Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Koyuki

Batman w cieniu Czerwonego Kaptura/Batman under the Red Hood (2010)

Polecane posty

image-94C8_4C4A8F37.jpg
Gatunek: Animacja, przygodowy, akcja
Produkcja: USA
Premiera: 27.7.2010 (świat)
Reżyser: Brandon Vietti
Scenariusz: Judd Winnick

Co mogę powiedzieć o tym filmie? Polecam każdemu fanowi Człowieka-Nietoperza oraz miłośnikowi dobrej akcji i animacji. Film jest świetny. Ma dobry klimat i fabułę, pojawiają się takie osobistości ze świata Batmana jak Black Mask, Nightwing czy wreszcie tytułowy Red Hood. Joker też się naturalnie pojawia, gdzieś tam jest mowa także o trzech innych panach którzy narozrabiali w Gotham, kto powie kto to, dostaje plusa.

Sama fabuła toczy się wokół tytułowego Red Hooda, który zaczął robić za konkurencje Batmana, tyle że jego metody są conajmniej niekonwencjonalne. Jedynymi wadami tej produkcji są jak dla mnie przewidywalna tożsamość Red Hooda i mieszane uczucia po zakończeniu filmu (jeśli zna się komiksowy oryginał).

Polecam bardzo.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć znacznie po czasie to dorzucam się do polecania tego filmu animowanego - nie obejrzałem ich za wiele w swoim życiu (nie liczę tutaj regularnych serii typu Justice League, które były jednak trochę bardziej stonowane w kwestii przemocy i ciężaru ;]), ale ten imo stoi na naprawdę wysokim poziomie ze swoją fabułą, ostatecznie dosyć mroczną atmosferą, postaciami, dosyć solidną animacją itd. Pierwowzoru historii z komiksów związanych ze śmiercią Jasona nie znam, ale nawet jeśli - zapewne - twórcy coś pozmieniali to ostateczny efekt na tym nie ucierpiał. Ma w sobie odpowiedni miks dramy, smutku i - czarnego - humoru, dla przykładu można wspomnieć o scenie między Jokerem (a właśnie, o ile nadal będę twierdził, że Mark Hamill JEST definitywnym głosem psychopatycznego klowna tak John DiMaggio również dał czadu) a Czarną Maską zaraz po tym jak ten pierwszy zabił jego ludzi. A jeśli o jednym z głównych złych w filmie mowa to ta wersja imo wymiata, facet jest Tonym Montaną albo J. Jonah Jameson Gotham (plus gdyby ten drugi był mafijnym bossem), a dla przykładu macie taką scenkę. Można niemalże słyszeć zjadaną scenerię. Tak czy inaczej film polecam zwłaszcza fanom kreskówek oraz przygód Gacka, nie powinni czuć się zawiedzeni :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...