, radziłbym się zabezpieczyć - wyślij polecionym priorytetem za potwierdzeniem odbioru pisemną deklarację rezygnacji ze zamówinia. upewnij się, że wpisałeś wszystkie dane - imię, nazwisko, adres, date i numer zamówienia. jak dostaniesz potwierdzenie odbioru - zamawiaj gdzie indziej. a dowód sobie zostaw, wraz z kserokopią wysłanego listu. przezorny zawsze ubezpieczony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na ram.net zamówiłem kompa 8 grudnia. Co chwile do nich pisałem a oni że za klika dni zostanie wysłane. Przyszło 6 stycznia :dry: Więc najlepiej troche poczekać aż się sytuacja uspokoi. Może za 2 miesiące.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3m2oo5 : zrezygnowałem już zamówienia - wczoraj mnie znów zbywali że "nie mamy jeszcze całego zestawu" i mi to wystarczyło. Napisałem, przyjęli rezygnacje, mam nadzieje że już nigdy nie będę miał z nimi przyjemności albo że choć do wtedy się poprawią.

adamz675 : ja nie mam zamiaru czekać na coś miesiąc, tylko dlatego że oni mają burdel. Zrezygnowałem i zamówiłem w esc.pl (www.esc.pl). I jak? Zamówiłem przed 16, o 16:20 zadzwonił do mnie ktoś z esc.pl i mówi mi że jutro (dziś) będą mieć towar i go wyślą. I tak też się stało - godzinę temu dostałem maila że moja paczka została nadana.

Nie spodziewałem się, że 2 sklepy mogą mieć aż tak różne podejście do klienta - w jednym mnie mieli tydzień w dupie, w drugim po chwili do mnie sami zadzwonili z taką duperelką.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...